-
81. Data: 2011-03-08 19:09:58
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: atm <...@v...pl>
> Może wina konkretnej implementacji Androida, bo Froyo na Desire się nie
> blokuje, zabija co ma zabić i Task Killera nie wymaga (wręcz miałem
> wrażenie, że TK działał niekorzystnie)
>
Tak, Desire przez te ok 2 tygodnie uzywania sprawowal sie najlepiej z
tych trzech wczesniej wymienionych urzadzen. Dyskwalifikowala go jedynie
smieszna ilosc pamieci na aplikacje, zadziwiajaco dlugi czas ladowania
baterii i dosc szybkie jej oproznianie.
Defy na obecnej wersji systemu jest dosc mocno podatna na zamulanie.
Galaxy S, ktorego przerabiam w tej chwili nie chcial dac sie updateowac
do 2.2.1 przez Kiesa. Zanioslem go do lokalnego serwisu lecz niedlugo
potem skontaktowali sie ze mna, ze nie sa w stanie wprowadzic Galaxy w
tryb serwisowy wiec musza wyslac do Warszawy.... ehhh rece opadaja.
-
82. Data: 2011-03-08 19:34:51
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:il5uu7$jo$1@news.onet.pl...
>> Może wina konkretnej implementacji Androida, bo Froyo na Desire się nie
>> blokuje, zabija co ma zabić i Task Killera nie wymaga (wręcz miałem
>> wrażenie, że TK działał niekorzystnie)
>
> Tak, Desire przez te ok 2 tygodnie uzywania sprawowal sie najlepiej z tych
> trzech wczesniej wymienionych urzadzen. Dyskwalifikowala go jedynie
> smieszna ilosc pamieci na aplikacje, zadziwiajaco dlugi czas ladowania
> baterii i dosc szybkie jej oproznianie.
> Defy na obecnej wersji systemu jest dosc mocno podatna na zamulanie.
> Galaxy S, ktorego przerabiam w tej chwili nie chcial dac sie updateowac do
> 2.2.1 przez Kiesa. Zanioslem go do lokalnego serwisu lecz niedlugo potem
> skontaktowali sie ze mna, ze nie sa w stanie wprowadzic Galaxy w tryb
> serwisowy wiec musza wyslac do Warszawy.... ehhh rece opadaja.
Jak to dobrze że iPhone nie ma takich problemów :-)
-
83. Data: 2011-03-08 19:36:13
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Waldek Godel" <n...@o...info> wrote in message
news:czsva45y59s1.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Tue, 8 Mar 2011 12:35:57 -0600, Pszemol napisał(a):
>
>> Coś Ci dowcip nie wyszedł...
>
> Żeby tobie tylko dowcipy nie wychodziły, byłoby zupełnie inaczej.
Fakt pozostaje faktem, że sam iPhone nie używałeś
ale podatny jesteś na plotki na jego temat i traktujesz
wszystkie negatywne jak jakąś ewangelię, ignorując
pozytywne opinie płynące z pierwszej ręki od użytkowników.
-
84. Data: 2011-03-08 19:39:38
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
news:1x7hohd1u489f.2foet18cmaaz$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 8 Mar 2011 12:37:54 -0600, Pszemol napisał(a):
>
>> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
>> news:fw1f280olwrt$.13id1bmgcr8ot$.dlg@40tude.net...
>>>> Jaki znowu świat? Mamy jeden obrazek w sieci. To jest Twój świat?
>>>
>>> Cóż, wyszukiwarka google twierdzi że jest tych obrazków znacznie więcej,
>>> ale kto by tam wierzył ludziom od znienawidzonego Androida, nie?
>>
>> W omawianym artykule pokazano jedno zdjęcie mocno zniszczonego
>> telefonu.
>
> Rozumiem, że chciałbyś by jeden artykuł był ilustrowany kilkuset
> zdjęciami?
> A nie wystarczy, że takich artykułów jest więcej? Że temat był poruszany
> na
> forach MIŁOŚNIKÓW Apple? Wystarczy wyszukiwarkę uruchomić, czego,
> jestem pewien, NIE zrobiłeś.
To, że temat był poruszany na forach nie znaczy wcale że iPhone
rysuje się BARDZIEJ niż inne telefony, a taką karkołomną tezę
próbował ktoś tutaj udowadniać jednym artykułem i jednym zdjęciem.
Aby taką tezę udowodnić nie wystarczy szukać w wyszukiwarce
czegoś tam, tylko trzeba by przeprowadzić dobrze zaplanowane
testy PORÓWNAWCZE w KONTROLOWANYCH warunkach.
Na przykład - wykleić biurko dwoma paskami papieru ściernego
200-tki i potem telefonem na sznurku obciążonym ciężarkiem
półkilowym przejechać 10 razy z tą samą szybkością.
Potem porównać jak wyglądają oba telefony... i przekonalibyśmy się.
>>>> Nie, to wy wyciągacie nieuzasadnione niczym wnioski.
>>>
>>> Zaklinaj dalej :)
>>
>> Ty zaklinaj że się iPhone rysuje...
>
> Nie muszę go do tego zaklinać :)
Własnie musisz, bo mój się jakoś nie rysuje od normalnego
użytkowania. Najwyraźniej trzeba bardziej ostro się z nim obchodzić.
-
85. Data: 2011-03-08 19:50:59
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 8 Mar 2011 13:36:13 -0600, Pszemol napisał(a):
>> Żeby tobie tylko dowcipy nie wychodziły, byłoby zupełnie inaczej.
>
> Fakt pozostaje faktem, że sam iPhone nie używałeś
Jasnowidz, normalnie jasnowidz. Nie dość, że prorok, na dodatek
ewangelista, to jeszcze jasnowidz!!! Anioł!!
Z samego Jackowa zstąpił, na arkuszu azbestu...
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Ten nastolatek jest oszustem a Apple mowi ze nic nie wybuchlo... zreszta
czemu nie zacytowales stanowiska Apple ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski
-
86. Data: 2011-03-08 20:01:42
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 8 Mar 2011 13:39:38 -0600, Pszemol napisał(a):
>
> To, że temat był poruszany na forach nie znaczy wcale że iPhone
> rysuje się BARDZIEJ niż inne telefony, a taką karkołomną tezę
> próbował ktoś tutaj udowadniać jednym artykułem i jednym zdjęciem.
Bardziej nie może. Nie może mniej. Jest JEDYNYM telefonem mającym z przodu
i z tyłu szkło.
>
> Aby taką tezę udowodnić nie wystarczy szukać w wyszukiwarce
> czegoś tam, tylko trzeba by przeprowadzić dobrze zaplanowane
> testy PORÓWNAWCZE w KONTROLOWANYCH warunkach.
Hmm... z czym by tu porównać iP4? Masz jakiś pomysł na inny szklany
telefon?
>
> Na przykład - wykleić biurko dwoma paskami papieru ściernego
> 200-tki i potem telefonem na sznurku obciążonym ciężarkiem
> półkilowym przejechać 10 razy z tą samą szybkością.
> Potem porównać jak wyglądają oba telefony... i przekonalibyśmy się.
Wysil trochę wyobraźnię :)
>
>>>>> Nie, to wy wyciągacie nieuzasadnione niczym wnioski.
>>>>
>>>> Zaklinaj dalej :)
>>>
>>> Ty zaklinaj że się iPhone rysuje...
>>
>> Nie muszę go do tego zaklinać :)
>
> Własnie musisz, bo mój się jakoś nie rysuje od normalnego
> użytkowania. Najwyraźniej trzeba bardziej ostro się z nim obchodzić.
Och, nie wątpię.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"
-
87. Data: 2011-03-08 20:06:00
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Andrzej Libiszewski" napisał:
> Hmm... z czym by tu porównać iP4? Masz jakiś pomysł na inny szklany
> telefon?
Sorry, że się wcinam, ale akurat na Discovery Science leci program o
fanboju, którego poddano kuracji. ;->
JoteR
-
88. Data: 2011-03-08 20:07:28
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: atm <...@v...pl>
>> Tak, Desire przez te ok 2 tygodnie uzywania sprawowal sie najlepiej z
>> tych trzech wczesniej wymienionych urzadzen. Dyskwalifikowala go
>> jedynie smieszna ilosc pamieci na aplikacje, zadziwiajaco dlugi czas
>> ladowania baterii i dosc szybkie jej oproznianie.
>> Defy na obecnej wersji systemu jest dosc mocno podatna na zamulanie.
>> Galaxy S, ktorego przerabiam w tej chwili nie chcial dac sie
>> updateowac do 2.2.1 przez Kiesa. Zanioslem go do lokalnego serwisu
>> lecz niedlugo potem skontaktowali sie ze mna, ze nie sa w stanie
>> wprowadzic Galaxy w tryb serwisowy wiec musza wyslac do Warszawy....
>> ehhh rece opadaja.
>
> Jak to dobrze że iPhone nie ma takich problemów :-)
Eeeee, no nie popadajmy w przesade ;]
Problem anteny nierozwiazany i Stefan chyba juz nie bedzie tracil na to
czasu. WB wczesniej kulal, czy zdjecia przy sztucznym oswietleniu nadal
maja niewlasciwy balans bieli? Pekajacy panel szklany rowniez daje do
myslenia: http://forums.macrumors.com/showthread.php?t=1077711
Moze to byc odosobniony wypadek, nie szukalem wiecej niusow na ten temat
bo tez moim celem nie jest osmieszanie i dyskredytowanie wyrobow Apple.
Z mojego punktu widzenia iOS nie spelnial oczekiwan "ideologicznych",
technicznie byl bez zarzutu (odnosze sie caly czas do iOS na ipod touch
2gen, Waldek twierdzi, ze iphone dziala juz gorzej. Nie wiem, nie
testowalem wiec sie nie wypowiadam).
Troche mnie smieszy to cale natrzasanie sie osob, ktore sa ponad ten
"zalosny" marketing wraz z "zalosnymi" wyrobami Apple. A tak duza czesc
swiata to lyka. Wiem, muchy tez wiedza co dobre. Jednak mozna ta sama
zasade odniesc do Windowsa, ktory jest o niebo popularniejszy od iOSa i
MacOSa razem wzietych.
Jak dla mnie, jesli ktos jest swiadom ograniczen systemowych narzuconych
przez Stefana i nie przeszkadzaja mu one to jest w domu. Ja wychowalem
sie na Windowsie, gdzie Bill dal folder Moje Dokumenty ale chyba nigdy
nie umiescilem tam zadnego pliku.
Nowy ipad2? Brak slotu kart SD? Mozna powiedziec, ze HP dobrze kopiuje
Apple bo w ich nowym tablecie tez nie ma tego slotu a nie zauwazylem,
zeby ktos plakal z tego powodu (podobnie jest z Pre). HDMI na kablu?
Pomimo tego, ze juz od dluzszego czasu mam cyfrowki z mozliwoscia
podpiecia do TV, Nokia 5800
tez ma taka opcje nigdy z niej nie skorzystalem. Jesli w ten sposob
Stefan odchudzil sprzet - super a przy okazji zarobi kilkadziesiat
dolcow na przelotce.
-
89. Data: 2011-03-08 20:16:06
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 8 Mar 2011 21:06:00 +0100, JoteR napisał(a):
> "Andrzej Libiszewski" napisał:
>
>> Hmm... z czym by tu porównać iP4? Masz jakiś pomysł na inny szklany
>> telefon?
>
> Sorry, że się wcinam, ale akurat na Discovery Science leci program o
> fanboju, którego poddano kuracji. ;->
Hehehe, dobre :) Pieniądze za udział w programie przeznaczy na nowe gadżety
:)
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I felt vaguely uneasy, though I couldn't say why. It did not seem
all that unusual to be drinking with a White Rabbit, a short guy who
resembled Bertrand Russell, a grinning Cat, and my old friend Luke
Raynard, who was singing Irish ballads while a peculiar landscape
shifted from mural to reality at his back."
-
90. Data: 2011-03-08 20:23:47
Temat: Re: Szklane japko do kosza?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 08 Mar 2011 21:07:28 +0100, atm napisał(a):
> 2gen, Waldek twierdzi, ze iphone dziala juz gorzej. Nie wiem, nie
> testowalem wiec sie nie wypowiadam).
Wypraszam sobie, to azbestowy prorok z Jackowa twierdzi, że to jest gorzej
i nic takiego się nie dzieje.
Jak się zastanowisz sekundę, to rzecz będzie jasna - masz więcej
interfejsów na których potencjalnie może być połączenie internetowe.
W iPodzie masz prosto - jest połaczenie WLAN, jest internet, a nie, to nie.
iPhone musi sprawdzić WLAN, jak nie, to spróbować zestawić połączenie GPRS,
co zawsze odrobinę trwa, poczekać na IP i różne takie. Niby to tylko
sekundy, ale te sekundy tam są i trzeba je odczekać. To po prostu tak
działa, tak jak napisałem, niezależnie od systemu.
> Troche mnie smieszy to cale natrzasanie sie osob, ktore sa ponad ten
> "zalosny" marketing wraz z "zalosnymi" wyrobami Apple. A tak duza czesc
> swiata to lyka. Wiem, muchy tez wiedza co dobre. Jednak mozna ta sama
> zasade odniesc do Windowsa, ktory jest o niebo popularniejszy od iOSa i
> MacOSa razem wzietych.
Widziałeś kiedyś konferencję prasową na której mówili, że Windows jest
rewolucyjny, zmieni wszystko na rynku i świat juz nie będzie taki sam?
Przy czym akurat to byłaby prawda - co by nie mówić, to właśnie Windows
pozwoliło się rozpowszechnić pecetom. DOKŁADNIE tak samo będzie z
Androidem, a nawet bardziej. Bo każdy żółty producent będzie miał system
dla swojego produktu. Lawina już ruszyła, tak samo jak kiedyś lawina
pecetów. Teraz będzie szybciej, bo system darmowy. Płacą użytkownicy
pozwalając się szpiegować guglarce.
> tez ma taka opcje nigdy z niej nie skorzystalem. Jesli w ten sposob
> Stefan odchudzil sprzet - super a przy okazji zarobi kilkadziesiat
> dolcow na przelotce.
nie, zarobią chińczycy robiąc klony.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Android dotarł do sciany..... " - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski