-
151. Data: 2011-08-03 01:58:25
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 2 Aug 2011, J.F. wrote:
> Dnia Tue, 2 Aug 2011 17:08:47 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>
>> Absolutnie nie. W porównaniu z prawem podatkowym, które powinien znać
>> byle przedsiębiorca z jednoosobową, większą działalnością PoRD jest
>> banalne.
>
> Dlaczego przedsiebiorca ? A zwykly czlowiek to juz nie musi ? :-)
To nie tak.
Nie pamiętam kto, ale od czasu do czasu ktoś przypomina (chyba
na .prawo), że przepisów z "życiowego" p. widzenia (znaczy nie
zdając egzaminów z prawa celem zdobycia zawodu itp) znać nie trzeba.
Wystarczy się do nich stosować :P
I w tym kontekście "zwykłego" człowieka dotyczą tylko wąskie
wycinki przepisów ustaw podatkowych.
>>> Znasz na pamiec ?
>> A muszę?
>
> Jak nie znasz na pamiec to nie znasz :-)
"Wystarczy że się stosuje" ;)
pzdr, Gotfryd
-
152. Data: 2011-08-03 02:08:59
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 2 Aug 2011, niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com>
>
>>> Do czytania tak. Do zinterpretowania na drodze już nie - np. wytłumacz mi
>>> jak pisałem wyżej co to znaczy "wyprzedzanie bezpośrednio przed
>>> przejściem".
>>> Ile to metrów?
>>> Nie każdy jest prawnikiem.
>>
>> To jedź tak, żebyś po zakończeniu manweru był jeszcze w stanie
>> wyhamować, jeśli się okaże, że jakiś pieszy zaczął przechodzić przez
>> jezdnię.
>
> Przepis nie o tym traktuje.
Prawo nie składa się tylko z przepisów.
Dość często pomijany element to "zasady prawne", równie istotne
co gołe przepisy.
> Było o przepisach.
Na pewno?
No to zacznij od Konstytucji ;)
A poważniej, "skutkowy" mechanizm rozumowania, o ile nie ma odrębnego
przepisu określającego "bezpośrednio przed", jest jak najbardziej
poprawny. Nie powiem czy powołać się na wykładnię celowościową
czy funkcjonalną, może jaki prawnik doradzi ;), ale jakoś tak.
Jeśli kierujący zacznie się tłumaczyć że "nie widział pieszego bo
był zasłonięty innym pojazdem", to sam wpakuje się w "bezpośrednio".
Jakby wyprzedzał "przed" ale nie "bezpośrednio" to by pieszego
widział dostatecznie wcześnie.
Pretensje poproszę nie do mnie :], ja tylko komentuję co
mi z prawa wychodzi!
pzdr, Gotfryd
-
153. Data: 2011-08-03 07:56:18
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: MHM <m...@p...pl>
> Dnia Tue, 2 Aug 2011 08:28:56 +0200, MHM napisał(a):
>
>> Nie wiem co sugeruje przedmowca, ale jesli jechales z max dozwolona
>> predkoscia to nalezalo wlaczyc migacz, odczekac kilka sekund dajac tym z
>> tylu czas na zauwazenie i zjechac na prawy pas.
>
> A ja jednak będe jeździł zgodnei z przepisami, a nie Twoim widziCisię.
Sorry Winietu, ale to nie jest moje widzimisie
UWAGA ! Cytat:
Kodeks drogowy
Rozdział 5 - Ruch pojazdów
Oddział 1 - Zasady ogólne
Art. 16.
1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany
jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej
do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.
3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o
czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na
prawej połowie jezdni.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może
zajmować więcej niż jednego pasa.
--
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena
-
154. Data: 2011-08-03 08:26:28
Temat: Re: Szanujmy policjÄ...
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Bydlę wrote:
> On 2011-08-02 18:23:03 +0200, "Massai" <t...@w...pl> said:
>
> > Niech będzie pieszy - wejdzie na pasy, samochody się zatrzymają na
> > obydwu pasach, żeby przepuścić, przejdzie... i co dalej?
> >
> > Mają tam stać do usranej śmierci?
> >
> > Bo szanse że ruszą idealnie równo, że przyspieszać będa idealnie tak
> > samo - są ZEROWE. Co oznacza że któryś z nich MUSI wyprzedzać.
>
> ;-)
> A co, jeśli ruszy jeden, a drugi nie?
> Wyprzedzanie zniknie...
Omijanie pojazdu który się zatrzymał przed przejściem aby przepuścić
pieszego. Jeszcze gorzej...
--
Pozdro
Massai
-
155. Data: 2011-08-03 08:58:43
Temat: Re: Szanujmy policjÄ...
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2011-08-02, Massai <t...@w...pl> wrote:
>
> >> Niestety, masz taki zasrany obowiazek.
> >
> > To jest jeden z najbardziej debilnych przepisów w kodeksie. Ten kto
> > nie wyłączył takiej sytuacji z "wyprzedzania na pasach" się chyba
> > ze świnią na mózgi pozamieniał.
>
> Za to paru pieszych przeżyło...
>
> > Niech będzie pieszy - wejdzie na pasy, samochody się zatrzymają na
> > obydwu pasach, żeby przepuścić, przejdzie... i co dalej?
>
> I dopiero teraz mamy taką sytuację, w której bezpiecznie można olać
> ten przepis.
Ale z punktu widzenia prawa - wyprzedzają na pasach.
Ergo przepis się nadaje do sądu najwyższego, bo nakłada na obywatela
niewykonalne obowiązki.
--
Pozdro
Massai
-
156. Data: 2011-08-03 09:32:26
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: Mariusz Chwalba <m...@c...net>
On 02.08.2011 18:23, Massai wrote:
[...]
>> Niestety, masz taki zasrany obowiazek.
>
> To jest jeden z najbardziej debilnych przepisów w kodeksie. Ten kto nie
> wyłączył takiej sytuacji z "wyprzedzania na pasach" się chyba ze świnią
> na mózgi pozamieniał.
>
> Niech będzie pieszy - wejdzie na pasy, samochody się zatrzymają na
> obydwu pasach, żeby przepuścić, przejdzie... i co dalej?
>
> Mają tam stać do usranej śmierci?
Jeden musi się cofnąć ;>
pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba
-
157. Data: 2011-08-03 09:32:57
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
>
> Primo: kto powiedział, że jest więcej niż jeden pas ruchu?
>
> Secundo: naucz się wreszcie przepisów, uparty ignorancie! Przy skręcaniu
> wolno zająć dowolny pas!
Jak jest strzalka w lewo to znaczy że jest więcej pasów. Ale miszczowi się
zachciało mieć całą drogę dla siebie, prawda?
Nie jestem ignorantem - bo zdaje sobie sprawę ze swojej niewiedzy, i między
innymi po to czytam tą grupę by ją uzupełnić.
Ale zwracam uwagę że znajomość suchych przepisów to nie wszystko - jest
jeszcze zdrowy rozsądek.
Jestem pewien że dużo tu osób na pamięć znających przepisy jeżdzi jak
kierowcy bombowca.
MS
-
158. Data: 2011-08-03 09:35:15
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
>> Główna jego teza była taka, że zmuszałem ich do wyprzedzania prawym
>> pasem.
> No i? Wolno było.
Skoro było wolno, i jeszcze się do tego przyczepił, to tym bardziej źle
świadczy to o znajomości PoRD przez policję.
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
159. Data: 2011-08-03 09:43:18
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
>
>> Prawo jazdy mam prawem egzaminu, który zdałem 20 lat temu i nikt takimi
>> pierdołami się wtedy nie zajmował, zresztą chyba nie mógł bo mało w
>> polsce
>
> 20 lat temu te przepisy były identyczne...
Już ci udowodnili że nie
MS
-
160. Data: 2011-08-03 09:58:20
Temat: Re: Szanujmy policję...
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.08.2011 09:32, Maciej S. pisze:
> Jak jest strzalka w lewo to znaczy że jest więcej pasów.
Nie, nie znaczy.
> Ale miszczowi się zachciało mieć całą drogę dla siebie, prawda?
No, i zawracać tam, gdzie nie wolno.