-
61. Data: 2013-10-08 09:28:37
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-10-07 16:55, masti pisze:
> uchwalone. OIDP w poprzednim było 1.3mld i nikt jakoś nie jęczał
>
Bo jak się zrobiła taka wielka dziura (podobno celowo) to zaczęlismy
wnikać o co tu chodzi. Zresztą nie takie "kfiatki" jeszcze wylazły.
Dziwisz się?
z
-
62. Data: 2013-10-08 09:35:21
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-10-06 22:06, Andrzej Lawa pisze:
> Zwracam też uwagę, że w przypadku Białego Boru pisałem o radarach
> gminnych, które z ministrem finansów wiele wspólnego nie mają - to
> sprawa lokalnego samorządu.
Ma związek bo samorzady cienko przędą przez odgórne paranoiczne przepisy
(ustalane również przez Vincenta).
Dodaje się obowiązków a kasy już nie.
Robią co mogą chłopaki. :-)
I znowu te niedobre ludzie na dole co nie mogą pojąć geniuszu? :-)
z
-
63. Data: 2013-10-08 13:16:36
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2013-10-08 01:25, anacron pisze:
>
> http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ciezarowka-
z-ogranicznikiem-a-fotoradar-pokazal-ze-pedzila-155-
km-h,356045.html
>
> Mam.
>
dla Artura to i tak będzie za mało, sypnij jeszcze tysiącem przykładów
to może się przekona
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
64. Data: 2013-10-08 13:31:15
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-10-08 13:16, dddddddd pisze:
> W dniu 2013-10-08 01:25, anacron pisze:
>>
>> http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ciezarowka-
z-ogranicznikiem-a-fotoradar-pokazal-ze-pedzila-155-
km-h,356045.html
>>
>
> dla Artura to i tak będzie za mało, sypnij jeszcze tysiącem przykładów
> to może się przekona
Znajdź te tysiące przykładów, które by przeczyły temu co pisałem.
Ten to tylko potwierdza.
-
65. Data: 2013-10-08 14:30:44
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2013-10-08 13:31, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2013-10-08 13:16, dddddddd pisze:
>> W dniu 2013-10-08 01:25, anacron pisze:
>>>
>>> http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ciezarowka-
z-ogranicznikiem-a-fotoradar-pokazal-ze-pedzila-155-
km-h,356045.html
>>>
>>>
>>
>> dla Artura to i tak będzie za mało, sypnij jeszcze tysiącem przykładów
>> to może się przekona
>
> Znajdź te tysiące przykładów, które by przeczyły temu co pisałem.
> Ten to tylko potwierdza.
>
>
>
"Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
jechalem tak szybko"
"Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie zamierzał
jej unikać. Zauważył jednak, że na druku widnieje zapis, że jego
samochód przekroczył prędkość - gnał z 155 km/h na liczniku. "
Jeśli widniałoby 90km/h (a mógł jechać wtedy np. 60km/h) to na pewno by
się nie zorientował i zapłacił. Jak widzisz przeczy to temu o czym piszesz.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
66. Data: 2013-10-08 14:41:26
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-10-08 14:30, dddddddd pisze:
> W dniu 2013-10-08 13:31, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2013-10-08 13:16, dddddddd pisze:
>>> W dniu 2013-10-08 01:25, anacron pisze:
>>>>
>>>> http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ciezarowka-
z-ogranicznikiem-a-fotoradar-pokazal-ze-pedzila-155-
km-h,356045.html
>>>
>>> dla Artura to i tak będzie za mało, sypnij jeszcze tysiącem przykładów
>>> to może się przekona
>>
>> Znajdź te tysiące przykładów, które by przeczyły temu co pisałem.
>> Ten to tylko potwierdza.
>>
>>
> "Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
> tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
> byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
> jechalem tak szybko"
>
>
> "Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
> koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie zamierzał
> jej unikać. Zauważył jednak, że na druku widnieje zapis, że jego
> samochód przekroczył prędkość - gnał z 155 km/h na liczniku. "
>
> Jeśli widniałoby 90km/h (a mógł jechać wtedy np. 60km/h) to na pewno by
> się nie zorientował i zapłacił.
Niestety nie masz żadnym dowodów (ani przykładów) na błędną pracę
systemu w tym zakresie.
> Jak widzisz przeczy to temu o czym piszesz.
Niestety wszystkie te przypadki potwierdzają to co pisałem - ewentualne
błędy łatwo się wyjaśnia, a te się rzadko trafiają.
-
67. Data: 2013-10-08 15:24:45
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2013-10-08 14:41, Artur Maśląg pisze:
>> "Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
>> koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie zamierzał
>> jej unikać. Zauważył jednak, że na druku widnieje zapis, że jego
>> samochód przekroczył prędkość - gnał z 155 km/h na liczniku. "
>>
>> Jeśli widniałoby 90km/h (a mógł jechać wtedy np. 60km/h) to na pewno by
>> się nie zorientował i zapłacił.
>
> Niestety nie masz żadnym dowodów (ani przykładów) na błędną pracę
> systemu w tym zakresie.
>
znaczy co - chcesz dowód z prędkością dokładnie 90km/h? dowód na inną
prędkość (155km/h, 121km/h) masz powyżej - dopiero jak dostaniesz dowód
na każdą prędkość z przedziału 0-300km/h to uwierzysz?
Jeśli przeczytasz tekst ze zrozumieniem to dojdziesz do wniosku że gość
mandat 90km/h zapłaci i o nic nie zapyta, a my się takim błędzie systemu
nie dowiemy - bo ślepo wierzy systemowi, dopiero jak dostał nierealny
mandat to się zorientował że go system w chuja robi. I nie on jeden może
się dać tak zrobić w chuja, jeśli zdjęcia nie będą przychodzić...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
68. Data: 2013-10-08 17:21:46
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-10-08 15:24, dddddddd pisze:
> W dniu 2013-10-08 14:41, Artur Maśląg pisze:
>>> "Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
>>> koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie zamierzał
>>> jej unikać. Zauważył jednak, że na druku widnieje zapis, że jego
>>> samochód przekroczył prędkość - gnał z 155 km/h na liczniku. "
>>>
>>> Jeśli widniałoby 90km/h (a mógł jechać wtedy np. 60km/h) to na pewno by
>>> się nie zorientował i zapłacił.
>>
>> Niestety nie masz żadnym dowodów (ani przykładów) na błędną pracę
>> systemu w tym zakresie.
>
> znaczy co - chcesz dowód z prędkością dokładnie 90km/h?
Nie - skąd ten pomysł?
> dowód na inną
> prędkość (155km/h, 121km/h) masz powyżej - dopiero jak dostaniesz dowód
> na każdą prędkość z przedziału 0-300km/h to uwierzysz?
A czego to jest dowód? Wcześniej próbowałeś udowadniać (co się zresztą
nie udało), że detekcja tablic daje dużo błędnych wyników i wiele osób
może dostać mandat nie za swoją jazdę. Teraz próbujesz udowodnić, że
to urządzenia pomiarowe podają błędne dane, a tego również się nie
udało udowodnić, ponieważ w tych materiałach nie podano informacji
czy ktoś w ogóle sprawdzał poprawność detekcji pojazdu z zanotowanym
wykroczeniem. Ot parę medialnych doniesień. Dodatkowo cały czas kręcisz
się w kółko twierdząc, że ja niby napisałem, że system się nie myli.
Tymczasem napisałem, że system może generować pewien margines błędów,
ale się banalnie wyjaśnia.
> Jeśli przeczytasz tekst ze zrozumieniem to dojdziesz do wniosku że gość
Jeżeli przeczytasz tekst ze zrozumieniem to być może dojdziesz do
wniosku, że jedyne co podano w materiale to prędkość. No, jest jeszcze
jedna ciekawostka :)
> mandat 90km/h zapłaci i o nic nie zapyta, a my się takim błędzie systemu
> nie dowiemy - bo ślepo wierzy systemowi, dopiero jak dostał nierealny
> mandat to się zorientował że go system w chuja robi.
Łykasz jak młody pelikan - biedny i uczciwy właściciel i ta zła ITD.
Najlepsze jest to, że nie ma słowa wyjaśnienia dlaczego tak się stało,
są za to super teorie o szybko jeżdżących motocyklach itd.
> I nie on jeden może
> się dać tak zrobić w chuja, jeśli zdjęcia nie będą przychodzić...
Jak ktoś łamie przepisy i ma tego świadomość to być może trafi kiedyś
na błąd systemu, który spowoduje, że zapłaci nie za swoje wykroczenie,
a może za swoje (tylko nikt go nie złapał), dobrowolnie. Jak szansa
istnieje - w końcu w totka też ludzie trafiają. W takim przypadku
nawet zdjęcie nie pomoże - w innych sprawę się łatwo wyjaśni bez
zdjęcia, czego nawet ten materiał jest dowodem.
-
69. Data: 2013-10-08 17:57:47
Temat: Re: Oto dwóch kretynów
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-08 08:45, Czesław Wiśniak pisze:
>
>> W dniu 2013-10-07 22:23, Artur Maśląg pisze:
>>> W dniu 2013-10-07 22:19, Krzysztof 45 pisze:
>>>> W dniu 2013-10-07 21:42, Artur Maśląg pisze:
>>>>> W dniu 2013-10-07 21:17, Krzysztof 45 pisze:
>>>>>> W dniu 2013-10-07 20:43, Artur Maśląg pisze:
>>>>>>>> ale fakty zaprzeczają temu co wypisujesz.
>
> Fakty są takie, że obydwaj jesteście mocno pojebani. Jeden kretyn
> większy od drugiego.
> Spotkajcie się gdzieś w terenie i wtedy rozstrzygnijcie kto ma rację
> zamiast pieprzyć bez sensu :)
Ja już dawno zajarzyłem że jak tylko z Maslągiem zaczniesz, to jedziesz
w klimatach: banialuki, bzdury, farmazony, głupstwa, niedorzeczności,
nonsensy, majaczenie, idiotyzmy, bzdety, bełkotanie... Bo nic innego i
konkretnego po nim się nie spodziewam. Ale fakt, wystarczy już tego :)
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
-
70. Data: 2013-10-08 20:04:33
Temat: Re: Syrena 105 (km/h) i ITD
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2013-10-08 17:21, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2013-10-08 15:24, dddddddd pisze:
>> W dniu 2013-10-08 14:41, Artur Maśląg pisze:
>>>> "Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
>>>> koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie
>>>> zamierzał
>>>> jej unikać. Zauważył jednak, że na druku widnieje zapis, że jego
>>>> samochód przekroczył prędkość - gnał z 155 km/h na liczniku. "
>>>>
>>>> Jeśli widniałoby 90km/h (a mógł jechać wtedy np. 60km/h) to na pewno by
>>>> się nie zorientował i zapłacił.
>>>
>>> Niestety nie masz żadnym dowodów (ani przykładów) na błędną pracę
>>> systemu w tym zakresie.
>>
>> znaczy co - chcesz dowód z prędkością dokładnie 90km/h?
>
> Nie - skąd ten pomysł?
>
>> dowód na inną
>> prędkość (155km/h, 121km/h) masz powyżej - dopiero jak dostaniesz dowód
>> na każdą prędkość z przedziału 0-300km/h to uwierzysz?
>
> A czego to jest dowód? Wcześniej próbowałeś udowadniać (co się zresztą
> nie udało), że detekcja tablic daje dużo błędnych wyników i wiele osób
> może dostać mandat nie za swoją jazdę. Teraz próbujesz udowodnić, że
> to urządzenia pomiarowe podają błędne dane, a tego również się nie
> udało udowodnić, ponieważ w tych materiałach nie podano informacji
> czy ktoś w ogóle sprawdzał poprawność detekcji pojazdu z zanotowanym
> wykroczeniem. Ot parę medialnych doniesień. Dodatkowo cały czas kręcisz
> się w kółko twierdząc, że ja niby napisałem, że system się nie myli.
> Tymczasem napisałem, że system może generować pewien margines błędów,
> ale się banalnie wyjaśnia.
jeszcze raz cytat:
"Grzegorz Puternicki, właściciel firmy transportowej, wlicza mandaty w
>>>> koszty prowadzenia firmy. Dlatego, gdy dostał pocztą karę, nie
>>>> zamierzał
>>>> jej unikać."
"Dostalem zdjęcie, jechalem mercedesem atego, na wezwaniu 121 km/h,
tacho w tym czasie zarejestrowalo 66 km/h, ale gdybym jechal osobowka i
byl na wczasach, to po 3 tygodniach pewnie nie bylbym pewny tego ze nie
jechalem tak szybko"
dla mnie to oznacza tyle: przychodzi mu mandat za 90km/h to go płaci i
nie dochodzi do tego czy system się pomylił czy nie (bo wyjaśnianie tego
przyniesie mu wymierne straty materialne*). Pewnie nawet ciężko byłoby
mu do tego dojść. Banalne do wyjaśnienia jest to dla garstki osób które
nie mają nic innego na głowie i zapamiętują co i kiedy robili. Np. moja
córka ma od niedawna zajęcia dodatkowe w poniedziałki i środy. W jeden
dzień na 16:00, w drugi na 17:00. Wczoraj się chyba pół godziny
zastanawiałem czy w poniedziałki to było na 16 czy 17 - bo nie pamiętam
czy w zeszłym tygodniu zdążyłem na jej zajęcia w poniedziałek czy w
środę i ciężko mi było sobie przypomnieć co robiłem w te dni wcześniej.
*-bo musi na to przeznaczyć czas. Miałem podobną sytuację z ViaAuto, nie
chce mi się rozpisywać, ale szkoda mi było czasu na pisanie kolejnej
reklamacji (bo musiałem zapłacić za przejazd pomimo posiadania
urządzenia) i stanie w kolejkach na poczcie- urządzenia 'wyrzuciłem do
śmietnika' i na złość systemowi płacę kartą kredytową :)
>
> Jak ktoś łamie przepisy i ma tego świadomość to być może trafi kiedyś
> na błąd systemu, który spowoduje, że zapłaci nie za swoje wykroczenie,
> a może za swoje (tylko nikt go nie złapał), dobrowolnie.
tylko po co cała ta farsa z FR, wystarczy losowo wybranym osobom wysyłać
mandaty.
To na służbach istnieje obowiązek udowodnienia winy, a nie odwrotnie.
Kto jest bez wykroczenia niechaj pierwszy rzuci kluczyki...
--
Pozdrawiam
Łukasz