-
11. Data: 2015-10-05 10:06:53
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: Czesław Wiśniak <p...@w...pl>
> zaś same diody to nie jakieś SMD, tylko przynajmniej coś w rodzaju CREE.
CREE jak najbardziej produkuje SMD :)
-
12. Data: 2015-10-05 18:38:32
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Adam"
>
>> Potrzebowałbym chyba zamontować światła do jazdy dziennej. Pomijając, że
>> nie wiem czy czasem nie mam jakiegoś CAN i nie stanowi to problemu to
>> nie bardzo wiem na co zwracać uwagę. Celowałbym w linijkę jednak bo
>> okrągłe trudniejsze montażowo ale, że sama koncepcja dziennych wydaje
>> się kretyńska, więc w sumie nie jest to dla mnie szczególnie isotne. Nie
Kretyńska - zależy w jakim aspekcie.
Moim zdaniem minus - czasem "nie widać" motocyklistów w zalewie innych
świateł.
---
A moim zdaniem nie widać rowerzystów i pieszych, ale co tam kto woli.
Plus: nie zużywają się światła mijania i pozycyjne z tyłu, ponadto
lepiej widać światła "stop", gdyż światła pozycyjne z tyłu przy
dziennych nie pracują.
---
W jakim samochodzie jest problem widoczności świateł "stop" ?
>> zmienia, że chciałbym by skoro już je mam były widoczne. To ile mają
>> mieć lumenów albo nie wiem co jeszcze ?
>
> Przede wszystkim kupuj coś, co działa, np. w xenonowe.pl
> ---
> A tamte działają ? Bo ja chciałem kupić takie za 20zł.
Za 20 zł nie kupisz świateł dziennych.
---
Na polskim portalu aukcyjnym tyle kosztują (+ przesyłka) a na chińskim to
pewnie za 10 albo jeszcze mniej (i to z przesyłką).
> http://xenonowe.pl jest o tyle ciekawe, że mają tam dedykowane światła
> do jazdy dziennej do różnych modeli, ale nie ma mojego modelu ani z
> podobną maskownicą a nawet gdyby był to takie rozwiązania kosztują po
> 700zł. Mają także uniwersalne za 200zł . A ja tylko dlatego chcę by nie
Światła dzienne to odpowiednia, hermetyczna obudowa, której tył pracuje
jako radiator (odprowadza ciepło),
---
6W stanowi realny problem ???
przód to soczewki dobrane do diod,
zaś same diody to nie jakieś SMD, tylko przynajmniej coś w rodzaju CREE.
Oczywiście odpowiednio zabezpieczone przed przegrzaniem.
Ale to tylko pół systemu.
Reszta to przetwornice - najczęściej w osobnym, także hermetycznym
opakowaniu.
---
Przetwornica jak można połączyć diody szeregowo ???
Często jest jeszcze przewód do podpięcia do świateł
pozycyjnych, aby dzienne gasły przy włączeniu świateł pozycyjnych i
mijania/drogowych, ale nie gasły przy "miganiu" drogowymi.
---
Ale, że trzeba specjalny przewód czy o co chodzi ? Bo do wyłączenia świateł
wystarczy zwykły przewód a do niewyłączania miganiem kondensator. W
najtańszych światłach to jest.
Bywają takie, które "gadają" po jakimś I2C czy CAN-ie - wtedy sygnał do
załączenia i wyłączenia biorą z magistrali.
---
Można zrobić zapalane po BT, ale co to wnosi ?
Zarówno jedne jak i drugie są bezobsługowe.
> musieć załączać świateł ręcznie. Bo odpalając samochód muszę każdorazowo
> załączyć mijania mimo, że by się same załączyły gdy się ciemno zrobi,
> więc lekki bezsens. I jeszcze bym trochę oszczędził te ksenony czy co
> tam jest.
Jak wyżej.
---
Rozumiem, że polecasz te z ksenonowo, ale jakoś nie ogarnąłem. Może mi
jeszcze raz napisz co jest konkretnym problemem innych bo mnie stać na te
uniwersalne z ksenonowo, ale naprawdę nie widzę po co miałbym wyłożyć 10x
więcej. Przecież jak mi się spipają te cudowne LEDy za 200 to będę bardziej
w plecy niż jak mi się spipają za 20.
Może przeciwmgłowe powinienem ściemniać by tyle problemów nie było :-)
-
13. Data: 2015-10-05 19:54:49
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"re" <r...@r...invalid> wrote in message news:muu92p$u2v$1@mx1.internetia.pl...
> Może mi jeszcze raz napisz co jest konkretnym problemem innych bo mnie stać na
> te uniwersalne z ksenonowo, ale naprawdę nie widzę po co miałbym wyłożyć 10x
> więcej. Przecież jak mi się spipają te cudowne LEDy za 200 to będę bardziej w
> plecy niż jak mi się spipają za 20.
konkretnym problemem swiatel za 20 zlotych jest to ze moga nie przetwac
pierwszego mycia, pierwszych 5kkm (wibracje) i to ze predzej czy pozniej
bedziesz jezdzil z poprzepalanymi (lub tracacymi kontakt) diodami
o rzeczach oczywistych jak brak homologacji i zwiazane z tym problemy
przy trafieniu na upierdliwego policjanta\diagnoste rozpisywal sie
nie bede
poodnosilbym sie do reszty ale przy tak rozwalonym cytowaniu sie mi nie chce ;)
--
http://db.org.pl/
-
14. Data: 2015-10-05 23:31:53
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-10-05 o 18:38, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Adam"
>
>>
>>> Potrzebowałbym chyba zamontować światła do jazdy dziennej. Pomijając, że
>>> nie wiem czy czasem nie mam jakiegoś CAN i nie stanowi to problemu to
>>> nie bardzo wiem na co zwracać uwagę. Celowałbym w linijkę jednak bo
>>> okrągłe trudniejsze montażowo ale, że sama koncepcja dziennych wydaje
>>> się kretyńska, więc w sumie nie jest to dla mnie szczególnie isotne. Nie
>
> Kretyńska - zależy w jakim aspekcie.
> Moim zdaniem minus - czasem "nie widać" motocyklistów w zalewie innych
> świateł.
> ---
> A moim zdaniem nie widać rowerzystów i pieszych, ale co tam kto woli.
>
> Plus: nie zużywają się światła mijania i pozycyjne z tyłu, ponadto
> lepiej widać światła "stop", gdyż światła pozycyjne z tyłu przy
> dziennych nie pracują.
> ---
> W jakim samochodzie jest problem widoczności świateł "stop" ?
>
>>> zmienia, że chciałbym by skoro już je mam były widoczne. To ile mają
>>> mieć lumenów albo nie wiem co jeszcze ?
>>
>> Przede wszystkim kupuj coś, co działa, np. w xenonowe.pl
>> ---
>> A tamte działają ? Bo ja chciałem kupić takie za 20zł.
>
> Za 20 zł nie kupisz świateł dziennych.
> ---
> Na polskim portalu aukcyjnym tyle kosztują (+ przesyłka) a na chińskim
> to pewnie za 10 albo jeszcze mniej (i to z przesyłką).
>
>> http://xenonowe.pl jest o tyle ciekawe, że mają tam dedykowane światła
>> do jazdy dziennej do różnych modeli, ale nie ma mojego modelu ani z
>> podobną maskownicą a nawet gdyby był to takie rozwiązania kosztują po
>> 700zł. Mają także uniwersalne za 200zł . A ja tylko dlatego chcę by nie
>
> Światła dzienne to odpowiednia, hermetyczna obudowa, której tył pracuje
> jako radiator (odprowadza ciepło),
> ---
> 6W stanowi realny problem ???
>
Stanowi. W zależności od powierzchni.
Widać to na światłach dziennych. Ale dużo lepiej choćby na belkach LED,
przykładowo:
https://www.superbrightleds.com/moreinfo/off-road-li
ghts/65-quad-row-heavy-duty-off-road-led-light-bar-w
ith-multi-beam-technology-72w/1497/3928/
czy w oświetleniu scenicznym.
Jeśli masz moc kilku wat na kilku milimetrach kwadratowych, to efekt
może być podobny, jak przy żelazku o mocy 1,5kW i większej powierzchni
stopy.
> przód to soczewki dobrane do diod,
> zaś same diody to nie jakieś SMD, tylko przynajmniej coś w rodzaju CREE.
> Oczywiście odpowiednio zabezpieczone przed przegrzaniem.
> Ale to tylko pół systemu.
> Reszta to przetwornice - najczęściej w osobnym, także hermetycznym
> opakowaniu.
> ---
> Przetwornica jak można połączyć diody szeregowo ???
>
A dupa tam.
Dalej nie rozumiesz.
Diody LED steruje się prądowo, nie napięciowo.
Przez opornik to zasilało się diody w latach 90-tych ;)
Diody mocy dostają duże napięcie i duży prąd, ale tylko przez chwilę.
http://www.light-test.info/index.php?option=com_cont
ent&view=article&id=121%3Acree-xm-l-1000-lumenow-chi
nskie-lumeny&catid=37%3Afaq&Itemid=44&lang=pl
Mam małą latarkę Olight M22 Warrior:
http://www.torch.pl/forum/index.php/topic,60411.0.ht
ml
Wyobrażasz sobie zasilenie tego przez opornik? Stałym napięciem?
Dioda LED taka maleńka, że ledwo widać, ale świeci porównywalnie do
jedneo światła drogowego w Maluchu.
> Często jest jeszcze przewód do podpięcia do świateł
> pozycyjnych, aby dzienne gasły przy włączeniu świateł pozycyjnych i
> mijania/drogowych, ale nie gasły przy "miganiu" drogowymi.
> ---
> Ale, że trzeba specjalny przewód czy o co chodzi ? Bo do wyłączenia
> świateł wystarczy zwykły przewód a do niewyłączania miganiem
> kondensator. W najtańszych światłach to jest.
Po co kondensator?
Miganie drogowymi nie włącza pozycyjnych.
Ot, i całą tajemnicę diabli wzięli ;)
>
> Bywają takie, które "gadają" po jakimś I2C czy CAN-ie - wtedy sygnał do
> załączenia i wyłączenia biorą z magistrali.
> ---
> Można zrobić zapalane po BT, ale co to wnosi ?
Człowieku, użyj mózgu ;)
Sam pisałeś:
W dniu 2015-10-03 o 23:38, re pisze:
> (...) Pomijając, że
> nie wiem czy czasem nie mam jakiegoś CAN i nie stanowi to problemu to
>
> Zarówno jedne jak i drugie są bezobsługowe.
>
>> musieć załączać świateł ręcznie. Bo odpalając samochód muszę każdorazowo
>> załączyć mijania mimo, że by się same załączyły gdy się ciemno zrobi,
>> więc lekki bezsens. I jeszcze bym trochę oszczędził te ksenony czy co
>> tam jest.
>
> Jak wyżej.
> ---
> Rozumiem, że polecasz te z ksenonowo, ale jakoś nie ogarnąłem. Może mi
> jeszcze raz napisz co jest konkretnym problemem innych bo mnie stać na
> te uniwersalne z ksenonowo, ale naprawdę nie widzę po co miałbym wyłożyć
> 10x więcej. Przecież jak mi się spipają te cudowne LEDy za 200 to będę
> bardziej w plecy niż jak mi się spipają za 20.
Mnie nie chodzi o firmę ksenonowe jako taką.
Nie napisałem tego wprost - bo wskoczyłem na grupę na chwilę, nie miałem
czasu - tylko chodzi mi o co innego: aktualnie jest zalew chińskiego
szmelcu, podróbek, klonów, i podróbek chińskich klonów. Ciężko znaleźć
firmę sprzedającą uczciwy towar.
Widziałem sporo rzeczy kupionych we wspomnianym sklepie. Każde z nich,
absolutnie każde które widziałem, miało albo ledy Samsunga (cieplejsze),
albo Philipsa. Nie słyszałem o jakimkolwiek problemie, pomimo, że
znajomi jeżdżą z tymi lampami i przeprawowo, i wyprawowo (to jest
różnica!). Jeżdżą i po Rumunii, i po Szwecji; i przez Syberię, i przez
Afrykę.
Sam kupiłem na kilka samochodów i też działają. Już od wielu lat.
W przypadku chińskich wynalazków z listwy meblowej udającej dzienne ....
A qrde, szkoda czasu, lepiej obalić browarka ;)
Zobacz choćby tu:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=15750
(jeszcze nie czytałem wątku).
>
> Może przeciwmgłowe powinienem ściemniać by tyle problemów nie było :-)
I tak się robi. Szukaj: "moduł sd-2".
I jeszcze jedno:
zacznij używać jakiegoś czytnika, który potrafi normalnie cytować.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
15. Data: 2015-10-05 23:31:59
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-10-05 o 10:06, Czesław Wiśniak pisze:
>> zaś same diody to nie jakieś SMD, tylko przynajmniej coś w rodzaju CREE.
>
> CREE jak najbardziej produkuje SMD :)
Sorki, nadmierne uproszczenie :)
Ale widziałem już kilka samochodów z "wiejskim tuningiem" wykonanym
meblową listwą z diodami SMD, i kierownikiem upierającym się, że to
światła dzienne :(
--
Pozdrawiam.
Adam
-
16. Data: 2015-10-05 23:39:55
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-10-05 o 23:31, Adam pisze:
> I jeszcze jedno:
> zacznij używać jakiegoś czytnika, który potrafi normalnie cytować.
Tutaj, niestety, nie czytnik, a mózg jest problemem.
(uwaga, zaraz kurwy polecą).
--
Liwiusz
-
17. Data: 2015-10-06 00:18:32
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: Czesław Wiśniak <p...@w...pl>
>> I jeszcze jedno:
>> zacznij używać jakiegoś czytnika, który potrafi normalnie cytować.
>
> Tutaj, niestety, nie czytnik, a mózg jest problemem.
Zgadza się :)
-
18. Data: 2015-10-07 23:21:44
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2015-10-05 o 18:38, re pisze:
> W jakim samochodzie jest problem widoczności świateł "stop" ?
>
W słoneczny dzień, ostatnia Jetta ma ten problem, gdy jedziesz za nią i
macie słońce w 4 litery. Słabo widać te jej ledowe stopy.
Z kolei, te same światła są dramatem, gdy stoisz za tym autem w korku,
po zmroku i jednocześnie w deszczu. Oślepiają jak jasna cholera.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
19. Data: 2015-10-07 23:24:09
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2015-10-07 o 23:21, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> W dniu 2015-10-05 o 18:38, re pisze:
>> W jakim samochodzie jest problem widoczności świateł "stop" ?
>>
>
> W słoneczny dzień, ostatnia Jetta ma ten problem, gdy jedziesz za nią i
> macie słońce w 4 litery. Słabo widać te jej ledowe stopy.
> Z kolei, te same światła są dramatem, gdy stoisz za tym autem w korku,
> po zmroku i jednocześnie w deszczu. Oślepiają jak jasna cholera.
>
Małe sprostowanie. Nie chodzi jednak o 6-tą generację, ale o piątą. I to
tylko w wersji sedan. Takiej jak tu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Jetta#/medi
a/File:VW_Jetta_%28V%29_%E2%80%93_Heckansicht,_6._Ma
i_2011,_Velbert.jpg
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
20. Data: 2015-10-08 12:23:30
Temat: Re: Światła LED do jazdy dziennej
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-10-07 o 23:24, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> W dniu 2015-10-07 o 23:21, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>> W dniu 2015-10-05 o 18:38, re pisze:
>>> W jakim samochodzie jest problem widoczności świateł "stop" ?
>>>
>>
>> W słoneczny dzień, ostatnia Jetta ma ten problem, gdy jedziesz za nią i
>> macie słońce w 4 litery. Słabo widać te jej ledowe stopy.
>> Z kolei, te same światła są dramatem, gdy stoisz za tym autem w korku,
>> po zmroku i jednocześnie w deszczu. Oślepiają jak jasna cholera.
>>
>
> Małe sprostowanie. Nie chodzi jednak o 6-tą generację, ale o piątą. I to
> tylko w wersji sedan. Takiej jak tu:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Jetta#/medi
a/File:VW_Jetta_%28V%29_%E2%80%93_Heckansicht,_6._Ma
i_2011,_Velbert.jpg
>
Nie tylko tam jest taki problem.
W dzień to może działać na zasadzie kontrastu.
Pojazd bez świateł dziennych ma włączone światła mijania, z tyłu świecą
pozycyjne. Przy "zwydziwionych" współczesnych kloszach widać, że coś
świeci. Po włączeniu stopu też coś świeci, tyle, że czasem inaczej, nie
zawsze mocniej - bo lampy projektował jakiś młodziak po studiach
artystycznych ;) a nie ktoś, kto ma pojęcie o optyce *1/.
I na zasadzie kontrastu - te same lampy. Jeśli mamy światła dzienne i
nie świecą pozycyjne z tyłu, to po włączeniu stopu widać, że coś się
zaświeciło.
*1/
Pamiętacie pozytywny przykład w postaci tylnych lamp choćby z Mercedesów
serii MB123? Zawsze je było widać, nawet, jak były brudne. Wtedy auta
projektowali fachowcy, a nie ludzie przy komputerach, którzy nie mają
pojęcia choćby o trzymaniu młotka w ręce.
--
Pozdrawiam.
Adam