-
1. Data: 2015-10-03 21:34:12
Temat: Kontrola trzeźwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Ja w takiej ... typowej sprawie.
Znowu doświadczyłem kontroli trzeźwości w której obibok nie przedstawił się
a zażądał dmuchania
-
2. Data: 2015-10-03 22:23:37
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Czesław Wiśniak <p...@w...pl>
> Ja w takiej ... typowej sprawie.
>
>
> Znowu doświadczyłem kontroli trzeźwości w której obibok nie przedstawił
> się a zażądał dmuchania
Pogadaj o tym z psychologiem
-
3. Data: 2015-10-03 22:26:12
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: masti <g...@t...hell>
Czesław Wiśniak wrote:
>
>> Ja w takiej ... typowej sprawie.
>>
>>
>> Znowu doświadczyłem kontroli trzeźwości w której obibok nie przedstawił
>> się a zażądał dmuchania
>
> Pogadaj o tym z psychologiem
raczej z przełożonym obiboka
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
4. Data: 2015-10-03 23:22:38
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "masti"
>
>> Ja w takiej ... typowej sprawie.
>>
>>
>> Znowu doświadczyłem kontroli trzeźwości w której obibok nie przedstawił
>> się a zażądał dmuchania
>
> Pogadaj o tym z psychologiem
raczej z przełożonym obiboka
---
Którym ?!
Jeszcze mi się nie zdarzyło by się którykolwiek przedstawił.
-
5. Data: 2015-10-04 01:37:59
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Scobowski <s...@t...pl>
W dniu 2015-10-03 o 23:22, re pisze:
> Jeszcze mi się nie zdarzyło by się którykolwiek przedstawił.
To mu odpowiedz: "nie dosłyszałem nazwiska, stopnia, nie dojrzałem
numeru szmaty".
Oczywiście - zostaniesz dokumentnie przetrzepany i stracisz ileś-tam
czasu, ale masz satysfakcję, że pokazałeś krawężnikowi jago miejsce w
łańcuchu pokarmowym ;-)
-
6. Data: 2015-10-04 12:19:11
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2015-10-04 o 01:37, Scobowski pisze:
> W dniu 2015-10-03 o 23:22, re pisze:
>
>> Jeszcze mi się nie zdarzyło by się którykolwiek przedstawił.
> To mu odpowiedz: "nie dosłyszałem nazwiska, stopnia, nie dojrzałem
> numeru szmaty".
> Oczywiście - zostaniesz dokumentnie przetrzepany i stracisz ileś-tam
> czasu, ale masz satysfakcję, że pokazałeś krawężnikowi jago miejsce w
> łańcuchu pokarmowym ;-)
A dodatkowo kierowcy z wydłużającego się korka będą ci niezmiernie
wdzięczni.
Ja wiem, że przepisy, że procedury, ale dopóki nie chce dokumentów, to
chyba szkoda czasu na takie pierdoły?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
MX-5 II NB FL BP-4W rdstr'03
-
7. Data: 2015-10-04 13:00:16
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> Ja w takiej ... typowej sprawie.
>
> Znowu doświadczyłem kontroli trzeźwości w której obibok nie
> przedstawił się a zażądał dmuchania
>
Zazdroszcze ci problemów i wspolczuje braku asertywnosci.
Potrzebowałes nazwisko? Zapytałes? Odmowił podania?
-
8. Data: 2015-10-04 13:22:26
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-10-03 21:34, re wrote:
> Ja w takiej ... typowej sprawie.
>
>
> Znowu doświadczyłem kontroli trzeźwości w której obibok nie przedstawił
> się a zażądał dmuchania
Jakiś dziwny jesteś - mi się zawsze przedstawiają (choć zwykle nie
bardzo mnie to interesuje). Jestem pewny, że jakbym poprosił o
powtórzenie, to by powtórzył bez negatywnych konsekwencji w postaci np
sprawdzania trójkąta. Dmuchałem z 6 czy 8 razy w ciągu ostatniego roku i
niegdy nie doświadczyłem jakiegoś chamstwa z ich strony. Zawsze się
grzecznie przedstawiali, mówili o co chodzi, jak dmuchać (mimo, że potem
mówiłem, że przecież już wiem i na koniec życzyli bezpiecznej jazdy. Raz
nawet chcieli prawko zobaczyć;)
To co myślę o polowaniu na czarownice z 0,25 promila to jedno, ale jeśli
chodzi o sposób przeprowadzania kontroli to nie mam im specjalnie nic do
zarzucenia. Choć raz widziałem śmieszną akcję - pod mostem gdańskim na
Wisłostradzie dwóch ściągało lizakami kierowców do zatoczki a z czterech
ze świeczkami biegało między nimi. Ten przede mną zjechał grzecznie,
zatrzymał się, postał z 10 sekund i... po prostu odjechał. Nikt w tym
zamieszaniu się nie kapnął;)
Shrek.
-
9. Data: 2015-10-04 15:41:45
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: Czesław Wiśniak <p...@w...pl>
> To co myślę o polowaniu na czarownice z 0,25 promila to jedno, ale jeśli
> chodzi o sposób przeprowadzania kontroli to nie mam im specjalnie nic do
> zarzucenia. Choć raz widziałem śmieszną akcję - pod mostem gdańskim na
> Wisłostradzie dwóch ściągało lizakami kierowców do zatoczki a z czterech
> ze świeczkami biegało między nimi. Ten przede mną zjechał grzecznie,
> zatrzymał się, postał z 10 sekund i... po prostu odjechał. Nikt w tym
> zamieszaniu się nie kapnął;)
Częściej sprawdzają na moście przy FR.
Najbardziej mi się podoba, że przy kontroli trzeźwości nie zmuszaja do
szukania dokumentów, tylko cyk szybkie dmuchanko i odjazd :)
-
10. Data: 2015-10-04 21:37:27
Temat: Re: Kontrola trzeźwości
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Scobowski"
> Jeszcze mi się nie zdarzyło by się którykolwiek przedstawił.
To mu odpowiedz: "nie dosłyszałem nazwiska, stopnia, nie dojrzałem
numeru szmaty".
---
Nie widzę żadnego powodu dla którego miałbym zadawać takie pytania.