Witam
Mam małe mieszkanie ze stosunkowo dużym balkonem.
Wymyśliłem sobie suszarkę na pranie w ten sposób że zbuduje pudło ze styropianu do
którego będę wkładał suszarkę z praniem.
Od dołu zamontuję małą farelkę aby utrzymywać temperaturę powiedzmy powyżej 20 stC
Ma tylko problem.
Jak usunąć parę wodną z takiego pudła przy minimalnych stratach cieplnych.
S

do góry

On Tuesday, 6 November 2012 21:23:10 UTC, s...@g...com wrote:
> Witam
>
> Mam małe mieszkanie ze stosunkowo dużym balkonem.
>
> Wymyśliłem sobie suszarkę na pranie w ten sposób że zbuduje pudło ze styropianu do
którego będę wkładał suszarkę z praniem.
>
> Od dołu zamontuję małą farelkę aby utrzymywać temperaturę powiedzmy powyżej 20 stC
>
> Ma tylko problem.
>
> Jak usunąć parę wodną z takiego pudła przy minimalnych stratach cieplnych.

Zamknięty obieg ze skraplaczem/rekuperatorem. No i zamiast pudła styropianowego
zbuduj komorę próżniową :-)
A tak na poważnie, to nie możesz tego prania po prostu na sznurku powiesić i poczekać
aż samo wyschnie?
Konrad

do góry

W dniu 2012-11-06 22:23, s...@g...com pisze:
> Witam
> Mam małe mieszkanie ze stosunkowo dużym balkonem.
> Wymyśliłem sobie suszarkę na pranie w ten sposób że zbuduje pudło ze styropianu do
którego będę wkładał suszarkę z praniem.
> Od dołu zamontuję małą farelkę aby utrzymywać temperaturę powiedzmy powyżej 20 stC
> Ma tylko problem.
> Jak usunąć parę wodną z takiego pudła przy minimalnych stratach cieplnych.
> S
>
Kup sobie na allegro używana suszarkę bębnową kondensacyjną za ~400zł i
postaw na balkonie, obuduj ją w pudło styropianowe żeby ochronić przed
wpływami atmosferycznymi i zmniejszyć straty ciepła. A jeszcze lepiej
wygospodaruj na nią miejsce w domu, gdziekolwiek bo oprócz gniazdka nic
nie potrzebuje. U niektórych suszarka stoi nad/na pralce.

do góry

W dniu 2012-11-06 22:23, s...@g...com pisze:
> Od dołu zamontuję małą farelkę aby utrzymywać temperaturę powiedzmy powyżej 20 stC
> Ma tylko problem.
> Jak usunąć parę wodną z takiego pudła przy minimalnych stratach cieplnych.
W ogóle źle się do tego zabierasz. Suszenie prania (lub czegokolwiek)
nie polega na jego podgrzewaniu, tylko na odbieraniu wilgoci do powietrza.
Powietrze odbiera wilgoć z czegoś mokrego - tym lepiej, im bardziej jest
suche, czyli im ma mniejszą wilgotność względną. Co prawda wilgotność
względna (pomimo tego, że ilość wody na metr powietrza jest stała)
zmienia się wraz ze zmianą temperatury, ale niekoniecznie tego efektu
chcesz użyć. Ważniejsza jest wilgotność samego powietrza - jak będzie
suche, to to, że będzie zimne nic nie przeszkadza. A jak będzie bardzo
wilgotne, to podgrzanie go o kilka stopni nic nie da.

Najlepiej sprawdziłoby się suszenie prania powietrzem osuszonym na
jakimś skraplaczu typu z klimy/lodówki (przechładzającym powietrze
poniżej temperatury, w której woda się skrapla, czyli "wyciągamy wodę z
powietrza, by mogło się z powrotem nasycić wodą z prania") ale praktyka
pokazuje, że wystarczająco dobrze suszy zwykłe powietrze, byle w
przewiewie :)
Chyba że mieszkasz w jakichś strefach klimatycznych, jest gdzie
wilgotność ~100% i 15'C? Ale wtedy podgrzewanie tego powietrza do 20'C
też nic nie da :)


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

> A tak na poważnie, to nie możesz tego prania po prostu na sznurku powiesić i
poczekać aż samo wyschnie

Problem jest tego rodzaju że mam małe mieszkanie i już dwóch chłopców
(6 mcy i 2,5 roku).
Idzie zima i jedyne miejsce które nie jest zagospodarowane to jest balkon.
W lecie kiedy jest >15 stC nie ma problemu.
Ale teraz nie mówiąc o zimie suszenie prania na powietrzu jest prawie niemożliwe.
A przy dwóch chłopakach przez następne 5 lat trzeba robic niemal codziennie.
I dlatego chciałbym wykorzytsać miejsce na balkonie.
S

do góry

On Wednesday, 7 November 2012 07:16:01 UTC, s...@g...com wrote:
> > A tak na poważnie, to nie możesz tego prania po prostu na sznurku powiesić i
poczekać aż samo wyschnie
>
>
>
> Problem jest tego rodzaju że mam małe mieszkanie i już dwóch chłopców
>
> (6 mcy i 2,5 roku).
>
> Idzie zima i jedyne miejsce które nie jest zagospodarowane to jest balkon.
>
> W lecie kiedy jest >15 stC nie ma problemu.
>
> Ale teraz nie mówiąc o zimie suszenie prania na powietrzu jest prawie niemożliwe.
>
> A przy dwóch chłopakach przez następne 5 lat trzeba robic niemal codziennie.
>
> I dlatego chciałbym wykorzytsać miejsce na balkonie.


No to włóż do tego pudła osuszacz zamiast farelki:
http://tiny.pl/hkdwm

do góry

Użytkownik wrote:

> Problem jest tego rodzaju że mam małe mieszkanie i już dwóch chłopców
> (6 mcy i 2,5 roku).
> Idzie zima i jedyne miejsce które nie jest zagospodarowane to jest
> balkon.

To może pralko-suszarka?
Tylko jakiś sensowny model, co nie suszy tylko gorącym
powietrzem.

do góry

> Jak temperatura na dworze jest poniżej zera to wilgotność radykalnie spada, więc w
tak suchym powietrzu gacie galanto schną, nawet zamarznięte.
> Konrad

Czyli że jak woda zamieni się w lód to nadal paruje?
Wiem co to jest sublimacja, ale w jakich warunkach (możliwych do uzyskania na moim
balkonie) proces ten jest na tyle skuteczny aby skutecznie usuwać wodę z pięciu par
spodni jakie ma mój syn(w lecie wystarcza) na tydzień?

Mieszkam na południu Polski gdzie temaratura poniżej T<-5st C gdzie nie jest nic
specjalnego. A z tego co pamietam mojej Mamie nigdy nie udało się wysuszyć gaci w
zimie :)

do góry

W dniu 2012-11-07 18:18, s...@g...com pisze:
>> Jak temperatura na dworze jest poniżej zera to wilgotność radykalnie spada, więc
w tak suchym powietrzu gacie galanto schną, nawet zamarznięte.
>> Konrad
>
> Czyli że jak woda zamieni się w lód to nadal paruje?
> Wiem co to jest sublimacja, ale w jakich warunkach (możliwych do uzyskania na moim
balkonie) proces ten jest na tyle skuteczny aby skutecznie usuwać wodę z pięciu par
spodni jakie ma mój syn(w lecie wystarcza) na tydzień?
>
> Mieszkam na południu Polski gdzie temaratura poniżej T<-5st C gdzie nie jest nic
specjalnego. A z tego co pamietam mojej Mamie nigdy nie udało się wysuszyć gaci w
zimie :)
>

No nie gadaj? Ja mieszkam w wlkp. i na balkonie na 1 pietrze w bloku
wszystko schlo przez 1 noc gdy bylo T<-5*C tylko czasem trzeba bylo
pozniej nieco "zmiekczyc" pranie o barierke zanim sie wnioslo do
mieszkania ;) Pozniej z godzinke w cieplym pomieszczeniu zeby nie
przymarzlo do grzbietu i bylo OK. :)


--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

do góry

Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:092d7bf0-570a-49ff-94a7-dd2ae72d1eac@googlegrou
ps.com...
> Jak temperatura na dworze jest poniżej zera to wilgotność radykalnie
> spada, więc w tak suchym powietrzu gacie galanto schną, nawet
> zamarznięte.

>Czyli że jak woda zamieni się w lód to nadal paruje?

Paruje i to bardzo dobrze, mnie pranie zawsze schnie na balkonie.
Problem tylko z temepraturami w okolicach 0.
Jak już koledzy pisali po suszeniu na mrozie trzeba je na chwilę powiesić w
domu aby rozmarzły i ulotniły się resztki wilgoci.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

do góry