eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaSumowanie momentów - jak to rozwiązać
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2014-09-02 07:30:02
    Temat: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: PeJot <P...@s...pl>

    Czołem. Problem jest taki. Chcę zsumować momenty napędowe pochodzące z 2
    wałów ( maks. 1Nm, maks. 1000 rpm ). Wały są równoległe, obracają się w
    przeciwnych kierunkach, niemal synchronicznie. Niemal, bo w układzie są
    luzy generowane przez przekładnię ślimakową, którymi są napędzane wały
    "źródłowe". Przed zsumowaniem momentów na jeden wspólny wał wypadało by
    dać jakieś elementy sprężyste, które by kasowały te wredne luzy ale
    obawiam się o trwałość tychże elementów. Jakieś inne pomysły ? Obydwa
    wały "źródłowe" mają być obciążane takim samym momentem.

    --
    P.Jankisz


  • 2. Data: 2014-09-02 08:24:51
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Tuesday, 2 September 2014 07:30:02 UTC+2, PeJot wrote:
    > Obydwa
    > wały "źródłowe" mają być obciążane takim samym momentem.

    Takim samym momentem w stanie ustalonym? Czy takim samym momentem przy zachwianiach z
    powodu tych luzów? Za pierwszym razem chcesz je połączyć na sztywno, za drugim razem
    elastycznie. Przy czym elastyczne połączenie w stanie ustalonym też daje równe
    obciążenie. Trzeba by to dynamicznie dobrać, żeby nie wpadało w drgania w stanach
    nieustalonych.

    Czemu obawiasz się o trwałość?


  • 3. Data: 2014-09-02 08:47:48
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: PeJot <P...@s...pl>

    W dniu 2014-09-02 08:24, Konrad Anikiel pisze:
    > On Tuesday, 2 September 2014 07:30:02 UTC+2, PeJot wrote:
    >> Obydwa
    >> wały "źródłowe" mają być obciążane takim samym momentem.
    >
    > Takim samym momentem w stanie ustalonym?

    Mniej więcej. Rozwijając temat na dzień dzisiejszy stosuję inne
    rozwiązanie, mianowicie każdy z wałów pracuje niezależnie na własny
    hamulec, czyli w urządzeniu są dwa hamulce. Koszty 2 hamulców (
    proszkowych ) to jedno, a drugie to niezerowy i niestety niestabilny
    moment resztkowy hamulca. Chciałbym spróbować temat załatwić jednym
    hamulcem.

    > Czemu obawiasz się o trwałość?

    Mam złe doświadczenia z elementami gumowymi czy elastomerowymi. A
    urządzenie ma służyć do sprawdzania m.in. żywotności przekładni
    ślimakowej napędzającej te 2 wały. Miejsca też niewiele, maksymalna
    średnica podzespołu sprężystego to jakieś 30 mm.

    --
    P.Jankisz


  • 4. Data: 2014-09-02 08:53:11
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Tuesday, 2 September 2014 08:47:48 UTC+2, PeJot wrote:
    > Mam z�e do�wiadczenia z elementami gumowymi czy elastomerowymi.

    No właśnie musiałbyś to rzetelnie porachować, czy potrzebujesz tłumienia (ze względu
    na drgania). Bo jeśli nie, to takie sprężynowe sprzęgło może wystarczyć:
    http://www.ikinkoo.com/blog/wp-content/uploads/2014/
    04/800px-Helical_U-Joint_Beam_Style_Coupling_-_Angul
    ar_Misalignment.jpg


  • 5. Data: 2014-09-02 10:43:50
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: PeJot <P...@s...pl>

    W dniu 2014-09-02 08:53, Konrad Anikiel pisze:

    > sprężynowe sprzęgło może wystarczyć:
    > http://www.ikinkoo.com/blog/wp-content/uploads/2014/
    04/800px-Helical_U-Joint_Beam_Style_Coupling_-_Angul
    ar_Misalignment.jpg

    No właśnie o czymś podobnym myślałem, ale martwi mnie że wały obracają
    się w przeciwnych kierunkach. Chyba że są dostępne sprzęgła prawo i
    lewoskrętne, albo zwyczajnie różnica w charakterystykach w obydwu
    kierunkach jest pomijalna.

    --
    P.Jankisz


  • 6. Data: 2014-09-02 10:55:06
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Tuesday, 2 September 2014 10:43:50 UTC+2, PeJot wrote:
    > No w�a�nie o czym� podobnym my�la�em, ale martwi mnie �e wa�y
    obracajďż˝
    > si� w przeciwnych kierunkach. Chyba �e s� dost�pne sprz�g�a prawo i
    > lewoskr�tne, albo zwyczajnie r�nica w charakterystykach w obydwu
    > kierunkach jest pomijalna.

    Nie jestem żadnym ekspertem od tych sprzęgieł, ale wydaje mi się że nie ma żadnej.


  • 7. Data: 2014-09-02 15:03:19
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    On 02.09.2014 07:30, PeJot wrote:
    > Czołem. Problem jest taki. Chcę zsumować momenty napędowe pochodzące z 2
    > wałów ( maks. 1Nm, maks. 1000 rpm ). Wały są równoległe, obracają się w
    > przeciwnych kierunkach, niemal synchronicznie. Niemal, bo w układzie są
    > luzy generowane przez przekładnię ślimakową, którymi są napędzane wały
    > "źródłowe". Przed zsumowaniem momentów na jeden wspólny wał wypadało by
    > dać jakieś elementy sprężyste, które by kasowały te wredne luzy ale
    > obawiam się o trwałość tychże elementów. Jakieś inne pomysły ? Obydwa
    > wały "źródłowe" mają być obciążane takim samym momentem.

    Nie wiem, czy to nie armata na muchę, ale może dobrze by działał
    mechanizm różnicowy. Tylko odwrotnie podłączony niż w samochodzie.

    pzdr
    bartekltg




  • 8. Data: 2014-09-02 15:51:10
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Tuesday, 2 September 2014 15:03:19 UTC+2, bartekltg wrote:
    > Nie wiem, czy to nie armata na muchę, ale może dobrze by działał
    > mechanizm różnicowy. Tylko odwrotnie podłączony niż w samochodzie.

    No ale on nie zapewnia równego momentu. Jedno koło kręci się w błocie, drugie na
    kamieniu stoi i nie kręci się wcale.


  • 9. Data: 2014-09-02 16:51:45
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    On 02.09.2014 15:51, Konrad Anikiel wrote:
    > On Tuesday, 2 September 2014 15:03:19 UTC+2, bartekltg wrote:
    >> Nie wiem, czy to nie armata na muchę, ale może dobrze by działał
    >> mechanizm różnicowy. Tylko odwrotnie podłączony niż w samochodzie.
    >
    > No ale on nie zapewnia równego momentu.

    Jak to nie? Przecież dokładnie do tego służy mechanizm różnicowy.
    Aż zgłupiałem i sprawdziłem. Fizyka na papierze i internet potwierdzają.
    Ewentualne różnice momentów wynikają z tarcia/oporu. W autach
    rzeczywiście specjalnie się je celowo zwiększa.

    http://zhome.com/ZCMnL/tech/Torsen/Torsen.htm

    > Jedno koło kręci się w błocie, drugie na kamieniu stoi i nie kręci się wcale.

    Nie pomyliłeś momentu (sił) z prędkością obrotową?
    To co opisujesz to właśnie jedna z oznak +-równego rozłożenia sił
    (i jego negatywnych skutków w pewnych sytuacjach).
    Na boksującym kole mamy niewielką siłę oporu, taką samą
    siłę (chyba, ze mechanizm różnicowy jest 'z oporem') mamy na
    drugim kole, przez co nie jest ono w stanie poruszyć auta.

    W wersji dla wątkodawcy, do wyprowadzeń 'od kół' podczepiamy
    wały wejściowe, a pod wyjście "od silnika" wał wyjściowy.


    pzdr
    bartekltg



  • 10. Data: 2014-09-02 17:31:06
    Temat: Re: Sumowanie momentów - jak to rozwiązać
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Tuesday, 2 September 2014 16:51:45 UTC+2, bartekltg wrote:

    > > No ale on nie zapewnia równego momentu.
    >
    >
    >
    > Jak to nie? Przecież dokładnie do tego służy mechanizm różnicowy.

    Racja. Nie zapewnia równych obrotów przy różnym oporze.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: