eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmSteve odchodzi! › Re: Steve odchodzi!
  • Data: 2011-08-29 11:36:17
    Temat: Re: Steve odchodzi!
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-08-29 11:27, Jacek Osiecki pisze:
    > Dnia Mon, 29 Aug 2011 10:09:18 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    >> W dniu 2011-08-29 00:15, Jacek Osiecki pisze:
    >>> Dnia Fri, 26 Aug 2011 22:28:47 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    >>>> W dniu 2011-08-26 20:59, Pszemol pisze:
    >>>> (...)
    >>>>> Przypisujesz marketingowi cały sukces produktów Apple.
    >>>> Ponieważ to prawda.
    >>> ... co powtarzają uparcie antywyznawcy apple'a :)
    >> Chciałem poprosić o definicję "antywyznawcy apple'a', ale
    >> sobie daruję. Rozumie, że wyznawcom tej religii nie wypada
    >> o tym mówić, ponieważ zostaną wyklęci...
    >
    > Ot tacy maniacy, podobni do wyznawców apple'a tylko plujący jadem gdy
    > tylko usłyszą cokolwiek o jabłkach, dyskredytujący absolutnie wszystko co
    > jest produkowane przez firmy zaczynające się na literę "A". Np. Ty :>

    Nudzisz. Inna sprawa, że dużo radości mi dają wypowiedzi zwolenników,
    które w sposób wręcz poetycki opisują "cudowne możliwości" sprzętu
    spod znaku nadgryzionego jabłka.

    > Między wyznawcami i antywyznawcami są zwyczajni użytkownicy, którzy mają
    > gdzieś plucie jadem z jednej strony i wychwalanie boskości Jobsa z drugiej.

    LOL - zwyczajni użytkownicy często nie mają świadomości wielu kwestii.

    > Ty twierdzisz, że w telefonie liczy się tylko sprzęt - ja śmiem uważać
    > inaczej, ale co tam...

    Jak zwykle próbujesz mi to wmówić - typowe jak na wyznawcę. Nigdzie nie
    pisałem, że liczy się tylko sprzęt, choć nie bardzo wiem jak to
    interpretować - przedmiot użytkowy to nie tylko hardware.

    > Nie, w ogóle nie było potrzebne. Przecież zamiast machnąć palcami najlepiej
    > jest wyciągnąć rysik, kliknąć w mikroskopijną ikonkę lupy a następnie
    > wprowadzić w systemie ósemkowym procent powiększenia i offset o jaki należy
    > przesunąć. Tak samo dużo lepiej jest klikać do upadłego przycisk "w dół" niż
    > machnąć palcem i pozwolić by lista kontaktów się przesuwała z naturalną
    > bezwładnością. Lepiej celować w cienki pasek z boku ekranu i za niego
    > chwytać, zamiast zapamiętać że przesuwanie dwoma palcami == scroll. Itd...

    Super, pełny bajer, tylko nie mogę telefonu w ręku trzymać, ponieważ
    pada zasięg.

    >>> Na każdym telefonie było oczywiste
    >>> że gdy oglądasz zdjęcie o orientacji poziomej i obrócisz telefon to zdjęcie
    >>> zajmie cały ekran...
    >> Ojoj - a cóż w tym odkrywczego?
    >
    > Absolutnie nic. Tak bardzo nic, że wszyscy producenci natychmiast
    > po wprowadzeniu tego przez apple przypadkiem wprowadzili identyczną
    > funkcjonalność.

    Tak? Ciekawe. Jakoś w aparatach fotograficznych to działało wcześniej.
    Telefon i zdjęcia, szczególnie przy jakości tych w iPhone...
    Po co komu flash, java czy wideokonferencje itd.

    > Ależ proszę bardzo, zostałem oszukany. Jestem głupi, bo wolę jeśli coś się
    > da zrobić wygodniej zamiast cieszyć się że producent utrudnia obsługę
    > urządzenia by ćwiczyć moją inteligencję i zdolności manualne.

    Twój wybór.

    > Wyobraź sobie, że są osoby które doceniają to że aplikacje z appstore po
    > prostu działają - bo zostały zweryfikowane pod względem optymalizacji czy
    > złośliwych zachowań.

    Widzisz, ja nikomu nie wmawiam jaki to jest super Android i że
    niemożliwość wgrania jakichś aplikacji to zaleta.

    > Pewnie uznasz że jestem strasznie poszkodowany, bo nie
    > mogę doświadczyć rozkoszy instalowania antywirusa dla telefonu :>

    Kolejna nieuzasadniona sugestia.

    >>> Znam trochę osób, które mając różne telefony przeszły na iPhone i są teraz
    >>> na tyle zadowolone że nie zamierzają już kupować innych telefonów. Owszem,
    >> To przy tym pozostań, bo widzę, że wiedza na temat Androida (i okolic)
    >> raczej nie jest Twoją mocną stroną, choć to być może wina szwagra...
    >
    > Twój problem polega na tym, że listę parametrów traktujesz niczym mudżahedin
    > koran. Wydajesz orgazmiczne dźwięki, bo nowy telefon ma procesor szybszy o
    > 0.13MHz, a jego system operacyjny ma dodaną obsługę przeglądania plików w
    > UTF-32 oraz czcionki hindi i kanji.

    Widzisz, jak Ci świetnie idzie bezpodstawne wmawianie innym jakiś
    zachowań, które by miały w jakiś sposób uzasadnić Twoje stanowisko?
    Nie ze mną te numery.

    > A typowy afjoniarz po prostu ma to
    > gdzieś, jest zadowolony z telefonu bo po prostu mu wszystko działa.

    Trudno by mu działało to czego nie ma i nie ma tego świadomości.
    Później się dowiaduje i jest zaskoczony, że inni mają różne rzeczy
    od dawna i do tego lepiej niż w jego super sprzęcie.

    > Jak jest
    > bardziej świadomy to go wkurza że np. nie ma raportów SMS, a jak mniej
    > świadomy - to się pyta "co to są te raporty SMS". Gdy jest wyznawcą, to
    > powie "ale przecież raporty nie są do niczego potrzebne", w przeciwnym
    > wypadku powie "no nie ma ale trudno się mówi". Nie mówiąc już o tym, że przy
    > MMSach i tak nie istnieje coś takiego jak raporty doręczenia :>

    No i super - IPhone dorobił się już dorosłego BT?





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: