W dniu 2010-09-02 08:55, --=olo=-- pisze:
> (...)
> Nikt nie będzie zachęcał cię do robienia według jego projektu urządzenia
> na 230V skoro nie jesteś elektronikiem.
> (...)
> dzięki za tyle - może coś metodą prób i błędów zrobię skoro tu jakoś
> tylko prawie wszyscy za kasę chcą pomagać - dziwna grupa,

Nie zauważyłem żeby ktoś oferował się zrobić to za kasę. Jest trochę
propozycji rozwiązań komercyjnych ale są to rzeczy ogólnodostępne a nie
produkty konkretnych piszących tu osób. Sam czasami jak coś potrzebuję
to nie robię od zera tylko kupuję gotowy kit bo ma porządnie wykonaną
płytkę. Podejrzewam że gdybym jako laik zapytał na twojej grupie o
narzędzia czy rozwiązania dla desktopowców to też oprócz jakichś
wskazówek jak to zrobić oraz jak pozyskać za darmo byłyby porady żebym
kupił sobie gotowe narzędzie oraz propozycje żebym się za to nie brał
skoro się na tym nie znam. Raczej nie spodziewałbym się że ktoś mi
napisze np jakiś program do konwersji formatów graficznych or sth.

> jak się
> wejdzie na pl.comp.dtp (moja branża) można wszystkiego się dowiedzieć
> bez najmniejszych przytyków nawet jak ktoś jest całkowitym lamerem to
> się dowie - to nie tyczy ciebie, bo jako jedyny starasz się pomóc, ale
> tak w tym poście mnie naszło na to więc napisałem

Wchodzisz tam jako człowiek z branży i wiesz jakie pytania zadawać. Na
każdej grupie branżowej człowiek nie znający się na rzeczy i oczekujący
zrobienia przez kogoś gotowego rozwiązania zostanie przynajmniej przez
część grupowiczów posłany na drzewo. Nie ma sensu skupiać się na
dyskusjach z nimi bo sprawiasz wrażenie osoby, której nie zależy na
rozwiązaniu tylko lubi ustawiać ludzi. Lepiej rozmawiać z tymi którzy
wykazali jakąś odrobinę dobrej woli. Może jeszcze coś z nich da się
wycisnąć zanim wątek zmieni się w pyskówkę.

>
> pisałem już, że nie mam problemów z czytaniem i zrobieniem czegoś
> zgodnie ze schematem, dwóch rąk nie mam lewych i umiem lutownicą się
> posługiwać

No i weź z całego spektrum odpowiedzi to co ci najbardziej pasuje i
skoncentruj się na tym. Jak w to wejdziesz to będziesz wiedział jakie
zadanie zadać żeby problem rozwiązać a nie wykazać się przy tym
kompletnym lamerstwem. Gdybyś zamówił ten kit to dostał byś z nim
schemat i wtedy byś pytał któremu rezystorowi zmienić wartość (i na
jaką) żeby uzyskać np 50 sekund.

Nie dziw się tez propozycjom sterownimka za 300zł. Ktoś zajmujący się
automatyką może uważać że lepiej wydać 300 zł i poświęcić 30 minut na
jego zaprogramowanie niż marnować wiele godzin aby projektować płytkę
wytrawiać ją, lutować, uruchamiać i mieć produkt nie odpowiadający
standardom bezpieczeństwa.



--
Pozdrawiam
MD