-
21. Data: 2011-08-31 15:12:40
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: to <t...@x...abc>
begin Cavallino
> Znaczy co, grubą wolisz?
> Czy we Włoszech jadłeś gdzieś na dworcu?
>
> Bo ja nie widzę konkurencji dla włoskich pizz.
Ja też nie -- ale takich z pieca, w dobrej pizzerii. U nas ciężko w ogóle
zjeść coś, co zasługuje na miano pizzy.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
22. Data: 2011-08-31 15:22:38
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia 31 Aug 2011 13:12:40 GMT, to napisał(a):
> Ja też nie -- ale takich z pieca, w dobrej pizzerii. U nas ciężko w ogóle
> zjeść coś, co zasługuje na miano pizzy.
Przyjedz do Krakowa. Sa przynajmniej 2 miejsca, gdzie naprawde warto
sprobowac pizzy.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
23. Data: 2011-08-31 15:29:28
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: kkk <m...@g...com>
On 31 Sie, 11:52, "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
> uplynnic zeszloroczne zapasy. Na razie wylobbowali unijny przepis ze
> chyba do dwoch lat od daty produkcji opone uwaza sie za nowa, i klient
> nie moze miec pretensji ze taka mu sprzedano :-)
Ci niedobrzy "oponiarze" "wylobbowali" trzy lata od daty produkcji.
-
24. Data: 2011-08-31 15:35:33
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> Przyjedz do Krakowa. Sa przynajmniej 2 miejsca, gdzie naprawde warto
> sprobowac pizzy.
Zdradzisz co to za miejsca? ;-)
-
25. Data: 2011-08-31 15:39:39
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: kamil <k...@s...com>
On 31/08/2011 13:02, Robert_J wrote:
>> Ci Wlosi to potrafia cokolwiek zrobic dobrze ? No, pizze.
>
> Kiedyś jadłem i powiem że badziewie :-). Zdecydowanie wolę robioną w
> Polsce, oczywiście z dobrej pizzerii...
Taa, najlepiej jeszcze ketchupem zalać.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
26. Data: 2011-08-31 15:44:15
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
>>> Ci Wlosi to potrafia cokolwiek zrobic dobrze ? No, pizze.
>>
>> Kiedyś jadłem i powiem że badziewie :-). Zdecydowanie wolę robioną w
>> Polsce, oczywiście z dobrej pizzerii...
>
>
> Taa, najlepiej jeszcze ketchupem zalać.
Miszkalem z Wlochami, jeden mial nawet na nazwisko Pizzarelli i z ojcem
prowadzili pizzerie. Jadlem kilka razy. Poziom smaku porownywalny jak z
dobra pizza w Polsce. Nie oszukujmy sie - zrobic pizze to nie jest cos
wytajkowo trudnego i zachwycanie sie, ze jedynie Wlosi potrafia ja zrobic
dobrze jest cokolwiek smieszne.
Dysiek
-
27. Data: 2011-08-31 15:58:38
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 31 Aug 2011 15:35:33 +0200, Maciek napisał(a):
> Zdradzisz co to za miejsca? ;-)
Rewelacyjny Pizza Garden na Konopnickiej i wciaz niezle Trzy Papryczki na
Poselskiej.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
28. Data: 2011-08-31 16:00:29
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 31 Aug 2011 15:44:15 +0200, Dysiek napisał(a):
>Nie oszukujmy sie - zrobic pizze to nie jest cos
> wytajkowo trudnego i zachwycanie sie, ze jedynie Wlosi potrafia ja zrobic
> dobrze jest cokolwiek smieszne.
Trzeba miec wiedze, doswiadczenie, odpowiednia make, odpowiednie dodatki i
odpowiedni piec. Reszta to pikus.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
29. Data: 2011-08-31 16:28:33
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4e5e3347$0$3504$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>> Znaczy co, grubą wolisz?
>> Czy we Włoszech jadłeś gdzieś na dworcu?
>>
>> Bo ja nie widzę konkurencji dla włoskich pizz.
>
> Ja też nie -- ale takich z pieca, w dobrej pizzerii. U nas ciężko w ogóle
> zjeść coś, co zasługuje na miano pizzy.
Dokładnie tak.
A już zamawianie jakiegoś gumowca z dostawą do domu to profanacja.
Już lepiej sobie samemu zrobić.
-
30. Data: 2011-08-31 16:30:05
Temat: Re: Starzenie opony - fakt czy mit?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości news:
> Miszkalem z Wlochami, jeden mial nawet na nazwisko Pizzarelli i z ojcem
> prowadzili pizzerie. Jadlem kilka razy. Poziom smaku porownywalny jak z
> dobra pizza w Polsce. Nie oszukujmy sie - zrobic pizze to nie jest cos
> wytajkowo trudnego i zachwycanie sie, ze jedynie Wlosi potrafia ja zrobic
> dobrze jest cokolwiek smieszne.
Bo nie jadłeś prawdziwej włoskiej pizzy.
Ja jeszcze nie widziałem w Polsce pizzerii oferującej pizzę na prawdziwej
mozzarelli (takiej z mleka bawolego).