eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaStare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2014-01-05 11:06:35
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    pwz napisał:
    > W dniu 2014-01-04 19:33, Piotrne pisze:
    >> W dniu 2014-01-04 17:23, pwz pisze:
    >>
    >>> Powstaje zatem pytanie: w jakiej rozdzielczości BiSwK poradzilibyście
    >> > te zdjęcia z albumu zeskanować?
    >>
    >> Zależy od zdjęcia.
    > (...)
    >
    > BARDZO wszystkim dziękuję za podpowiedzi w tym wątku. Naprawdę, bardzo
    > mi pomogliście i na pewno zastosuję się do porad, tak aby solidnie
    > zarchiwizować moje zdjęcia.

    Dla porównania zalecenia muzealne w jakiej rozdzielczości skanować:
    Materiały refleksyjne
    Format Rozdzielczość [ppi]
    AO 300
    A1 300
    A2 600
    A3 600
    A4 800
    A5 800
    B6 1200
    A6 1200
    B7 1200
    B8 1600
    B8 i mniejsze 2400

    Materiały transparentne
    Format [cm] Rozdzielczość [ppi]
    35 mm 6300
    35 ramka 5000
    6 x 4,5 3200
    6 x 6 3200
    6 x 7 3200
    6 x 8 3200
    6 x 9 3200
    4 x 5" 2040
    9 x 13 2100
    10 x 15 2100
    13 x 18 1600
    15 x 21 1600
    18 x 24 1200
    20 x 25 1200
    24 x 30 800
    27 x 34 800
    30 x 40 600

    m.


  • 12. Data: 2014-01-05 11:21:02
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: Bartolomeo <n...@n...com>

    W dniu 2014-01-05 10:56, Mikolaj Machowski pisze:
    > Program graficzny źle ci zapisuje tify. Jeśli przeniesiesz plik do
    > skali szarości to po LZW powinno być 6-7 MB. Jeśli zastosujesz
    > kompresję ZIP może być jeszcze mniej choć za cenę znacznego spowolnienia
    > zapisu/odczytu danych.

    Program to Irfanview. Nie zapisuje źle, tylko na obrazie widać ziarno
    negatywu a ono jak każdy szum nie kompresuje się zbyt dobrze.


  • 13. Data: 2014-01-05 12:25:08
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > 27 x 34 800
    >
    > 30 x 40 600
    >
    >
    >
    > m.

    ie zwawsze to jest tajkie proste.
    w duzym stopniu zalezy od rodzaju i stanu powierzchni.
    nieraz uzyskalem na paierach jedwabistych lepsza jakosc scanu obnizajac rozdzilsczosc
    np do ok 150 - 200 dpi. na wyzszej rozdzielczsoci ujawnialy sie rozne niekorzystne
    struktury ,.
    to trzeba wyprobowac.
    ogolna zasada mowi:

    rozdzielsczosc skanu= 300dpi* krotnosc powiekszenia.( dla wydruku na papierze)

    lub rozdzilsczosc skanu = rozdzillczosc mionitora * krotnosc ( jesli pokazujemy na
    monitorze)

    np jesli zdjecie 10*15 cm chcemy po skanowaniu kiedys drukowac w tej samej wielkosci
    to wystarcza skan 300 dpi. Jesli chcemy go powiekszyc liniowo 2 razy to stosujemy
    skan 600 dpi.
    Ale to tylko taka wstepna zasada nie uwzglednbiajaca stanu powierzchni , slowem
    zakladajacy b. duza jednorodnosc struktury powierzchni i b duza gestsc druku (
    rozdzielsczosc) oryginalu. Co w rzeszywistosci raczej nie zachodzi.

    Najczesciej nie wiemy jak bedzie w przyszlosci pokzane zdjecie - mysle ze 300 - 600
    dpi jest az za dobrze.


  • 14. Data: 2014-01-05 12:27:10
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > 27 x 34 800
    >
    > 30 x 40 600
    >
    >
    >
    > m.


    Nie zwawsze to jest takie proste.
    w duzym stopniu zalezy od rodzaju i stanu powierzchni.
    nieraz uzyskalem na paierach jedwabistych lepsza jakosc scanu obnizajac
    rozdzielsczosc np do ok 150 - 200 dpi. na wyzszej rozdzielczsoci ujawnialy sie rozne
    niekorzystne struktury ,.
    to trzeba wyprobowac.
    ogolna zasada mowi:

    rozdzielsczosc skanu= 300dpi* krotnosc powiekszenia.( dla wydruku na papierze)

    lub rozdzilsczosc skanu = rozdzillczosc mionitora * krotnosc ( jesli pokazujemy na
    monitorze)

    np jesli zdjecie 10*15 cm chcemy po skanowaniu kiedys drukowac w tej samej wielkosci
    to wystarcza skan 300 dpi. Jesli chcemy go powiekszyc liniowo 2 razy to stosujemy
    skan 600 dpi.
    Inna zasada mowi - rozdzielczosc skanu = dwukrotnej rozdzielczosci skanowanego obrazu
    - ta jest bez watpienia sluszna.

    Ale to tylko taka wstepna zasada nie uwzglednbiajaca stanu powierzchni , slowem
    zakladajacy b. duza jednorodnosc struktury powierzchni i b duza gestsc druku (
    rozdzielsczosc) oryginalu. Co w rzeszywistosci raczej nie zachodzi.

    Najczesciej nie wiemy jak bedzie w przyszlosci pokzane zdjecie - mysle ze 300 - 600
    dpi jest az za dobrze.


  • 15. Data: 2014-01-05 12:47:23
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: XX YY <f...@g...com>

    > 27 x 34 800
    >
    > 30 x 40 600
    >
    >
    >
    > m.



    Nie zawsze to jest takie proste.
    w duzym stopniu zalezy od rodzaju i stanu powierzchni.
    nieraz uzyskalem z papierow jedwabistych lepsza jakosc scanu obnizajac rozdzielczosc
    np do ok 150 - 200 dpi. na wyzszej rozdzielczosci ujawnialy sie rozne niekorzystne
    struktury .
    to trzeba wyprobowac.
    ogolna zasada mowi:

    rozdzielsczosc skanu= 300dpi* krotnosc powiekszenia.( dla wydruku na papierze)

    lub rozdzielsczosc skanu = rozdzielczosc mionitora * krotnosc ( jesli pokazujemy na
    monitorze)

    np jesli zdjecie 10*15 cm chcemy po skanowaniu kiedys drukowac w tej samej wielkosci
    to wystarcza skan 300 dpi. Jesli chcemy go powiekszyc liniowo 2 razy to stosujemy
    skan 600 dpi.
    Inna zasada mowi - rozdzielczosc skanu = dwukrotnej rozdzielczosci skanowanego
    obrazu - ta jest bez watpienia sluszna.

    Ale to tylko taka wstepna zasada nie uwzgledniajaca stanu powierzchni , slowem
    zakladajacy b. duza jednorodnosc struktury powierzchni i b duza gestosc druku (
    rozdzielczosc) oryginalu. Co w rzeszywistosci raczej nie zachodzi.

    Najczesciej nie wiemy jak bedzie w przyszlosci pokazane zdjecie - mysle ze 300 - 600
    dpi jest az za dobrze.


  • 16. Data: 2014-01-05 14:46:03
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    Bartolomeo napisał:
    > W dniu 2014-01-05 10:56, Mikolaj Machowski pisze:
    >> Program graficzny źle ci zapisuje tify. Jeśli przeniesiesz plik do
    >> skali szarości to po LZW powinno być 6-7 MB. Jeśli zastosujesz
    >> kompresję ZIP może być jeszcze mniej choć za cenę znacznego spowolnienia
    >> zapisu/odczytu danych.
    >
    > Program to Irfanview. Nie zapisuje źle, tylko na obrazie widać ziarno
    > negatywu a ono jak każdy szum nie kompresuje się zbyt dobrze.

    Masz w pliku trzy kanały czy jeden?

    m.


  • 17. Data: 2014-01-05 18:06:07
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Mikolaj Machowski" <m...@w...pl> wrote:

    [...]
    > Masz w pliku trzy kanały czy jeden?


    A tak przy okazji - zapisywanie skanów zdjęć B&W w odcieniach
    szarości, to... też może być porażka! :)

    Zdjęcia cz.-b. nigdy nie są do końca cz.-b. (nie mówiąc już o celowo
    tonowanych na konkretny odcień) - uwielbiam niektóre stare zdjęcia,
    które nie straciły podczas skanowania swojego naturalnego odcienia, np.
    minimalnie chłodnego. Czasem zresztą jakiś kolorowy zaciek może być
    cenniejszym wspomnieniem, niż samo zdjęcie. ;-) (np. pt.: - "To ja
    piłem ten soczek..." :)


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]


  • 18. Data: 2014-01-05 18:13:28
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> wrote

    [...]
    > A tak przy okazji - zapisywanie skanów zdjęć B&W w odcieniach
    > szarości, to... też może być porażka! :)
    >
    > Zdjęcia cz.-b. nigdy nie są do końca cz.-b. (nie mówiąc już o
    > celowo tonowanych na konkretny odcień) - uwielbiam niektóre stare
    > zdjęcia, które nie straciły podczas skanowania swojego naturalnego
    > odcienia, np. minimalnie chłodnego. Czasem zresztą jakiś kolorowy
    > zaciek może być cenniejszym wspomnieniem, niż samo zdjęcie. ;-)
    > (np. pt.: - "To ja piłem ten soczek..." :)


    A przy okazji - o wiele trudniej przychodzi też usuwanie defektów.
    Właśnie niedawno zmagałem się z plamkowaniem takiego skanu i po
    pierwszej setce musiałem sobie "odpocząć na chwilę" (która trwa już
    chyba 4 miesiące :) , bo mam przeczucie, że mając kolorowy skan
    zdjęcia B&W uporałbym się z tymi plamkami prawie hurtowo.


    [mr.]


  • 19. Data: 2014-01-05 18:24:08
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 5 Jan 2014 18:13:28 +0100, Mariusz [mr.] napisał(a):
    > "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> wrote
    >> Zdjęcia cz.-b. nigdy nie są do końca cz.-b. (nie mówiąc już o
    >> celowo tonowanych na konkretny odcień) - uwielbiam niektóre stare
    >> zdjęcia, które nie straciły podczas skanowania swojego naturalnego
    >> odcienia, np. minimalnie chłodnego.

    To akurat latwo nadac, i mozesz sobie dopasowac co ci najbardziej
    pasuje :-)

    > A przy okazji - o wiele trudniej przychodzi też usuwanie defektów.
    > Właśnie niedawno zmagałem się z plamkowaniem takiego skanu i po
    > pierwszej setce musiałem sobie "odpocząć na chwilę" (która trwa już
    > chyba 4 miesiące :) , bo mam przeczucie, że mając kolorowy skan
    > zdjęcia B&W uporałbym się z tymi plamkami prawie hurtowo.

    Watpie - defekty sa kolorowe ?

    Bo z drugiej strony - skan kolorowy wprowadza szum kolorowy i
    artefakty. Ktorych pozbyc sie juz trudno. A wiesz ze tam
    czarno-szaro-biale srebro bylo i nic innego ...

    J.


  • 20. Data: 2014-01-05 18:42:36
    Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>> Zdjęcia cz.-b. nigdy nie są do końca cz.-b. (nie mówiąc już o
    >>> celowo tonowanych na konkretny odcień) - uwielbiam niektóre stare
    >>> zdjęcia, które nie straciły podczas skanowania swojego naturalnego
    >>> odcienia, np. minimalnie chłodnego.
    >
    > To akurat latwo nadac, i mozesz sobie dopasowac co ci najbardziej
    > pasuje :-)


    Oj, chyba nie sprawdzałeś pipetą tak dokładnie jak ja... :)
    Typowe cyfrowe tonowanie to jest... nędza. A mnie (najczęściej)
    najbardziej pasuje autentycznie - analogowo. Czuję wtedy, że mam cyfrowy
    kontakt z autentycznym przedmiotem, który przeszedł autentyczną
    historię, a nie dorabianą cyfrowo jak cyfrowe pseudo defekty udające
    epokę niemego kina.




    >> A przy okazji - o wiele trudniej przychodzi też usuwanie
    >> defektów.
    >> Właśnie niedawno zmagałem się z plamkowaniem takiego skanu i po
    >> pierwszej setce musiałem sobie "odpocząć na chwilę" (która trwa już
    >> chyba 4 miesiące :) , bo mam przeczucie, że mając kolorowy skan
    >> zdjęcia B&W uporałbym się z tymi plamkami prawie hurtowo.
    >
    > Watpie - defekty sa kolorowe ?


    Odbitka była eksponowana jako rodzinna pamiątka, stąd zacieki,
    pewnie od jakiegoś dziecinnego soczku... - mając kolor mógłbym zdjąć
    maskę, a tak to trzeba zgadywać, co jest plamą, a co obrazem i robiąc
    w powiększeniu 1:1 łatwo zacząć usuwać szczegóły zdjęcia, co potem
    frustruje... :)




    > Bo z drugiej strony - skan kolorowy wprowadza szum kolorowy i
    > artefakty. Ktorych pozbyc sie juz trudno. A wiesz ze tam
    > czarno-szaro-biale srebro bylo i nic innego ...


    Skaner i szumy? Nie przesadzajmy, światło/sygnał jest mocny...


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: