Karambol pisze:

> Nie rozumiem zamieszania jakie wprowadzasz?

Spróbuję łopatologicznie. Jak jeszcze miałem XTZ750 to niejednokrotnie
słyszałem tekst- "masz crossa". To byli dyletanci motocyklowi, więc nie
wdawałem się w bezsensowne tłumaczenia.
Motocykliści szosowi są zwykle bardziej obeznani i często używają
uniwersalnego słowa enduro, gdy najczęściej zależy im na bezstresowym
poruszaniu się po DROGACH leśnych i polnych. To jest ich definicja enduro.
Przypomnę Ci, jak to pojęcie zdefiniował autor wątku:
>> Dla mnie Ęduro to złapanie cokolwiek łąk,
>>szuterku, lasku itd. Pewnie mija się to z ogólnymi definicjami - ale
>>to kwestia niedouczenia jedynie i lekkości języka


> Enduro to enduro - przeprawowe, techniczne, rajdowe, dlugo i krotko
> dystansowe.

Przy takiej defincji enduro to liczni tylko czekają by zaatakować LC4
jako niespełniające kryteriów, bo... :-)

> Od 250 do 690 cm, od 100kg do 190kg. Od puszczy i blota po Dakar.
> Ale F650 to takie same enduro jak Dominator, Dr, XT czyli zadne.

Zdecyduj się, czy te wymienione powyżej pojazdy z ich pojemnosciami i wagą
nie łapią się do tej definicji?.
Wyjazd na kołach TA/AT do Mongilii, Kazachstanu to jest enduro czy nie?
Wszak spełniamy kryterium długodystansowego wyjazdu, a że prędkości
mniesze niż na przysłowiowym "Dakarze", wypada odróżnić sport od
amatorskiego wykorzystania.
Mam przyciężkawego F650 oraz odchudzonego LC4, zależnie od nastawienia,
potrzeby i wybranej trasy, dosiadam najodpowiedniejszy w danej sytuacji
motocykl, choć czasami jeszcze EXC by sie zdało. Jeśli chcesz pomóc
autorowi to przeczytaj jeszcze raz jakie ma oczekiwania do enduro i
wówczas odpowiadaj zgodnie ze swą najlepszą wiedzą
--
AL F650 & LC4