-
41. Data: 2013-02-13 12:29:29
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: DoQ <d...@g...com>
W dniu 2013-02-12 22:07, h.w.d.p. pisze:
>> A jak to sie dzialo tylko czasami ? sto razy hamujesz, a za 101
>> hamulec nie
>> dziala..
> no wlasnie tak bylo.
Zdychał ci któryś z czujników.
Pozdr.
-
42. Data: 2013-02-13 13:20:11
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Zdychał ci któryś z czujników.
tez tak sadze. a ze sa nie do dostania w normalnych pieniadzach
(950netto aso) a uzywki niedemontowalne, to wylaczylem system i jest git.
-
43. Data: 2013-02-13 16:53:44
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> O ile się nie mylę, "elektronika samochodowa", podobnie jak
> lotnicza i medyczna,
Zdaje sie, ze jeszcze tez sprzet pomiarowy. Niestety niektorzy
producenci postanowili byc "swietsi od Papierza" i zastosowali te durna
dyrektywe. Byla sprawa przyspieszajacych toyot.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
44. Data: 2013-02-13 18:37:17
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-02-13 16:53, Pawel O'Pajak pisze:
> Powitanko,
>
>> O ile się nie mylę, "elektronika samochodowa", podobnie jak
>> lotnicza i medyczna,
>
> Zdaje sie, ze jeszcze tez sprzet pomiarowy. Niestety niektorzy
> producenci postanowili byc "swietsi od Papierza" i zastosowali te durna
> dyrektywe. Byla sprawa przyspieszajacych toyot.
Która była tworem konkurencji i ludzi nie sprawdzających faktów.
-
45. Data: 2013-02-13 19:30:56
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: DoQ <d...@g...com>
W dniu 2013-02-13 13:20, h.w.d.p. pisze:
>> Zdychał ci któryś z czujników.
> tez tak sadze. a ze sa nie do dostania w normalnych pieniadzach
> (950netto aso) a uzywki niedemontowalne, to wylaczylem system i jest git.
No to słabo. Ogólnie opisywana przez ciebie przypadłość jest dość
powszechna, a co gorsze wielu kierowców nawet nie zdaje sobie sprawy z
usterki. Zastanawiam się jak często omawiana usterka (niewykryta bo
naturalnie praktycznie nie da się jej wykryć) bywa przyczyną wypadków
czy stłuczek...
Pozdr.
-
46. Data: 2013-02-13 19:41:58
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
W dniu 2013-02-13 19:30, DoQ pisze:
> W dniu 2013-02-13 13:20, h.w.d.p. pisze:
>>> Zdychał ci któryś z czujników.
>> tez tak sadze. a ze sa nie do dostania w normalnych pieniadzach
>> (950netto aso) a uzywki niedemontowalne, to wylaczylem system i jest git.
>
> No to słabo. Ogólnie opisywana przez ciebie przypadłość jest dość
> powszechna, a co gorsze wielu kierowców nawet nie zdaje sobie sprawy z
> usterki. Zastanawiam się jak często omawiana usterka (niewykryta bo
> naturalnie praktycznie nie da się jej wykryć) bywa przyczyną wypadków
> czy stłuczek...
>
> Pozdr.
>
no to naprawde bylo niebezpieczne. dojezdzasz z predkoscia kilkunastu
centymetrow na sekunde do samochodu przed toba wciskasz a to tylko
bzyczy a hamulca nie ma. zadnych bledow system nie zanotowal wiec gdybym
rozpierdolil pieszego to expierdzi tez stwierdziliby ze auto bylo sprawne.
gdybym sam nie przezyl takiej usterki to tez bym tutaj linczowal kolesia
z mercedesa, ze mataczy i wymiguje sie od odpowiedzialnosci.
-
47. Data: 2013-02-13 19:49:27
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: DoQ <d...@g...com>
W dniu 2013-02-13 19:41, h.w.d.p. pisze:
> no to naprawde bylo niebezpieczne. dojezdzasz z predkoscia kilkunastu
> centymetrow na sekunde do samochodu przed toba wciskasz a to tylko
> bzyczy a hamulca nie ma. zadnych bledow system nie zanotowal wiec gdybym
> rozpierdolil pieszego to expierdzi tez stwierdziliby ze auto bylo sprawne.
> gdybym sam nie przezyl takiej usterki to tez bym tutaj linczowal kolesia
> z mercedesa, ze mataczy i wymiguje sie od odpowiedzialnosci.
Osobiście też to przerabiałem w poprzednim aucie, asfalt, sucho, +25stC
próbujesz hamować a tu jak na gołoledzi :)
Pozdr.
-
48. Data: 2013-02-13 20:03:20
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Osobiście też to przerabiałem w poprzednim aucie, asfalt, sucho, +25stC
> próbujesz hamować a tu jak na gołoledzi :)
a moze wiesz o co chodzi z czujnikami.
tam jest cewka i magnes i wszystko szczelnie zamkniete.
ja sie pytam jakim qwa cudem zrobila sie rezystancja 1,6k kiedy
fabrycznie jest 0,9k.
napewno ta cewka nie ma sie od czego spalic, ani skorodowac, ani
uszkodzic mechanicznie.
-
49. Data: 2013-02-13 20:26:40
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: DoQ <d...@g...com>
W dniu 2013-02-13 20:03, h.w.d.p. pisze:
> a moze wiesz o co chodzi z czujnikami.
> tam jest cewka i magnes i wszystko szczelnie zamkniete.
> ja sie pytam jakim qwa cudem zrobila sie rezystancja 1,6k kiedy
> fabrycznie jest 0,9k.
> napewno ta cewka nie ma sie od czego spalic, ani skorodowac, ani
> uszkodzic mechanicznie.
Bladego pojęcia nie mam co tam się może dziać, też się nad tym
zastanawiam. IMHO najprędzej przełamuje się gdzieś kabel...
Pozdr.
-
50. Data: 2013-02-16 22:17:59
Temat: Re: Spraweidliwosc
Od: Yakhub <y...@g...pl>
W liście datowanym 12 lutego 2013 (18:23:50) napisano:
>> Długo utrzymywana pierwsza wersja mówiła o niesprawności pojazdu jak ją
>> obalono to pojawił się udar po którym nie ma śladu no ale mógł
>> być.Zauważ że stwierdzono że był możliwy a nie że na 100% był i to
>> wystarczyło do uniewinnienia.
> No i co Cię w tym dziwi? Powiedzmy, że zdarza się coś takiego Tobie, a
> przecież wiesz, że celowo nie rozjechałeś pieszych. Najpierw szukasz
> problemu w aucie, a potem zdrowotnego u siebie. Chociaż nie wiem na
> jakiej podstawie stwierdzono, że auto było sprawne, w przypadku aut z
> dużą ilością elektroniki jest to praktycznie niewykonalne.
W obec tego pojazd był niesprawny i nie powinien zostać dopuszczony do
ruchu...
--
Pozdrowienia,
Yakhub