eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSpisek żarówkowy - dymają nas ostro, dzięki za czasy wysokiej jakości... › Re: Spisek żarówkowy - dymają nas ostro, dzięki za czasy wysokiej jakości...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!eternal-september.org!feeder.eternal-septem
    ber.org!mx04.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
    From: "Pszemol" <P...@P...com>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Spisek żarówkowy - dymają nas ostro, dzięki za czasy wysokiej
    jakości...
    Date: Sat, 3 Nov 2012 18:50:58 -0500
    Organization: prywatna
    Lines: 4
    Message-ID: <k74alc$8cp$1@dont-email.me>
    References: <5079b818$0$14973$c3e8da3$33a0879d@news.astraweb.com>
    <k5cj50$sqe$1@news.vectranet.pl> <k5euth$e9t$1@dont-email.me>
    <f...@4...net> <k6nlou$5hk$1@dont-email.me>
    <508fbb6d$0$1310$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: "Pszemol" <P...@B...com>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Sat, 3 Nov 2012 23:51:08 +0000 (UTC)
    Injection-Info: mx04.eternal-september.org;
    posting-host="91dc532508f1f133c59979f1243bd87a"; logging-data="8601";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX1+Lh+r4AwMax2akNSz7GOhq"
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8117.416
    In-Reply-To: <508fbb6d$0$1310$65785112@news.neostrada.pl>
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8117.416
    Importance: Normal
    Cancel-Lock: sha1:s9wF+cRmmnH6InB0eaFwC2vqEuM=
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:637479
    [ ukryj nagłówki ]

    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:508fbb6d$0$1310$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
    >>"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> Eee, Pszemolu, chyba nie zrozumiales.
    >>> Producent dolozyl staran zeby sie zepsula. W odpowiednim czasie.
    >
    >>Bzdura... nie lubię takich teorii spiskowych bo sam jestem projektantem.
    >
    > Moze w innej branzy, albo twoja firma jeszcze nie jest na etapie
    > nakladania stalego podatku na klientow :-)

    Wręcz przeciwnie - dostrzegamy że nasze produkty w pewnych
    miejscach rdzewieją u klientów brzydko i właśnie niedawno
    wymienialiśmy zawiasy drzwiczek na takie same tylko ze stali
    nierdzewki i postumenty będziemy pokrywać takim pokryciem
    jak się wyściela tyły ciężarówek "pick-up", taki bitumiczny syf :-)

    >>>> Dawno temu, gdy kolorowa drukarka kosztowała setki dolarów
    >>>> opłacało się ją naprawiać - dziś gdy kosztuje $40 nie opłaca się.
    >>>> Nie ma sensu doszukiwać się tu teorii spiskowych...
    >>
    >>> A w dodatku wszelkie dziala sa planowane na zachodnie zarobki,
    >>> wiec nie $40, ale $200. I dla tanszych nie ma czesci, instrukcji itp.
    >>> Zreszta jakie czesci, kiedy wszystko na 1 plycie.
    >
    >>I tu się mylisz - niewiele sprzetu widzę próbowałeś naprawiać.
    >>Co pada? Ano przeważnie kondensatory elektrolityczne, aluminiowe.
    >>I jest to uniweralna usterka w płytach głównych, sieciowych routerach,
    >>drukarkach, monitorach - to jest po prostu dziś najsłabszy element.
    >>Sądzę że 99% problemów z kilkuletnim sprzętem to elektrolity.
    >
    > Byc moze, tylko ta usterka promieniuje i moze sie zamienic w spalone
    > polprzewodniki.

    Tylko gdy użytkownik zignoruje pierwsze symptomy złej pracy urządzenia.

    >>Mialem do czynienia z takim routerem/switchem Della że nie
    >>dawał w ogóle napięcia z zasilacza dzięki takiej usterce...
    >>Do naprawy za 5zł.
    >
    > A laczny czas naprawy ?

    5 śrubek, zdjęcie metalowego pudełka, na pierwszy rzut oka zauważone
    spuchnięte kondziory elektrolity w zasilaczu, przyłożenie woltomierza
    - odczyt 2V na woltomierzu, odczytanie nalepki na zasilaczu 3V3, diagnoza
    gotowa w ciągu może 2 minut. Czas naprawy - ile Ci czasu zajmie
    wylutowanie dwu elektrolitów przewlekanych? Kolejne 2 minuty?

    > Wlasnie mam rozebranego notebooka, niestety jest w tym 1%, rozbiorka
    > zajela godzine, skladanie bedzie trwalo przynajmniej pol godziny,
    > kondensatory male, to ile by kosztowala naprawa ?

    Zależy kto naprawia - pisał do mnie niedawno gościu z usenetu który
    chciał abym mu w USA zamówił kulki do przelutowywania obudów BGA
    na płytach głównych... Sądzę że w USA naprawa polega na wymianie płyt.

    > Fachowcowi z fabrycznego serwisu zabierze to oczywiscie mniej, ale wtedy
    > placi za marke :-)
    > Podlaczyc z miernikiem nie ma sie gdzie, schemat nawet nic nie da bo
    > sciezki schowane ... co ma technik zrobic jak wymiana elektrolitow nie
    > pomoze ?

    Znaleźć sobie inną pracę?

    >>Problem w tym, że taka naprawa kosztuje 5zł dla naprawiającego.
    >>Jeśli sami naprawiamy, na przykład. Jeśli ktoś musi z takich napraw
    >>utrzymać zakład, zapłacić prąd, czynsz i pensje pracownikom to
    >>ze zrozumiałych powodów naprawa nie może kosztować 5zł, nie?
    >
    > A jak to jest zaklad w NY czy Chicago, to sie okazuje ze nie moze
    > kosztowac nawet 200zl, ze taniej jest wymienic cala plyte glowna niz
    > skrupulatnie szukac usterki, a wtedy ciag dalszy - nie ma zapotrzebowania
    > na serwis, to nie ma czesci i instrukcji serwisowych.

    Może zaczną wysyłać taki sprzęt do naprawy do Chińczyków?

    > I nikt ich nie bedzie dla biednych Polakow robil, bo niby czemu.
    > A w tle ... na kazdy zepsuty komputer sprzedamy jeden nowy.

    Ale niekoniecznie klient kupi nasz, zwłaszcza jak się okaże że
    naprawa oznacza stratę 100%. Może pójść do konkurencji i masz
    podwójną stratę: raz utrata reputacji firmy a dwa utrata sprzedaży
    dla konkurencji.

    > Wiec rola inzyniera w tym zeby produkt przetrzymal gwarancje
    > ... ale tez nie pracowal potem zbyt dlugo :-)

    Rola inżyniera aby pracował jak najdłużej - aby starzał się
    technologicznie a nie miał usterek. Tak robią producenci
    markowi: Sony, Panasonic, Samsung, Toshiba - im zależy
    aby klient był zadowolony przez całe użyteczne życie urządzenia
    i jak nadejdzie następna faza wymiany CD na DVD lub DVD na
    blue raya to aby nie myślał o naszym produkcie jako o bublu
    na którego trzeba było zaraz po gwarancji wydać kupę kasy...
    Tak ja Ty insynuujesz mogą myśleć tylko oszuści a nie firmy
    planujące zagnieździć się na rynku na długie dekady lat.

    >>>> Tak samo było dawno temu z książkami - były bardzo drogie
    >>>> i był zawód "introligator" (jak ktoś za młody aby pamiętać:
    >>
    >>> Introligatorzy maja sie dobrze.
    >>> Ale dzis oprawa pracy dyplomowej zajmuje 5 minut :-)
    >
    >>Ci co zostali w biznesie mają się dobrze, ale jest ich dzisiaj
    >>jeden promil lub mniej tego co było 50 lat temu...
    >
    > Nie wiem jak bylo 50 lat temu, ja znalem tylko jednego i on chyba do dzis
    > oklada studentom ich prace dyplomowe. Ale niewykluczone ze
    > wiecej zarabia na kserach i drukarkach :-)

    :-) A znasz kogoś poza miasteczkiem studenckim?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: