Mam takie pytanie dotyczące spawania blach (wzmacnianie łączeń cienkich
blach samochodowych).

Instrukcje obspawywania nadwozia sugeruje spawanie ściegiem - wg.
różnych źródeł np. 1cm spawu, 2cm przerwy, albo 3cm spawu, 5cm przerwy itp.

Pytanie jest takie czy pozostawione przerwy korzystnie wypływają na
wytrzymałość łączenia (zmniejszają naprężenia itp.), czy służą jedynie
zmniejszeniu masy?

Mam do wzmocnienia niewielki, ale mocno obciążony element i zastanawiam
się czy lepiej spawać takim ściegiem, czy po prostu obspawać całość?

do góry

> Pytanie jest takie czy pozostawione przerwy korzystnie
> wypływają na wytrzymałość łączenia (zmniejszają naprężenia
> itp.), czy służą jedynie zmniejszeniu masy?

Raczej do zmniejszenia naprężeń, szczególnie przy blachach o
małej grubości gdzie pod wpływem naprężeń mogą się zniekształcić.

--

ETERSTAR
Dawid Talarczyk

do góry

"morghul" <m...@t...pl> napisał(a):
>> Pytanie jest takie czy pozostawione przerwy korzystnie
>> wypływają na wytrzymałość łączenia (zmniejszają naprężenia
>> itp.), czy służą jedynie zmniejszeniu masy?
>
> Raczej do zmniejszenia naprężeń, szczególnie przy blachach o
> małej grubości gdzie pod wpływem naprężeń mogą się zniekształcić.
>

Witam i potwierdzam.
w przypadku blach samochodowych, taki ścieg służy zmniejszeniu naprężeń,
które łatwo mogą być przyczyną nieciekawych odkształceń poszycia nadwozia.
Oczywistym minusem takiego rozwiązania, jest zmniejszenie sztywności
ustroju. W zależności jednak od szeregu czynników (rodzaj elementu, grubość
blachy, odległość od wsporników, odbiorników ciepła, doświadczenie
spawacza) są sposoby aby ustrzec się zniekształceń.

Pozdrawiam,
Rafał

do góry