-
21. Data: 2025-02-12 21:38:30
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 12.02.2025 o 10:03, Jacek pisze:
> W dniu 12.02.2025 o 08:51, _Master_ pisze:
>> W dniu 12.02.2025 o 07:50, Jacek pisze:
>>> i obejmuje je "z rozpędu".
>>
>> No i zabłysł ;-)
> A coś do rzeczy powiesz?
Niestety prawo jest prawo, a to nie rozróżnia aut spalinowych i
elektrycznych.
Twoje twierdzenie jest tylko Twoim pobożnym życzeniem.
Osobiście także uważam, że elektryki powinny być zwolnione z posiadania
gaśnic. Nie dlatego, że rzadziej się palą, ale dlatego, że w razie
powstania pożaru i tak nie ma już co ratować. Jedyne rozsądne wyjście to
spierdalać jak najdalej i czekać, aż się po kilku-kilkunastu godzinach
dopali.
Nawet straż pożarna jak przyjeżdża do elektryka to nawet nie podejmuje
gaszenia auta, a jedynie ogranicza się do zabezpieczenia, aby pożar nie
wyrządził większych szkód.
W przeciwieństwie do elektryków, auta spalinowe da się ugasić. Ale
gaśnice wożone w osobówkach to zabawki, które nie maja najmniejszego sensu.
Dla porównania uczestniczyłem kiedyś w gaszeniu samochodu osobowego.
Zużyliśmy wtedy ok. 20 małych gaśnic, ale tylko przygasiły ogień. Jak
już droga była zakorkowania i nie miał kto podrzucić kolejnej gaśnicy i
nie było już po prostu czym gasić to auto spaliło się całkiem. Straż
pożarna przyjechała dopiero jak już spaliła się blacha na dachu samochodu.
Inny przypadek zapalenia się spaliniaka miała moja żona. Kilku kierowców
gasiło to auto żony, ale te małe popierdółki nie dawały rady.
Dopiero zatrzymał się jakiś TIR-owiec i przywlókł dużą gaśnicę i tą
jedną gaśnicą ugasił pożar.
Przyczyną była instalacja gazu i mechanik, który zapomniał zapiąć obejmą
rurę dolotową do kolektora. Rura się rozpięła w trakcie jazdy i gaz
wydostawał się pod maskę samochodu. Doszło do zapalenia się gazu i
wygłuszenia.
-
22. Data: 2025-02-12 22:27:19
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.02.2025 o 21:38, Uzytkownik pisze:
> W dniu 12.02.2025 o 10:03, Jacek pisze:
>> W dniu 12.02.2025 o 08:51, _Master_ pisze:
>>> W dniu 12.02.2025 o 07:50, Jacek pisze:
>>>> i obejmuje je "z rozpędu".
>>>
>>> No i zabłysł ;-)
>> A coś do rzeczy powiesz?
>
> Niestety prawo jest prawo, a to nie rozróżnia aut spalinowych i
> elektrycznych.
> Twoje twierdzenie jest tylko Twoim pobożnym życzeniem.
> Osobiście także uważam, że elektryki powinny być zwolnione z posiadania
> gaśnic. Nie dlatego, że rzadziej się palą, ale dlatego, że w razie
> powstania pożaru i tak nie ma już co ratować. Jedyne rozsądne wyjście to
> spierdalać jak najdalej i czekać,
A w spalinówce rozsiada się i griluje :-)
> aż się po kilku-kilkunastu godzinach
> dopali.
> Nawet straż pożarna jak przyjeżdża do elektryka to nawet nie
podejmuje > gaszenia auta, a jedynie ogranicza się do zabezpieczenia,
aby pożar nie
> wyrządził większych szkód.
Jakby w straży pracowały takie niedojdy jak Ty to może by tak było ;-)
Oni się gaszeniem różnych pożarów zajmują zawodowo. Mają adekwatne
metody. Np koce. Szkolenia robią. A Ty co, pieprzysz bzdury tylko :-)
> W przeciwieństwie do elektryków, auta spalinowe da się ugasić. Ale
> gaśnice wożone w osobówkach to zabawki, które nie maja najmniejszego sensu.
> Dla porównania uczestniczyłem kiedyś w gaszeniu samochodu osobowego.
> Zużyliśmy wtedy ok. 20 małych gaśnic, ale tylko przygasiły ogień. Jak
> już droga była zakorkowania i nie miał kto podrzucić kolejnej gaśnicy i
> nie było już po prostu czym gasić to auto spaliło się całkiem. Straż
> pożarna przyjechała dopiero jak już spaliła się blacha na dachu samochodu.
No to rzeczywiście 'da się ugasić' :-)
Wiadomo, że te gaśnice dla osobówek nie mają większego sensu. Tylko
możliwość szykanowania kierowców.
> Inny przypadek zapalenia się spaliniaka miała moja żona. Kilku kierowców
> gasiło to auto żony, ale te małe popierdółki nie dawały rady.
> Dopiero zatrzymał się jakiś TIR-owiec i przywlókł dużą gaśnicę i tą
> jedną gaśnicą ugasił pożar. ...
Takie mają, ale realnie tylko w ciężarowych da się je wozić.
-
23. Data: 2025-02-12 23:10:56
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 12.02.2025 o 21:38, Uzytkownik pisze:
> dlatego, że w razie powstania pożaru i tak nie ma już co ratować. Jedyne
> rozsądne wyjście to spierdalać
A jak dzięki małej gaśnicy zdążysz SPIERDOLIĆ?
A jak dzięki pasom nie wylecisz przez przednią szybę podczas wypadku...
;-)
I tu się nasuwa pytanie: jaki DEBIL biurokrata pozwolił na chowające się
KLAMKI?
-
24. Data: 2025-02-13 07:38:49
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 12-02-2025 o 21:38, Uzytkownik pisze:
> Osobiście także uważam, że elektryki powinny być zwolnione z posiadania
> gaśnic. Nie dlatego, że rzadziej się palą,
Rozumiem, że to też dlatego, że tak uważasz?
> ale dlatego, że w razie
> powstania pożaru i tak nie ma już co ratować.
Ile palących się, albo spalonych elektryków widziałeś, że tak
autorytatywne stwierdzenia wygłaszasz?
Jak już ktoś pisał - pożar baterii nie jest taki częsty.
Może się np. zająć coś innego, np. od palącego się spaliniaka obok.
Widziałem skutki czegoś takiego, spaliniak spalony w całości, bev
nadpalony, zjarany środek i maska, bateria nie ruszona.
-
25. Data: 2025-02-13 09:13:51
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Feb 2025 21:05:59 +0100, Myjk wrote:
> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>
> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>
> W zasadzie to dwa się spaliły.
> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>
> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
Ze nie zdołali w 4 samochody ugasic w zarodku ... dziwne troche.
Ze nie rozdzielili - jeszcze dziwniejsze.
Ale jak to było - zatrzymali się na pasie awaryjnym, a pug chciał
awaryjnym wyprzedzać?
Czy i główny pas zatrzymany, pug sie za późno zorientował, i zjechał
na awaryjny.
Zaraz ... a pug albo kia to nie hybryda ? :-)
No i ten pierwszy (od tyłu), ciemny samochód na filmie jakby nie miał
rozbitego przodu, potem kupa miejsca,
drugi jasny wysoki to ten peugeot?
A gdzie ten citroen, w którego miała uderzyć kia ?
J.
-
26. Data: 2025-02-13 09:14:46
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 11 Feb 2025 17:14:55 +0100, Jacek wrote:
> W dniu 11.02.2025 o 14:47, Lisciasty pisze:
>> W dniu 11.02.2025 o 14:44, _Master_ pisze:
>>> Trzeba zawsze przy takim biciu piany mieć świadomość ile jest
>>> spaliniaków a ile elektryków oraz jaki jest wiek tych pojazdów.
>>
>> Pianę to leją strażaki, na spaliniaki ;P
>>
> Nie bez przyczyny prawo przewiduje by każdy spaliniak miał gaśnicę. Te
> nowe też :)
Ale tylko w Polsce.
Tylko u nas się tak palą ? :-)
J.
-
27. Data: 2025-02-13 17:53:05
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.02.2025 o 12:44, Jacek pisze:
> 1. Elektryki palą się o rząd rzadziej niż spaliniaki.
Nieprawda. Pala się podobnie często, bo 1/4 rzadziej to podobnie a nie
rząd wielkości. Elektryki są nowsze - jak przeciętny elektryk będzie
miał naście lat to będą palić się prawdopodobie częściej od spalinek.
> 2. Pożary elektryków tylko w części, mniej więcej w połowie to pożary
> głównej baterii i tych gaśnicą podręczną nie ugasisz, z oczywistych
> przyczyn. Podobnie jak rozszczelnionego i palącego się baku z benzyną.
Z tym że w przypadku spalinek w połowie przypadków nie pali się"główny bak".
> 5. Jeśli teraz weźmiesz pod uwagę punkty 2-4 i zestawisz je z punktem 1
> to dostrzeżesz że bak z benzyną powoduje o rząd większe zagrożenie niż
> bateria pod podłogą.
To akurat nieprawda. W przypadku spalinek raczej nie pali się bak z tyłu
a komora silnika z przodu. Dopóki spalinka nie pali się kompletnie to na
ogół nie dochodzi do spalenia się zawartości baku. W przypadku elektyków
w odróżnieniu od spalinek często właśnie "bak" jest przyczyną i wtedy to
pozamiatane.
> A gaśnica znajduje jednakowo skuteczne zastosowanie
> w brykach obu rodzajów.
Pomijając że baterii gaśnicą nie zgasisz, to spalinki nie palą się w
czasie tankowania w przeciwieństwie do elektryków. Przy których zwykle
nikogo z i tak nieprzydatną gaśnicą na ogół wtedy nie ma.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
28. Data: 2025-02-14 08:58:17
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 13 Feb 2025 09:13:51 +0100, J.F
> On Mon, 10 Feb 2025 21:05:59 +0100, Myjk wrote:
>> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>>
>> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>>
>> W zasadzie to dwa się spaliły.
>> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>>
>> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
> Ze nie zdołali w 4 samochody ugasic w zarodku ... dziwne troche.
Tylko dla januszy jest to dziwne. Większości spierdoliniaków się nie da
ugasić i to słodkie pierdzenie że się da spaliniaka ugasić tymi
samochodowymi gaśniczkami, a nawet większymi z "tirów" jest tylko pobożnym
życzeniem.
Jak migałem awaryjnymi widząc zator ledwo się tliło, jak dojechałem to
pożar był tak rozwinięty że żar z ognia poczułem jadąc pasem obok. Nie
wyobrażam sobie próby gaszenia tego.
> Ze nie rozdzielili - jeszcze dziwniejsze.
Tylko dla januszy jest to jeszcze dziwniejsze.
Jakby mogli, to by rozdzielili. Widocznie nie zdążyli.
Nie wszyscy są idiotami którzy dla puszki blachy będą
ryzykować zdrowie, albo życie.
> Ale jak to było - zatrzymali się na pasie awaryjnym, a pug chciał
> awaryjnym wyprzedzać?
Najwyraźniej.
> Czy i główny pas zatrzymany, pug sie za późno zorientował, i zjechał
> na awaryjny.
Może ktoś mu scheblował przed nosem i uciekał na bok, hgw.
> Zaraz ... a pug albo kia to nie hybryda ? :-)
Czekałem kiedy coś wykombinujesz. Nie.
Z pewnością hybrydą nie był pug co pożar wywołał i zjarał kię.
Przypomnę przy okazji, wam, trolle spalinowe, że parking, samochody tam się
znajdujące i przez co cały blok na Górczewskiej w Wawie był do remontu też
zjarał spaliniak, a w garażu nie było ani elektryka ani nawet hybrydy.
To samo z parkingiem w luton (1352 samochody poszły z dymem, pożar wywołał
diesel) i pożarem kontenerowca (gdzie wszystkie elektryki zjechały o
własnych siłach).
> No i ten pierwszy (od tyłu), ciemny samochód na filmie jakby nie miał
> rozbitego przodu, potem kupa miejsca,
Ten nie brał udziału (to był chyba jeden z tych odważnych, co chciał gasić,
ale szybko mu przeszło jak mu się rzęsy wywinęły na drugą stronę). Walącym
był "dostawczy" pug, który się zapalił.
> drugi jasny wysoki to ten peugeot?
> A gdzie ten citroen, w którego miała uderzyć kia ?
Stał dalej.
https://zapodaj.net/images/db5d97832c476.jpg
--
Pozdor
Myjk
-
29. Data: 2025-02-14 09:04:59
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 11 Feb 2025 14:20:19 +0100, Lisciasty
>> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>>
>> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>>
>> W zasadzie to dwa się spaliły.
>> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>>
>> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
>>
>
> Kurde, co rusz się palą te spaliniaki. Kiedy ktoś coś z tym zrobi? :>
Dla równowagi wrzucę, blisko 112km/h na deskach ;P
https://zapodaj.net/images/e7e721598a307.jpg
Taką miałem podróżną prędkość na autostradzie jak jechałem
na/z desek i szybciej niż BEV wlekące się za tirami. ;) ;P
--
Pozdor
Myjk
-
30. Data: 2025-02-14 10:25:05
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 14 Feb 2025 08:58:17 +0100, Myjk wrote:
> Thu, 13 Feb 2025 09:13:51 +0100, J.F
>> On Mon, 10 Feb 2025 21:05:59 +0100, Myjk wrote:
>>> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>>>
>>> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>>>
>>> W zasadzie to dwa się spaliły.
>>> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>>>
>>> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
>> Ze nie zdołali w 4 samochody ugasic w zarodku ... dziwne troche.
>
> Tylko dla januszy jest to dziwne. Większości spierdoliniaków się nie da
> ugasić i to słodkie pierdzenie że się da spaliniaka ugasić tymi
> samochodowymi gaśniczkami, a nawet większymi z "tirów" jest tylko pobożnym
> życzeniem.
Były na miejscu trzy gaśnice małe, to już jest coś.
I ogien powinien być zauważony w zarodku.
> Jak migałem awaryjnymi widząc zator ledwo się tliło, jak dojechałem to
> pożar był tak rozwinięty że żar z ognia poczułem jadąc pasem obok. Nie
> wyobrażam sobie próby gaszenia tego.
Czyli ile trwało rozpalenie - minuta, 5 minut, 10 ?
Co prawda jeśli pompa paliwa pracowała i paliwo pompowała ...
>> Ze nie rozdzielili - jeszcze dziwniejsze.
>
> Tylko dla januszy jest to jeszcze dziwniejsze.
> Jakby mogli, to by rozdzielili. Widocznie nie zdążyli.
> Nie wszyscy są idiotami którzy dla puszki blachy będą
> ryzykować zdrowie, albo życie.
Ryzyko znikome ... ale może nie ma sensu, skoro się trafił sponsor z
OC :-)
>> Ale jak to było - zatrzymali się na pasie awaryjnym, a pug chciał
>> awaryjnym wyprzedzać?
>
> Najwyraźniej.
Nie jest to u nas takie znów częste ...
>> Czy i główny pas zatrzymany, pug sie za późno zorientował, i zjechał
>> na awaryjny.
> Może ktoś mu scheblował przed nosem i uciekał na bok, hgw.
>> Zaraz ... a pug albo kia to nie hybryda ? :-)
> Czekałem kiedy coś wykombinujesz. Nie.
> Z pewnością hybrydą nie był pug co pożar wywołał i zjarał kię.
>
> Przypomnę przy okazji, wam, trolle spalinowe, że parking, samochody tam się
> znajdujące i przez co cały blok na Górczewskiej w Wawie był do remontu też
> zjarał spaliniak, a w garażu nie było ani elektryka ani nawet hybrydy.
> To samo z parkingiem w luton (1352 samochody poszły z dymem, pożar wywołał
> diesel)
A mowią, że ON sie kiepsko zapala :-)
Pug chyba też diesel ?
> i pożarem kontenerowca (gdzie wszystkie elektryki zjechały o
> własnych siłach).
Jeden się chyba przy tym zjezdzaniu zapalił
https://youtu.be/GAah11rqsx0?t=42
ale po solidnym podgrzaniu wszystko możliwe.
A oficjalnej przyczyny chyba ciągle nie ma, jakaś wstydliwa sprawa,
choc o elektrykach już nikt nie mówi :-)
>> No i ten pierwszy (od tyłu), ciemny samochód na filmie jakby nie miał
>> rozbitego przodu, potem kupa miejsca,
>
> Ten nie brał udziału (to był chyba jeden z tych odważnych, co chciał gasić,
> ale szybko mu przeszło jak mu się rzęsy wywinęły na drugą stronę). Walącym
> był "dostawczy" pug, który się zapalił.
>
>> drugi jasny wysoki to ten peugeot?
>> A gdzie ten citroen, w którego miała uderzyć kia ?
>
> Stał dalej.
> https://zapodaj.net/images/db5d97832c476.jpg
To zdrowo ten pug w kia przydzwonił.
Ale co - kierowca z cytryny jednak odjechał na bezpieczną odległość ?
J.