-
41. Data: 2025-02-16 07:47:48
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 15-02-2025 o 15:15, Uzytkownik pisze:
> W dniu 15.02.2025 o 07:07, Cavallino pisze:
>
>> Czyli jednak pożarów spalinowych też widziałeś dużo więcej, tyle że
>> piszesz inaczej....
>
> Zwłaszcza, że na ulicach wtedy w ogóle nie było samochodów
> elektrycznych, poza trolejbusami.
Teraz są, ale nadal samozapłony baterii to sporadyczne przypadki.
> Wg Ciebie jest to dowód na to, że pożar baterii litowych w samochodach w
> ogóle nie jest możliwy? :)
Możliwy jest, ale szansa n razy mniejsza niż na zapalenie się paliwa w ice.
-
42. Data: 2025-02-16 21:12:49
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 16.02.2025 o 07:47, Cavallino pisze:
> W dniu 15-02-2025 o 15:15, Uzytkownik pisze:
>> W dniu 15.02.2025 o 07:07, Cavallino pisze:
>>
>>> Czyli jednak pożarów spalinowych też widziałeś dużo więcej, tyle że
>>> piszesz inaczej....
>>
>> Zwłaszcza, że na ulicach wtedy w ogóle nie było samochodów
>> elektrycznych, poza trolejbusami.
>
> Teraz są, ale nadal samozapłony baterii to sporadyczne przypadki.
Tak samo jak sporadyczne są pożary samochodów spalinowych.
Jak porównamy statystykę to w moim życiu minęło mnie na drogach czy też
pojawiło się takie auto spalinowe w zasięgu mojego wzroku wiele milionów
razy. Z czego pożarów takich aut spotkałem 4
Aut elektrycznych, które się pojawiły w zasięgu mojego wzroku można
liczyć kilka może kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy. Nawet zawyżmy
te statystyki. Niech będzie, że spotkałem 100 tysięcy. Do tego jeden
przypadek spalonego takiego auta.
Wobec tego statystycznie spotkałem dużo więcej pożarów wśród elektryków
niż wśród pożarów aut spalinowych.
>> Wg Ciebie jest to dowód na to, że pożar baterii litowych w samochodach
>> w ogóle nie jest możliwy? :)
>
> Możliwy jest, ale szansa n razy mniejsza niż na zapalenie się paliwa w ice.
Ale tylko dlatego, że aut elektrycznych jest na drogach wiele razy "n"
mniej.
Poza tym porównaj statystycznie. W elektryku zapalił się akumulator inie
było czego ratować.
W spaliniakach na 4 pożary, 3 z nich udało się ugasić. Spalił się tylko
jeden.
-
43. Data: 2025-02-16 23:19:19
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 16.02.2025 o 21:12, Uzytkownik pisze:
> W dniu 16.02.2025 o 07:47, Cavallino pisze:
>> W dniu 15-02-2025 o 15:15, Uzytkownik pisze:
>>> W dniu 15.02.2025 o 07:07, Cavallino pisze:
...
>
>
>>> Wg Ciebie jest to dowód na to, że pożar baterii litowych w
>>> samochodach w ogóle nie jest możliwy? :)
>>
>> Możliwy jest, ale szansa n razy mniejsza niż na zapalenie się paliwa w
>> ice.
>
> Ale tylko dlatego, że aut elektrycznych jest na drogach wiele razy "n"
> mniej.
Nie, odpowiednio do przebiegów się pali mniej.
>
> Poza tym porównaj statystycznie. W elektryku zapalił się akumulator inie
> było czego ratować.
> W spaliniakach na 4 pożary, 3 z nich udało się ugasić. Spalił się tylko
> jeden.
No ale skąd teza, że elektryki palą się tylko 'akumulator i nie było
czego ratować.'. Raczej brednie.
-
44. Data: 2025-02-17 07:42:02
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-02-2025 o 21:12, Uzytkownik pisze:
> W dniu 16.02.2025 o 07:47, Cavallino pisze:
>> W dniu 15-02-2025 o 15:15, Uzytkownik pisze:
>>> W dniu 15.02.2025 o 07:07, Cavallino pisze:
>>>
>>>> Czyli jednak pożarów spalinowych też widziałeś dużo więcej, tyle że
>>>> piszesz inaczej....
>>>
>>> Zwłaszcza, że na ulicach wtedy w ogóle nie było samochodów
>>> elektrycznych, poza trolejbusami.
>>
>> Teraz są, ale nadal samozapłony baterii to sporadyczne przypadki.
>
> Tak samo jak sporadyczne są pożary samochodów spalinowych.
Ze statystyk wychodzi jednak, ze mniej sporadyczne, nawet w przliczeniu
na ilość sztuk na drogach.
> Jak porównamy statystykę to w moim życiu minęło mnie na drogach czy też
> pojawiło się takie auto spalinowe w zasięgu mojego wzroku wiele milionów
> razy. Z czego pożarów takich aut spotkałem 4
A miejsc po ich pożarach?
>> Możliwy jest, ale szansa n razy mniejsza niż na zapalenie się paliwa w
>> ice.
>
> Ale tylko dlatego, że aut elektrycznych jest na drogach wiele razy "n"
> mniej.
Nie.
Również statystycznie, a zwłaszcza statystycznie.
Właśnie dlatego, że nie każdy pożar bev oznacza pożar baterii, a wręcz
rzadko który.
Z paliwem jest już inaczej i w końcu zazwyczaj jednak się zapala przy
pożarze ice.
> W spaliniakach na 4 pożary, 3 z nich udało się ugasić. Spalił się tylko
> jeden.
Dokładnie tak samo jest w elektrykach.
Z tych co ja widziałem - jedne pożar, jeden ugaszony, zero pożarów baterii.
Ice obok (winowajca) spalony doszczętnie.
-
45. Data: 2025-02-17 08:20:41
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 14 Feb 2025 12:24:38 +0100, J.F
> On Fri, 14 Feb 2025 09:04:59 +0100, Myjk wrote:
>> Tue, 11 Feb 2025 14:20:19 +0100, Lisciasty
>>>> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>>>>
>>>> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>>>>
>>>> W zasadzie to dwa się spaliły.
>>>> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>>>>
>>>> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
>>>>
>>> Kurde, co rusz się palą te spaliniaki. Kiedy ktoś coś z tym zrobi? :>
>>
>> Dla równowagi wrzucę, blisko 112km/h na deskach ;P
>>
>> https://zapodaj.net/images/e7e721598a307.jpg
>
> A to nie jest jakies małe przekłamanie GPS?
Nie jest. Miałem gruz w galotach na tym przejeździe ale
i wyjątkowo pustą trasę którą już trzeci rok z rzędu
objeżdżam po 10-15x dziennie. ;P
> Ja jezdzę dość szybko, ale trekbuddy jakoś nie
> chciał potwierdzić tej dużej prędkości ...
Ty ogólnie wiele rzeczy twierdzisz a które
z rzeczywistością mają niewiele wspólnego.
A kwantyfikatory to u ciebie powszechność.
Bo co to znaczy "dość szybko" w twoim mniemaniu?
Karwingowo chociaż jeździsz na dobrych nartach?
Slalomowo jeździłeś kiedyś?
--
Pozdor
Myjk
-
46. Data: 2025-02-17 08:54:57
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 14 Feb 2025 10:25:05 +0100, J.F
> On Fri, 14 Feb 2025 08:58:17 +0100, Myjk wrote:
>> Thu, 13 Feb 2025 09:13:51 +0100, J.F
>>> On Mon, 10 Feb 2025 21:05:59 +0100, Myjk wrote:
>>>> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>>>>
>>>> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>>>>
>>>> W zasadzie to dwa się spaliły.
>>>> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>>>>
>>>> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
>>> Ze nie zdołali w 4 samochody ugasic w zarodku ... dziwne troche.
>>
>> Tylko dla januszy jest to dziwne. Większości spierdoliniaków się nie da
>> ugasić i to słodkie pierdzenie że się da spaliniaka ugasić tymi
>> samochodowymi gaśniczkami, a nawet większymi z "tirów" jest tylko pobożnym
>> życzeniem.
>
> Były na miejscu trzy gaśnice małe, to już jest coś.
Tylko dla januszy to jest "coś".
> I ogien powinien być zauważony w zarodku.
I to nie daje gwarancji. Tutaj co prawda się udało:
https://www.youtube.com/watch?v=yYpaDilyAM8
Ale poszło 4x 1kg i 3x 6kg.
W innym przypadku (nie mogę teraz znaleźć) poszły 24x 1kg
i 6x6kg i spaliniak i tak się zjarał doszczętnie.
>> Jak migałem awaryjnymi widząc zator ledwo się tliło, jak dojechałem to
>> pożar był tak rozwinięty że żar z ognia poczułem jadąc pasem obok. Nie
>> wyobrażam sobie próby gaszenia tego.
>
> Czyli ile trwało rozpalenie - minuta, 5 minut, 10 ?
> Co prawda jeśli pompa paliwa pracowała i paliwo pompowała ...
Nie mam pojęcia, nie było mnie tam. Jak migałem awaryjnymi
zwalniając to ledwo się dmiło, jak dojechałem po może minucie
to już żywy ogień.
>>> Ze nie rozdzielili - jeszcze dziwniejsze.
>>
>> Tylko dla januszy jest to jeszcze dziwniejsze.
>> Jakby mogli, to by rozdzielili. Widocznie nie zdążyli.
>> Nie wszyscy są idiotami którzy dla puszki blachy będą
>> ryzykować zdrowie, albo życie.
>
> Ryzyko znikome ...
Tia...
> ale może nie ma sensu, skoro się trafił sponsor z OC :-)
Piękne januszowe podejście.
>>> Ale jak to było - zatrzymali się na pasie awaryjnym, a pug chciał
>>> awaryjnym wyprzedzać?
>>
>> Najwyraźniej.
> Nie jest to u nas takie znów częste ...
Bo i nie ma większego sensu. Ten wypadek zapewne był spowodowany pośrednio
(bo oczywiście ten co walił pewnie zaspał) właśnie tym, że tych dwóch się
zatrzymało a może próbował zatrzymać się kolejny. Oczywiście jest obowiązek
się zatrzymać ale wszystko musi mieć ręce i nogi.
>>> Czy i główny pas zatrzymany, pug sie za późno zorientował, i zjechał
>>> na awaryjny.
>> Może ktoś mu scheblował przed nosem i uciekał na bok, hgw.
>
>>> Zaraz ... a pug albo kia to nie hybryda ? :-)
>> Czekałem kiedy coś wykombinujesz. Nie.
>> Z pewnością hybrydą nie był pug co pożar wywołał i zjarał kię.
>>
>> Przypomnę przy okazji, wam, trolle spalinowe, że parking, samochody tam się
>> znajdujące i przez co cały blok na Górczewskiej w Wawie był do remontu też
>> zjarał spaliniak, a w garażu nie było ani elektryka ani nawet hybrydy.
>> To samo z parkingiem w luton (1352 samochody poszły z dymem, pożar wywołał
>> diesel)
>
> A mowią, że ON sie kiepsko zapala :-)
Tylko janusze tak twierdzą.
> Pug chyba też diesel ?
Nie zaglądałem mu pod sukienkę.
>> i pożarem kontenerowca (gdzie wszystkie elektryki zjechały o
>> własnych siłach).
>
> Jeden się chyba przy tym zjezdzaniu zapalił
> https://youtu.be/GAah11rqsx0?t=42
> ale po solidnym podgrzaniu wszystko możliwe.
Zapalił się czy opalił od rozgrzanego sufitu?
> A oficjalnej przyczyny chyba ciągle nie ma, jakaś wstydliwa sprawa,
Wstydliwa dla spaliniaków i portali które zdążyły ogłosić
że to elektryk zapalił statek.
> choc o elektrykach już nikt nie mówi :-)
Jakby elektryk się zapalił to by temat nie schodził z nagłówków.
>>> No i ten pierwszy (od tyłu), ciemny samochód na filmie jakby nie miał
>>> rozbitego przodu, potem kupa miejsca,
>>
>> Ten nie brał udziału (to był chyba jeden z tych odważnych, co chciał gasić,
>> ale szybko mu przeszło jak mu się rzęsy wywinęły na drugą stronę). Walącym
>> był "dostawczy" pug, który się zapalił.
>>
>>> drugi jasny wysoki to ten peugeot?
>>> A gdzie ten citroen, w którego miała uderzyć kia ?
>>
>> Stał dalej.
>> https://zapodaj.net/images/db5d97832c476.jpg
>
> To zdrowo ten pug w kia przydzwonił.
> Ale co - kierowca z cytryny jednak odjechał na bezpieczną odległość ?
No kurła, jak widać na załączonym obrazku odjechał,
wszak jako ostatni był walony tylko pośrednio
i najwyraźniej się nie zczepił.
--
Pozdor
Myjk
-
47. Data: 2025-02-17 12:35:00
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 17 Feb 2025 08:54:57 +0100, Myjk wrote:
> Fri, 14 Feb 2025 10:25:05 +0100, J.F
>
>> On Fri, 14 Feb 2025 08:58:17 +0100, Myjk wrote:
>>> Thu, 13 Feb 2025 09:13:51 +0100, J.F
>>>> On Mon, 10 Feb 2025 21:05:59 +0100, Myjk wrote:
>>>>> Dzisiaj, tuż przede mną, tuż przed Garwolinem
>>>>>
>>>>> https://youtube.com/shorts/qTZYTCabqpg
>>>>>
>>>>> W zasadzie to dwa się spaliły.
>>>>> Tak łatwo się gaszą wg januszków!
>>>>>
>>>>> https://iotwock.info/artykul/wypadek-na-s17-dwie-n16
72843
>>>> Ze nie zdołali w 4 samochody ugasic w zarodku ... dziwne troche.
>>>
>>> Tylko dla januszy jest to dziwne. Większości spierdoliniaków się nie da
>>> ugasić i to słodkie pierdzenie że się da spaliniaka ugasić tymi
>>> samochodowymi gaśniczkami, a nawet większymi z "tirów" jest tylko pobożnym
>>> życzeniem.
>>
>> Były na miejscu trzy gaśnice małe, to już jest coś.
>
> Tylko dla januszy to jest "coś".
>
>> I ogien powinien być zauważony w zarodku.
>
> I to nie daje gwarancji. Tutaj co prawda się udało:
> https://www.youtube.com/watch?v=yYpaDilyAM8
>
> Ale poszło 4x 1kg i 3x 6kg.
I tu jest ten dylemat - nie otwierać maski, bo więcej tlenu dopłynie,
ale wywalić gaśnicę na źródło ognia ...
On tu psiakał przez grilla chłodnicy?
> W innym przypadku (nie mogę teraz znaleźć) poszły 24x 1kg
> i 6x6kg i spaliniak i tak się zjarał doszczętnie.
A na ćwiczeniach działa
https://www.youtube.com/watch?v=bitO97UXA6k
Co prawda.... konca nie pokazali :-)
>>> Jak migałem awaryjnymi widząc zator ledwo się tliło, jak dojechałem to
>>> pożar był tak rozwinięty że żar z ognia poczułem jadąc pasem obok. Nie
>>> wyobrażam sobie próby gaszenia tego.
>>
>> Czyli ile trwało rozpalenie - minuta, 5 minut, 10 ?
>> Co prawda jeśli pompa paliwa pracowała i paliwo pompowała ...
>
> Nie mam pojęcia, nie było mnie tam. Jak migałem awaryjnymi
> zwalniając to ledwo się dmiło, jak dojechałem po może minucie
> to już żywy ogień.
O ten czas
>>>> Ze nie rozdzielili - jeszcze dziwniejsze.
>>>
>>> Tylko dla januszy jest to jeszcze dziwniejsze.
>>> Jakby mogli, to by rozdzielili. Widocznie nie zdążyli.
>>> Nie wszyscy są idiotami którzy dla puszki blachy będą
>>> ryzykować zdrowie, albo życie.
>>
>> Ryzyko znikome ...
>
> Tia...
Miałes przykład - dwa samochody się spaliły i nie wybuchly.
Trzeci bmw z filmu, czwarty widziałes naocznie ...
>> ale może nie ma sensu, skoro się trafił sponsor z OC :-)
> Piękne januszowe podejście.
Jedni mają ten zmysł handlowy, a inni nie :-)
>>>> Ale jak to było - zatrzymali się na pasie awaryjnym, a pug chciał
>>>> awaryjnym wyprzedzać?
>>>
>>> Najwyraźniej.
>> Nie jest to u nas takie znów częste ...
>
> Bo i nie ma większego sensu. Ten wypadek zapewne był spowodowany pośrednio
> (bo oczywiście ten co walił pewnie zaspał) właśnie tym, że tych dwóch się
> zatrzymało a może próbował zatrzymać się kolejny. Oczywiście jest obowiązek
> się zatrzymać ale wszystko musi mieć ręce i nogi.
>
>>>> Czy i główny pas zatrzymany, pug sie za późno zorientował, i zjechał
>>>> na awaryjny.
>>> Może ktoś mu scheblował przed nosem i uciekał na bok, hgw.
>>
>>>> Zaraz ... a pug albo kia to nie hybryda ? :-)
>>> Czekałem kiedy coś wykombinujesz. Nie.
>>> Z pewnością hybrydą nie był pug co pożar wywołał i zjarał kię.
>>>
>>> Przypomnę przy okazji, wam, trolle spalinowe, że parking, samochody tam się
>>> znajdujące i przez co cały blok na Górczewskiej w Wawie był do remontu też
>>> zjarał spaliniak, a w garażu nie było ani elektryka ani nawet hybrydy.
>>> To samo z parkingiem w luton (1352 samochody poszły z dymem, pożar wywołał
>>> diesel)
>>
>> A mowią, że ON sie kiepsko zapala :-)
>
> Tylko janusze tak twierdzą.
https://www.youtube.com/watch?v=7soVqyGq4i4
>> Pug chyba też diesel ?
> Nie zaglądałem mu pod sukienkę.
Dostawczaki to raczej diesle ..
>>> i pożarem kontenerowca (gdzie wszystkie elektryki zjechały o
>>> własnych siłach).
>>
>> Jeden się chyba przy tym zjezdzaniu zapalił
>> https://youtu.be/GAah11rqsx0?t=42
>
>> ale po solidnym podgrzaniu wszystko możliwe.
>
> Zapalił się czy opalił od rozgrzanego sufitu?
Zadymił na tyle, ze woleli włożyć do kontera.
>> A oficjalnej przyczyny chyba ciągle nie ma, jakaś wstydliwa sprawa,
> Wstydliwa dla spaliniaków i portali które zdążyły ogłosić
> że to elektryk zapalił statek.
Ale czemu wstydliwa dla komisji, armatora, itd ?
>> choc o elektrykach już nikt nie mówi :-)
> Jakby elektryk się zapalił to by temat nie schodził z nagłówków.
News jest newsem krótko :-)
>>>> No i ten pierwszy (od tyłu), ciemny samochód na filmie jakby nie miał
>>>> rozbitego przodu, potem kupa miejsca,
>>>
>>> Ten nie brał udziału (to był chyba jeden z tych odważnych, co chciał gasić,
>>> ale szybko mu przeszło jak mu się rzęsy wywinęły na drugą stronę). Walącym
>>> był "dostawczy" pug, który się zapalił.
>>>
>>>> drugi jasny wysoki to ten peugeot?
>>>> A gdzie ten citroen, w którego miała uderzyć kia ?
>>>
>>> Stał dalej.
>>> https://zapodaj.net/images/db5d97832c476.jpg
>>
>> To zdrowo ten pug w kia przydzwonił.
>> Ale co - kierowca z cytryny jednak odjechał na bezpieczną odległość ?
>
> No kurła, jak widać na załączonym obrazku odjechał,
> wszak jako ostatni był walony tylko pośrednio
> i najwyraźniej się nie zczepił.
Naturalne jest, ze kierowca po takiej stłuczce nie odjeżdza, tylko
policję wzywa, albo oświadczenia się domaga.
Moze stał na luzie i go kia na tyle metrów odepchnęła, albo jednak
dymek zobaczył i odjechał. Czyli jednak dłuższa chwila.
J.