-
11. Data: 2025-02-12 12:44:05
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Jacek <j...@t...pl>
W dniu 12.02.2025 o 11:37, Pixel(R)?? pisze:
> No fakt, gaśnicą elektryka nie ugasisz.
Jakbyś się chwile zastanowił to może byś uniknął napisania
generalizującej głupoty. Ale czego oczekiwać po dzisiejszej młodzieży...
1. Elektryki palą się o rząd rzadziej niż spaliniaki.
2. Pożary elektryków tylko w części, mniej więcej w połowie to pożary
głównej baterii i tych gaśnicą podręczną nie ugasisz, z oczywistych
przyczyn. Podobnie jak rozszczelnionego i palącego się baku z benzyną.
3. Kolejne przypadki pożarów elektryków to zaprószenia ognia niemające
nic wspólnego z rodzajem napędu a raczej z obecnością tekstyliów oraz
niedopałków wewnątrz i do gaszenia tych można z sensem użyć podręcznej
gaśnicy.
4. Pozostałe przypadki to pożary wynikające z zapalenia się poprzez
zwarcie instalacji elektrycznej obsługującej światła, klakson,
wycieraczki, radio itp która jest skopiowana z reguły ze spaliników
łącznie z ołowiowym ( a przynajmniej dodatkowym) akumulatorem do jej
obsługi. Ten rodzaj pożarów występuje jednakowo często i w BEV i ICE i
gaszenie podręczną gaśnicą udaje się tylko w części przypadków.
5. Jeśli teraz weźmiesz pod uwagę punkty 2-4 i zestawisz je z punktem 1
to dostrzeżesz że bak z benzyną powoduje o rząd większe zagrożenie niż
bateria pod podłogą. A gaśnica znajduje jednakowo skuteczne zastosowanie
w brykach obu rodzajów. Co pozornie stoi w sprzeczności z tezą którą
wygłosiłem na początku, mówiąc że gdyby motoryzacja się rozwijała
akumulatorowo, to nie wprowadzono by obowiązku wożenia gaśnicy. Ale
tylko pozornie, bo za tym obowiązkiem stały przyczyny psychologiczne i
dosyć irracjonalne a bliskie zwyczajowemu obijaniu d... blachą przez
urzędników stanowiących prawo. I w przypadku elektrycznej drogi rozwoju
próg asekuracyjny urzędasów raczej by nie został przekroczony, bo patrz
pkt. 1.
--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>
-
12. Data: 2025-02-12 14:02:04
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 12.02.2025 o 12:44, Jacek pisze:
>> No fakt, gaśnicą elektryka nie ugasisz.
> Jakbyś się chwile zastanowił to może byś uniknął napisania
> generalizującej głupoty. Ale czego oczekiwać po dzisiejszej młodzieży...
> 1. Elektryki palą się o rząd rzadziej niż spaliniaki.
Jest ich procentowo znacznie mniej :)
> 2. Pożary elektryków tylko w części, mniej więcej w połowie to pożary
> głównej baterii i tych gaśnicą podręczną nie ugasisz, z oczywistych
> przyczyn. Podobnie jak rozszczelnionego i palącego się baku z benzyną.
Zapominasz o dieslu. Nie mniej, pożar baterii przy kolizji z
krawężnikiem/kamieniem w BEV jest bardziej prawdopodobny niż u benzynowca.
> 3. Kolejne przypadki pożarów elektryków to zaprószenia ognia niemające
> nic wspólnego z rodzajem napędu a raczej z obecnością tekstyliów oraz
> niedopałków wewnątrz i do gaszenia tych można z sensem użyć podręcznej
> gaśnicy.
Tak, dlatego gaśnica jest potrzebna wszędzie.
> 4. Pozostałe przypadki to pożary wynikające z zapalenia się poprzez
> zwarcie instalacji elektrycznej obsługującej światła, klakson,
> wycieraczki, radio itp która jest skopiowana z reguły ze spaliników
> łącznie z ołowiowym ( a przynajmniej dodatkowym) akumulatorem do jej
> obsługi. Ten rodzaj pożarów występuje jednakowo często i w BEV i ICE i
> gaszenie podręczną gaśnicą udaje się tylko w części przypadków.
Problem jedynie taki, że przy zwarciu instalacji w spalinowym pojeździe,
da się ugasić pożar gaśnicą a mały akumulator nie pali się tak, jak
bateria przy BEV, podczas zwarcia.
> 5. Jeśli teraz weźmiesz pod uwagę punkty 2-4 i zestawisz je z punktem 1
> to dostrzeżesz że bak z benzyną powoduje o rząd większe zagrożenie niż
> bateria pod podłogą.
Bzdurysz. Wszystkie pożary spalinowych/benzynowych to krótka piłka, bo
można je ugasić w miarę szybko. Elektryki płoną dłużej i potrzeba
znacznie więcej jednostek i CZASU do ugaszenia takiego pożaru. W wielu
krajach obecnie stosuje się specjalne kontenery do gaszenia, czego nie
robi się przy pojazdach spalinowych.
Stąd moja dygresja, że samochody elektryczne, powinny mieć taki kontener
na wyposażeniu + gaśnica dodatkowo :)
Na koniec, najpierw zaprzeczasz faktom a później jesteś ZA, zdecyduj się :)
--
Pixel(R)??
-
13. Data: 2025-02-12 16:25:11
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 12.02.2025 o 10:03, Jacek pisze:
> A coś do rzeczy powiesz?
Sugerujesz się że urządzenie w postaci pojazdu elektrycznego z baterią
naładowaną pierdylionem kilowatów "elektronów" jest jakoś mniej narażone
na awarię, wypadek i nie powinno być wyposażone w gaśnicę?;-)
Mas jakąś podstawę prawną? Dyrektywę unijną? Czy tylko Ci się WYDAJE? ;-)
-
14. Data: 2025-02-12 16:30:07
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 12.02.2025 o 12:44, Jacek pisze:
> 1. Elektryki palą się o rząd rzadziej niż spaliniaki.
> 2. Pożary elektryków tylko w części, mniej więcej w połowie to pożary
> głównej baterii i tych gaśnicą podręczną nie ugasisz,
Czyli trzeba by wozić ze sobą mały wóz strażacki na przyczepce skoro
mamy fanaberię posiadać w aucie NIESTABILNY MATERIAŁ WYBUCHOWY w postaci
naładowanej POD KOREK BATERII ;-)
Ale koszty społeczne i zagrożenia dla ludzi nie są mniejsze
A co będzie jak ich ilość się zrówna ze spaliniakami i się zestarzeją?
Gaśnicą 1 kg też gooowno ugasisz w spaliniaku. Porozmawiaj ze
strażakami ;-)
Oni też Ci wytłumaczą o ile rządów wielkości TRUDNIEJ gasi się ELEKTRYKA.
-
15. Data: 2025-02-12 16:34:55
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 12.02.2025 o 14:02, Pixel(R)?? pisze:
> Stąd moja dygresja, że samochody elektryczne, powinny mieć taki kontener
> na wyposażeniu + gaśnica dodatkowo ?
KE powinna wydać stosowną DYREKTYWĘ i wymusić takie stosowne systemy
bezpieczeństwa w wyposażeniu OBOWIĄZKOWYM ;-)
Głupie niE? ;-)
Ale do takich właśnie głupot prowadzi WMUSZANIE ludziom niedopracowanej
technologi i technicznie i funkjonalnie do użytkowania przez Kowalskiego
-
16. Data: 2025-02-12 18:21:42
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: Jacek <j...@t...pl>
W dniu 12.02.2025 o 16:25, _Master_ pisze:
> Sugerujesz się że urządzenie w postaci pojazdu elektrycznego z baterią
> naładowaną pierdylionem kilowatów "elektronów" jest jakoś mniej narażone
> na awarię, wypadek i nie powinno być wyposażone w gaśnicę?;-)
A co kilowaty elektronów mają do gaśnicy? Elektrony luzem się nie palą,
matole. A na dodatek w benzynie jest ich podobna ilość i tam akurat się
palą. Proponuję sprawdzić co znaczy "palić"
--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>
-
17. Data: 2025-02-12 19:18:49
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.02.2025 o 07:50, Jacek pisze:
> W dniu 11.02.2025 o 22:16, io pisze:
>>
>> A elektryki to nie?
> A nie. Przepis utworzono gdy nie było elektryków i obejmuje je "z
> rozpędu". Daję klacz za capa że jakby spaliniaki nie zaistniały a rozwój
> motoryzacji by się poturlał na akumulatorach to przepisu by nie było.
>
Przecież też się palą to niby czemu nie.
-
18. Data: 2025-02-12 19:21:28
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.02.2025 o 11:37, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 12.02.2025 o 07:50, Jacek pisze:
>
>>> A elektryki to nie?
>> A nie. Przepis utworzono gdy nie było elektryków i obejmuje je "z
>> rozpędu". Daję klacz za capa że jakby spaliniaki nie zaistniały a
>> rozwój motoryzacji by się poturlał na akumulatorach to przepisu by nie
>> było.
>>
> No fakt, gaśnicą elektryka nie ugasisz.
A spalinówkę ugasisz?
-
19. Data: 2025-02-12 19:25:01
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.02.2025 o 14:02, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 12.02.2025 o 12:44, Jacek pisze:
>
...
>> 5. Jeśli teraz weźmiesz pod uwagę punkty 2-4 i zestawisz je z punktem
>> 1 to dostrzeżesz że bak z benzyną powoduje o rząd większe zagrożenie
>> niż bateria pod podłogą.
>
> Bzdurysz. Wszystkie pożary spalinowych/benzynowych to krótka piłka, bo
> można je ugasić w miarę szybko.
Buhehehe.
-
20. Data: 2025-02-12 20:36:24
Temat: Re: Spalił się spaliniak
Od: _Master_ <_@_._>
W dniu 12.02.2025 o 18:21, Jacek pisze:
> A co kilowaty elektronów mają do gaśnicy? Elektrony luzem się nie palą,
> matole.
Pytaj unijnych biurokratów.
elektrony luzem w zamkniętej przestrzeni...
Może rozgryzłeś mechanikę kwantową? Geniuszu ;-)