-
81. Data: 2013-04-13 22:38:56
Temat: Re: Spalanie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-10 21:28, jerzu pisze:
>> gazu?
>> To byłoby pięknie
> Wiesz, niektórym 2.5 v6 pali 11 litrów LPG :)
Przy spokojnej trasie moja 3.0 V6 pali 8l/100km i nie jest to prędkość
kapelusza (nie dałbym rady) :)
Pozdr.
-
82. Data: 2013-04-13 22:39:51
Temat: Re: Spalanie
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-13 22:38, DoQ pisze:
> Przy spokojnej trasie moja 3.0 V6 pali 8l/100km i nie jest to prędkość
> kapelusza (nie dałbym rady) :)
Oczywiście NoPb98 a nie LPG:)
-
83. Data: 2013-04-13 23:06:58
Temat: Re: Spalanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 13 Apr 2013 12:58:03 -0700 (PDT), Iguan_007 napisał(a):
> Naprawde? To nie musisz pierwszy raz tankowac _dokladnie_ jak sie zaswieci
kontrolka? No to ile spalilem:
> zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow. Kontrolka
zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem? Konkretna liczbe prosze.
18/247.
Masz inne zdanie ?
J.
-
84. Data: 2013-04-13 23:39:23
Temat: Re: Spalanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>>>> Wiem ile przejechalem miedzy jednym a drugim zapaleniem kontrolki, wiem
>>>> ile w tym czasie zatankowalem.
>>>
>>> Tylko trudniej zapisac w czasie jazdy.
>>
>> Co zapisać? Ilość km na liczniku?
>> 3 cyfry potrafię zapamiętać na kilka godzin.
>
> Raz zobaczone ? Watpie.
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi.
Skoro od 10 lat daję radę zapamiętywać, do czasu wpisania do Excela, to Ty
wiesz lepiej że nie daję rady?
>> Jako że przeważnie spalanie wg komputera jest zbliżone do poprzedniego,
>> to
>> widzę na ile km zostało paliwa i są to ilości porównywalne - ok. 90 km.
>
> Zartujesz. A skad komputer wie na ile zostalo ?
> Jakos sobie liczy, i byc moze zapala lampke gdy wyswietla 90 :-)
Nie, raz to jest 87, raz 88, a jak akurat zdarza się na trasie i średnie
spalanie jest o 1-1,5 l mniejsze, to zdarza mu się i 120 pokazać.
>
> Musialbys pojezdzic do konca paliwa pare razy i sprawdzic na ile
> dokladnie przewidzial ... ale jak znam samochody, to gdzies przy 50km
> przestanie pokazywac zasieg :-)
Dokładnie tak robi.
>
>>>>>> W taki, ze zawsze zaswieca sie przy tym samym poziomie paliwa w
>>>>>> zbiorniku.
>>>>> Nalewajac do pelna da sie policzyc spalanie lepiej
>>>> Nie mozna, bo brakuje informacji ile litrów spaliles.
>>> Tyle ile wlales.
>>
>> No właśnie nie bardzo.
>> Prawidłowo to jest tyle ile jest w baku-tyle ile było w baku przy
>> poprzednim
>> tankowaniu.
>> A to są dwie niewiadome.
>
> Poprzednie bylo do pelna, to jest do pelna - pozostaje tylko kwestia
> co mierzy poziom dokladniej - dystrybutor na stacji
Dystrybutor nie mierzy ilości paliwa w baku, więc nie przydaje się do
stwierdzania ile w nim jest paliwa.
-
85. Data: 2013-04-13 23:44:23
Temat: Re: Spalanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Uzytkownik "Iguan_007" <i...@g...com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:322ae525-8143-4013-9016-a1f4bfe05b55@go
oglegroups.com...
> On Sunday, April 14, 2013 12:59:55 AM UTC+10, Cavallino wrote:
>> Po co?
>>
>> Wiem ile przejechalem miedzy jednym a drugim zapaleniem kontrolki, wiem
>> ile
>> w tym czasie zatankowalem.
>> Nie mam zadnych dodatkowych potrzeb co do momentu tankowania.
>
> Naprawde? To nie musisz pierwszy raz tankowac _dokladnie_ jak sie zaswieci
> kontrolka?
Nie, bo i po co?
> No to ile spalilem:
> zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow.
> Kontrolka zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem? Konkretna liczbe
> >prosze.
7,2874493 l/100 km
Co w tym takiego trudnego, bo nie czaje?
> no wlasnie, LOL. Jesli nie wiesz ile bylo w baku za pierwszym razem (np.
> znalazles stacje po 40 km od zapalenia kontrolki) to nie da sie policzyc
> ile spaliles.
Oczywiscie ze sie da, bo zupelnie nieistotny jest moment tankowania.
Wazny jest moment wyznaczania przebiegu, a ten ma miejsce w momencie
zapalenia sie rezerwy.
> Rany boskie! Czego Ci znowu brakuje?
> 1. Wlewasz do pelna. Zapisujesz stan licznika
> 2. Wlewasz znowu do pelna.
Nic trudnego, tyle ze nie masz dokladnie ZADNEJ wiedzy, czy Twoje pierwsze
pelno=Twoje drugie pelno.
Wystarczy ze krzywo staniesz na stacji, albo temperatura sie zmieni i juz
wyniki z czapy.
-
86. Data: 2013-04-13 23:45:16
Temat: Re: Spalanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1xbzmxzgr917x$.14n6p78w3wxfm.dlg@40tude
.net...
> Dnia Sat, 13 Apr 2013 12:58:03 -0700 (PDT), Iguan_007 napisał(a):
>> Naprawde? To nie musisz pierwszy raz tankowac _dokladnie_ jak sie
>> zaswieci kontrolka? No to ile spalilem:
>> zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow.
>> Kontrolka zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem? Konkretna liczbe
>> prosze.
>
> 18/247.
>
> Masz inne zdanie ?
Ja nie rozumiem jego problemów z arytmetyką, ale naprawdę obstawiam
humanistę, dla którego matematyka i fizyka to czarna magia.
-
87. Data: 2013-04-13 23:56:56
Temat: Re: Spalanie
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 13 Apr 2013 23:39:23 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisał:
> Dystrybutor nie mierzy ilości paliwa w baku, więc nie przydaje się do
> stwierdzania ile w nim jest paliwa.
a co mnie obchodzi ile było w baku?
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
88. Data: 2013-04-14 00:15:09
Temat: Re: Spalanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>>> Bo wytykam bledy w liczeniu?
>>
>> Jakie bledy?
>
> Twoje rzecz jasna.
> Ilosc litrów posiadanych w baku po zatankowaniu "do pelna" to jest
> niewiadoma, zalezy to od tak wielu czynników, ze spokojnie mozna w ogóle
> nie brac pod uwage takiego kryterium.
Rejestruje swoje tankowania z uzupełniania do pełna i różnice zużycia są
minialne, mniejsze od rozrzutów jakie ludzie notują w przeróżnych serwisach
które to rozrzuty dałoby się zresztą prędzej inną jazdą wyjaśnić niż
niedolaniem nie pełna.
-
89. Data: 2013-04-14 00:37:58
Temat: Re: Spalanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>>
>>>>>>> W taki, ze zawsze zaswieca sie przy tym samym poziomie paliwa w
>>>>>>> zbiorniku.
>>>>>> Nalewajac do pelna da sie policzyc spalanie lepiej
>>>>> Nie mozna, bo brakuje informacji ile litrów spaliles.
>>>> Tyle ile wlales.
>>>
>>> No właśnie nie bardzo.
>>> Prawidłowo to jest tyle ile jest w baku-tyle ile było w baku przy
>>> poprzednim
>>> tankowaniu.
>>> A to są dwie niewiadome.
>>
>> Poprzednie bylo do pelna, to jest do pelna - pozostaje tylko kwestia
>> co mierzy poziom dokladniej - dystrybutor na stacji
>
> Dystrybutor nie mierzy ilości paliwa w baku, więc nie przydaje się do
> stwierdzania ile w nim jest paliwa.
Ale chłopie ... jak zanotowałeś przebieg na poprzednim tankowaniu do pełna i
teraz nalewasz też do pełna to spaliłeś na tym dystansie tyle ile właśnie
wlałeś. Zapalnie lampki rezerwy nie ma powodu być dokładniejsze od
uzupełniania do pełna. Wręcz przeciwnie, z natury pomiaru w trasie kontra
pomiaru stojącego pojazdu na wypoziomowanej powierzchni stacji dokładniejsze
być nie może. Sądząc po osiąganych przeze mnie rozbieżnościach, ta
dokładność musi być większa niż litr czy nawet pół/100km.
-
90. Data: 2013-04-14 00:47:01
Temat: Re: Spalanie
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>
>> Rany boskie! Czego Ci znowu brakuje?
>> 1. Wlewasz do pelna. Zapisujesz stan licznika
>> 2. Wlewasz znowu do pelna.
>
> Nic trudnego, tyle ze nie masz dokladnie ZADNEJ wiedzy, czy Twoje pierwsze
> pelno=Twoje drugie pelno.
> Wystarczy ze krzywo staniesz na stacji, albo temperatura sie zmieni i juz
> wyniki z czapy.
Puknj się w głowę. Powierzchnia tankowania na stacji jest poziomowana by
pojazdy nie toczyły się same. Nawet gdybyś nierówno stanął to tankując do
pełna masz co najwyżej różnicę pochylonej powierzchni paliwa w rurze idącej
do baku bo bak masz już cały wypełniony, czyli np 0,2l wobec tankowanych np
20l. To to jest niedokładność 1%. Twój samochód na pewno nie mierzy
dokładniej rezerwy podczas jazdy bo paliwo w baku wypełnia go na powierzchni
wielokrotnie większej od powierzchni w rurze do baku a na dodatek twój
samochód ciągle buja się i np jedzie po ciągle pochylonej lewo/prawo drodze.