eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSony 60WRe: Sony 60W
  • Data: 2009-11-11 21:31:57
    Temat: Re: Sony 60W
    Od: "Tornad" <t...@o...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Siec tez nie jest dopasowana w taki sposob, bo nikt nie chce zeby
    > polowa cennej energii szla w powietrze
    Totez laczy sie setki tysiecy farelek, rownolegle oczywiscie a wiadomo, ze
    jak sie odbiorniki laczy rownolegle to wypadkowy ich opor spada. Chyba wzorku
    nie musze Ci cytowac. Wiec elektrownia tez pracuje na pelnych obrotach,
    farelki grzeja na full i jest pelne dopasowanie energetyczne.
    > >> >Wiec liczymy
    > >> >jaka moc P wydzieli sie na glosniku czy innym odbiorniku o oporze 4
    ohmy.
    > >> >P = U^2 / R
    > >> >P = 15*15 / 4  =  nieco powyzej 50 W.
    > >> Chwilowa. Srednia w sinusie polowa tego.
    > > Nie ciagla chyba ze jest to moc "muzyczna" lub inna picktopick; ja pisze o
    > >rzetelnej wartosci napiecia skutecznego,
    >
    > Nie - piszesz o amplitudzie, patrz wyzej.
    > No chyba ze nie wiesz o czym piszesz, to nie pisz.
    No to w koncu nie wiem czy pisac czy juz nie.
    > >> bierzemy taki np GDWK 7/50/19 8 ohm i czytamy
    > >> http://www.skleptonsil.pl/go/_info/?id=704
    > >>
    > >> Rezystancja cewki - 6,3 [Ohm]
    > >> Impedancja - 8 [Ohm]
    > >> Dobry glosnik do kolumny 50W, ktory moze spalic wzmacniacz 10W
    > >>
    > > No coz, dawniej produkowali glosniczki wysokotonowe o impedancji rzedu
    > >kilkudziesieciu omow (mam jeszcze pare takich na strychu tyle, ze im myszy
    > >membrany zesrutowaly).
    >
    > A etykietki tez zjadly ?
    > Ja takich nie pamietam. Moze starocie do lampowcow czy radiowezlow,
    > ale wtedy raczej nie wysokotonowe.
    No nie, glosniki kolchoznikowe bardzo dobrze pamietam, tam byl
    transformatorek z odczepami i przelacznikiem skokowym regulowalo sie napiecie
    a nim moc.
    Tez mam taki na strychu. Jak bede na wiosne w Polsce to moze te glosniczki
    odnajde, i ich znamionowa impedancje sprawdze.
    > > Wyglada na to, ze konstruktorzy zapomnieli o prawie Ohma i dlatego te
    > >piszczalki padaja. Moze to co napisalem przeczytaja i jednak pojawia sie
    > >piszczalki o wyzszych rezystancjach.
    >
    > Nie zapomnieli i sie pewnie nie pojawia.
    > Po prostu trudno zrobic cewke o odpowiedniej mocy i bezwladnosci
    > pozwalajacej na 20kHz.

    Zgoda, jak pisalem zapewne zaistnialy inne wzgledy, powody, ktore sprawily,
    ze stosuje sie opornosci tfe, impedancje glosnikow porownywalne do nominalnej
    kolumny. Ostatnio rozbebeszalem znaleziona przy drodze (tu w Usa niechciane
    rzczy wystawia sie na pobocze drogi skad smieciarze je zabieraja) stara, no
    moze 10 letnia szafe, kolumne, na ktorej pisze z tylu 200 W. Wiec ja
    zachamecilem, ledwie mi sie do auta zmiescila i oczywiscie w domu ja zaraz
    rozbebeszylem.
    Zgroza. Sa tam trzy glosniki, ten najwiekszy na oko wyglada na 25 watowy i dwa
    mniejsze; jeden nazwimy go sredniotonowy o srednicy okolo 10 cm i trzeci
    calkiem malutki, fi 5 cm. I co na nich pisalo: na kazdym 70 W, i na kazdym 10
    Ohm
    Te dwa podlaczone byly za posrednictwem kondensatorow; elektrolitycznych tyle,
    ze BP, ten sredni mial pojemnosc 3.3 miF a ten malutki 1 miF. Niskotonowy byl
    podlaczony do zaciskow na krotko.
    Nie byloby w tym nic smiesznego gdyby nie fakt, ze na tej szafie z tylu pisze
    200 W i 8 ohm. Formalnie 3 x 70 wychodzi nawet 210... Takiego oszukanstwa po
    firmie Sony sie nie spodziwalem. No nie wiem jak Ty, ale ja balbym sie tej
    200-watowej kolumny podpiac pod wzmacniecz silniejszy niz 25 W.
    Chyba wiedza to uzytkownicy i chyba z stad powstaja uzasadnione praktyka
    opinie, ze moc glosnikow powinna byc kilkakrotnie wieksza od mocy wzmacniacza.
    Teraz wzmacniacze. Jak napisales i z tym sie zgadzam, wzmacniacz, na ktorym
    opisze 100 W "mocy muzycznej" moze miec jej kilkakrotnie mniej. Wiec wszystko
    gra; podlaczamy wirtualna moc 200 W do kolumn o wirtualnej mocy 200 W. A ucho
    ludzkie ma te wade, ze bardzo trudno jest mu okreslic poziom natezenia
    dwieku... Przecietny Kowalski moze szpanowac, ze ma sprzet 2 x 200 W gdy
    tymczasem cieszy sie badziewiem, zestawem o mocy 10 krotnie mniejszej...
    Tak, ze powstala w tym zakresie zarowno nowa fizyka, nowe wirtualne jednostki
    tylko kaza za to placic czesto duzymi sumami realnych pieniedzy.

    > Wiec korzystaja z tego ze w muzyce tak naprawde wysokich tonow jest
    > bardzo malo.
    Czy malo, to rzecz tez dyskusyjna; jak podkrecisz "treble" na max co jest
    standardem, to tej mocy jednak troche jest.

    Pzdr. Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: