-
11. Data: 2021-03-31 02:27:23
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello JDX,
Tuesday, March 30, 2021, 4:33:40 PM, you wrote:
> Jest sobie jedna sonda wkręcona w kolektor tuż przed katalizatorem i
> druga wkręcona gdzieś za katalizatorem. Załóżmy, że pomiędzy wyjściem
> katalizatora a miejscem wkręcenia drugiej sondy zrobiła się dziura w
> rurze i część spalin tamtędy ucieka. Jak może to wpływać na ECU i tym
> samym na pracę silnika?
Problemem nie jest to, co ucieka ale to, co jest zasysane rezonansowo
przez ten otwór - czyli powietrze. Miałem w Lanosie uszkodzony łącznik
elastyczny przedniej rury wydechowej - pomiędzy sondą a katalizatorem.
To wystarczyło, żeby ECU przeszło w tryb awaryjny i do serwisu
dojechałem na oparach - zaczął żreć 16/100. Po wymianie rury z
łącznikiem - jak ręką odjął.
Im nowocześniejszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo, że
jakakolwiek nieszczelność w wdechu doprowadzi do zdurnienia ECU.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
12. Data: 2021-03-31 03:31:45
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2021-03-30 23:07, PiteR wrote:
[...]
> Nie cierpię tam dziur. Przewracam na bok i wyrywam serce.
> Kiedy jeżdzę z nieszczelnością mam wrażenie, że jest słabszy.
>
Nie zauważyłem spadku mocy. Podczas pyrkania po mieście raczej nie było
jak. Natomiast po wyjechaniu za miasto w celu przepałowania silnika i
przekonania się, czy błąd EGR sam się skasuje (skasował się,
doświadczenie, hehe :-) ) również nie odczułem spadku mocy. Podejrzewam,
że dziura była za mała, aby coś tamtędy zasysać podczas normalnej pracy
silnika w trasie (3000-3500 rpm) - za duże ciśnienie spalin.
-
13. Data: 2021-03-31 03:41:10
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2021-03-31 00:16, LordBluzg(R) wrote:
[...]
> A dlaczego pytasz, skoro można to łatwo naprawić? Ja bym nie potrafił
> jeździć z taką dziurą.
>
Dla mechanika rzeczywiście było ,,łatwo", bo diagnoza i zaspawanie dziury
z 10 minut zajęła. Ale naprawienie tego samemu bez porządnego podnośnika
albo przynajmniej kanału jest IMO trudne. Optymistycznie zakładając, że
ma się jakąś współczesną spawarkę i nie bliskie zeru doświadczenie w
spawaniu. A zapytałem po to, aby potwierdzić moje przypuszczenia.
-
14. Data: 2021-03-31 03:53:26
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2021-03-31 02:27, RoMan Mandziejewicz wrote:
[...]
> Problemem nie jest to, co ucieka ale to, co jest zasysane rezonansowo
> przez ten otwór - czyli powietrze. Miałem w Lanosie uszkodzony łącznik
> elastyczny przedniej rury wydechowej - pomiędzy sondą a katalizatorem.
> To wystarczyło, żeby ECU przeszło w tryb awaryjny i do serwisu
> dojechałem na oparach - zaczął żreć 16/100. Po wymianie rury z
> łącznikiem - jak ręką odjął.
Ze 3 lata temu również miałem uszkodzony ten łącznik, ale niczego nie
zauważyłem (tzn. spadku mocy). Pewnie dlatego, że od pierwszych objawów
wyczuwalnych ,,na ucho" do ,,sportowego pierdzenia" minęły ze 3-4 dni oraz
jakieś 20 km i w związku z tym musiałem szybko udać się do mechanika.
-
15. Data: 2021-03-31 10:58:06
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 31.03.2021 o 03:41, JDX pisze:
> On 2021-03-31 00:16, LordBluzg(R) wrote:
> [...]
>> A dlaczego pytasz, skoro można to łatwo naprawić? Ja bym nie potrafił
>> jeździć z taką dziurą.
>>
> Dla mechanika rzeczywiście było ,,łatwo", bo diagnoza i zaspawanie dziury
> z 10 minut zajęła.
Zaspawanie dziury kończy się nową dziura po miesiącu. To się zwyczajnie
wymienia.
> Ale naprawienie tego samemu bez porządnego podnośnika
> albo przynajmniej kanału jest IMO trudne.
10 minut pracy. Bierzesz kawałek koca azbestowego, starą puszkę i
sciskasz obejmami do węża :] Nie musi być ani kanał ani podnośnik,
wystarczy wysoki krawężnik.
> Optymistycznie zakładając, że
> ma się jakąś współczesną spawarkę i nie bliskie zeru doświadczenie w
> spawaniu. A zapytałem po to, aby potwierdzić moje przypuszczenia.
>
Powtarzam, to się wymienia na nowe i zapomina.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
16. Data: 2021-03-31 11:18:00
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2021-03-31 10:58, LordBluzg(R) wrote:
> W dniu 31.03.2021 o 03:41, JDX pisze:
[...]
>> Ale naprawienie tego samemu bez porządnego podnośnika
>> albo przynajmniej kanału jest IMO trudne.
>
> 10 minut pracy. Bierzesz kawałek koca azbestowego, starą puszkę i
> sciskasz obejmami do węża :] Nie musi być ani kanał ani podnośnik,
> wystarczy wysoki krawężnik.
W ten sposób to można sobie linkę od ręcznego lub olej wymienić, gdzie
raczej nie musisz walczyć z zapieczonymi śrubami/nakrętkami. Walczenie
na leżąco z małymi, ale zapieczonymi śrubami wydechu albo mocne
dokręcanie śrub (np. koło pasowe na wale - 180 Nm u mnie) do łatwych nie
należy.
-
17. Data: 2021-03-31 16:52:42
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9987017710$2...@s...com.
..
Hello JDX,
Tuesday, March 30, 2021, 4:33:40 PM, you wrote:
>> Jest sobie jedna sonda wkręcona w kolektor tuż przed katalizatorem
>> i
>> druga wkręcona gdzieś za katalizatorem. Załóżmy, że pomiędzy
>> wyjściem
>> katalizatora a miejscem wkręcenia drugiej sondy zrobiła się dziura
>> w
>> rurze i część spalin tamtędy ucieka. Jak może to wpływać na ECU i
>> tym
>> samym na pracę silnika?
>Problemem nie jest to, co ucieka ale to, co jest zasysane rezonansowo
>przez ten otwór - czyli powietrze. Miałem w Lanosie uszkodzony
>łącznik
>elastyczny przedniej rury wydechowej - pomiędzy sondą a
>katalizatorem.
>To wystarczyło, żeby ECU przeszło w tryb awaryjny i do serwisu
>dojechałem na oparach - zaczął żreć 16/100. Po wymianie rury z
>łącznikiem - jak ręką odjął.
Tylko lanos mial chyba jedna sonde lambda.
Ktora mierzy "cisnienie parcjalne tlenu", wiec cisnienie w ogole moze
byc dla niej dosc istotne.
Chyba, ze podejrzewasz zasysanie powietrza takze w strone sondy ...
jak rezonans, to na calego :-)
>Im nowocześniejszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo, że
>jakakolwiek nieszczelność w wdechu doprowadzi do zdurnienia ECU.
Albo realizacji "wytycznych prawnych" :-(
J.
-
18. Data: 2021-04-01 09:33:29
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 31.03.2021 o 11:18, JDX pisze:
> [...]
>>> Ale naprawienie tego samemu bez porządnego podnośnika
>>> albo przynajmniej kanału jest IMO trudne.
>>
>> 10 minut pracy. Bierzesz kawałek koca azbestowego, starą puszkę i
>> sciskasz obejmami do węża :] Nie musi być ani kanał ani podnośnik,
>> wystarczy wysoki krawężnik.
> W ten sposób to można sobie linkę od ręcznego lub olej wymienić, gdzie
> raczej nie musisz walczyć z zapieczonymi śrubami/nakrętkami. Walczenie
> na leżąco z małymi, ale zapieczonymi śrubami wydechu albo mocne
> dokręcanie śrub (np. koło pasowe na wale - 180 Nm u mnie) do łatwych nie
> należy.
>
Ja pisałem o doraźnej "naprawie". Takie rzeczy jak tłumik/rury należy
wymieniać najlepiej w specjalizowanym warsztacie a doraźna naprawa da ci
czas, żeby to ogarnąć właściwie.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ
-
19. Data: 2021-04-01 13:28:05
Temat: Re: Sonda lambda a nieszczelny układ wydechowy
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2021-04-01 09:33, LordBluzg(R) wrote:
[...]
> Ja pisałem o doraźnej "naprawie". Takie rzeczy jak tłumik/rury należy
> wymieniać najlepiej w specjalizowanym warsztacie a doraźna naprawa da ci
> czas, żeby to ogarnąć właściwie.
>
Eee, to zamiast tak się bawić lepiej nic nie robić. W końcu ponad dwa
miesiące z dziurą jeździłem. :-)