-
51. Data: 2020-05-24 10:27:41
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-05-24 o 08:14, Budzik pisze:
> Użytkownik cef c...@i...pl ...
>
>> Je?li kto? nie dostrzega samochodu
>> z odległo?ci 100m i dodatkowo nie potrafi ocenić
>> choćby akustycznie jego prędko?ci, to faktycznie nie powinien
>> poruszać się tam gdzie samochody.
>
> Czyli jak Krystek przesiadzie sie na Tesle i wyskoczy ci przed przejsciem
> zza innych samochodów to masz przejebane? ;-D
Tego jeszcze w praktyce nie przerabiałem, ale
zdarzało mi się, że zaskoczył mnie elektryk brakiem hałasu,
ale jechał 5km/h.
Zakładam, że z odległosci, z której elektryk mógłby mi zagrozić,
to da się ocenić jakim jest zagrożeniem.
Wy w ogóle macie prawa jazdy? Bo jakieś takie nieżyciowe Wasze konkluzje.
Policja nie prowadzi statystyk jaki procent
posród poszkodowanych pieszych miał prawo jazdy.
Ja uważam, że tam jest odpowiedź na pytanie dlaczego dają się przejeżdżać.
-
52. Data: 2020-05-24 10:59:46
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik ąćęłńóśźż ...@...pl ...
> Rozpatrujesz to wyłącznie w porównaniu silniejszy (blacha) - słabszy
> (pieszo). Dlatego daję pozwolenie na wpierdol Twoim dzieciom przez
> silniejszych (odpowiednik blachy) chłopaków na podwórku (może być z
> nożem, odpowiednik 136 km/h).
> I wtedy zastanów się nad swoim w tym udziale o granicach wyobraźni.
Po fakcie zawsze mozna powiedziec, ze po co dzieciaki szły na podwórko
skoro było wiadomo ze tam rzadza wieksi i silnijsi.
Troche tak jak zarzucac zgwałconej dziewczynie ze miała za krótką
spódniczke...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.
-
53. Data: 2020-05-24 11:35:36
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
A po co?
[Niezabrane] PJ są dla cieniasów.
-----
> macie prawa jazdy?
-
54. Data: 2020-05-24 11:59:46
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
UĹźytkownik cef c...@i...pl ...
>>> JeÂśli ktoÂś nie dostrzega samochodu
>>> z odlegĹoÂści 100m i dodatkowo nie potrafi oceniÄ
>>> choÄby akustycznie jego prÄdkoÂści, to faktycznie nie powinien
>>> poruszaÄ siÄ tam gdzie samochody.
>>
>> Czyli jak Krystek przesiadzie sie na Tesle i wyskoczy ci przed
>> przejsciem zza innych samochodĂłw to masz przejebane? ;-D
>
> Tego jeszcze w praktyce nie przerabiaĹem, ale
> zdarzaĹo mi siÄ, Ĺźe zaskoczyĹ mnie elektryk brakiem haĹasu,
> ale jechaĹ 5km/h.
> ZakĹadam, Ĺźe z odlegĹosci, z ktĂłrej elektryk mĂłgĹby mi zagroziÄ,
> to da siÄ oceniÄ jakim jest zagroĹźeniem.
> Wy w ogĂłle macie prawa jazdy? Bo jakieĹ takie nieĹźyciowe Wasze
> konkluzje.
>
Wczesniej napisaĹes ze oceniasz akustycznie.
Jak chcesz to zrobic w przypadku auta elektrycznego?
P.S. Tak, mam PJ i zapewne grubo ponad pol miliona km na karku...
W sumie to nie wiem czy banka nie stukneĹa.
> Policja nie prowadzi statystyk jaki procent
> posrĂłd poszkodowanych pieszych miaĹ prawo jazdy.
> Ja uwaĹźam, Ĺźe tam jest odpowiedĹş na pytanie dlaczego dajÄ siÄ
> przejeĹźdĹźaÄ.
Byc moze.
Zgadzam sie ze uczenie i szkolenie moze wiele dac.
Ale nie chce zyc w miescie gdzie aby bezpiecznie przejsc przez ulice to
trzeba wypatrywac debili jadacych 140 na godzine.
IMO taki od razu nadaje sie do ciupy, na poczatek na kilka dni.
Bo albo probuje kogos zabic albo nie rozumie co robi. W drugim przypadku
moze po prostu trzeba mu prawko zabrac.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"
-
55. Data: 2020-05-24 12:15:06
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-05-24 o 11:59, Budzik pisze:
> Użytkownik cef c...@i...pl ...
>
>>>> Je?li kto? nie dostrzega samochodu
>>>> z odległo?ci 100m i dodatkowo nie potrafi ocenić
>>>> choćby akustycznie jego prędko?ci, to faktycznie nie powinien
>>>> poruszać się tam gdzie samochody.
>>>
>>> Czyli jak Krystek przesiadzie sie na Tesle i wyskoczy ci przed
>>> przejsciem zza innych samochodów to masz przejebane? ;-D
>>
>> Tego jeszcze w praktyce nie przerabiałem, ale
>> zdarzało mi się, że zaskoczył mnie elektryk brakiem hałasu,
>> ale jechał 5km/h.
>> Zakładam, że z odległosci, z której elektryk mógłby mi zagrozić,
>> to da się ocenić jakim jest zagrożeniem.
>> Wy w ogóle macie prawa jazdy? Bo jakieś takie nieżyciowe Wasze
>> konkluzje.
>>
> Wczesniej napisałes ze oceniasz akustycznie.
> Jak chcesz to zrobic w przypadku auta elektrycznego?
>
> P.S. Tak, mam PJ i zapewne grubo ponad pol miliona km na karku...
> W sumie to nie wiem czy banka nie stukneła.
Akustycznie to nie tylko ryk silnika.
Naprawdę nie jesteście w stanie ocenić czy coś mknie
z prędkością ponad 100km/h i znajduje się w miejscu,
z którego mogłoby dotrzeć do mnie w czasie kiedy wejdę na jezdnię?
Należy poświęcić jakieś minimum uwagi na ocenę sytuacji
zanim się wejdzie na jezdnię.
>> Policja nie prowadzi statystyk jaki procent
>> posród poszkodowanych pieszych miał prawo jazdy.
>> Ja uważam, że tam jest odpowiedź na pytanie dlaczego dają się
>> przejeżdżać.
>
> Byc moze.
> Zgadzam sie ze uczenie i szkolenie moze wiele dac.
> Ale nie chce zyc w miescie gdzie aby bezpiecznie przejsc przez ulice to
> trzeba wypatrywac debili jadacych 140 na godzine.
> IMO taki od razu nadaje sie do ciupy, na poczatek na kilka dni.
> Bo albo probuje kogos zabic albo nie rozumie co robi. W drugim przypadku
> moze po prostu trzeba mu prawko zabrac.
Debile zawsze się znajdą - nawet jeśli za jazdę z taką prędkością po mieście
będzie kara bezwzględnego więzienia. Też bym eliminował.
Zabranie prawka osobie niezrównoważonej niewiele daje,
będzie pomykać bez prawka.
Dlatego warto samemu o siebie zadbać i nie rozumiem dlaczego Shrek
się temu tak opiera.
-
56. Data: 2020-05-24 12:52:24
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.05.2020 o 10:12, cef pisze:
>> Gdybys, jezdzac samochodem, miał jezdzic w ten sposób, musiałbys na
>> kazdym skrzyzowaniu gdzie masz pierwszenstwo, zatrzymywac i sie i patrzec
>> czy Krystek nie leci beemą nie patrzac na znaki...
>
> Skoro tak to odbierasz.
> Ja to widzę jako opisywanie rzeczywistości w oparciu o zachowania
> marginalne.
Widzisz, co chcesz widzieć. Nawet w tak oczywistym przypadku kierowcy
obdzielają winą pieszych. Co ciekawe jak mieliby się spodziewać wszędzie
motocyklistów (tak jak wymagają tego od pieszych), to jest krzyk, że
skoro zapierdalają, to sami sobie winni.
--
Shrek
-
57. Data: 2020-05-24 13:37:57
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-05-24 o 12:52, Shrek pisze:
> W dniu 24.05.2020 o 10:12, cef pisze:
>
>>> Gdybys, jezdzac samochodem, miał jezdzic w ten sposób, musiałbys na
>>> kazdym skrzyzowaniu gdzie masz pierwszenstwo, zatrzymywac i sie i
>>> patrzec
>>> czy Krystek nie leci beemą nie patrzac na znaki...
>>
>> Skoro tak to odbierasz.
>> Ja to widzę jako opisywanie rzeczywistości w oparciu o zachowania
>> marginalne.
>
> Widzisz, co chcesz widzieć. Nawet w tak oczywistym przypadku kierowcy
> obdzielają winą pieszych. Co ciekawe jak mieliby się spodziewać wszędzie
> motocyklistów (tak jak wymagają tego od pieszych), to jest krzyk, że
> skoro zapierdalają, to sami sobie winni.
Musisz mieć jakieś bardzo nietypowe doświadczenia drogowe,
bo opisałeś właśnie to co ja określam jako zachowania marginalne.
Mnie jest wszystko jedno czy zapier..ala motocylkista czy samochodziarz
czy na hulajnodze - wszystko to margines i trzeba na to uważać.
Tak. Tak to widzę czy chcę widzieć.
-
58. Data: 2020-05-24 13:59:30
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.05.2020 o 13:37, cef pisze:
>> Widzisz, co chcesz widzieć. Nawet w tak oczywistym przypadku kierowcy
>> obdzielają winą pieszych. Co ciekawe jak mieliby się spodziewać
>> wszędzie motocyklistów (tak jak wymagają tego od pieszych), to jest
>> krzyk, że skoro zapierdalają, to sami sobie winni.
>
> Musisz mieć jakieś bardzo nietypowe doświadczenia drogowe,
> bo opisałeś właśnie to co ja określam jako zachowania marginalne.
Właśnie rozmawiamy o takim marginalnym zachowaniu i nawet w takim
przypadku obdziela się winą ofiarę.
--
Shrek
-
59. Data: 2020-05-24 13:59:46
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
UĹźytkownik cef c...@i...pl ...
>>>>> JeÂśli ktoÂś nie dostrzega samochodu
>>>>> z odlegĹoÂści 100m i dodatkowo nie potrafi oceniÄ
>>>>> choÄby akustycznie jego prÄdkoÂści, to faktycznie nie powinien
>>>>> poruszaÄ siÄ tam gdzie samochody.
>>>>
>>>> Czyli jak Krystek przesiadzie sie na Tesle i wyskoczy ci przed
>>>> przejsciem zza innych samochodĂłw to masz przejebane? ;-D
>>>
>>> Tego jeszcze w praktyce nie przerabiaĹem, ale
>>> zdarzaĹo mi siÄ, Ĺźe zaskoczyĹ mnie elektryk brakiem haĹasu,
>>> ale jechaĹ 5km/h.
>>> ZakĹadam, Ĺźe z odlegĹosci, z ktĂłrej elektryk mĂłgĹby mi zagroziÄ,
>>> to da siÄ oceniÄ jakim jest zagroĹźeniem.
>>> Wy w ogĂłle macie prawa jazdy? Bo jakieĹ takie nieĹźyciowe Wasze
>>> konkluzje.
>>>
>> Wczesniej napisaĹes ze oceniasz akustycznie.
>> Jak chcesz to zrobic w przypadku auta elektrycznego?
>>
>> P.S. Tak, mam PJ i zapewne grubo ponad pol miliona km na karku...
>> W sumie to nie wiem czy banka nie stukneĹa.
>
> Akustycznie to nie tylko ryk silnika.
> NaprawdÄ nie jesteĹcie w stanie oceniÄ czy coĹ mknie
> z prÄdkoĹciÄ ponad 100km/h i znajduje siÄ w miejscu,
> z ktĂłrego mogĹoby dotrzeÄ do mnie w czasie kiedy wejdÄ na jezdniÄ?
> NaleĹźy poĹwiÄciÄ jakieĹ minimum uwagi na ocenÄ sytuacji
> zanim siÄ wejdzie na jezdniÄ.
>
Nie mam pojecia.
Potrafie sobie wyobrazic, ze ktos taki wyĹoni sie nagle zza innego
pojazdu i nie zauwaze go.
Bo po miescie chodze uwaznie, ale mimo wszystko jak normalny czĹowiek a
nie jak przestraszone zwierze.
Ale ja to ja - jak miaĹbym wysĹac na ulice rozkojarzonego nastolatka?
Albo 80 letnia babcie?
>>> Policja nie prowadzi statystyk jaki procent
>>> posrĂłd poszkodowanych pieszych miaĹ prawo jazdy.
>>> Ja uwaĹźam, Ĺźe tam jest odpowiedĹş na pytanie dlaczego dajÄ siÄ
>>> przejeĹźdĹźaÄ.
>>
>> Byc moze.
>> Zgadzam sie ze uczenie i szkolenie moze wiele dac.
>> Ale nie chce zyc w miescie gdzie aby bezpiecznie przejsc przez
>> ulice to trzeba wypatrywac debili jadacych 140 na godzine.
>> IMO taki od razu nadaje sie do ciupy, na poczatek na kilka dni.
>> Bo albo probuje kogos zabic albo nie rozumie co robi. W drugim
>> przypadku moze po prostu trzeba mu prawko zabrac.
>
> Debile zawsze siÄ znajdÄ - nawet jeĹli za jazdÄ z takÄ prÄdkoĹciÄ po
> mieĹcie bÄdzie kara bezwzglÄdnego wiÄzienia. TeĹź bym eliminowaĹ.
> Zabranie prawka osobie niezrĂłwnowaĹźonej niewiele daje,
> bÄdzie pomykaÄ bez prawka.
> Dlatego warto samemu o siebie zadbaÄ i nie rozumiem dlaczego Shrek
> siÄ temu tak opiera.
>
Serio? Debil jezdzacy po miescie 140 (bo go stac na mandaty) zaryzykuje
pobyt w wiezieniu zeby tylko moc pomykac 140?
Rozumiem za pierwszym razem kiedy posiedzi np tydzien. Ale za drugim
razem jak powiedzmy bedzie mu groziĹ miesiac? widze ze masz o takich
osobnikach jeszcze gorsze zdanie niz ja...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona
-
60. Data: 2020-05-24 14:39:30
Temat: Re: Sokratesa cd (2)
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-05-24 o 13:59, Shrek pisze:
> W dniu 24.05.2020 o 13:37, cef pisze:
>
>>> Widzisz, co chcesz widzieć. Nawet w tak oczywistym przypadku kierowcy
>>> obdzielają winą pieszych. Co ciekawe jak mieliby się spodziewać
>>> wszędzie motocyklistów (tak jak wymagają tego od pieszych), to jest
>>> krzyk, że skoro zapierdalają, to sami sobie winni.
>>
>> Musisz mieć jakieś bardzo nietypowe doświadczenia drogowe,
>> bo opisałeś właśnie to co ja określam jako zachowania marginalne.
>
> Właśnie rozmawiamy o takim marginalnym zachowaniu i nawet w takim
> przypadku obdziela się winą ofiarę.
Ci, którzy w tym wypadku obdzielają winą ofiarę, to też margines.
Ale zauważ, że ofiara niewiele robi, żeby nią nie być i ja bardziej w
tym kierunku zmierzam. I tam widzę rozwiązania, które pozwoliły by
uniknąć 90% z tych zdarzeń.
Czy zauważenie takiego drobiazgu też uważasz za obdzielanie
winą ofiary? Na tym filmie z Sokratesa trudno mówić o winie pieszego,
ale wyraźnie widać, że szli bez patrzenia.
W praktyce obserwuję jak ludzie wchodzą nawet na zielone dla pieszych -
bez patrzenia - a jak jakiś spóźniony będzie przejeżdżał, to zostaną
skasowani w sumie przez pojazd opuszczający skrzyżowanie.
(o jego umocowaniu prawnym pewnie nie wie żaden pieszy)