-
21. Data: 2013-12-13 00:03:14
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Przenośność na etapie tworzenia. Jeśli nie znasz i nie rozumiesz Linuxa
> to umęczysz się samym procesem pobocznym do tworzenia softu. Że zacznę
> choćby od systemu kontroli wersji.
O to chodzi.
Kontrola wersji nie potrzebna.
Dla mnie łatwiej dograć Lazarusa, i zrobić aplikację.
Pendrive z systemem już jest.
Dla mnie instalacja Linuxa na pendrivie to dodatkowy, niepotrzebny czas.
To działa, nie jest podłączone do ETH, zajmuje 132MB+dane.
> Zaryzykuje że to samo zrobi pierwsza lepsza dystrybucja. We współczesnym
> Linuxie prawie nigdy nie "wgrywa się sterowników" to nie średniowiecze
No to moduły. Jak zwał tak zwał.
> Raptem 3 urządzenia. Dzwięk i RS dostaniesz OOTB przy instalacji.
> Grafikę prawie na pewno też.
Tutaj widzę WOTB dogrywane (po 3 letniej różnicy dacie):
alsa-lib-1.0.17a-1.lzm
alsa-oss-1.0.17-1.lzm
dell-optiplex-e1000e-nic-driver.lzm
libltdl7-2.2.6b-2.lzm
minicom-2.1-i486-2.lzm
minicom.dep
minicom2.cap
mpg123-1.12.1.lzm
multimedia-libraries-6.0.7-i486-1tb-mm.lzm
sshd-activate.lzm
vorbis-tools-1.2.0-i486-1.lzm
Trochę tego było.
> Ok, wszystko zależy od celu. Dobrze jednak przetestuj jak w Lazarusie z
> supportem dla "funkcji multimedialnych", może się okazać że skończysz z
> odpalaniem console utilities typu play-mpeg :)
Co to jest console utilities?
S.
-
22. Data: 2013-12-13 00:10:29
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sylwester Łazar napisał:
>> W ~/.xinitrc albo w globalnym /etc/X11/xinit/xinitrc.
>>
>>> Gdy nacisnę ESC wychodzi.
>>
>> To trochę dziwne.
> No i w xinitrc mam:
Ale w którym xinitrc?
> ...
> # Start the window manager:
> #exec /usr/bin/startfluxbox
> mkdir /mnt/sdb1
> mount /dev/sdb1 /mnt/sdb1
Czyli montuje pierwszą partycję z pendrajwa. Domyślam się, że to jest
partycja VFAT, ta która jest widziana przez Windows. Wcześniej tworzy
katalog, co sugeruje, że root filesystem SLAXa jest na ramdysku. Może
to oznaczać, że nie będzie się dało normalnymi metodami niczego tam
doinstalować w sposób trwały.
> cd /mnt/sda1/app
> sh run.sh
> sleep 5s
> #reboot
Ale z kolei być może w /mnt/sda1/app jest zamontowany jakiś system rw.
Co w ogóle pokazują polecenia "mount" i "df"?
>> Zainstalowanie na początek "normalnego" systemu w celach ogólnopoznawczych
>> naprawdę nie będzie złym pomysłem. Slackware będzie dobrym wyborem, jeśli
>> chce się później samemu robić takie wbudowane instalację. Widzę, że twórcy
>> większości pendrajwowych slaksów i innych głównie na tym się opierają. Nie
>> bez powodów.
>
> Jarek! proszę Cię :-)
> Ja mam w planie tyle rzeczy zrobić.
> W Ubuntu to mój chłopak 11 letni lepiej się orientuje niż ja.
> Pierwszy raz mu pomagałem.
> Teraz już mi myszke wyrywa :-)
A dlaczego by miał się źle orientować? Ja jednak radzę sciągnąć sobie
obraz ISO Slackware (może być 14.0, może być starszy) i zainstalować na
osobnym dysku badź komputerze -- metodą Marcinkiewicza (yes, yes, yes...).
To powinno oszczędzić sporo czasu -- jeśli ktoś planuje robić coś dalej
ze SLAXem.
--
Jarek
-
23. Data: 2013-12-13 00:14:44
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sylwester Łazar napisał:
>> To na jakim systemie plików ten SLAX jest zrobiony? Czy ten Windows jes
>> jakiś mądrzejszy? Bo te co widuję (a rzadko widuję) nie rozumieją niczego
>> poza FAT i NTFS.
> Nie sprawdzałem. Wsadziłem pod XP i jest.
> W wolnej chwili sprawdzę.
Ale czy "wszystko, co widac pod mc", czy jednak tylko część zamontowaną
w /mnt/sdb1?
>> To co napisałem kilka minut wczesniej. Na przykład to:
>>
>> # installpkg lazarus-0.9.26.2-i386-1ld.tgz
> O widzisz!
> Dzięki.
> Spróbuję.
Z tego co napisałem wcześniej wynika, że z tym może być pewien kłopot.
System może być tylko do odczytu.
--
Jarek
-
24. Data: 2013-12-13 00:30:27
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sylwester Łazar napisał:
> Dla mnie instalacja Linuxa na pendrivie to dodatkowy, niepotrzebny czas.
> To działa, nie jest podłączone do ETH, zajmuje 132MB+dane.
A zainstalowany Lazarus zajmuje 300MB. Do tego potrzebuje jeszcze samego
free pascala i paru rzeczy, których w tych 132MB może nie być. Systemy
do instalowania na pendrajwach zwykle pomyślane są tak, że wybiera się
wcześniej składniki i zapuszcza jakiś skrypt, który sam robi wszystko
i tworzy gotowy system na pendrajwie. SLAX pewnie też tak ma. I tego
Lazarusa można mu być może dołożyć na etapie produkcji. Z tym że to się
przeważnie produkuje na żywym linuksie.
>> Zaryzykuje że to samo zrobi pierwsza lepsza dystrybucja. We współczesnym
>> Linuxie prawie nigdy nie "wgrywa się sterowników" to nie średniowiecze
> No to moduły. Jak zwał tak zwał.
Moduły są do jądra. Wszystke zajmują ze 100MB. W "dużej" dystrybucji to
zwykle nie jest problem i nie ma powodu, żeby nie było któregoś. Ale jak
sie kroi na pendrajwy czy inne flasze, to może być różnie.
>> Ok, wszystko zależy od celu. Dobrze jednak przetestuj jak w Lazarusie z
>> supportem dla "funkcji multimedialnych", może się okazać że skończysz z
>> odpalaniem console utilities typu play-mpeg :)
> Co to jest console utilities?
Nic strasznego. Po prostu zewnętrzne programy odpalane w jakimś celu.
Na przykład do zagrania muzyki lub pokazania filmu na ekranie. To może
być w ogóle właściwy kierunek, zamiast całego Lazarusa. Jeśli to nie
jest wielka tajemnica, to co ten system ma robić? Tak mniej więcej
chociaż (wiem, że obrazki jakieś).
--
Jarek
-
25. Data: 2013-12-13 01:35:06
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Bo t manager <b...@W...poczta.wp.pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
[ciach]
> Z tego co napisałem wcześniej wynika, że z tym może być pewien kłopot.
> System może być tylko do odczytu.
>
Ale to może działać jak systemy odpalane z płyty t.j. instalowane do ramu.
Tak jak wszelakiego rodzaju płyty live instalują nowe programy w pamięci.
Gdzies czytałem że można było zrobić samomodyfikowalną dystrybucję
startowaną z flasha. Na szybko podzieliłbym pena na dwie partycje i na
drugiej miał różne instalki. Tylko jak światło zgaśnie, albo coś w tym stylu
to trzeba od nowa instalować.
--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager
-
26. Data: 2013-12-13 02:06:01
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Bo t manager <b...@W...poczta.wp.pl>
Bo t manager wrote:
> Jarosław Sokołowski wrote:
>
> [ciach]
>> Z tego co napisałem wcześniej wynika, że z tym może być pewien kłopot.
>> System może być tylko do odczytu.
[ciach]
hint: persistent storage
http://live-developers.sourceforge.net/tools/persist
ent/#bestp
Mam nadzieję że o to chodziło. My englydź is pur :)
--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager
-
27. Data: 2013-12-13 02:15:00
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Bo t manager napisał:
>> Z tego co napisałem wcześniej wynika, że z tym może być pewien kłopot.
>> System może być tylko do odczytu.
>
> Ale to może działać jak systemy odpalane z płyty t.j. instalowane do ramu.
> Tak jak wszelakiego rodzaju płyty live instalują nowe programy w pamięci.
> Gdzies czytałem że można było zrobić samomodyfikowalną dystrybucję
> startowaną z flasha. Na szybko podzieliłbym pena na dwie partycje i na
> drugiej miał różne instalki. Tylko jak światło zgaśnie, albo coś w tym
> stylu to trzeba od nowa instalować.
Na flashu, to nie sztuka. Można i tak, i siak, bo to jednak nośnik rw,
tylko nie całkiem trwały. Ale wystepują w przyrodzie instalacje linuksa
na płytach CD, które zachowują się tak, jakby były na normalnym dysku.
One przed zamknięciem systemu robią backup danych użytkownika i wypalają
go na płycie. A po ponownym uruchomieniu odtwarzają. Dzisiaj to już
nie ma znaczenia praktycznego, należy rzecz traktować jako ciekawostkę
techniczną. Ale wspomnieć warto, bo pomysłowość ludzka nie zna granic.
--
Jarek
-
28. Data: 2013-12-13 02:50:27
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Bo t manager <b...@W...poczta.wp.pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
[ciach]
> Na flashu, to nie sztuka. Można i tak, i siak, bo to jednak nośnik rw,
> tylko nie całkiem trwały. Ale wystepują w przyrodzie instalacje linuksa
> na płytach CD, które zachowują się tak, jakby były na normalnym dysku.
> One przed zamknięciem systemu robią backup danych użytkownika i wypalają
> go na płycie. A po ponownym uruchomieniu odtwarzają. Dzisiaj to już
> nie ma znaczenia praktycznego, należy rzecz traktować jako ciekawostkę
> techniczną. Ale wspomnieć warto, bo pomysłowość ludzka nie zna granic.
>
Ale on marnował całą płytę, czy dogrywał tylko sesję? Bo jak to drugie to
wielki szacun.
--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager
-
29. Data: 2013-12-13 03:23:14
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Bo t manager napisał:
>> Na flashu, to nie sztuka. Można i tak, i siak, bo to jednak nośnik rw,
>> tylko nie całkiem trwały. Ale wystepują w przyrodzie instalacje linuksa
>> na płytach CD, które zachowują się tak, jakby były na normalnym dysku.
>> One przed zamknięciem systemu robią backup danych użytkownika i wypalają
>> go na płycie. A po ponownym uruchomieniu odtwarzają. Dzisiaj to już
>> nie ma znaczenia praktycznego, należy rzecz traktować jako ciekawostkę
>> techniczną. Ale wspomnieć warto, bo pomysłowość ludzka nie zna granic.
>
> Ale on marnował całą płytę, czy dogrywał tylko sesję? Bo jak to drugie to
> wielki szacun.
Jasne, że niczego nie marnował! Miał swój stały "rdzeń" systemu na płycie,
pewnie ze 100 MB, a reszta miejsca zostawała na sesje kolejnych backupów.
I to zdaje się robionych inteligentnie, czyli przyrostowo, tak że kolejna
sesja zawiera tylko zmiany, a nie całość danych użytkownika. To na dość
długo może starczyć. A jak się miejsce kończy, to się bierze nową płytę.
--
Jarek
-
30. Data: 2013-12-13 17:07:51
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
być w ogóle właściwy kierunek, zamiast całego Lazarusa. Jeśli to nie
> jest wielka tajemnica, to co ten system ma robić? Tak mniej więcej
> chociaż (wiem, że obrazki jakieś).
Po przyjściu RS-em kodu ma wywoływać odpowiednie reakcje.
Jeżeli np. 12 to ma wyświetlić kolejny rysunek.
Jeśli 13 to ma odtworzyć kolejny dźwięk.
S.