eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySkrzyżowanie - pytanieRe: Skrzyżowanie - pytanie
  • Data: 2011-03-25 22:29:36
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 25 Mar 2011 20:00:40 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    > Pas to część jezdni, jezdnia to część drogi, a skrzyżowanie to
    > przecięcie dróg (różnych dróg).
    > Wynika z tego, że skręcając na skrzyżowaniu skręcasz w inną drogę,
    > mającą inną jezdnię i swoje (inne) pasy.

    Jest to część wspólna tych dróg, jezdni i pasów ruchu -- jeśli już się się
    tak wgłębiamy. W zależności od tego kto tego pola używa, z jakiego kierunku
    się porusza i w jakim kierunku -- ma inną perspektywę.

    Poza tym wg mnie to za bardzo kombinujesz z tymi definicjami i stąd cały
    problem. Co to za różnica czy skręcam w inną drogę, czy zmieniam
    nawierzchnię z 2-miesięcznej na 3-letnią -- to nie ma tutaj kompletnie
    żadnego znaczenia. Istotny jest pas ruchu, który każde z jadących aut
    posiada -- a pas ruchu nie może się ślepo na krawężniku, albo na innym
    aucie, jeśli przed skrzyżowaniem był wyznaczony.

    > Czyli po skręcie to nie są te same pasy,
    > zwłaszcza że może być ich inna liczba.

    Dlatego ciągle pada pytanie, czym różni się jazda po skrzyżowaniu z
    poziomymi znakami pasów ruchu, od jazdy po skrzyżowaniu z nieoznaczonymi
    pasami ruchu. Odpowiedź brzmi -- niczym.

    Widziałeś kiedyś, żeby na skrzyżowaniu wyznaczony poziomymi znakami pas
    ruchu prowadził tak bezczelnie na kolizję z innym autem, albo z
    krawężnikiem? Jeśli nie, to dlaczego niby bez wyznaczenia pasów ruchu ma
    być inaczej? Dlaczego sugerujesz, że PoRD nakazuje wtedy kierowcom tracić
    głowę, jeździć po sobie i robić szkody?

    >>> A co by było gdyby dwa pasy przechodziły w cztery itp. itd.
    >> Zasada byłaby identyczna jak wyżej. Ten z lewego ma dla siebie swój
    >> pas, skrajnie lewy. Ten z prawej ma trzy do wyboru itp., itd.
    > A np. dlaczego nie odwrotnie?
    > Dlaczego parujesz pasy zaczynając od lewej,
    > a nie od prawej, albo nawet od środka?

    Ponieważ wynika to z definicji pasa ruchu i Art. 22 PoRD.

    > I w jakiej kolejności je parować w przypadku analogicznego skrętu w
    > prawo? Tak samo, odwrotnie?

    Tak samo. Ten z prawego pasa może zająć dowolne pasy, ale musi zostawić
    jeden skrajnie lewy dla kolegi z pasa lewego.

    Tak, to też wynika z definicji pasa ruchu i Art. 22.

    > I najważniejsze - w którym punkcie PoRD ten algorytm jest opisany?

    Potrzebujesz do takich rzeczy algorytmu? :|
    Jest to opisane j.w.

    > Ja się z tym zgadzam w 100% i zgadzam się że należy
    > jeździsz tak jak piszesz.
    > Zwracam tylko uwagę na to, że literalnie w prawie
    > jest to sformułowane inaczej

    Wg mnie zarówno w teorii jak i praktyce jest należycie.
    Tylko ja się nie silę na kombinacje w interpretacji PoRD.
    Pamiętaj, najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze.

    > i jeżeli znajdzie się cwaniak chętny to wykorzystać, to przed
    > sądem wygra w cuglach.

    Masz przykład takiego co wygrał taką sprawę w cuglach?
    Chętnie się zapoznam, choć wątpię aby była taka sytuacja
    (chyba, że przegrany był zwyczajnym głupcem).

    >>>> Tak, ten z prawej ma lepiej, ale
    >>>> przestańcie robić zeń boga.
    >>> No takie już przepisy, że na skrzyżowaniach ten z prawej bogiem :)
    >> Który konkretnie? Końcówka Art. 22. 4 ?
    > Tak, bo skręcając zmieniasz zarówno drogę, jezdnie, więc i pas ruchu.

    No i powrót. Czy jeśli pasy będą wyznaczone, to nie nastąpi zmiana drogi,
    jezdni i pasa ruchu?

    > Np. z lewego pasa pierwszej jezdni, na lewy pas drugiej jezdni, a więc
    > zmieniasz zajmowany pas ruchu i musisz ustąpić komuś kto na ten pas
    > wjeżdża z prawej strony.

    Już napisałem w jakich warunkach "wjazd z prawej strony" działa.
    Nie działa w tym przypadku. Patrz ostatni akapit.

    > To są dwa _różne_ pasy i musisz ustąpić pierwszeństwa wjeżdżającemu na
    > ten pas z prawej strony.
    > Nie wiem czy poeta który formułował ten punkt miał na myśli taką właśnie
    > sytuacje, ale tak mu wyszło.

    Wg mnie jest wszystko jasne.

    >> [...]oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.[...]
    >> To chcesz tutaj stosować? Wiesz, że ten zapis stosuje się jedynie w
    >> przypadku, gdy są wyznaczone trzy pasy ruchu, lub szeroka jezdnia, pasy
    >> nieoznaczone, zwężenie do jednego pasa i obydwa auta chcą się zmieścić?
    > Art. 22 jak sama jego nazwa wskazuje, mówi o sytuacji zmiany kierunku
    > jazdy lub pasa ruchu i wtedy właśnie obowiązuje, bez żadnych wyłączeń
    > wynikających ilości pasów czy szerokości jezdni.

    Tylko Art. 22. 1. mówi o zmianie kierunku jazdy LUB pasa ruchu. Art. 22. 4.
    mówi tylko i wyłącznie o zmianie pasa ruchu. Czyli, auto z lewego pasa
    zajmuje "swój" skrajny lewy pas, ponieważ tak go prowadzi pas ruchu, a Art.
    22. 4. nie pozwala mu wjechać na pas prawy, a nawet środkowy ponieważ musi
    ustąpić pierwszeństwa pojazdowi ze swojej prawej.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: