eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySkoro 3/4 kierowców przekracza ...Re: Skoro 3/4 kierowców przekracza ...
  • Data: 2014-08-21 12:28:28
    Temat: Re: Skoro 3/4 kierowców przekracza ...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 21 Aug 2014, John Kołalsky wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
    >
    >>> I jak parking cały pusty albo w tej części, którą przemierzasz to ?
    >>
    >> To niestety mamy problem - co do zasady jestem za wprowadzeniem
    >> zasady "nikłej szkodliwosci" do przepisów o wykroczeniu.
    >
    > I jak to się ma do "drastycznych przekroczeń prędkości" na parkingach i poza
    > nimi ?

    Prosto - brak kary przy niemożliwym zagrożeniu.

    >> Znaczy niekaraniu zawsze wtedy (i to z mocy prawa, a nie z mocy
    >> dobrego humoru i poczucia słuszności służb pilnujących porządku)
    >> kiedy zachowanie *nie może* powodować zagrożenia.
    >> Niestety, ustawodawca jest innego zdania.
    >
    > Załóżmy, że się zgodzi to kiedy będzie można karać ?

    Wtedy, kiedy przy niezmniejszeniu prędkości byłaby możliwa
    kolizja. Z kimkolwiek, również "jakby wyjeżdżał" z miejsca
    którego kierujący nie widzi.

    > Mnie się wydaje, że
    > ograniczenie prędkości jest złe samo w sobie bo odwołuje się do poczucia zbyt
    > dużej prędkości, znaczy nie ma znaczenia czy policjant zatrzyma mnie i powie
    > "nie za szybko?" czy ktoś postawi znak

    Ale wtedy pozostanie tylko "karanie za skutki".
    A to spowoduje wzrost skali skutków.

    > No przecież jak lód się zrobi na parkingu to będzie za dużo

    Ale my nie o teorii - a praktyka jest taka, że wielkość szkód
    i liczba zabitych jest największa przy idealnej pogodzie w słoneczny
    dzień.

    >> Za to "słuczonych" pewnie tak.
    >
    > Nie. Może szybciej się zlali z otoczeniem niż w wypadkach na drodze, ale nie
    > widziałem i już.

    No to ja mam wyjątkowego pecha, bo znajomych z potłuczonymi samochodami
    widziałem już kilku. Ponieważ "potłuczony" może najczęściej pojechać,
    to jeździ tak dzień czy dwa :>

    >> AFAIR kiedyś zapodawano statystyki - wynikało z nich, że możliwość
    >> wyłączenia takich stłuczek z OC mogłaby powinna znaczny spadek
    >> wysokości składki tak ukształtowanego ubezpieczenia.
    >
    > Czy to zmierza do tego by ustalić udział poszczególnych czynników ryzyka
    > i wyłączyć największe ? :-)

    Przecież tak się robi przy AC - "udział własny" :)
    Im większy tym możliwa niższa składka.
    Dlaczego przy OC miałoby działać inaczej?

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: