eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSkąd się biorą tak obszerne erraty do obecnych uC??Re: Skąd się biorą tak obszerne erraty do obecnych uC??
  • Data: 2011-08-28 17:51:27
    Temat: Re: Skąd się biorą tak obszerne erraty do obecnych uC??
    Od: philips <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-08-28 17:41, Sebastian Biały pisze:
    > On 2011-08-28 17:35, Konop wrote:
    >> Okazało się, że w Erracie napisano
    >
    > Chyba najbardziej denerwującym zjawiskiem jest zwykle skurw... pisanie
    > że działa tak-a-tak, a 300 ston niżej ze jednak nie działa w ogóle,
    > sorry. Jak by nie można było mieć dokumentacji z erratą wplecioną w
    > tekst tam gdzie opisują funkcjonalność. Zapewne to ta sama choroba
    > psychiatryczna co tworców ustaw i poprawek - tekst jednolity jest
    > wygodny, ale niedostepny. Bo nie.
    A widzisz, też się kiedyś nad tym zastanawiałem. Doszedłem do wniosku,
    że erraty i wspomniane przez Ciebie poprawki do ustaw są dla ludzi,
    którzy w tym "siedzą". Prawnik zna ustawę na pamięć i w razie jej
    zmiany, to one go interesują. Byłoby bez sensu, żeby dać mu nowy tekst
    jednolity i powiedzieć "wskaż 320 różnic, których dokonaliśmy" - on
    potrzebuje tylko tych różnic. Podobnie z ludźmi znającymi dokumentacje -
    ich interesują różnice. Dla Ciebie czy dla mnie - ludzi po raz pierwszy
    czytających te papiery lepszy byłby "tekst jednolity" dokumentacji.
    Dlaczego oprócz erraty go nie udostępniają? Nie wiem. Może to kwestia
    jakichś mechanizmów w firmie, takiej, a nie innej polityki. Każda zmiana
    firmowych papierów, to nie tylko umieszczenie ich na serwerze. Dla
    przykładu, jeżeli dokonujesz certyfikacji urządzenia, to musisz
    przekazać do odpowiedniego urzędu jego dokumentację. Po uzyskaniu
    certyfikatu nie wolno Ci zmienić ani literki w dokumentach. Każda zmiana
    wymaga zwrócenia się do urzędu, a to kosztuje. Może podobny mechanizm
    działa w przypadku dokumentacji procesorów?
    Brak "tekstu jednolitego" dokumentacji aż tak mi nie przeszkadza.
    Pobieram dokumentację "bazową", pobieram erraty, najpierw zapoznaję się
    czego erraty dotyczą i potem, czytając interesujące mnie fragmenty
    dokumentacji bazowej uwzględniam to, co było w erratach. Wymaga to
    oczywiście więcej "wysiłku" niż przy czytaniu "tekstu jednolitego", ale
    nie jest aż tak źle :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: