Padre pisze:
>
>> Z innej wkrętarki? Chyba najtaniej, a najlepsze wyjście to
>> podłącz żelowego 12V/17Ah na kablu :)
>
> To akurat najgorsze wyjście, prądy przy rozruchu pod obciążeniem sięgają
> kilkudziesięciu amperów. Potrzeba by bardzo grubych kabli żeby
> drastycznie nie spadł moment obrotowy, wystarczy na moment zatrzymać
> wiertarkę przy wkręcaniu grubej śruby w drewno i już nie ma siły ruszyć
> żeby dokręcić ostatnie pół obrotu. Gdyby nie taki efekt w sprzedaży
> pełno było by wiertarek z kablem i akumulatorem z paskiem na ramię lub
> stojącym w pobliżu miejsca pracy. Te 10 centymetrów kabla w obudowie
> wiertarki to logiczne maksimum.

Zależy o jaki moment chodzi. Ja dałem kable 2.5mm2 (kiepski głośnikowy)
ok 5m, a w pojemniku na aku przy wkrętarce 2*4700uF. Wkrętarka działa
zdecydowanie lepiej niż na oryginalnych aku, wkręcałem śruby ok 12cm
długości (przez dwie łaty w poprzek) i chodzi, a aku ładowałem ostatnio
w listopadzie. Jeśli więc chodzi o prace na małych i średnich śrubach to
polecam i tyle. Ja akurat miałem żelowca za darmo dlatego spróbowałem.
Natomiast zastanowiłbym się nad opłacalnością zakupu NiCd, takie o
prądzie 20-40A i więcej są drogie, a kupowanie no name nie ma sensu.