Użytkownik "Kuczu" napisał w wiadomości
>> O różnych rzeczach rozmawiacie. Jeden o trzepotaniu kierownicy, a drugi
>> o bujaniu całego motocykla.
>
> I uwazasz ze zbyt mocne skrecenie lozysk nie bedzie mialo wplywu na
> zachowanie sie kierownicy ? Otoz bedzie mialo, ostatnio sprawdzilem to
> empirycznie gdy za mocno dokrecilem lozyska. Kierownica owszem, nie
> trzepala, ale wlasciwie to w trakcie jazdy w ogole bylo ja ciezko ruszyc.
> A lozyska byly nowiutkie, Timkena.

U mnie wygądało to dokładnie tak samo, czyli na skręconych
łożyskach cały motocykl bujał sie na boki przy 60 km/h, ale
jechał stabilnie przy Vmax 190-200 km/h. Jak wymienili łożyska
na nowe i prawidłowo je dokręcili to bujanie ustało całkowicie,
ale przy V=180km/h dostawał właśnie trzepotania kierownicy,
która dalej juz potrafiła rozbujać cały motocykl. Właściwie do
dzisiaj z tym walczę, zdejmowałem szybkę, obciążałem to przód
to tył i nic. Nie wiem, może rzeczywiście to jest złe wyważenie
kół bo tego faktycznie nie robiłem już od wielu lat. Motocykl
to Elimiator ZL 900.

Pozdrawiam
Irek i ktm-y