Sferia właśnie rozsyła umowy wypowiadające świadczenie usług ze skutkiem na 31
grudnia 2018 r.
Przykra wiadomość, szczególnie dla przywiązanych do numeru "stacjonarnego" (22)......
:-((
Co zamian, czyli dokąd przenieść numery (22)xxxxxx za rozsądne stawki abo?

do góry

On Tue, 13 Nov 2018 09:50:45 +0100, ń <k...@t...sie> wrote:

>Sferia właśnie rozsyła umowy wypowiadające świadczenie usług ze skutkiem na 31
grudnia 2018 r.
>Przykra wiadomość, szczególnie dla przywiązanych do numeru "stacjonarnego"
(22)...... :-((
>Co zamian, czyli dokąd przenieść numery (22)xxxxxx za rozsądne stawki abo?
www.ipfon.pl

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

do góry

W dniu 2018-11-29 o 21:33, WAM pisze:
> On Tue, 13 Nov 2018 09:50:45 +0100, ń <k...@t...sie> wrote:
>
>> Sferia właśnie rozsyła umowy wypowiadające świadczenie usług ze skutkiem na 31
grudnia 2018 r.
>> Przykra wiadomość, szczególnie dla przywiązanych do numeru "stacjonarnego"
(22)...... :-((
>> Co zamian, czyli dokąd przenieść numery (22)xxxxxx za rozsądne stawki abo?
> www.ipfon.pl

Raczej halonet.pl.
Za pierwszy nr 0zł, za każdy kolejny 19,90zł/rok.

do góry

U których opów komórkowych są obecnie oferty "stacjonarnych" (w sensie kierunkowych
np. 22-), jakieś "strefy domowe" czy podobne?


-----
> Za pierwszy nr 0zł, za każdy kolejny 19,90zł/rok.

do góry

Wg infolinii Sferii (nr 5555 jeszcze), ich spółka-matka czyli Plus ma ofertę
22-xxxxxxx za 10 zł miesięcznie (na firmę z jakimiś minutami) lub coś 7 zł/mies. (na
os. fiz. chyba bez minut).
Różnica taka, że w Sferii był to numer mobilny na całą Warszawę, a w Plusie będzie w
zasięgu 200-500 metrów od domu.
Pani nie umiała powiedzieć, czy z 22-xxxxx w Plusie da się wysłać SMS.
Ciekawe byłyby też stawki za granicę (do UE, Anglii, USA), dawno dawno temu Sferia
miała korzystne niskie ceny coś 23 gr/min.
7-10 zł/mies. to do przełknięcia, tyle że Plus mi nie pasuje, bo akurat mam
beznadziejny zasięg, za to maszt Orange/Ery w pobliżu ze świetnym pokryciem okolicy.
Numer stacjonarny trzymany już chyba 30 lat coraz częściej służy do tego, żeby raz na
rok ktoś z dalekiej rodziny o pogrzebie zawiadomił, no serio...
Zakup "stacjonarnego" internetowego wiąże się z kupnem nowego aparatu telefonicznego,
lub bramki? To kolejna inwestycja + zużycie prądu.
Jak cenowo wygladają telefony/bramki (z rozsądnymi funkcjami czyli co najmniej
wyświetlanie numeru Caller ID i pamięć dzwoniących nieodebranych podczas naszej
nieobecności)?

do góry

W Erze abonament za "stacjonarny" to około 20 zł/mies.
www.t-mobile.pl/pl/indywidualni/oferta/przenies_nume
r/stacjonarny/nowa_taryfa_domowa/karta

do góry

Użytkownik "n" <...@...e> napisał w wiadomości
news:puo29h$7bd$1@node2.news.atman.pl...
W Erze abonament za "stacjonarny" to około 20 zł/mies.
www.t-mobile.pl/pl/indywidualni/oferta/przenies_nume
r/stacjonarny/nowa_taryfa_domowa/karta

Wziąłem HaloNet, zyla rocznie + koszt rozmów, jakość bardzo dobra (Apka
Zoiper, link w LTE w Erze *1, Alcatel U5), pozostaje mieć nadzieję, że nie
wyczerpie 8 GB miesiecznego limitu danych.
Nic mnie nie ograniczy, poza dostępnością netu w danym miejscu. Numer musi
zostać ze względu na Mamę, może już nie nauczyć się nowego. A stary może z
zakamarków pamięci wygrzebie i jeśli chociaż zamamrocze do słuchawki, to już
będę wiedzieć, że czegoś potrzebuje (o ile da radę zadzwonić) i zorganizuję
sprawdzenie/pomoc, lub sam sprawdzę, o co chodzi. Zastanawiam się, czy i
domowego nie przenieść, jak lojalka minie.
Wziąłbym u zwyklego opa, ale żaden nie chciał dać nomada, tylko 500 metrów
od domciu i opłata za zmianę strefy, jak ktoś wyskoczy do innej dzielnicy.

*1 tak, wiem, że Ery już nie ma.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

do góry

A jak z przenoszeniem numeru do Halonet i ewentualnie *z* Halonet gdyby nam się op
znudził?
Dlaczego nie chciałeś do Plusa za 8 zł/mies.?


-----
> Wziąłem HaloNet, zyla rocznie + koszt rozmów, jakość bardzo dobra, pozostaje mieć
nadzieję, że nie wyczerpie 8 GB miesiecznego limitu danych.

do góry

Użytkownik "n" <...@...e> napisał w wiadomości
news:puo29h$7bd$1@node2.news.atman.pl...
> W Erze abonament za "stacjonarny" to około 20 zł/mies.
> www.t-mobile.pl/pl/indywidualni/oferta/przenies_nume
r/stacjonarny/nowa_taryfa_domowa/karta

Wszystko dobrze, tylko jest pewien niuans - operatorzy komórkowi tworza
sztywną strefę przydomową, gdzie jej przeniesienie, to koszt, zarówno
czasowym aby wykonać stosowne operacje w telefonie, na stronie, czy wręcz,
złożenie zamówienia, do tego finansowo, że za zmianę strefy przydomowej się
płaci.
W Sferii, nomad, jednak można było się inicjować gdziekolwiek w strefie
własnego numeru, tylko trzeba było się liczyć z tym, że połączenie rozbije
się, za CDMA po przekroczeniu 500 m strefy wokół miejsca inicjacji (ta,
terefere, sprawdziłem na dokładnej mapie, razem zrobione 140 metrów, a
wypieprzyło bez pytania), a po przejściu na GSM (mój stary sferiak [C161c -
BARDZO wygodny, daleko bardziej od współczesnych śmiardfonów] jeszcze jakiś
czas po tym działał, choć nie można już było dzwonić na normalne numery,
jedynie do BOA [co zresztą parę razy zrobiłem, skutecznie, na inne numery
mówiłoi chyba, że jest nieaktywne, nie pamiętam już], czy na numery
alarmowe). Za GSM-a wypieprzało całkowicie bez uprzedzenia (za CDMA trzy
razy pipczało, można było dać znać rozmówcy "zaraz mnie wychrzani"), jeśli
się wyszło ze strefy 6 BTSów dla miejsca inicjacji. Tu jednak przychodził
SMS "Sferia - połączenie przerwane". Wkurwić się było można, gdy cała droga
aparatu, jeśli chodzi o przemieszczanie, to między stołem, przy którym sie
siedzi, a własnym uchem, śjakieś 40 cm może...

Mimo to, ponowne połączenie pozwoliło kontynuować rozmowę, bez dodatkowych
czynności przełaczających strefę inicjacji połączenia, oraz bez dodatkowych
opłat.
Jeśli operator na sztywno wiąże mnie ze strefą przydomową, to sory za mój
francuski - niech się jebie własnym pitolem we własne schaby. Dlatego numer
przeniosłem do HaloNet-u, bo nie będę związany strefą, a jedynie zasięgiem
internetu, którego w komie mam 8 giga, albo WiFi, jeśli jakieś się po drodze
trafi. Nie jest to rozwiązanie idealne, bo np. w górach, gdzie poza GSM900
trudno nieraz czegoś uświadczyć, więc może jakiś GPRS, czy Edzio, co
przepływności wystarczającej raczej nie da... Ale w mieście, czy na
uczęszczanych szlakach, powinno załapać.
Jeśli więc jakiś operator zaoferuje się (i to wypełni), że mi numer przyjmie
i będzie on wystarczająco mobilny - pójdę i za większe pieniądze. Do tego
czasu takiego wała, jak Polska cała. Nie wiem, jak z SMS-ami, byle
przychodziły, chyba włączę opcję nagrywania rozmów, aby mi treść nie
uciekła.
Czekam też na czasy, gdy zaniknie (formalne) rozróżnienie na numery
stacjonarne i komórkowe.

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

do góry

Czyli Halonet na smartfonie z jakąś aplikacją czy na telefonie z natywną aplikacją
(chyba w SE W995 mam SIP w menu?) + transmisja danych?
Na ile więcej prądu to zużywa?
Za transmisję danych płaciłbym 9,90/mies. więc zysk żaden, a Aero2 się nie nadaje
przez captcha
Generalnie od mobilności to sa komórkowce, z 22xxxxxx w Bieszczady chodzić nie
trzeba, raz na pół roku jakaś ciocia zadzwoni.
Przy 'firmowym' pozostaje kwestia informacji o zmianie numeru i/lub ewentualnego
przekierowania.

do góry