eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaSerwis Nikona - Naciąganie na naprawę ?Re: Serwis Nikona - Naciąganie na naprawę ?
  • Data: 2010-06-07 19:53:47
    Temat: Re: Serwis Nikona - Naciąganie na naprawę ?
    Od: Bartlomiej Lidke <o...@r...cy.rot13.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    news.gazeta.pl <poiuy@_usun_poczta.wprost.pl> wrote:
    > Po paru miesiącach niezbyt intensywnego używania coś się w nim zepsuło (przy
    > każdym uruchomieniu pytał o czas i nie wydawał żadnych dźwięków).
    > Aparat został wysłany do serwisu i został "naprawiony".

    rozumiem, ze skorzystales z gwarancji, a nie niezgodnosci z umowa?

    > Bardzo szybko po "naprawie" pojawiła się dokładnie taka sama usterka. Do
    > tego na zdjęciach pojawiła się rozmyta plama.
    > Aparat został drugi raz wysłany do serwisu.

    cz ta plama pojawila sie od razu po odebraniu z serwisu? jesli tak
    to uzyj tego argumentu w "negocjacjach". mogla tez pojawic sie
    z ich winy niedlugo pozniej jesli pylek sobie wedrowal w aparacie

    > Zadzwonili z serwisu:
    > Plama na zdjęciach, to jakiś pył w aparacie. Należy aparat rozebrać i
    > wyczyścić. Ale to wg. serwisu nie jest objęte gwarancją i będzie kosztować
    > 300zł.

    rozwaz przejscie komunikacji na forme pisemna a nie telefoniczna
    no chyba ze nie wzrusza Cie 300pln za "jakis pyl w aparacie"

    > Jeśli się na te 300zł nie zgodzimy, to grożą utratą gwarancji.

    na jakiej podstawie? moze zazadaj pisemnie:
    - opisu usterki ktora byla naprawiana za pierwszym razem wraz
    z wyjasnieniem dlaczego sprzet wrocil nadal uszkodzony
    - opisu naprawy (tj. czy doszlo do rozebrania aparatu - po twierdzacej
    odpowiedzi mozna domniemywac ze serwis jest juz rowniez potencjalnym
    winnym pylu w aparacie)
    - pisemneog opisu aktualnego stanu rzeczy i propozycji serwisu

    > Chłopak z aparatem obchodził się bardzo dobrze, nie ma śladów uszkodzeń,
    > zadrapań, kiedy nie robił zdjęć aparat był w pokrowcu.

    jesli obslugujesz sprzet nie lamiac warunkow gwarancji (przeczytaj je)
    to producent odpowiada za to wady wynikajace z prawidlowego uzywania
    (no chyba ze zastrzegli sobie ze pewnych rzeczy gwarancja nie obejmuje
    ale wtedy powinno to byc jasno napisane)

    > Nie wiem na jakiej podstawie serwis może twierdzić, że to wina użytkownika.
    > Czy jest jakiś sposób, by zmusić ich by wzięli odpowiedzialność za jakość
    > swoich produktów i do naprawy gwarancyjnej? Obawiam się, że koszt naprawy
    > jest specjalnie dobrany tak, by nie opłacało się brać rzeczoznawcy na własny
    > koszt.
    > Mam też obawę, że skoro już raz nie udało im się naprawić aparatu, to teraz
    > chcą nas pozbawić gwarancji i w ten sposób "załatwić sprawę usterki".
    >
    > Może ktoś wie jak sobie poradzić z takim serwisem?

    na spokojnie przeanalizuj wszystko byc moze razem z kims z federacji
    konsumentow i przejdz na forme pisemna

    --
    butthead
    o 'Niesmiertelnym' (c) Pleciucha:
    "Jest to jedyny film, w którym Szkot gra Egipcjanina, który jest Hiszpanem
    i Francuz, który gra Szkota, który jest Nowojorczykiem..."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: