eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSensacja, sensacja! Polska mocarstwem Hi-Tech!Re: Sensacja, sensacja! Polska mocarstwem Hi-Tech!
  • Data: 2009-05-14 18:06:21
    Temat: Re: Sensacja, sensacja! Polska mocarstwem Hi-Tech!
    Od: "slawek" <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Paweł Kierski" <n...@p...net> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:guhdu5$9m8$...@n...onet.pl...
    > Dla mnie, jako górnika byłaby to ważna informacja - trzeba się
    > przekwalifikować na pielęgniarkę. Bliżej nas - jeśli wiem, że znający
    > technologię X zarabia x, a znający technologię Y 2*x, to wiem, jakie
    > książki kupować...

    Łee, informacja? Mógłbyś policzyć ilość wierszy, ilość samogłosek, sumę
    wszystkich cyfr i oczywiście ile miejsca na dysku zajmie ta "informacja".
    Ale zawsze pozostaje problem jej wartości. Czyli po prostu czy to jest
    prawda czy fałsz a może półprawda. Problem z ludźmi o zacięciu geeków polega
    na tym, że wykładają się na bardzo prostych sprawach - wysokie IQ niskie IQ
    emocjonalne czy jakoś tak. W każdym razie dobra teoria WARTOŚCI INFORMACJI
    ciągle czeka na odkrycie.

    > Najprościej, gdyby podał (w przybliżeniu) ile płaci pracownikom na tym
    > stanowisku... 8-)

    Tak, najprościej. W rozmowie z kandydatem który: a. pofatygował się
    osobiście (czyli zainwestował trochę czasu i przynajmniej da się jego gębę
    obejrzeć); b. przedstawił CV i referencje. W ten sposób firma ujawnia
    /nieco/ informacji za /cząstkowe/ informacje o pracowniku. Podobne klocki są
    w algorytmach stosowanych w chipowych kartach kredytowych.

    > opłaca się podawać *prawdziwe* oczekiwania, bo wiadomo, że drugiej
    > szansy (w tym spotkaniu) nie będzie. A uczciwe jest, bo każda ze stron

    Będzie druga szansa. Musisz uwzględnić zespoły statystyczne pracodawców i
    pracobiorców. Piszesz na karteczce 10^n, pokazujesz, nie przechodzi.
    Próbujesz nadal - z innym pracodawcą. Być może dostrajasz n. Opłaca ci się
    podawać zawyżone n, bo strata na koszty szukania (np. 20-30 prób) jest i tak
    dużo niższa niż strata wynikająca z przyjęcia za małego n.

    Moim zdaniem sprawa jest dużo bardziej prosta: jeżeli nie masz środków do
    życia etc. - to przyjmiesz KAŻDĄ pracę. Jeżeli już pracujesz za stawkę p, to
    istnieje takie d > 0, że gdy będziesz miał możliwość pracowania za p+d, to
    zmienisz pracę. Po prostu d kompensuje ci niedogodności związane ze zmianą
    zatrudnienia. W trakcie ustalania kontraktu starasz się maksymalizować swoje
    przyszłe wynagrodzenie q zarazem minimalizując obowiązki. Jeżeli q >= p + d
    to witamy w nowej pracy. Jeżeli nie, cóż, wszystko tak jak było. Wartość d
    może być funkcją p, czyli d(p).

    Jeżeli masz dobrego szefa, to zawsze będzie starał sie o to, aby p było na
    tyle wysokie, aby d < 0. Jednocześnie zakładam że naprawdę pracujesz - czyli
    że twój szef (być może ty sam) ma z ciebie jakiś pożytek, czyli że
    wypracowujesz coś co ma wartość U > p . Proste jak drut.

    Pewną komplikacją może być ryzyko. Ale nie chce mi się o tym rozpisywać, bo
    i tak jest mocno off-topic.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: