-
1. Data: 2011-12-16 08:04:11
Temat: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: majer <a...@n...ma>
Witam
Mam czesty problem z odpalaniem na cieplym silniku - 9 na 10 razy musza
kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl. Gdy jest zimny to pali "na
dotyk". Powymienialem kable, swiece i niestety nie pomoglo. Cewka tez
zostala sprawdzona. Nigdy nie mam problemow w czasie jazdy ze silnik
dusi sie czy nierowno pracuje - na moj sluch chodzi idealnie. Czy ktos z
Was ma moze jakies podejrzenia co to moze byc? Bede wdzieczny za sugestie.
pozdrawiam
M
-
2. Data: 2011-12-16 13:16:39
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: "Wycior" <w...@w...pl>
> Mam czesty problem z odpalaniem na cieplym silniku - 9 na 10 razy musza
> kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl. Gdy jest zimny to pali "na
> dotyk". Powymienialem kable, swiece i niestety nie pomoglo. Cewka tez
> zostala sprawdzona. Nigdy nie mam problemow w czasie jazdy ze silnik
> dusi sie czy nierowno pracuje - na moj sluch chodzi idealnie. Czy ktos z
> Was ma moze jakies podejrzenia co to moze byc? Bede wdzieczny za sugestie
Uruchomienie "ssania" daje jakiś efekt?
Problemy tego typu wynikają z utraty kompresji w silniku spowodowanym
osłabieniem szczelności na skutek rozszerzalności cieplnej elementów.
Proponuję obadać powstawanie ubytków oleju i kolor spalin. Jeżeli ich nie ma
odpadają pierścienie tłokowe (spalanie oleju + rozszczelnienie). Temperatura
ma największy wpływ na układ zaworowy. Prawdopodobnie tam tkwi szczegół. Luz
zaworowy w tym motorze redukowany jest hydraulicznie, zatem posądzałbym
uszczelniacze zaworowe, bądź same zawory.
--
Pozdrawiam, Wycior
-
3. Data: 2011-12-16 17:29:47
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: Cezary Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-12-16 13:16, Wycior pisze:
> Uruchomienie "ssania" daje jakiś efekt?
> Problemy tego typu wynikają z utraty kompresji w silniku spowodowanym
> osłabieniem szczelności na skutek rozszerzalności cieplnej elementów.
> Proponuję obadać powstawanie ubytków oleju i kolor spalin. Jeżeli ich nie ma
> odpadają pierścienie tłokowe (spalanie oleju + rozszczelnienie). Temperatura
> ma największy wpływ na układ zaworowy. Prawdopodobnie tam tkwi szczegół. Luz
> zaworowy w tym motorze redukowany jest hydraulicznie, zatem posądzałbym
> uszczelniacze zaworowe, bądź same zawory.
Kolega wie że w 899ccm SC jest luz hydraulicznie regulowany na zaworach,
a nie wie takiej oczywistości że jest to wtrysk jednopunktowy, więc
czegoś takiego jak ssanie NIE MA !!
Pozdrawiam !
-
4. Data: 2011-12-16 22:34:59
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: "Wycior" <w...@w...pl>
> Kolega wie że w 899ccm SC jest luz hydraulicznie regulowany na zaworach, a
> nie wie takiej oczywistości że jest to wtrysk jednopunktowy, więc czegoś
> takiego jak ssanie NIE MA !!
Racja, przepraszam.
Źle doczytałem... Miałem na myśli silnik Cinquecento 899ccm. Silnik SC
wyróżnia układ zasilania, tj. wtrysk jednopunktowy. W moim dawnym CC 900 tak
owe ssanie (w obu wersjach gaźnikowych) występuje :)
--
Pozdrawiam, Wycior
-
5. Data: 2011-12-19 07:12:37
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: majer <a...@n...ma>
> Witam
>
> Mam czesty problem z odpalaniem na cieplym silniku - 9 na 10 razy musza
> kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl. Gdy jest zimny to pali "na
> dotyk". Powymienialem kable, swiece i niestety nie pomoglo. Cewka tez
> zostala sprawdzona. Nigdy nie mam problemow w czasie jazdy ze silnik
> dusi sie czy nierowno pracuje - na moj sluch chodzi idealnie. Czy ktos z
> Was ma moze jakies podejrzenia co to moze byc? Bede wdzieczny za sugestie.
>
> pozdrawiam
> M
I jeszcze jedna byc moze istotna sprawa - problem w odpaleniem wystepuje
tylko chwile po zgasnieciu silnika. Gdy odczekamy np. minute to znowu
pali bez problemu. Czyli sam goracy silnik nie jest tu problemem.
M
-
6. Data: 2011-12-19 16:16:50
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: " g-jaro" <j...@g...pl>
majer <a...@n...ma> napisał(a):
> Witam
>
> Mam czesty problem z odpalaniem na cieplym silniku - 9 na 10 razy musza
> kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl.
MOze rozrusznik ? MIalem tak z dieslem v Avensisie. W końcowej fazie
rozgrzany silnik po wyłączeniu musiał odstać i ze 20 minut. Jak mi 2 razy
wykręcil taki numer na stacji benzynowej to w te pędy poczytałem i
wylądowałem u elektryka. Wymiana tulei i ogólne czyszczenie i problem
zniknął jak ręką odjął.
Pozdr
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2011-12-19 16:22:22
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2011-12-19 16:16, g-jaro pisze:
> majer<a...@n...ma> napisał(a):
>
>> Witam
>>
>> Mam czesty problem z odpalaniem na cieplym silniku - 9 na 10 razy musza
>> kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl.
>
> MOze rozrusznik ? MIalem tak z dieslem v Avensisie. W końcowej fazie
> rozgrzany silnik po wyłączeniu musiał odstać i ze 20 minut. Jak mi 2 razy
> wykręcil taki numer na stacji benzynowej to w te pędy poczytałem i
> wylądowałem u elektryka. Wymiana tulei i ogólne czyszczenie i problem
> zniknął jak ręką odjął.
Z całym szacunkiem, ale odpowiadasz na fragment, który przeczy twojej
tezie...
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
Green Trafic 140 dCi
-
8. Data: 2011-12-20 10:25:02
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: " " <j...@g...pl>
Grejon <g...@g...com> napisał(a):
> W dniu 2011-12-19 16:16, g-jaro pisze:
> > majer<a...@n...ma> napisał(a):
> >
> >> Witam
> >>
> >> Mam czesty problem z odpalaniem na cieplym silniku - 9 na 10 razy musza
> >> kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl.
> >
> > MOze rozrusznik ? MIalem tak z dieslem v Avensisie. W końcowej fazie
> > rozgrzany silnik po wyłączeniu musiał odstać i ze 20 minut. Jak mi 2 razy
> > wykręcil taki numer na stacji benzynowej to w te pędy poczytałem i
> > wylądowałem u elektryka. Wymiana tulei i ogólne czyszczenie i problem
> > zniknął jak ręką odjął.
>
> Z całym szacunkiem, ale odpowiadasz na fragment, który przeczy twojej
> tezie...
>
Z całym szacunkiem:
FRAGMENT - "Mam czesty problem z odpalaniem na CIEPŁYM silniku"
MOJA TEZA - " byc może przyczyna problemów z odpalaniem na ROZGRZANYM
silniku jest uszkodzony rozrusznik"
Gdzie sprzeczność ?
Pozdrawiam,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2011-12-20 10:32:58
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2011-12-20 10:25, j...@g...pl pisze:
> Z całym szacunkiem:
> FRAGMENT - "Mam czesty problem z odpalaniem na CIEPŁYM silniku"
>
> MOJA TEZA - " byc może przyczyna problemów z odpalaniem na ROZGRZANYM
> silniku jest uszkodzony rozrusznik"
>
> Gdzie sprzeczność ?
O tu - "9 na 10 razy musza kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl."
Z tego zdania wynika, że rozrusznik jest sprawny, więc nie jest
przyczyną problemów.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
Green Trafic 140 dCi
-
10. Data: 2011-12-20 11:22:05
Temat: Re: Seicento 900 - problem z odpalaniem na cieplym silniku
Od: " g-jaro" <j...@g...pl>
Grejon <g...@g...com> napisał(a):
> > Gdzie sprzeczność ?
>
> O tu - "9 na 10 razy musza kilkakrotnie "krecic" aby silnik zaskoczyl."
>
> Z tego zdania wynika, że rozrusznik jest sprawny, więc nie jest
> przyczyną problemów.
Nic z tego nie wynika. Mój też kręcił i na ciepło i na zimno - o dziwo jak
na diesla na zimno lepiej. Co nie przeszkadzało w tym, że luz na tulejach
powodował, że na ciepło kręcił jakoś inaczej (w sensie - dla mnie
nieodczuwalnie inaczej ale silnika uruchomic nie mógł). W początkowej fazie
tej usterki po prostu nie łapał przez kilka kręceń, a po kilku miesiącach
doszło do tego, że w czasie kręcenia całą furą aż podrzucało, a silnik nie
zapalał. Po 20-30 minutowym studzeniu łapał od strzału. Na pierwszy rzut oka
wydawało sie więc, ze problem nie jest w rozruszniku... a był.
Pozdrawiam,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/