eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySeba leciał 314km/hRe: Seba leciał 314km/h
  • Data: 2023-10-27 12:19:05
    Temat: Re: Seba leciał 314km/h
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 26 Oct 2023 23:20:40 +0200, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 26.10.2023 o 16:32, J.F pisze:
    > [...]
    >>>> No ale mówisz, ze oglądasz w lusterku przez 3 sekundy.
    >>> Gdzie tak napisałem? 3 sekundy mam się patrzeć w lusterko? Po co?
    >>
    >> No wczesniej pisałes cos o zasadzie 3s
    > ...
    >> Przynajmniej tak to zrozumialem, ze np przed wyprzedzaniem patrzysz 3s
    >> w lusterka.
    >
    > NIE. Ile razy mam to pisać? CAŁY MANEWR łącznie z oceną sytuacji trwa 3
    > sekundy.
    >
    > Muszę się upewnić, że rozumiesz.
    >
    > Czy możesz w powyższym wskazać ile czasu w ciągu całego manewru zajmuje
    > samo spojrzenie w lusterko i ocena?

    No ale po jednym krĂłtkim spojrzeniu w lusterko predkosci nie ocenisz
    :-)

    >>> TRZY SEKUNDY zajmuje cała akcja, czyli ogląd sytuacji, podjęcie decyzji,
    >>> wyjazd z podporządkowanej i zajęcie pasa na drodze głównej.
    >>>
    >>> Nachuj Ci więcej czasu?
    >>
    >> Wyjazd z podporzadkowanej i skret w prawo?
    >> No jakos tak.
    >> Ale to nie rozumiem, co chciales napisac.
    >> Jak wyliczasz tę średnią, czy predkosć oceniasz?
    >
    > Na podstawie odległości pojazdów ode mnie...z setek tysięcy takich
    > "wyjazdĂłw". Po prostu, mam juĹź od miliardĂłw lat "schemat" takiego
    > zachowania z pełnym wyliczeniem prędkości i odległości innych.
    >>
    >> Bo jak z lewej będzie ktos główną jechał "300",
    >> to przywali w Ciebie w ciągu tych 3s, nawet jesli początkowo był
    >> daleko.
    >
    > Możliwe, prawdopodobnie mogę go nawet nie widzieć...ale jest jedno ale...
    >
    > ...skoro podałem że cały manewr zabiera mi 3 sekundy to zdolność do
    > kolizji sprowadza się do 2 sekund...w sensie, że będę jeszcze na pasie
    > tego jadącego 300km/h. Myk polega na SZYBKIM wykonaniu manewru przeze
    > mnie, ograniczając do minimum spowodowanie zagrożenia czy kolizji.

    Jesli przejezdzasz skrzyzowanie "na wprost", to istotnie poprzeczne
    pasy zajmujesz krĂłtko.
    Ale jesli np skrecasz w prawo (w główną), a on z lewej tez w prawo,
    to zajmujesz mu pas na dłuzej. Czy np wyprzedzasz na autostradzie,
    zjezdzasz z prawego na lewy pas, a z tylu jedzie BMW.

    No dobra - 300 w Polsce nie wolno, na zwykłej drodze to nawet bardzo
    nie wolno, ale jak widać się zdarzają.

    > Codziennie widzę "pizdy" robiące taki manewr 5-6 sekund czyli 100%
    > dłużej niż ja to robię. JEDNA sekunda tutaj ma znaczenie.

    Chyba, ze sie okaże za jezdnia sliska, auto załadowane itp ..

    >> Trzeba spojrzec w lewo, zobaczyc jak daleko jest pojazd, odliczyc 3s,
    >
    > Jebie Cię? Niczego nie odliczasz. To jest ułamek sekundy ocena sytuacji
    > i DOLICZENIE 3 sekund, żeby wykonać manewr bez problemu.

    No, tak cie zrozumiałem po pierwszym poście, jak widać błednie.

    Ale jak sie tak błyskawicznie spogląda, to można skonczyc np tak

    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=442

    czy tak
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=42
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=101
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=148
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=238
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=255
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=278
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=422
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=544
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=589

    a to tylko z jednej rolki :-)

    >> Poza tym zrob mały eksperyment. Jak z lewej strony bedzie sie zblizał
    >> jeden pojazd, to wyjedz zaraz za nim, i zobacz jaka będzie maksymalna
    >> odleglosc od niego po wyjechaniu.
    >
    > W ciągu sekundy jestem 10m za nim (zakładając 50km/h w terenie
    > zabudowanym).

    W ciagu sekundy to on przejezdza 15m. Albo i 20.
    W nastepnej sekundzie on nadal tyle przejezdza, a ty sie dopiero
    rozpedzasz.

    > Po prostu umiem decydować i włączać się do ruchu bez problemu.

    A jaka masz moc silnika, opony i kontrole trakcji? :-)

    >> Wyjechac w prawo mozesz, jesli drugi pojazd z lewej ma co najmniej
    >> taką odleglosc od pierwszego.
    >
    > Coś bredzisz.

    Patrz definicja ustąpienia pierwszenstwa :-)

    >> -no i rozsądek warto zachować, bo jak powie "on wyjechal z
    >> podporządkowanej i nie zdołałem wyhamowac", to niby wina tego z
    >> podporządkowanej, tylko ze wjazd w bagaznik np 100m za skrzyzowaniem
    >> na drodze o dopuszczalnej predkosci 90, to glupio tak sie tłumaczyc
    >> :-)
    >
    > Ależ nie o takie debilne wyjazdy chodzi...a swoją drogą, skoro mam auto
    > w 10sek do 100 to nie po to żeby było w papierach ale obserwuję też
    > debili, którzy się wpierdalają i jadą 50km/h nie przyspieszając.

    Przeciez teren zabudowany, nie wolno szybciej :-)

    >>>> Trzeba zrobic kiedys komisyjne spotkanie, bedzies patrzyl na auta 200m
    >>>> dalej i podawał predkosc :-)
    >>>
    >>> Robię to codziennie i nie mam z tym żadnego problemu. Dla mnie to wręcz
    >>> oczywiste. Wiem natomiast, że to co dla mnie jest normą, dla innych nie
    >>> jest.
    >>
    >> I jak tą prękosc podajesz - w km/h?
    >
    > Po co mam podawać prędkość? Mam już "wyrobioną" ocenę i nie mylę się z
    > oceną prędkości pojazdów, które się zbliżają do mnie.
    >
    > Wiem natomiast, że bardzo dużo osób ma z tym problem i nie potrafią
    > dokonać właściwej oceny.

    Nie mowie nie. Szczegolnie, ze predkosci bywaja u nas róşne.
    Przy predkosci 50 margines jest duzy, ale u nas nie zawsze jest 50 :-)

    Zobacz to
    https://youtu.be/YyFEEf2-tr0?t=508
    nie wypadek, ale ... biały wyjechał dynamicznie?

    A ile mu to zajęlo, 3 sekundy czy raczej 6?

    Ruszyl niedlugo potem jak czarny samochod skrzyzowanie przejechal
    ... i zobacz w jakiej odleglosci sie znalazl przed bialym.
    To jakby w takiej odleglosci za czarnym jechal drugi samochĂłd,
    to dojechalby białemu do zderzaka.
    Ten z wypadku jechal blizej, albo szybciej,
    i pewnie lewym pasem, ale nie potrafił sie na nim utrzymac :-)

    P.S. A kto tu winien ?
    https://youtu.be/oFs5r68LKbs?t=332

    PPS. Refleks ...
    https://youtu.be/oFs5r68LKbs?t=505
    ... ciekawe czy ten kombi z przodu widział co sie dzieje,
    czy chcial zablokować, czy tez ominąc ...

    >>>> Normalni ludzie tez nie widza jakos bardzo szczegółowo na 200m.
    >>>> No ale samochod powinni zauwazyc.
    >>> No to chyba jestem nienormalny bo widzę szczegółowo.
    >>
    >> Jest taka wada "nadwzrocznosc" :-)
    >> Co prawda medycyna nie chce jej potwierdzic, ale jak mi to kolega
    >> tłumaczyl - "ty widzisz tramwaj hen daleko, a ja widzę jego numer.
    >> A ściągać na kolokwium moge z 5 ławek dalej".
    >
    > To nie "nadwzroczność" a "zazdrość krótkowidza" :)

    No wiesz, on tak mówił, nie ja.

    >> Z medycznego punktu widzenia ... chyba faktycznie intrygujące.
    > Kiedyś się mówiło "wzrok sokoli". Widzę jeszcze dobrze, do tego stanu,

    pojęcie bardzo nieprecyzyjne

    > że jeża nie najadę, omijam czasem żaby po deszczu, nie jeżdżę po
    > studzienkach itd.

    Studzienki są duże, a ominięcie nie wymaga duzej odleglosci.
    Z Ĺźabami chyba gorzej.

    Ale inny test - jadąc zwykła luźną krajówka, z predkoscią 90 czy
    szybciej ... odczytasz nr rejestracyjny samochodu z przeciwka, ktory
    tez jedzie te 90+ ?

    >>> Ale co Ty za brednie piszesz?
    >>> Chcesz zrobić manewr. Spoglądasz w lusterko (1sek), czy możesz. Nic tam
    >>> nie ma, patrzysz przed siebie (2sek), podczas manewru kątem oka
    >>> dostrzegasz (3sek), Ĺźe zaraz Ci przyjebie ten, ktĂłrego 3 sekundy
    >>> wcześniej nie widziałeś bo jechał 300km/h i 300m pokonał w 3 sekundy.
    >>
    >> No, tak to z grubsza wygląda przy takich predkosciach.
    >> Tylko nie bardzo wiem, po co mam sie przed siebie patrzec 2s na
    >> autostradzie.
    >
    > A to znany motyw, szczególnie w karambolach :D Zawsze się zastanawiam
    > jak można wjechać w zbiorowisko samochodów widząc je z daleka? OK,
    > zdarzyło mi się nie raz hamować ostrzej przed karambolem ale nigdy nie
    > brałem udziału i w porę zjechałem na pobocze, wyprzedzany przez takich
    > co nie patrzą :)

    Ale nie bardzo rozumiem - spodziewasz sie korka na lewym pasie
    austostrady? Zdarza się, ale prędzej będzie na prawym, i przegapisz go
    wpatrując sie w lusterko :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: