Użytkownik "roxy" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hca8jn$u95$1@news.onet.pl...
>
>>> http://www.przeklej.pl/plik/rys-1-jpg-0004lfcjg7tb
>>>
>> Sugeruję wybranie tego z prawej ale koniecznie jeszcze z rezystorem
>> między 4k7 a 1u (np. też 4k7).
>> Jeszcze lepiej byłoby ten poziomy 4k7 podzielić na dwa 2k2 i między nimi
>> diodę 5V6 do masy.
>> P.G.
>
> Poniżej przedstawie modyfikacje ukladu (tak jak ją zrozumialem).
> http://www.przeklej.pl/plik/rys2-jpg-0004m91nkbq4
>
> Układ z prawej strony nie wymaga chyba komentarza.
> Po lewej stronie przedstawilem układ z dioda zenera. Mam jednak
> watpliwosci o sens stosowania opornika R2 2k2.
> Czy jego brak i pozostawienie diody zenera 5v6 rownolegle do kondensatora
> znaczaco pogorszy układ i jego wrazliwosc na zaklocenia?
> Czy kondensator 1u jest wystarczajacy czy moze zwiekszyc jego pojemnosc do
> 4u7F?
>
Co do C. Zależy, czy ma on eliminować drgania styków tak, aby procesor tego
nie widział, czy nie.
Ja normalnie na takich wejściach stosuję 100n/50V 0603, ale software dba o
eliminację drgań styków.
Na każdym wejściu wyprowadzonym poza urządzenie należy liczyć się z
przepięciami.
Gdy mogą one być silne to na wejściu (bezpośrednio) daję transila 600W
(obudowa SMB).
Nie chciałem tu przesadzić dlatego tylko słaba dioda Zenera.
Załóżmy, że ktoś naładowany dotknie palcem tego wejścia i będzie ESD (do 3kV
człowiek nawet nie zauważa).
Typowe w normach jest tu 8kV (jeśli się nie mylę to z 1k5 w szereg jako
model ręki).
Taki impuls spowoduje bardzo krótki przepływ 8kV/(1k5+2k2) = około 2A (może
też ominąć tego 2k2 jak mały SMD będzie).
Trzeba sprawdzić, co będzie na 5V6 przy 2A - strzelam że może 8V. R2
ograniczy prąd diod zabezpieczających wejście procesora do (8-5.7)/2k2 =
1mA. Bez R2 te 2A popłyną raczej przez diodę procesora niż przez 5V6 (no
może po połowie). Przekroczenie około 20mA na diodzie zabezpieczającej
procesora spowoduje latch-up - zwarcie VCC do GND poprzez układ wyjściowy
danego pinu. Popłynie maksymalny prąd jaki da zasilanie - zadziała
ogranicznik w 7805, VCC spadnie, procesor zgłupieje (watch-dog, brown-out
nie pomogą). Po off/on napięcia _może_ będzie znów działał poprawnie.
Można by powiedzieć, że po co R2 skoro jest 1uF - on zgasi takie impulsy. Ma
pewne szanse, ale nie ma pewności - trzeba uwzględnić jego wewnętrzną
indukcyjność. Dla ESD (czas narastania rzędu 1ns) ta indukcyjność będzie
głównie decydowała o tym, co na tym 1uF będzie.
Rozmieszczenie elementów na płytce i sposób podłączenia kabli ma też ogromne
znaczenie dla odporności na takie rzeczy (impuls ESD przepływając przez
ścieżkę 1cm daje na niej spadek kilkudziesięciu V. Trzeba pamiętać, że od
5V6 popłynie on jakoś do ziemi no i jeśli ta droga wypadnie mu przez pin GND
procesora, potem ścieżką i potem pin GND innego scalaka połączonego z
procesorem to powstająca chwilowa różnica mas tych scalaków spowoduje, że
prąd popłynie też przez to ich połączenie (sygnałowe) i jego diody
zabezpieczające w każdym z tych scalaków no i kłopot gotowy.
Podsumowując. Ja bym nie żałował tego 2k2 (można też tego 1uF równolegle do
diody a R2 za nimi).
Rozwiązanie bez diody Zenera też w praktyce ma szansę się sprawdzić, ale na
pewno daje niższy poziom ochrony, ale może wystarczający.
Można je poprawić (to bez diody) dając jeszcze opornik za kondensatorem -
spełni taką samą rolę jak R2 w układzie z diodą.
Jak zależy Ci na jak najmniejszej liczbie elementów to zrezygnuj z 5V6 a daj
R2 za kondensatorem.
P.G.