eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Samsung dalej zrzyna od Appla...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 191

  • 111. Data: 2012-05-08 09:45:22
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ghost wrote:
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:i94vtxwq8zr7$.8yubjcqcb18n$.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Mon, 7 May 2012 00:29:09 +0200, Tomek napisał(a):
    >>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
    >>>> Vlingo wymaga konkretnej składni polecenia. Siri potrafi zrozumieć
    >>>> w miarę
    >>>> dobrze język naturalny. Podsumowując - niestety pudło z tym Vlingo.
    >>>
    >>> Nie przesadzaj, potrafi znacznie więcej niż w/w 3 rzeczy.
    >>> I możliwe, że Siri jest bardziej rozbudowane, przecież kradnąc
    >>> pomysł Jobs
    >>> miał dwa lata na jego ulepszenie, wmawiając wszystkim, że Siri jest
    >>> kolejnym
    >>> wynalazkiem.
    >>
    >> Nie kradnac tylko kupujac, i to nie jest "dwa lata". To sa w sumie
    >> dziesiatki lat wymyslania i dopracowywania algorytmow, metod i sieci
    >> neuronowych ..
    >
    > I to wszystko jobs sam.

    KUPIŁ...


  • 112. Data: 2012-05-08 13:38:58
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >> No bo u nas w cywilizacji programuje sie po to zeby miec ulubione
    >> kanaly pod jednym przyciskiem :-)
    >
    >> Do USA ta moda tez zreszta dotarla ... za to tunera kablowki u
    >> rodzicow nie potrafie zaprogramowac i sie przyzwyczaili i wciskaja
    >> np 107 :-)

    >Ale co mają przyzwyczajenia i tradycje z inteligencją wspólnego?
    >Takie oceny inteligencji na odległość trącą dla mnie trochę
    >kompleksami niedowartościowania samego oceniającego...

    No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale bardzo
    szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku ze trzeba
    to inaczej rozwiazac.
    I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w USA
    nie :-)


    >> Tym niemniej niektorzy za te 400$ potrafili zabic.

    >I znów nie jest to dobry wyznacznik bo nie za takie kwoty ludzie
    >tracili życie... Czasem można krzywo popatrzeć i stracić życie!

    Tylko ze to bylo za krzywe spojrzenie, albo przestepca nie wiedzial
    ile trafi.
    A tu celem rabanku byl wyraznie iPod.

    >>>> Ale jak sie odszuka recenzje
    >>>> http://web.archive.org/web/20011118013704/shopper.cn
    et.com/electronics/0-6342420-1304-7654493.html
    >>>> There has been speculation that $400 is too much to pay for an
    >>>> MP3 player, and this will undoubtedly hold true for some folks.
    >>>> But the fact is that most hard drive-based players are priced in
    >>>> this range, and none of them come close to matching the iPod's
    >>>> design, small size, ease of use, or file-transfer speeds.
    >
    >>>A widzisz. No ale Polaczki z kompleksami będą na podstawie
    >>>sprzedaży
    >>>iPoda oceniać niską inteligencję Amerykanów bo "wydają dużo kasy na
    >>>gadżet"
    >
    >> Wiesz, on nadal byl duzy i ciezki, widac bylo ze pamieci
    >> polprzewodnikowe rosna, postep byl szalony, za rok mozna bylo sie
    >> spodziewac czegos lepszego ... no i rynek byl ograniczony. Tylko
    >> dla wyznawcow kosciola :-)

    >I znowu oceniasz ze swojej, polskiej perspektywy centusia co to dwa
    >lata
    >wybiera komputer zanim kupi, bo to procesory wchodzą nowe, bo to

    Ale widzisz - nawet nie, bo chce miec male, zgrabne i oszczedne
    urzadzenie, no i zeby jeszcze sensowna ilosc muzyczki mialo.
    A jesli takiego nie robia to czekam.

    >dyski tanieją, bo to dostanę nowy system itp... Nie wszyscy tak
    >podchodzą
    >do zagadnienia kupowania gadżetów. To jest często impuls: podoba mi
    >się,
    >chce mieć, nie ma problemu że mnie nie stać -> kupuję.

    Owszem, i to tam nawet gdzies sie przebija ze Compaq na pierwsze takie
    aukcje zrobil i sprzedal po 1000$. Chetni byli.

    Ale mniej wiecej o to mi chodzi - ktos chetny na gadzet mogl go sobie
    kupic wczesniej. mogl z HDD, mogl sobie Discmana z MP3, kupic.
    iPod wcale taka rewelacja nie byl. A jednak od razu znalazly sie
    miliony nabywcow. Kosciol :-)

    No i pamietaj ze to nie gadzet dla kazdego, musiales miec makowke na
    biurku.

    >> W samochodzie tez nie masz radia FM?
    >> Masz, pewnie glupi jestes i dales sie nabrac na niepotrzebny gadzet
    >> :-)

    >Mam w samochodzie i szczerze powiedziawszy tylko tam słucham.
    >Nie wpadłoby mi do głowy słuchać go z mp3 czy telefonu...
    >Poza tym - pisalismy o tym, ze radyjko FM mozna dokupic do iPhone
    >jako podlaczana funkcja zewnetrzna.

    Ale my tu o ipodzie. Sprzet do grania bez radyjka ?
    Choc w sumie - walkmany i discmany nie mialy.

    >>>> P.S. Mowisz ze 16GB w iphonie to az za duzo ? To po co Apple
    >>>> wypuscil 40-60GB ipody juz 7 lat temu ?
    >>>iPhone to nie iPod...
    >> No jak nie - muzyczki nie potrafi zagrac i trzeba chodzic z dwoma
    >> iProduktami ? :-)

    >Znasz powiedzenie o tym że jak urządzenie próbuje być dobre
    >do wszystkiego to kończy na tym że nie jest dobre do niczego?

    Znac to znam, ale sie nie bardzo zgadzam :-)

    >Ci co noszą ze sobą więcej niż 16GB muzyki na codzień to raczej
    >wyjątek niż reguła. To naprawdę jest sporo muzyki!!!

    Eee tam sporo. A rachunek jest nieco inny, 4GB na mapy, 6GB na
    audiobooki i na muzyczke brak miejsca. Albo na ksiazki :-)

    Ale .. nawet bez tego rachunku, to przypominam ze Apple sprzedawalo
    IPoda z wieksza pamiecia, wiec widac komus byl potrzebny :-)

    >Poza tym, iPhone4 był oferowany w wersjach 16 i 32GB a teraz
    >z tego co wiem, iPhone4 jest oferowany również w wersji 64GB.

    No widzisz - jest potrzeba wiecej. Tylko ze 5 lat temu tez byla
    potrzeba :-)

    J.


  • 113. Data: 2012-05-08 19:30:04
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "AL" <a...@s...tam> wrote in message news:joa99u$ijh$2@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2012-05-08 03:49, Pszemol pisze:
    >> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
    >> news:jo99b1$5nf$1@node2.news.atman.pl...
    >>> W dniu 2012-05-07 19:59, Pszemol pisze:
    >>>> Krystek wrote:
    >>>>> Pszemol pisze:
    >>>>>> Maciej Bebenek wrote in message:
    >>>>>>> Pszemol wrote:
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
    >>>>>>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
    >>>>>>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
    >>>>>>>
    >>>>>>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do
    >>>>>>> tego jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
    >>>>>>
    >>>>>> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
    >>>>>
    >>>>> Apple zrzyna od wszystkich...
    >>>>
    >>>> Więc nie bądźcie hipokrytami krytykując Apple skoro jak widać
    >>>> i Samsung i inni to robią.
    >>>
    >>> Tylko inne firmy, bazując na cudzych rozwiązaniach, nie mówią, że to
    >>> jest ich patent, pomysł i oni to wynaleźli. I że te rozwiązania są
    >>> lepsze od innych.
    >>
    >> Trudno żeby mówili że mają patent gdy go nie mają...
    >> Apple FAKTYCZNIE MIAŁ OFICJALNY PATENT na sporną sprawę!
    >
    > na zaokraglone roki telefonu tez?

    Sąd orzekł że ochrona prawna się mu należy. Więc o co się strzępisz?


  • 114. Data: 2012-05-08 19:30:58
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "AL" <a...@s...tam> wrote in message news:joa986$ijh$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2012-05-07 19:59, Pszemol pisze:
    >> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
    >> news:jo8vlm$q76$1@node2.news.atman.pl...
    >>> W dniu 2012-05-07 14:19, Pszemol pisze:
    >>>> Maciej Bebenek wrote in message:
    >>>>> Pszemol wrote:
    >>>>>>
    >>>>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
    >>>>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
    >>>>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
    >>>>>
    >>>>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do
    >>>>> tego
    >>>>> jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
    >>>>
    >>>> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
    >>>
    >>> Apple zrzyna od wszystkich...
    >>
    >> Więc nie bądźcie hipokrytami krytykując Apple skoro jak widać
    >> i Samsung i inni to robią.
    >
    > Ale tylko Apple oskarza wszystkich, ze zrzynaja od niego.
    > (sam nie zauwazajac swoich kradziezy pomyslow).

    Trudno aby był masochistą i sam siebie do sądu pozwał :-))))
    Żartowniś z Ciebie, AL, oj żartowniś :-)))


  • 115. Data: 2012-05-08 19:37:04
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "AL" <a...@s...tam> wrote in message news:joa8nu$hs2$1@inews.gazeta.pl...
    > Wiele firm testuje pomysly - czasami nowy pomysl jest zbyt nowatorski by
    > spoleczenstwo go docenilo i kupilo. Tak jest i w elektronice (Newton) jak
    > i w innym przemysle np. samochodowym.
    >
    > Samsung (firma B) wymyslila jakis produkt, ktory nie spotkal sie z
    > uznaniem kupujacych (powody? np. za wczesnie wprowadzony na rynek). Apple
    > (firma A) skopiowala po latach ten produkt i trafila w okres rynku, w
    > ktorym ten pomysl 'chwycil'.
    > Firma B postanawia wiec rowniez powrocic do _swojego_ pomyslu sprzed lat
    > (nie oskarzajac firmy A o plagiat).
    > Firma A widzac, ze firma B zaczyna produkowac podobne towary (ktorych
    > pomysl firma A zerzela wczesniej z B) wytacza firmie B sprawe o plagiat.
    >
    > I tak to mniej wiecej wyglada z dzialaniami firmy Apple.

    I co na to niezawisły sąd?

    >> Natomiast z Kalim było tak, że uzależniał on ocenę uczynku nie na
    >> podstawie okoliczności lecz wyłacznie na podstawie kierunku kradzieży:
    >> kradzież gdy Kali ją robi jest ok a gdy Kalemu kradną jest be.
    >> Ja nie oceniam w ten sposób że Apple może kraść wszystko a Applowi
    >> nie można nic ukraść - moja ocena byłaby zupełnie odwrotna gdyby
    >> to Samsung pierwszy wypuścił telefon z gadającym asystentem i dzięki
    >> temu sprzedawał 37 milionów Galaxy SII w czasie świąt Bożego Narodzenia
    >> a w kwietniu Apple wypuściłby iPhone 4S z Siri - tak samo byłbym wtedy
    >> zniesmaczony postępowaniem Apple.
    >>
    >> Niestety, jak na razie, wyroby Samsunga nie są tak popularne jak wyroby
    >> Apple, nie sprzedają się w ilościach 37 milionów na miesiąc i Samsung
    >> nie wymyślił niczego unikatowego co robi jego wybór popularnym,
    >> wartego kradzieży przez Apple.
    >>
    > Jest chyba wrecz na odwrot.
    > Przyslowiowy Kali to w tym przypadku Apple wlasnie.

    Nie zrozumiałeś.

    >>>> Apple wylansował
    >>>> asystenta sterowanego głosem Siri, uruchamia się tego asystenta
    >>>> guzikiem z ikoną mikrofonu - Samsung parę miesięcy później co robi?
    >>>> Ano ma w swoim telefonie asystenta sterowanego głosem i uruchamia
    >>>> się go ikoną z mikrofonem...
    >>>
    > wylansowal :)
    >
    > asysenty glosowe (nir tak rozwiniete ze wzgledow technologicznych) to ja
    > juz mialem 15 lat temu w komputerze.
    > A pewnie nie slyszales o tzw modach?
    > Od ok 10 lat rozwijana technologia na swiecie.
    > Siri jest co najwyzej jej protoplasta - ale nie unikatowym pomyslem.

    Siri jest lepsza od Vlingo, od Voice Control i wielu innych.
    Dlatego piszę, że Apple wylansował wreszcie działające strowanie głosem.

    > Google tez rownolegle rozwija swoje technologie, z ktorych korzysta caly
    > swiat (mapy, rozpoznawanie mowy, obrazow, tlumacz interaktywny, etc) i
    > nastal taki czas w historii, ze wprowadzil kolejny etap w jej rozwoju.
    > Ze przypadkowo jest podobne do Siri (ktorej Apple nie wymyslil - a o
    > wylansowanie to tez za duzo powiedziane) - no coz.

    Z tą przypadkowością to chyba znowu żartujesz, tak?

    >> Napisz KONKRETNIE co w Galaxy SII lub SIII jest wyjątkowego, unikatowego
    >> co może Apple zerżnąć budując swojego nowego iPhone 5.
    >> I nie mówię tu o szybszym CPU czy większym ekranie bo to nic nowego,
    >> nic przełomowego ani unikatowego - po prostu następna iteracja tego
    >> samego co już było: co roku smartfony miały szybsze CPU i większe ekrany.
    >
    > A co aplle (sprzetowo) wymyslil?

    Ciągle piszesz o tym czego nie wymyślił...
    Odpowiedz na zadane pytanie, jeśli potrafisz.

    > Ekran o duzej rozdzielczosci?
    > Antene, ktora sie zwiera jak sie trzyma?
    > Dwustronna obudowe z szybki, ktora sie rysuje?

    Były inne telefony ze szklaną ochroną ekranu zanim powstał iPhone?
    Czy może jednak wszystkie miały plastikowe okienka?

    > Wykastrowanie telefonu z wielu funkcji nazywajac ten proces 'amejzing'?
    > Bo jakos tez nie moge zauwazyc co Apple wymyslil w iPhonie - no chyba, ze
    > masz na mysli wylansowanie bialych sluchawek ;)

    Nie o tym mówimy - skup się.


  • 116. Data: 2012-05-08 19:40:02
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:joaij7$6u4$1@news.task.gda.pl...
    > chyba jednak za długo mieszkasz w usa...

    Albo Ty za długo mieszkasz w Polsce...

    > patentowanie ma sens przy produktach innowacyjnych,

    I takie się patentuje.

    > patentowanie kupowanie przez kliknięcie na ikonie kupuj jest kretynizmem
    > bo patentujemy coś oczywistego.

    Apple nie dostałby patentu na coś oczywistego ani coś istniejącego
    wcześniej. Takie są bowiem reguły udzielania patentów.

    > To tak jakby ktoś opatentował wejście do budynku przez naciśnięcie klamki
    > i otwarcie drzwi bo nikt nie wpadł wcześniej
    > aby to opatentować.

    Poczytaj nieco o ochronie patentowej i zasadach przydzielania patentów
    bo mam wrażenie że poruszasz temat o którym nie masz zielonego pojęcia.

    > Zgadzam sie że można zastrzec coś nowego co sie wymysliło nawet ikonę, ale
    > na boga tylko wtedy gdy naprawdę wcześniej nikt takiego czegoś już nie
    > używał. Miktofon jest powszechnie stosowanym symbolem słuchania czy
    > nagrywania. Podobnie czerwona słuchawka i zielona słuchawka. Prawo do
    > patentu powinno przysługiwać tylko temu kto naprawdę pierwszy coś
    > opracował i zastosował a nie komuś kto pierwszy wpadł na pomysł
    > opatentowania.

    Czy mi się wydaje czy Ty mówisz o jakimś nieistniejącym patencie
    i wyśmiewasz jego (NIE)przydzielenie?


  • 117. Data: 2012-05-08 19:49:51
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:job0kl$g2c$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> No bo u nas w cywilizacji programuje sie po to zeby miec ulubione kanaly
    >>> pod jednym przyciskiem :-)
    >>
    >>> Do USA ta moda tez zreszta dotarla ... za to tunera kablowki u rodzicow
    >>> nie potrafie zaprogramowac i sie przyzwyczaili i wciskaja
    >>> np 107 :-)
    >
    >>Ale co mają przyzwyczajenia i tradycje z inteligencją wspólnego?
    >>Takie oceny inteligencji na odległość trącą dla mnie trochę
    >>kompleksami niedowartościowania samego oceniającego...
    >
    > No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale bardzo
    > szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku ze trzeba to
    > inaczej rozwiazac.
    > I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w USA nie
    > :-)

    No ale jeszcze raz pytam - co to ma wspólnego z inteligencją?
    W USA słuchano radia w samochodach w czasach gdy modulacji FM
    się jeszcze nie używało i do dzisiaj są tu bardzo popularne stacje AM
    na falach krótkich. Czy to jest dla Ciebie też objaw braku inteligencji?
    Coś co działa, jest praktyczne, ludzie są przyzwyczajeni - po co zmieniać?
    Zmiana dla samej zmiany? Amerykanie są na to zbyt pragmatyczni.

    >>> Tym niemniej niektorzy za te 400$ potrafili zabic.
    >
    >>I znów nie jest to dobry wyznacznik bo nie za takie kwoty ludzie
    >>tracili życie... Czasem można krzywo popatrzeć i stracić życie!
    >
    > Tylko ze to bylo za krzywe spojrzenie, albo przestepca nie wiedzial ile
    > trafi.
    > A tu celem rabanku byl wyraznie iPod.

    Tak czy inaczej psychopaci zabijają z różnych powodów i to że akurat
    celem rabunku był iPod to przecież nieważne. W innym przypadku
    celem rabunku może być paczka papierosów...

    > Ale widzisz - nawet nie, bo chce miec male, zgrabne i oszczedne
    > urzadzenie, no i zeby jeszcze sensowna ilosc muzyczki mialo.
    > A jesli takiego nie robia to czekam.

    A ten co nie czeka bo to co widzi jest już dla niego małe i zgrabne
    i ma dla niego sensowną ilość muzyki to debil o niskim poziomie
    inteligencji bo nie robi dokładnie tak jak Ty? :-))))
    Weź zlituj się - takiej "logiki" to ja mogę oczekiwać po grupowych
    trollach jak Godel czy Ghost a nie po Tobie...

    > Owszem, i to tam nawet gdzies sie przebija ze Compaq na pierwsze
    > takie aukcje zrobil i sprzedal po 1000$. Chetni byli.
    >
    > Ale mniej wiecej o to mi chodzi - ktos chetny na gadzet mogl go sobie
    > kupic wczesniej. mogl z HDD, mogl sobie Discmana z MP3, kupic.
    > iPod wcale taka rewelacja nie byl. A jednak od razu znalazly sie miliony
    > nabywcow. Kosciol :-)

    Przypomnij sobie co napisał ten recenzent na którego się powoływałeś.
    Ten iPod właśnie był wart swojej ceny a kosztujące podobnie wyroby
    konkurencji nie były...

    > No i pamietaj ze to nie gadzet dla kazdego, musiales miec makowke na
    > biurku.

    I tu znowu z perspektywy Polski wygląda to na głupotę, nie?
    A tu makówkę masz na każdym kroku, w każdej szkole, biurze.

    >>> W samochodzie tez nie masz radia FM?
    >>> Masz, pewnie glupi jestes i dales sie nabrac na niepotrzebny gadzet :-)
    >
    >>Mam w samochodzie i szczerze powiedziawszy tylko tam słucham.
    >>Nie wpadłoby mi do głowy słuchać go z mp3 czy telefonu...
    >>Poza tym - pisalismy o tym, ze radyjko FM mozna dokupic do iPhone
    >>jako podlaczana funkcja zewnetrzna.
    >
    > Ale my tu o ipodzie. Sprzet do grania bez radyjka ?
    > Choc w sumie - walkmany i discmany nie mialy.

    To nie jest ogólny sprzęt do grania tylko specjalizowane urządzenie do
    muzyki. Ma być małe, tanie i praktyczne. Radyjko FM w USA jest bardzo
    niepopularne bo tu się słucha głównie AM fal średnich. A teraz bądź tu
    mądry i każ im zmieścić w iPodzie antene ferrytową :-)

    >>Znasz powiedzenie o tym że jak urządzenie próbuje być dobre
    >>do wszystkiego to kończy na tym że nie jest dobre do niczego?
    >
    > Znac to znam, ale sie nie bardzo zgadzam :-)
    >
    >>Ci co noszą ze sobą więcej niż 16GB muzyki na codzień to raczej
    >>wyjątek niż reguła. To naprawdę jest sporo muzyki!!!
    >
    > Eee tam sporo. A rachunek jest nieco inny, 4GB na mapy, 6GB na audiobooki
    > i na muzyczke brak miejsca. Albo na ksiazki :-)

    Wtedy kupujesz wersję iPhone 4S z pamięcią 64G. I masz miejsce.

    > Ale .. nawet bez tego rachunku, to przypominam ze Apple sprzedawalo IPoda
    > z wieksza pamiecia, wiec widac komus byl potrzebny :-)

    Sprzedawało z taką pamięcią jakie można było tanio kupić dyski 2.5".

    >>Poza tym, iPhone4 był oferowany w wersjach 16 i 32GB a teraz
    >>z tego co wiem, iPhone4 jest oferowany również w wersji 64GB.
    >
    > No widzisz - jest potrzeba wiecej. Tylko ze 5 lat temu tez byla potrzeba
    > :-)

    50 lat temu też była, tylko nikt nie wiedział że potrzebuje :-)


  • 118. Data: 2012-05-08 20:18:20
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: z <z...@g...pl>

    W dniu 2012-05-08 19:40, Pszemol pisze:
    > Apple nie dostałby patentu na coś oczywistego ani coś istniejącego
    > wcześniej. Takie są bowiem reguły udzielania patentów.

    A to dobre. :-) Przecież ta cała komisja patentowa jest albo z
    psychiatryka albo skorumpowana. Nie wiem co gorsze
    Patenty tak. Wypaczenia patentowania NIE!!! :-)
    Daj sobie spokój z bronieniem przegranej sprawy.
    Każdy normalny człowiek wyśmiałby i przegonił na cztery wiatry "cfanika"
    który chce opatentować "zasuwkę" "klamkę" "ikonkę"
    Przecież to już tylko krok do patentowania liter alfabetu :-)

    z


  • 119. Data: 2012-05-08 21:05:16
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>Ale co mają przyzwyczajenia i tradycje z inteligencją wspólnego?
    >>>Takie oceny inteligencji na odległość trącą dla mnie trochę
    >>>kompleksami niedowartościowania samego oceniającego...
    >
    >> No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale
    >> bardzo szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku
    >> ze trzeba to inaczej rozwiazac.
    >> I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w
    >> USA nie

    >No ale jeszcze raz pytam - co to ma wspólnego z inteligencją?

    No bo kazdy inteligentny czlowiek wpadnie na to ze zamiast krecic
    galka po stu kanalach, lepiej jest miec ulubione programy pod jednym
    palcem :-)

    >W USA słuchano radia w samochodach w czasach gdy modulacji FM
    >się jeszcze nie używało i do dzisiaj są tu bardzo popularne stacje AM
    >na falach krótkich. Czy to jest dla Ciebie też objaw braku
    >inteligencji?

    Zasadniczo nie, ale radia AM w iProduktach tez nie ma :-P

    >Coś co działa, jest praktyczne, ludzie są przyzwyczajeni - po co
    >zmieniać?
    >Zmiana dla samej zmiany? Amerykanie są na to zbyt pragmatyczni.

    FM ma jednak lepsza jakosc. No i jest stereo.
    Jesli inne warunki nie przeszkadzaja ... to czemu nie wybrac lepiej ?

    A w tym przypadku praktyczny zasieg KF jest raczej podobny.

    A masz w samochodzie KF ?

    >> Ale mniej wiecej o to mi chodzi - ktos chetny na gadzet mogl go
    >> sobie kupic wczesniej. mogl z HDD, mogl sobie Discmana z MP3,
    >> kupic.
    >> iPod wcale taka rewelacja nie byl. A jednak od razu znalazly sie
    >> miliony nabywcow. Kosciol :-)

    >Przypomnij sobie co napisał ten recenzent na którego się powoływałeś.
    >Ten iPod właśnie był wart swojej ceny a kosztujące podobnie wyroby
    >konkurencji nie były...

    No, az tak to nie :-)

    >> No i pamietaj ze to nie gadzet dla kazdego, musiales miec makowke
    >> na biurku.
    >I tu znowu z perspektywy Polski wygląda to na głupotę, nie?

    Nie, chodzi mi tylko o to ze ogranicza ilosc chetnych.
    To juz nie jest tak ze mam ochote na gadzet z muzyczka, to kupuje
    sobie iPoda, bo jest niedrogi i fajny, maly, lekki, z duza pamiecia -
    jeszcze musze pewien warunek konieczny spelnic :-)

    >A tu makówkę masz na każdym kroku, w każdej szkole, biurze.

    Na publicznym w szkole raczej nie bedziesz swojej plytoteki trzymal
    :-)

    >> Ale my tu o ipodzie. Sprzet do grania bez radyjka ?
    >> Choc w sumie - walkmany i discmany nie mialy.

    >To nie jest ogólny sprzęt do grania tylko specjalizowane urządzenie
    >do
    >muzyki. Ma być małe, tanie i praktyczne. Radyjko FM w USA jest bardzo
    >niepopularne bo tu się słucha głównie AM fal średnich. A teraz bądź
    >tu
    >mądry i każ im zmieścić w iPodzie antene ferrytową :-)

    Nie widze problemu, sa podobne wyroby.
    Aczkolwiek masz racje - czlowiek kupuje ipoda zeby sobie muzyczki
    posluchac, a nie jakiegos brzeczenia z AM :-)

    >>>>Poza tym, iPhone4 był oferowany w wersjach 16 i 32GB a teraz
    >>>>z tego co wiem, iPhone4 jest oferowany również w wersji 64GB.
    >>> No widzisz - jest potrzeba wiecej. Tylko ze 5 lat temu tez byla
    >>> potrzeba
    >> :-)

    >>50 lat temu też była, tylko nikt nie wiedział że potrzebuje :-)

    O, duzo osob wiedzialo, tylko ze to po prostu nierealne bylo.

    Myslisz ze 50 lat temu nie sprzedalby sie przenosny grajek muzyczki
    (mp3 jeszcze nie wymyslili), fotoaparat czy kamera filmowa cyfrowa ?
    Tylko niestety - specjalisci wiedzieli ze tyle ton ferrytu to by na
    ciezarowke nie weszlo :-)

    J.







  • 120. Data: 2012-05-08 22:06:58
    Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:

    >
    > No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale bardzo
    > szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku ze trzeba to inaczej
    rozwiazac.
    > I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w USA nie :-)

    Nie powstało z wielu powodów. Jednym (chyba nawet głównym) był opór...
    stacji telewizyjnych ;) Innym - duża liczba (najczęsciej lokalnych) stacji
    telewizyjnych.
    Stąd dla stacji łatwiej było promować się numerem kanału niż nazwą, albo i
    jednym.
    Historia, bo teraz, przy telewizji cyfrowej będą musieli coś z tym zrobić
    :-)

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: