eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmSamsung Skyrocket czy HTC One X?Re: Samsung Skyrocket czy HTC One X?
  • Data: 2012-10-25 13:59:24
    Temat: Re: Samsung Skyrocket czy HTC One X?
    Od: atm <...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-10-24 00:50, Pszemol wrote:
    > "atm" <...@v...pl> wrote in message news:k66q27$ea2$1@node2.news.atman.pl...
    >>> Chyba nieuwaznie czytasz to co pisze jesli uwaszasz mnie za
    >>> bezkrytycznego.
    >>> Owszem - dostrzegam wady! Sprzeciwiam sie tylko nienaturalnemu ich
    >>> wyolbrzymianiu.
    >>> Wezmy pojemnosc pamieci i wymiennosc kart - krytykowal to tutaj
    >>> gostek co
    >>> uzywal jednej i tej samej karty w trzech kolejnych telefonach... A
    >>> wiec po
    >>> co ten krzyk o wymiennosc karty? Czemu przy wymianie telefonu nie
    >>> skopiowac
    >>> zawartosci na nowy?
    >>> Bezsensowna krytyka i wielkie halo robi sie a tak naprawde nie ma o
    >>> co sie
    >>> skarzyc...
    >>
    >> Dlaczego nie potrafisz uszanowac jego potrzeb lub zachcianek?
    >> Wg niego jest to wazne a Ty uparles sie mu wyperswadowac.
    >
    > Ważne/nieważne nie jest logiką zerojedynkową...
    > Każda zachcianka, potrzeba ma jakąś "wagę" z jaką wchodzi
    > w równanie "racjonalnego" (lub nie) wyboru przy zakupie.
    > Dla mnie to dosyć trywialne podejmować decyzję wyboru
    > na podstawie operacji którą się robi 3 razy do roku i oprócz
    > operacji którą ja sobie wymyśliłem są jeszcze inne możliwości
    > dające dokładnie ten sam wynik...

    Nie wnikam na ile to co napisal wczesniej przedmowca jest obiektywnie
    sensowne. W ten sam sposob mozna spojrzec na "konsumowanie
    tresci"siedzac w toalecie.
    Z backupu jako takiego przewanie korzysta sie jeszcze rzadziej, cos z
    tego wynika?
    Dla niego jest to istotne, wazne jest tez to ze rynek daje mu swobode
    wyboru...poza rezerwatem oczywiscie.



    >
    >>>> Juz od dosc dawna nauczylem sie zyc z takimi badz innymi wadami,
    >>>> korzystac z patentow niwelujacych ich negatywne oddzialywanie. Nadal
    >>>> uwazam, ze o takich sprawach trzeba mowic i pisac bo w przeciwnym
    >>>> przypadku producenci beda mogli spoczac na laurach jak to ostatnio robi
    >>>> Apple dzieki rzeszy fanow w rozowych okularach, ktorzy z reguly wad nie
    >>>> zauwazaja a jesli juz sie im taka wskaze jak krowie na rowie to
    >>>> okaze sie
    >>>> ze ta wada jest nieistotna. W najgorszym wypadku Tim przeprosi i
    >>>> wszysce
    >>>> beda happy, ze ktos taki tak sie ukorzyl...
    >>>> No bez zartow, tez sprzet nie jest rozdawany w proszku do prania.
    >>>
    >>> Ale wlasnie w tym rzecz, ze wiekszosc tych wad jest sztucznie
    >>> rozdmuchanych!
    >>> Zastanawiasz sie wlasnie jak to glupim trzeba byc aby kupic urzadzenie z
    >>> powazna wada, jakiego to fanatyzmu trzeba aby bronic urzadzenie ulomne z
    >>> duzymi brakami...
    >>> A wpadlo ci do glowy kiedys, ze te wady po prostu nie sa powazne? Ze
    >>> braki
    >>> niezauwazalne w codziennym uzytkowaniu? I ze tak naprawde nie
    >>> potrzebujesz
    >>> tych funkcji jakie ci konkurencja wmawia ze sa niezbedne?
    >>
    >> To wyglada na serial "Swiat wedlug Pszemola" ;]
    >> Ty ustalasz co jest istotne a co nie. Zreszta to zadna nowosc.
    >
    > A kto ma ustalać? Jakiś pismak z gazetki który nigdy iPhone nie używa
    > i wymyśla jakieś totalne bzdury o zarysowaniu obudowy paznokciem?
    > Kto ma ustalać jak nie użytkownicy głosujący portfelem?
    > Ja nikomu nie narzucam co jest dla nich istotne - każdy sobie sam
    > podejmie taką decyzję przy zakupie. Ja staram się polemizować z kimś,
    > kto stara się narzucać co jest (według mnie) sztucznie ważne bo
    > węszę tu zmowę konkurencji...

    Taka nadmierna podejrzliwosc w pewnym monecie moze sie przerodzic w
    jakas niedodra jednostke chorobowa ;]
    Rozumiem, ze tego typu niusy sa sponsorowane przez M, S lub N (wpisz
    zreszta co uwazasz za sluszne)?
    http://palmtop.pl/83635/strajk-w-fabryce-foxconn-pro
    dukcja-iphonow-wstrzymana/



    >
    >>>>>> Irytuje mnie fakt, ze takie badz inne urzadzenie ma wady, z ktorymi
    >>>>>> producent nic nie robi lub udaje ze ich nie ma. Wcale Apple nie
    >>>>>> byl tutaj
    >>>>>> prekursorem i wcale nie dotyczy to tylko elektroniki uzytkowej.
    >>>>>> Powiedz,
    >>>>>> dlaczego mam sie cieszyc i palac optymizmem, kiedy ktos mi opycha
    >>>>>> nieco
    >>>>>> zepsuty owoc jako pelnowartosciowy produkt?
    >>>>>
    >>>>> Dlatego że z jakiegos innego powodu zdecydowales ze iPad jest mimo
    >>>>> wszystko
    >>>>> lepszy od konkurencji i go kupiles...
    >>>>
    >>>> Jw, tutaj nie pisalem konkretnie o iPadzie. Mialem kupic tablet na
    >>>> wakacje, nie tylko dla siebie. Zdecydowalem sie na iPada, przy okazji
    >>>> testujac amazing w niemal najnowszym wydaniu. Staralem sie podejsc do
    >>>> tematu jak najbardziej obiektywnie. Amazingu nie znalazlem, zas Twoje
    >>>> bezkrytyczne spojrzenie powoduje, ze uzupelniam na grupie opis o druga,
    >>>> mniej atrakycjna strone.
    >>>
    >>> Wychodzac przytym na beczącego bachora w sklepie z zabawkami :)
    >>
    >> Interesujace, ze tak postrzegasz krytyke. Tym bardziej, ze w tym
    >> wypadku wady ktore wypunktowalem sa istotne rowniez dla przecietnego
    >> uzytkownika swiadomego jak wygladaja rozwiazania konkurencyjne.
    >
    > Robiłeś jakieś ankiety że wiesz co jest istotne dla przecietnego
    > użytkownika?
    > Czy może serwujesz nam "Świat według ATM"?

    Masz racje nie robilem i faktycznie stabilnosc systemu moze byc dla
    przecietnego uzytkownika sprzetu Apple sprawa zupelnie nieistotna,
    podobnie jak swoboda korzystania z wczesniej zgromadzonych mediow.



    >
    >>>>>> W smartfonach pojawia sie coraz wiecej funkcji i razem z nimi coraz
    >>>>>> wiecej mniejszych lub wiekszych problemow. Oczekuje, ze producent
    >>>>>> dolozy
    >>>>>> WSZELKICH staran, zeby finalna wersja produktu byla ich
    >>>>>> pozbawiona, jesli
    >>>>>> jednak nie uda mu sie ta sztuka to w taki badz inny sposob postara
    >>>>>> sie
    >>>>>> zrekompenowac niedorobki.
    >>>>>
    >>>>> Naiwny chyba jestes...
    >>>>
    >>>> Jesli ja jestem naiwny a objawia sie to krytyka i w jakims stopniu
    >>>> rozczarowaniem to jak okreslic Ciebie?
    >>>
    >>> Czlowika z racjonalnym podejsciem? :)
    >>> Jak wiem, ze producent zajmie sie tylko takim problemem ktory wplynie
    >>> posrednio lub bezposrednio na wartosc sprzedazy. To ze grupka
    >>> apple-hejterow na pl.misc.telefonia wysmiewa Apple za brak tunera FM w
    >>> telefonie zwisa im i powiewa bo bez niego telefon sprzedaje sie
    >>> swietnie i
    >>> maja trudnosci z nadążaniem z produkcją.
    >>
    >> Ok, Panowie - plebiscyt: czy mozna przyznac Pszemolowi tytul
    >> "Czlowieka z racjonalnym podejsciem"?
    >
    > Robisz plebiscyt w grupie rozhisteryzowanych apple-hejterów? :-)

    Co w takim wypadku robisz na tej grupie? Powaznie pytam.
    Przeciez juz wielokrotnie spotkales sie tutaj z nieprzyjemnymi
    komentarzami, zas stronnikow sprzetu Apple nie widac (nie
    przeprowadzalem ankiety, jesli sie myle prosze o glos popracia dla
    Pszemola).
    Gdybys czytal uwazniej zauwazylbys, ze poczatkowo bylem dosc
    optymistycznie nastawiony do iP5. Jednak sposob powiekszenia ekranu plus
    wielokrotnie wymieniane juz przypadlosci wraz z uwzglednieniem
    niezdrowej w stosunku do konkurencji ceny a takze typowe dla Apple
    ograniczenia systemowe spowodowaly, ze oferta jako caloksztalt wydaje mi
    sie obecnie malo atrakcyjna.

    >
    >> Acha, czyli jakosc wyrobu okresla popyt....?
    >> W takim wypadku sprzedaz papieru toaletowego o zapachu rumiankowym
    >> bije iPhone'a na glowe?
    >
    > Nie napisałem że o jakości decyduje popyt... To Twoje słowa.
    > Popyt dowodzi użyteczności urządzenia i jego popularności.
    > To pośrednio dowodzi też o braku dużych/poważnych wad, bo
    > wyroby z dużymi/poważnymi wadami niejako z definicji nie
    > stają się popularne, inaczej można kwestionować ocenę
    > poważności wad.

    W ten sams sposob mozna rozwazac tez McDonalda. Jest bardzo popularny
    choc niekoniecznie stanowi wzor zdrowego zywienia.
    iOS wydaje sie byc adresowany do ludzi, ktorzy w zamian za prostote sa w
    stanie poswiecic sporo opcji konfiguracyjnych oraz mozliwosc swobodnego
    kontaktu ze swiatem.
    A ze takiech osob jest duzo...coz, masz odpowiedz.



    >
    >>> Jasne, najbardziej pomaga im w wyborze nazywanie iPhone "gejfonem", jak
    >>> coponiektorzy robia... Albo nazywanie jeleniem za to, ze kupili iPada w
    >>> wersji z odpowiednia dla nich wielkoscia pamieci masowej. Rozdmuchiwanie
    >>> nieistotnych drobiazgow na miare narodowej tragedii tez im bardzo pomaga
    >>> w wyborze.
    >>
    >> Czyli kupilem zlego iPada. Przeciez moglem wczesniej wziac kalkulator,
    >> sprawdzic ile miejsca zajmuja aplikacje, ktore bede chcial
    >> zainstalowac, przeliczyc fotki itd... Sorry Pszemol, nie znam sie na
    >> zwyczajach panujacych wsrod fanow Apple. Ja kupuje urzadzenia ktore moge
    >> dostosowac do siebie a nie odwrotnie.
    >
    > Czemu zatem kupiłeś urządzenie bez wymiennej pamięci?
    > Nie wiedziałeś że nie ma wymiennej pamięci? Ktoś Cię oszukał?

    Bo taki mialem kaprys?
    Pszemol, jestes niekonsekwentny - wczesniej, w innym watku dosc obcesowo
    zakonczyles dyskusje na temat iPada, teraz zas dyskutujesz w najlepsze.
    Zdecyduj sie.
    Pisalem Ci juz kilka razy, ze kupilem iPada nie tylko dla siebie ale tez
    bliskich.
    Sam zas potrakwotalem to jako mozliwosc przetestwania platformy iOS.
    Bardzo sie zreszta ciesze, ze to zrobilem - dzieki temu wiem, ze raczej
    nie kupie iPhone'a.


    >
    >> Co do "jelenia" bo widze, ze Cie to dotknelo: ja tylko okreslilem to
    >> co robi Apple sprzedajac ludziom niewymienna pamiec 10 razy drozej niz
    >> wynosi jej rynkowa wartosc. Inni producenci daja uzytkownikowi
    >> mozliwosc wyboru. Jak Ty bys to okreslil?
    >
    > Marketing?
    > A określenie "jelenia" nie dotknęło mnie personalnie, bo jak wiesz
    > mam iPhone4 z najmniejszą wersją pamięci, natomiast jest to forma
    > "bullying", zaszczuwania potencjalnego klienta aby utrudnić mu
    > wybór konkurencji "pasuje mni iPad 64GB, stać mnie lekko, ale nie
    > kupię bo nie chcę aby przed kolegą z grupy pl.misc.telefonia wyjść
    > na jakiegoś jelenia". Unikajmy takich zachowań bo nie są zdrowe...
    > Im bardziej RACJONALNY wybór przy zakupie tym większe zadowolenie
    > z tego zakupu później - zamiast kierować się przy wyborze emocjalnalnie
    > naładowanymi ocenami typu "gejfon", czy "robienie w jelenia" skupmy
    > się raczej na tym czy dany produkt spełnia moje potrzeby za jakąś
    > tam cenę czy ich nie spełnia i potrzebuję inny produkt lub ten sam
    > z większą pamięcią.

    Ok, zatem podziwiem, ze Apple znajduje rozentuzjazmowany tlum cieszacy
    sie z tego, ze moze kupic samochod bez regulacji siedzen. Przy zakupie
    mozesz sobie wybrac jedno z trzech ustawien. Jesli po zakupie przytyjesz
    czy urosniesz musisz zmienic samochod.
    Jesli producenci samochodow i rowerow podlapia ten patent to uwolnia
    biednych klientow od tych strasznych rozterek, z ktorymi musza borykac
    sie uzytkownicy konkurencyjnych platform.


    >
    > Wymyśliłem sobie takie porównanie... analogię, dla jakiejś ilustracji:
    >
    > Stoisz przed wyborem wyjazdu na wakacje: na Hawaje lub do Meksyku.
    > I tu i tam niby ocean, i tu i tam niby plaża, fajny hotel, słoneczko i
    > takie
    > tam... Tobie jednak bardziej się podoba pojechać na Hawaje, bo nie
    > musisz być zamknięty tydzień-dwa w rezerwacie, możesz zrobić wycieczki,
    > a w Meksyku siedzisz w resorcie i ruszyć się nie możesz bo poza resortem
    > bieda, kryminał i jeszcze Cię zastrzelą... OK, decydujesz się na Hawaje!
    > Hurra, jedziemy na Hawaje...
    > I tu mały zgrzyt: cena biletów lotniczych taka sama, cena hotelu taka
    > sama a jedyna różnica że w Meksyku masz "all inclusive", żarełko
    > i picie wliczone a na Hawajach musisz za jedzenie płacić osobno...
    > I co robisz? Stać Cię i na to i na tamto... Czy uznasz że Ci co jadą
    > tam gdzie chcą jechać, to jelenie bo płacą więcej osobno za żarcie?
    > Czy może uznasz, że widocznie wyjazd na Hawaje był DLA NICH
    > nawet z płatnym żarciem LEPSZĄ OPCJĄ niż Meksyk z all inclusive?
    > Nie wiem czy trafiam do Ciebie z tą analogią - nie wiem czy byłeś
    > kiedyś w Meksyku lub na Hawajach - gdybyś był to lepiej zrozumiałbyś :-)
    > Dla mnie Ci co wybierają czasem DROŻSZĄ opcję nie są żadnymi
    > jeleniami - po prostu nie zawsze to co tańsze jest lepsze... i już!

    Jakis czas temu przyznales, ze nie korzystales dluzej niz 5 minut ze
    wspolczesnego urzadzenia z Androidem. Co wiecej, kupujac lub testujac
    HTC One X poczujesz sie jak w domu: bateria niewymienna, pamiec
    zaspawana. Jesli zas chodzi o system, jak to mawia inna reklama:
    "sprobuj, przekonaj sie sam".
    Mysle, ze w tym watku dla mnie bedzie juz EOT, nie chce mi sie
    kontynuowac tej przepychanki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: