eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySamochod z USA?...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 170

  • 101. Data: 2013-06-25 19:16:37
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 25 Jun 2013 18:31:28 +0200, Marcin N
    <m...@o...pl> wrote:

    >W dniu 2013-06-25 17:10, Cavallino pisze:
    >
    >> Za wystrzelanie połowy szkoły z automatu, to też się stawki podnosi?
    >> W tym też ich koniecznie musimy naśladować?
    >
    >Jak najbardziej. Byłoby bezpieczniej niż teraz.

    Nei zapomnijcie cholpcy, dodac ze w Ameryce bije sie Murzynow.

    A.L.


  • 102. Data: 2013-06-25 19:18:13
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>

    Deflegmator wrote:

    Link mi wypadł:

    http://asu.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic
    &t=5244


    Szkoda, że tej odpowiedzi nie można nigdzie znaleźć. :/

    >
    --
    Deflegmator


  • 103. Data: 2013-06-25 19:19:37
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 25 Jun 2013 18:25:22 +0200, Artur Maśląg <f...@p...com>
    wrote:

    >W dniu 2013-06-25 17:07, A.L. pisze:
    >> On Tue, 25 Jun 2013 15:52:56 +0200, "Chris" <c...@s...pl> wrote:
    >(...)
    >>> Ciekawe że do BMW się nie czepiają a cała produkcja jest w USA... myślisz że
    >>> dają inne śrubki na rynek EU i USA ??
    >>
    >> Daja inne stempelki. Podobnie samochody importowane do USA maja
    >> stempelki DOT
    >
    >Nieprawda - stempelki DOT mają pojazdy produkowane na rynek
    >amerykański, a nie importowane. To różnica.

    No, ja wlasnie pisze o takich samochodach. Importowanych i
    produkowanych na rynek amerykanski.

    "Importowanei" samochodu produkowanego w Europie wedle europejsskich
    standardow to rzecz znacznei bardziej upierdliwa niz w druga strone.
    Co swego czasu badalem

    A.L.


  • 104. Data: 2013-06-25 19:22:07
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 25 Jun 2013 18:21:55 +0200, Artur Ma?l?g <f...@p...com>
    wrote:

    >
    >Dziwnym trafem jakoś pojazdów zza oceanu sporo na drogach i jakoś
    >problemów zasadniczo nie widać.
    >

    No wlasnie. Znajomy sprowadzil pare samochodow, a ostatnio traktor.
    Niestety, nie jest zbyt wylewny na temat tego jak to zalatwial.

    Mnie ciekawi czy "lege artis", czy "znajomy Pan Zenek" i "jakos to
    bedzie"

    A.L.


  • 105. Data: 2013-06-25 19:32:44
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 25 Jun 2013 12:19:37 -0500, A.L. napisał(a):
    > "Importowanei" samochodu produkowanego w Europie wedle europejsskich
    > standardow to rzecz znacznei bardziej upierdliwa niz w druga strone.
    > Co swego czasu badalem

    Pamietaj ze obowiazuje zasada wzajemnosci - jak oni nam, tak my im :-)

    J.


  • 106. Data: 2013-06-25 19:36:44
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 25 Jun 2013 16:38:15 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):

    >> Jakie to polskie, cieszyc sie, ze ktos moze miec klopoty.
    >
    > Wyciągasz daleko idące i całkowicie mylne wnioski. Szczególnie, że
    > planuję zakup amerykańca. :) Uśmiechnąłem się tylko do Arturowego
    > "ssania z palca".

    No to sorry, mam juz alergie, bo niestety spotkalem sie juz z
    bezinteresowna zlosliwoscia rodakow.

    A co planujesz kupic, jesli mozna spytac?

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 107. Data: 2013-06-25 19:46:06
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: "Deflegmator" <w...@M...pl>

    Maciek wrote:

    > Dnia Tue, 25 Jun 2013 16:38:15 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):
    >
    > >> Jakie to polskie, cieszyc sie, ze ktos moze miec klopoty.
    > >
    > > Wyciągasz daleko idące i całkowicie mylne wnioski. Szczególnie, że
    > > planuję zakup amerykańca. :) Uśmiechnąłem się tylko do Arturowego
    > > "ssania z palca".
    >
    > No to sorry, mam juz alergie, bo niestety spotkalem sie juz z
    > bezinteresowna zlosliwoscia rodakow.
    >
    > A co planujesz kupic, jesli mozna spytac?

    Planowałem durango I generacji 5.9, bo jest piękny, ;) ale bedę musiał
    na razie spuścić z tonu i poszukać jakiegoś taniego voyagera albo
    innego vana. Potrzebuję dużego i wygodnego auta dla ekipy śpiewaków i
    muzyków wraz ze sprzętem, więc europejskie pierdółki mogą być ciasnawe
    trochę. Albo - jeśli duże - to za to absurdalnie drogie.

    --
    Deflegmator


  • 108. Data: 2013-06-25 19:50:52
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 25 Jun 2013 19:32:44 +0200, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >Dnia Tue, 25 Jun 2013 12:19:37 -0500, A.L. napisał(a):
    >> "Importowanei" samochodu produkowanego w Europie wedle europejsskich
    >> standardow to rzecz znacznei bardziej upierdliwa niz w druga strone.
    >> Co swego czasu badalem
    >
    >Pamietaj ze obowiazuje zasada wzajemnosci - jak oni nam, tak my im :-)
    >
    >J.
    E... niesupelnie wzajemnosc. Ameryka jest duzo gporsza. Oni toumaja
    cwira na punkcie srodowiska. Wiekszosc samochodow europejskoch by nie
    pzreszla pod katem emisji spalin.

    A.L.


  • 109. Data: 2013-06-25 19:53:33
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 25 Jun 2013 17:46:06 +0000 (UTC), Deflegmator napisał(a):

    > Planowałem durango I generacji 5.9, bo jest piękny, ;) ale bedę musiał
    > na razie spuścić z tonu i poszukać jakiegoś taniego voyagera albo
    > innego vana. Potrzebuję dużego i wygodnego auta dla ekipy śpiewaków i
    > muzyków wraz ze sprzętem, więc europejskie pierdółki mogą być ciasnawe
    > trochę. Albo - jeśli duże - to za to absurdalnie drogie.

    Bardzo dobrze Cie rozumiem. Niedawno kupilem Grand Voyagera, ale Durango
    tez mi chodzilo po glowie, bo jest zajebiste, kropka :)
    Voy wygral wieksza iloscia miejsca (bo ma robic za dzieciowoz) i - co tu
    kryc - jednak mniejszym spalaniem...

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 110. Data: 2013-06-25 19:54:41
    Temat: Re: Samochod z USA?...
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-06-25 19:16, Deflegmator pisze:
    > Artur Maśląg wrote:
    >
    >>> A policjant ma
    >>> prawo zatrzymać DR za brak homologacji i tak.
    >>
    >> Jakiej homologacji? Czego? Niech sobie zatrzymuje jak ma ku temu
    >> podstawy. Zatrzyma, za brak homologacji wycieraczek. Zawsze można
    >> się ubiegać o zwrot kosztów z tytułu bezpodstawnego zatrzymania.
    >
    > Takie jest oficjalne stanowisko Policji.

    Nieprawda.

    > Pod tym linkiem jest ciekawa
    > dyskusja. Moderator wysłał pytanie o przeróbki świateł do Policji.
    > Chodziło mu o hid, ale Policja odpowiedziała wyczerpująco w całej
    > kwestii przeróbek. Niestety pdf z odpowiedzią w tej chwili jest
    > niedostępny, ale zapewniam Cię, że z jego treści wprost wynikało,
    > że wszelkie "dostosowania" aut zza Atlantyku nie spowodują, że Twój
    > buick nagle stanie się legalny na polskich drogach. Bardzo liczy się
    > ten nieszczęsny znaczek E.

    Świetne - cała ta dyskusja pokazuje, że ludzie kombinują z przeróbkami
    i nie chcą się dostosować do obowiązujących przepisów. Tak, znaczek E
    ma być tam, gdzie jest potrzebny, a reszta nikogo nie interesuje.

    >> ROTFL - wystarczy przejrzeć fora dowolnej marki w wydaniu EU, by
    >> poczytać do jakich pierdół się potrafi przyczepić
    >> policja/diagnosta.
    >
    > Trollujesz.

    Wręcz przeciwnie.

    > Nie mówimy tutaj o agrotuningu wieśwagonów w tdi, tylko
    > o normalnych ludziach i ich problemach z prozaicznymi, wydawało by
    > się, sprawami.

    Widać to choćby po tym wątku, który podałeś. Mogą się dostosować do
    przepisów, ale po co - wiedzą lepiej.

    >> Dziwnym trafem jakoś pojazdów zza oceanu
    >> sporo na drogach i jakoś problemów zasadniczo nie widać.
    >
    > Bo policjanci i diagności to też ludzie i najczęściej jednak
    > przymykają oko na wątpliwą legalność pewnych rozwiązań.

    Nie, tu nie chodzi o przymykanie oczy, tylko zgodność z warunkami
    technicznymi dopuszczenia do ruchu.

    > Pod
    > postacią ręcznie rzeźbionych reflektorów, czy lusterek z dorobionym
    > zawiasem. :)

    Czego nie wolno.

    > Prawo sobie, życie sobie. Dlatego napisałem, że musisz
    > mieć pecha i trafić na złośliwego służbistę. Normalny policjant
    > nic Ci nie zrobi - co najwyżej zatrzyma Twoją P71, żeby sobie
    > amerykański radiowóz z bliska obejrzeć. Ot i wszystko.
    > Ale nie próbuj nawet ciągnięcia przyczepy na amerykańskim haku -
    > problemy z Policją murowane.

    Co jeszcze wymyślisz?


strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: