-
1. Data: 2010-12-21 21:49:30
Temat: Samochod elektryczny
Od: RadekNet <r...@r...com>
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
samochodu na elektryczny :)
Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.
Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100
km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu
itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.
Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna
sprzedac silnik.
Co o tym sadzicie?
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
2. Data: 2010-12-21 22:04:37
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl>
W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:
> Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
> dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
> samochodu na elektryczny :)
>
> Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
> wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
> plus samochod bazowy.
>
> Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
> co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100
> km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu
> itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.
>
> Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
> jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna
> sprzedac silnik.
>
> Co o tym sadzicie?
>
> Pozdr.
szalone ale ciekawe. Podaj szczegoly.
GB
-
3. Data: 2010-12-21 22:06:26
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: WS <L...@c...pl>
On 21 Gru, 21:49, RadekNet <r...@r...com> wrote:
> Co o tym sadzicie?
Lepiej kupic rower lub motoroer ;) , a tym elektrycznym w zimie to i
tak nie za bardzo pojezdzisz (problemy z ogrzewaniem, podgrzewaniem
szyby, lusterek...)
WS
-
4. Data: 2010-12-21 22:39:09
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: "Wader" <k...@6...com>
"RadekNet" <r...@r...com> wrote in message
news:ier430$238$1@inews.gazeta.pl...
> Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
> dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
> samochodu na elektryczny :)
>
> Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
> wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu plus
> samochod bazowy.
>
> Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
> co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100 km,
> ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu itp,
> wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.
>
> Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
> jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna sprzedac
> silnik.
>
> Co o tym sadzicie?
>
Liczę na powodzenie projektu, mamy już zmierzch syfiastych spalinowców, czas
na silniki elektryczne. Sam dojeżdżam do pracy 15 km, mam w garażu gniazdko
i gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to na 100%
kupiłbym samochód elektryczny.
--
Wader
-
5. Data: 2010-12-21 22:46:08
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: WS <L...@c...pl>
On 21 Gru, 22:39, "Wader" <k...@6...com> wrote:
> Liczę na powodzenie projektu, mamy już zmierzch syfiastych spalinowców, czas
> na silniki elektryczne.
A elektryczne niby nie dymia? ;) ...biorac pod uwage, ze u nas energie
elektr. produkuje sie praktycznie tylko z wegla?
Sam dojeżdżam do pracy 15 km, mam w garażu gniazdko
> i gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to na 100%
> kupiłbym samochód elektryczny.
Gdyby panstwo nie doliczalo akcyzy, VATu i innych podatkow do benzyny,
to bylaby tania ;)
Jesli elektr. pojazdy stana sie popularne, to stawiam, ze szybko
zmienia sie przepisy i pojawi sie nowy podatek od pradu
wykorzystywanego do celow napedowych...
WS
-
6. Data: 2010-12-21 23:00:15
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: p0li <p...@p...onet.pl>
O->Dnia 2010-12-21 21:49:30 niejaki RadekNet napisał:
> Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
> dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
> samochodu na elektryczny :)
>
na takie dystanse kup se skuter
miałem ten sam problem i tak zrobiłem
od roku jeżdżę codziennie
naweet po śniegach i przy -11*C (oczywiście sporo wolniej bo się ślizga)
kosztował mnie 1000E a na paliwie od marca zaoszczędziłem na czysto 200E
wygląda tak:
http://www.oto.to/gallery/bzyyk
--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
-
7. Data: 2010-12-21 23:21:54
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, RadekNet napisał(a):
> Co o tym sadzicie?
Przy zasiegu jaki podales, wykonalne w tej cenie. Podaj jeszcze jakiej
dynamiki potrzebujesz, bo silnik silnikowi kosztowo nierowny.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
-
8. Data: 2010-12-21 23:38:04
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
Grzegorz Brycki pisze:
> W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:
>> Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
>> dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
>> samochodu na elektryczny :)
(...)
>> Co o tym sadzicie?
>>
>> Pozdr.
>
> szalone ale ciekawe. Podaj szczegoly.
OGrzewanie! jak niema śniegu - mozna pomykać na
rowerze/motorowerze/rowerze z silnikiem.
Zapodaj wiecej szczegółów, przede wszystkim moc!
ToMasz
PS na paliwo jest akcyza i milion podatków. na prąd nie. można go
"zatankować" w pracy i VAT odliczyć. To samo jest z gazem w rurkach...
-
9. Data: 2010-12-21 23:46:00
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "RadekNet" <r...@r...com> napisał w wiadomości
news:ier430$238$1@inews.gazeta.pl...
>
> Co o tym sadzicie?
>
Co do kosztow nie wypowiadam sie ale sama koncepcja fajna.
Mysle jednak, ze prosciej kupic jakiegos gotowca, na mobile.de pojawiaja sie
czasami fajne autka na prad. Jakis czas temu stalo Clio za 1200 eur ze
zuzytymi akumulatorami. Dosc dawno temu byla cala flota Twingo - chyba ze
20 szt z jakiejs fracuskiej firmy. Takie autko z jakimis niemieckimi
papierami bedzie latwiej zarejestrowac niz jakas wlasnoreczna robotke.
--
Picasso
-
10. Data: 2010-12-22 00:01:45
Temat: Re: Samochod elektryczny
Od: PB <p...@b...pl>
Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, na pl.misc.samochody, RadekNet
napisał(a):
> Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
> jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna
> sprzedac silnik.
Rozwiąż problem ogrzewania wnętrza zimą. Jak to Ci się uda - toś
wielki.
--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)