-
Data: 2011-05-19 12:51:47
Temat: Re: SamochA?d wjechaA, w policjantA?w na motocyklach
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 19.05.2011 14:29, greg pisze:
> Drogi gildor,
ło w dupe!
> Nie widziałem żadnych obiektywnych badań stwierdzających, ze
> motocyklistę, który jedzie na długich widać nie lepiej niż tego który
> jedzie na krótkich.
dziękuję za potwierdzenie.
> Mam prawo jazdy od 20 lat i przejeżdżam około 50 km dziennie na same
> dojazdy do pracy; albo samochodem albo motocyklem, codziennie. Mijam
> wiele innych pojazdów i stwierdzam, że absolutnie nie przeszkadza mi
> jeśli w jasny słoneczny dzień ktoś jedzie na długich. Innym moim
> spostrzeżeniem jest, że motocykl wyposażony w jedno i czesto słabe
> światło gubi się w zalewie mnóstwa świateł na drodze, po prostu słabo
> widać motocykl i tyle. Ty twierdzisz, że skoro nie widzę to powinienem
> iść do okulisty, ale ja chadzam do okulisty systematycznie, jest to
> formalny wymóg dla uprawiania innego mojego hobby jakim jest latanie
> samolotem. Badają mnie z góry na dół i z dołu do góry, systematycznie i
> dokładnie, z całą pewnością lepiej jestem przebadany niż 99% kierowców
> na naszych drogach. Badają mi wzrok i słuch i refleks i błędnik i
> koordynację ruchów i widzenie peryferyjne i adaptację do ciemności i
> wiele innych. Okulista i wszyscy inni lekarze twierdzą, że jest ok i mam
> na to stempel. Myślę, że co do sprawności aparatu widzenia jestem
> powyżej przeciętnej a w każdym razie nie słabuję pod tym względem.
czy Ty ironię zrozumiesz dopiero jak ją poczujesz na tyłku? i, niestety,
Twoje 20letnie PJ mnie nie powaliło, bo najwyraźniej jesteś młodszy ode
mnie.
> Kolejnym moim spostrzeżeniem jest takie, że odkąd jeżdżę na długich o
> wiele rzadziej zdarza się, ze ktoś mi wyjedzie w ostatniej chwili,
> zajedzie pas, innymi słowy, że zobaczy mnie w ostatniej chwili lub
> wcale. No i co, będziesz twierdził, że się mylę.
tak, bo żeby mieć obiektywne porównanie, to identyczne sytuacje
powinieneś mieć na mijania. jeździłem z ciekawości na długich, dlatego
uważam, że bezpieczniej jest na mijania. przynajmniej mnie w korku
puszczają, zamiast się zacietrzewiac. i mnie widzą, wbrew temu co sam
twierdzisz.
> Bo Ty masz doświadczenia inne? No i co z tego, że masz inne. Ja mam takie.
tak. mam inne. do tego staram się nie być egoistą. Ty jesteś.
> Argument nieco obiektywniejszy przytoczył kolega Tom01: odkąd
> wprowadzono dla samochodów obowiązek jazdy na światłach w dzień to
> wzrosła ilość wypadków z udziałem motocykli. Czy to prawda?
nie, to nie jest prawda. a przynajmniej nie taka prawda, jaką Ty
chciałbyś żeby była. wzrosła ilość wypadków, bo wzrosła ilość motocykli
na drogach. a wiesz, że statystyka, to suka? można ją zoptymalizować pod
dowolne założenie.
> nie chce mi się sprawdzać, ale jest to zgodne z moimi spostrzeżeniami,
> że motocykl na drodze widać słabo. Ty twierdzisz, że jak mają zauważyć
> to zauważą?
tak. ja nie mam z tym problemu. widzę motocykle. widzę też rowerzystów i
pieszych. nieoświetlonych w ogóle w słoneczny dzień. ale mogę ich nie
zauważyć, jeśli jakiś gamoń będzie mnie oślepiaj długimi.
> A ja twierdzę, że chcę im pomóc zauważyć. No bo skoro to
> światło drogowe tak dobrze widać, że aż oślepia no to znaczy, że jednak
> je widac lepiej niż mijania.
no pewnie, przy okazji nie widać kierunkowskazów, nie widać też nic na
jego tle. o oszacowaniu prędkości nawet już trudno wspominać.
> Pewnie znów się ze mną nie zgodzisz, ale mam prośbę. Jakbyś coś jeszcze
> mi pisał to zacznij używać wielkich liter na początku zdania. Okropnie
> ciężko się czyta bez nich. Tak wiem, powinienem iść do okulisty.
nie, ja jestem leniwy, ale prosić mozesz.
> Na koniec jeszcze: uważam, że nie masz racji ale nie uważam, że
> upoważnia mnie to do nazywania Twoich teorii durnymi i do traktowania
> Cie w rozmowie bez należnego Ci szacunku. Zwróć także uwagę, że nigdzie
> nie kazałem Ci z niczym skończyć ani chadzać po lekarzach.
no myślę, bo chyba nie istnieje lekarz od ego. istnieje?
> Jeśli mimo to
> uważasz mnie za chama i prostaka to pozdrawiam Cię serdecznie i życzę
> wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów.
jeżdżąc na długich, zachowujesz się chamsko i egoistycznie. jak nazwać
kogoś, kto nie szanuje innych wg Ciebie? napisz, będę używał takiego
sformułowanie.
- gildor
Następne wpisy z tego wątku
- 19.05.11 13:48 greg
- 19.05.11 14:01 gildor
- 19.05.11 14:10 greg
- 19.05.11 17:14 Grzybol
- 19.05.11 17:56 kocyk
- 19.05.11 17:58 kocyk
Najnowsze wątki z tej grupy
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- [ot] spec od renowacji/reperacji kurtek skorzanych
- Co to znaczy wer. eksportowa? Na przykładzie motoru Java 350 Perak
- 1902 Clement Gerrard
- Dzień dobry - pozdrowienia w roku 2024
- Co to jest "sikaczu"?
- Re: (PDF) Helminth Infections and their Impact on Global Public Health by Bruschi
- Re: (bardzo długie) jak stracic pieniądze i nie miec motocykla...
- Re: (bardzo długie) jak stracic pieniądze i nie miec motocykla...
- Kask po wypadku
- Re: konstrukcje stalowe
- Re: konstrukcje stalowe
- nie działają kierunkowskazy w motorowerze Junak 805 2T
- Czy ten precel jeszcze działa?
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-14 Gliwice => Network Systems Administrator (IT Expert) <=
- 2024-11-14 Gliwice => Administrator Systemów Sieciowych (Ekspert IT) <=
- 2024-11-13 Filtr do pompy ruskiej
- 2024-11-12 Gdzie kosz?
- 2024-11-13 elektrycznie
- 2024-11-12 Jebane kurwa, kurwy.
- 2024-11-13 karta parkingowa
- 2024-11-13 Wl/Wyl (On/Off) bialy/niebieski
- 2024-11-12 I3C
- 2024-11-13 Kraków => DevOps Engineer (Junior or Regular level) <=
- 2024-11-13 Łódź => Senior SAP HANA Developer <=
- 2024-11-13 Zabrze => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-13 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=