HF5BS <h...@...pl> wrote:

> Pomyśleć, że się wściekam, gdy na nadchodzące moje urodziny NK "proponuje"
> mi założenie związanego z tym wydarzenia i ... member them in the butt,
> odpysknę coś automatowi i kasuję wiadomość. Dlatego mówię, że NK
> zfejzbuczała (choć już po tym, jak założyłem konto 9 lat temu).

Ktoś tam w ogóle jeszcze zagląda?

--
http://www.chmurka.net/

do góry

HF5BS <h...@...pl> wrote:

> dam zastrzeżenie, jako autor, że nie zgadzam się na ich
> publikację/zamieszczenie na FB, ani w serwisach zależnych.

Skąd tyle nienawiści wobec FB?

--
http://www.chmurka.net/

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

>> Dokładnie. Podobno studenci teraz już nie mają wspólnego gmaila, tylko
>> grupy na fb :)
>
> A gmail oferuje jakies "wspolne" konta/listy ?

Teoretycznie nie. Praktycznie - studenci zakładają maila swojej grupy,
podają go wykładowcom do wysyłania materiałów, każdy ma hasło, jest
dżentelmeńska umowa "nic nie kasować, hasła nie zmieniać"... a potem
dodają do konto do telefonu, synchronizują się z nim, a inni mogą
wykradać im książki telefoniczne i robić inne ciekawe rzeczy :)

--
http://www.chmurka.net/

do góry

Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

>>> Tym bardziej nie rozumiem po co tracić czas na moderowanie czegoś,
>>> co nie daje żadnego pożytku.
>>
>> Też się zastanawiam...
>>
>> Chyba jeszcze wierzę, że da się z tego coś wykrzesać.
>
> Wskrzesić coś, co nigdy nie umarło, bo nigdy nie żyło?!

Wykrzesać :) Jakieś perełki znaleźć. Jest tam kilka osób na poziomie, ale
niestety mniejszość.

--
http://www.chmurka.net/

do góry

Pan Adam Wysocki napisał:

>>>> Tym bardziej nie rozumiem po co tracić czas na moderowanie
>>>> czegoś, co nie daje żadnego pożytku.
>>>
>>> Też się zastanawiam...
>>>
>>> Chyba jeszcze wierzę, że da się z tego coś wykrzesać.
>>
>> Wskrzesić coś, co nigdy nie umarło, bo nigdy nie żyło?!
>
> Wykrzesać :)

Za szybko czytam, a przed oczami jawi mi się to, co sam pomyślę.

> Jakieś perełki znaleźć. Jest tam kilka osób na poziomie, ale
> niestety mniejszość.

Tu dochodzimy do sedna sprawy. Jeśli w Usenecie na poziomie jest
mniejszość (a tak przeważnie jest), to w niczym to nie zmniejsza
sprawności tego "urządzenia". Wszystkie namiastki Usenetu, jakie
pojawiły się później, są skonstruowane w sposób uniemożliwiający
użycie przez osoby o nieco wyższych oczekiwaniach. Dlatego ja
nie mam najmniejszych nadziei, że coś z tego da się *wykrzesać*.
Nie ma możliwości technicznych.

--
Jarek

do góry

Pan Adam Wysocki napisał:

>>> Dokładnie. Podobno studenci teraz już nie mają wspólnego gmaila,
>>> tylko grupy na fb :)
>>
>> A gmail oferuje jakies "wspolne" konta/listy ?
>
> Teoretycznie nie. Praktycznie - studenci zakładają maila swojej grupy,
> podają go wykładowcom do wysyłania materiałów, każdy ma hasło, jest
> dżentelmeńska umowa "nic nie kasować, hasła nie zmieniać"... a potem
> dodają do konto do telefonu, synchronizują się z nim, a inni mogą
> wykradać im książki telefoniczne i robić inne ciekawe rzeczy :)

Nie lepiej by było, żeby utworzyli listę mailową, co chyba Google wciąż
oferuje? Jestem na takiej liście utworzonej wiele lat temu. Ktoś mnie
na nią wpisał, bo powiedziałem, że sam nie umiem, ale da się to też
samodzielnie. Do dzisiaj coś czasem na to przychodzi.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:0Tdaluv3I7vhNv8%gof@news.chmurka.net...
> HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
>> Pomyśleć, że się wściekam, gdy na nadchodzące moje urodziny NK
>> "proponuje"
>> mi założenie związanego z tym wydarzenia i ... member them in the butt,
>> odpysknę coś automatowi i kasuję wiadomość. Dlatego mówię, że NK
>> zfejzbuczała (choć już po tym, jak założyłem konto 9 lat temu).
>
> Ktoś tam w ogóle jeszcze zagląda?

Dla gier - owszem. Ale nie tylko... tak, jeszcze zaglądają. Ja głównie gram
(jest na liście gier w moim profilu), dzięki czemu mam zajęcie dla rąk -
palce po klawiszach i gładziku. Niedawno też odpisałem komuś na jednym z
klasowych forów... ano, właśnie fora poumierały.

--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:1Tdalv2uI7vhNv8%gof@news.chmurka.net...
> HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
>> dam zastrzeżenie, jako autor, że nie zgadzam się na ich
>> publikację/zamieszczenie na FB, ani w serwisach zależnych.
>
> Skąd tyle nienawiści wobec FB?

Raczej pogardy, nie nienawiści.
Bo sobie na zbyt wiele pozwalają, jak i włażą tam, gdzie ich się nie
spodziewać. Wcale niebawem nie zdziwię się, jeśli spełni się dowcip:
"Otwieram radio - FB, otwieram TV - FB, boję się zajrzeć do lodówki..." (jak
z Leninem za komuny). Nie lubię, jak ktoś rzeźbi mi rzeczywistość.
Dodatkowo reakcja polskiego abuse na zgłoszenie pewnego zagrożenia utwierdza
mnie w przekonaniu, że w porównaniu z FB, w wariatkowach to są normalni
ludzie, a nie tłumoki.
A powiedzenie, które wg mnie ilustruje całego FB to "Jedzmy gówno, miliardy
much nie mogą się mylić".
W smartfonach, PIERWSZE, czego się pozbywam/wyłączam, to wszelkie aplikacje
związane z FB, TT, Insta, oraz pochodne, jak WhatsApp (który zresztą za
ch..iny nie chciał dać się skojarzyć z moim numerem Sferiowym, który noszę
ze sobą (zresztą dziś już fizycznie to komórczak w infrastrukturze
Polkomtela i bodajże CenterNetu)), który pochodzi wiadomo od kogo.
Jeszcze tylko muszę zrootować swoje foniki, aby powywalać resztę
andrutowo-fejsbukowego gówna. Ale to już raczej NTG, chociaż wobec nikłego
ruchu, czy nie było by korzystniej, przymknąć oko na ten niuans?
Pragnę też zaznaczyć, że nie oceniam nikogo przez pryzmat, że ma, albo nie
ma, konta w FB i tego typu serwisach. To jest indywidualny wybór każdego i
mnie nic do tego. Ja nie z tych, co to się śmiertelnie obrażają na
znajomego, bo należy/jest sympatykiem PiS, PO, PSL, itd, i/lub czyta "Nie"
Urbana, albo ma (albo nie ma), konto w jakimś serwisie społecznościowym, czy
stowarzyszeniu, choćby PZK... Można się różnić i niejedną wódkę z kimś takim
wypić, jestem przykładem :)
Więc nie martw się, jeśli masz konto w FB, nie przestaniesz być moim
znajomym. :)

--
Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
(C) Kabaret Neo-Nówka.

do góry

HF5BS <h...@...pl> wrote:

> Dodatkowo reakcja polskiego abuse na zgłoszenie pewnego zagrożenia utwierdza
> mnie w przekonaniu, że w porównaniu z FB, w wariatkowach to są normalni
> ludzie, a nie tłumoki.

Tam w ogóle jest jakiś kontakt z abuse?

> W smartfonach, PIERWSZE, czego się pozbywam/wyłączam, to wszelkie aplikacje
> związane z FB, TT, Insta, oraz pochodne, jak WhatsApp

Ja też - nie potrzebuję ich w telefonie, poza tym nie ufam tym aplikacjom
jeżeli chodzi o prywatność (na komputerze sam mogę o nią zadbać), no i FB
to ciężka aplikacja, mocno zużywa baterię.

Tak, żeby nie było całkiem NTG (chociaż to i tak p.m.t.g.) :)

--
http://www.chmurka.net/

do góry

Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

> Nie lepiej by było, żeby utworzyli listę mailową, co chyba Google wciąż
> oferuje?

A oferuje? Ja się zatrzymałem na listach Yahoo... jak potrzebowałem
swoich, to założyłem lokalnie (bodajże) ecartisa.

Hmm, a może Google Groups wywodzi się z list? Nie pamiętam już...

--
http://www.chmurka.net/

do góry