"Waldek Godel" napisał:

> expierdzi tak szybko przychodzą i odchodzą...

Czyli musimy spieszyć się kochać Pszemola? ;->
Ale on tak szybko nie odejdzie, przed nami jeszcze wydarzenie dekady a może
i stulecia: premiera iPhone 5, być może z odblokowanym już - hosanna! -
radyjkiem FM.

JoteR

do góry

W dniu 2011-09-13 15:57, Pszemol pisze:
> Zauważyliście tendencję że pisownia w SMSach pochodzących
> od gostków ze smartfonami jest znacznie lepsza niż od ludzi
> z telefonami z klawiaturą numeryczną? Czyżby specyficzny
> język SMSów pełen skrótów był na wymarciu wraz z nastającą
> erą smartfonów gdzie łatwiej i szybciej jest pisać niż na tych
> co trzeba było po 3-4 razy klawisz nacisnąc aby uzyskać R, S ?

na bardzo nie-smartfonowym Samsungu Solid pisało mi się dużo lepiej, niż
na dotykowcu
--
F'pockokah az przytópęm

do góry

W dniu 2011-09-14 08:06, Jeremiasz pisze:
> Nie znam nikogo, kto pisze dużo sms-ów (nie mówie o tych, którzy pisza klika
> wiadomości na dzień i zgrywają wielkich sms-erów) kto by nie klnał po
> przesiadce z klasycznej numerycznej na dotykową, czy choćby qwerty
> sprzętową. Szybkość pisania i wygoda spadają o połowę jak nie więcej. I nie
> ma szansy, żeby sę poprawiła (i prędkość a tym bardziej wspomniana wyżej
> wygoda i praktyczność).
>

Nie masz nikogo znajomego kto używa Swype'a ? Z nim się pisze o wiele
szybciej niż z T9. Pewnie,że jak ktoś "duka" literkę po literce na
dotykowcu jak na tel z klawiaturą bez T9 to idzie mu to masakrycznie
wolno,ale wymyślili Swype'a i teraz chyba przynajmniej na Andka jest
alternatywa SlideIT się nazywa czy jakoś tak.

do góry

>
> Niestety świat idzie owczym pędem za iP, a owczy ped jak wiadomo
> charakteryzuje się, że owce gubią zdolność samodzielnego myślenia... I nawet
> nie potrafią sobie wyobrazić, że może być jakieś inne, lepsze rozwiązanie.
> Wiadomo, duży ekran jest fajny, ale każda zaleta ma swoje wady. I
> odwrotnie;-)
>
> JA
>
>

Jesli sie Tobie chce to wklep ten sam tekst na T9:
http://www.youtube.com/watch?v=uHrTT0XAPJg
Jesli jestes mistrzem to moze dasz rade. Wielokrotnie widzialem osoby
swietnie sobie radzace ze slownikiem na tradycyjnej komorce. Jednak w
momencie gdy pojawia sie nowe slowo nastepuje dosc gwaltowne
spowolnienie, podobnie w przypadku literowki. Poza tym pojawiaja sie te
okaleczone wypowiedzi i dziwaczne slowa, o ktorych wspomnial na poczatku
Pszemol.

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:

>> Unicode, a licznik działa poprawnie,
>> z tym że zlicza do 72 zamiast do 160 :-)
>
> O tak, nie zauważyłem tego wczesniej, rzeczywiście 160
> zmienia się momentalnie na 70 po dodaniu jakiegokolwiek
> znaku diakrytycznego do SMSa... Dzięki za zwrócenie na to
> uwagi...


Normalni ludzie zauważyli to jakieś 15 lat temu geniuszu.

do góry

"Jeremiasz" <a...@w...pl> wrote in message
news:j4pghn$np6$1@news.dialog.net.pl...
>> A nie? Albo mają pełną klawiaturę, albo wyświetlają ją na ekranie.
>> iPhone nawet umie obsłużyć normalną klawiaturę 101keys po BT...
>> Sądzisz, że na takiej pisze się trudniej niż na klawiaturze
>> numerycznej gdzie trzeba po 3-4 razy guziki naciskać i robić
>> przerwy między guzikami aby się system nie "pomylił"
>
> A słyszałeś o czyms takim jak T9? Po 4 razy to wciskają dziś klawisze
> chyba tylko Ci, którzy pierwszy raz w życiu wzięli komórkę do ręki.
> Albo iPhonowcy...jak się okazuje.

Tak, słyszałem - jest to pierwsza funkcja którą zawsze wyłączałem
w swoim telefonie - strasznie mnie to drażniło gdy telefon próbował
odgadywać zupełnie inne słowa niż te które chciałem wpisać...
Zwłaszcza że często pisze dwujęzycznie - raz po polsku, za moment
po angielsku a jeszcze w telefonach nie zaimplementowano takiego
T9 który automatycznie rozpoznawałby zmianę języka tekstu...

> Na klawiaturze numerycznej, klasycznej, z dobrym T9 (słownik można
> uzupełniać) jestem w stanie pisać po pierwsze o wiele szybciej niż Ty na
> dotytkowcu (zobacz sobie choćby na głupią ergonomię - droga do przebycia
> na powierzchni klawiatury, wielkośc klawiszy, ich fizyczna wyczuwalność),
> po drugie mogę to robić jedną reką (drugą mając swobodną), jadąc np.
> autobusem, rowerem etc i praktycznie bezciągłego patrzenia na ekran (masz
> to w iP?).

Już o tym mówiłem że zwolnienie oczu to jest jedyna zaleta klawiatury.
Natomiast pisanie jedną ręką uprawiam notorycznie na iPhone... do czego
miałbym używać dwu rąk? Obejmuję cała klawiaturę jednym kciukiem
trzymając telefon pionowo w ręce. Nie wiem o czym mówisz...

> Nie znam nikogo, kto pisze dużo sms-ów (nie mówie o tych, którzy pisza
> klika wiadomości na dzień i zgrywają wielkich sms-erów) kto by nie klnał
> po przesiadce z klasycznej numerycznej na dotykową, czy choćby qwerty
> sprzętową.

Dla mnie zboczeniem jest pisanie kilkaset smsów dziennie, więc
tu Cię nie zrozumiem :-)

> Szybkość pisania i wygoda spadają o połowę jak nie więcej. I nie ma
> szansy, żeby sę poprawiła (i prędkość a tym bardziej wspomniana wyżej
> wygoda i praktyczność).

Ale to wynika raczej z lat praktyki na numerycznej a nie z jej wyższości.

> Niestety świat idzie owczym pędem za iP, a owczy ped jak wiadomo
> charakteryzuje się, że owce gubią zdolność samodzielnego myślenia... I
> nawet nie potrafią sobie wyobrazić, że może być jakieś inne, lepsze
> rozwiązanie. Wiadomo, duży ekran jest fajny, ale każda zaleta ma swoje
> wady. I odwrotnie;-)

No zawsze będzie kompromis.

do góry

"atm" <...@v...pl> wrote in message news:j4pniu$p6$1@news.onet.pl...
>> Niestety świat idzie owczym pędem za iP, a owczy ped jak wiadomo
>> charakteryzuje się, że owce gubią zdolność samodzielnego myślenia... I
>> nawet
>> nie potrafią sobie wyobrazić, że może być jakieś inne, lepsze
>> rozwiązanie.
>> Wiadomo, duży ekran jest fajny, ale każda zaleta ma swoje wady. I
>> odwrotnie;-)
>>
>
> Jesli sie Tobie chce to wklep ten sam tekst na T9:
> http://www.youtube.com/watch?v=uHrTT0XAPJg
> Jesli jestes mistrzem to moze dasz rade. Wielokrotnie widzialem osoby
> swietnie sobie radzace ze slownikiem na tradycyjnej komorce. Jednak w
> momencie gdy pojawia sie nowe slowo nastepuje dosc gwaltowne spowolnienie,
> podobnie w przypadku literowki. Poza tym pojawiaja sie te okaleczone
> wypowiedzi i dziwaczne slowa, o ktorych wspomnial na poczatku Pszemol.

I co najgorsze - czasami powoduje to niepotrzebne zamieszanie
spowodowane nieporozumieniem gdy nie zauwazysz ze slownik
podstawil Ci jakies slowo którego nie zamierzales tam wstawic.
I potem 10 smsów aby to odkrecic... po co?

do góry

"Tomek" <p...@z...spamem.pl> wrote in message
news:j4pq0o$ekp$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>
>>> Unicode, a licznik działa poprawnie,
>>> z tym że zlicza do 72 zamiast do 160 :-)
>>
>> O tak, nie zauważyłem tego wczesniej, rzeczywiście 160
>> zmienia się momentalnie na 70 po dodaniu jakiegokolwiek
>> znaku diakrytycznego do SMSa... Dzięki za zwrócenie na to
>> uwagi...
>
>
> Normalni ludzie zauważyli to jakieś 15 lat temu geniuszu.

Znowu przyszedłeś tu wylać trochę żółci która Ci krew zalewa?
Pokłóciłeś się z kimś w pracy czy żona cię zdradza? Skąd te humorki?

do góry

"JoteR" <j...@p...pl> wrote in message news:j4phsp$old$1@inews.gazeta.pl...
> "Waldek Godel" napisał:
>
>> expierdzi tak szybko przychodzą i odchodzą...
>
> Czyli musimy spieszyć się kochać Pszemola? ;->
> Ale on tak szybko nie odejdzie, przed nami jeszcze wydarzenie dekady a
> może i stulecia: premiera iPhone 5, być może z odblokowanym już -
> hosanna! - radyjkiem FM.

Niestety nie dane mi będzie kupić tego iPhone 5 - z ubolewaniem
i pokorą muszę przecierpieć jakieś 9 miesięcy pozostałego kontraktu
zanim będzie mi dane kupno nowego telefonu po obniżonej cenie :-)

do góry

"JoteR" <j...@p...pl> wrote in message news:j4pgqh$m07$1@inews.gazeta.pl...
> "Pszemol" napisał:
>
>>>>> Często mam ochotę pisać z ogonkami SMSy bo iPhone mi to
>>>>> umożliwia
>>>
>>> Niesamowite, zupełnie jak stara Avila z wyprzedaży w markecie.
>>
>> Przecież nie mówię tego jako zaleta iPhone - czemu wszystko
>> co napiszę odbierasz jako reklamę iPhone??
>
> Czyli nie czujesz tej nutki arogancji brzmiącej w powyższym cytacie?
> Zatem cieszę się, że pochodzimy od innej małpy.

Przewrażliwiony jesteś bo łączysz tą wypowiedź z wypowiedziami
w innym temacie i niewłaściwie zinterpretowałeś moje intencje.

>> Ale później się poprawiłem jak zauważyłem że jednak po
>> pierwszym znaku z unicode rozmiar pojedynczego SMSa
>> spada z 160 znaków do 70, czyli idzie transmisja 16 bitowa.
>
> Eureka! I to zaledwie po roku używania "iPhone, który mi to umożliwia".

Po dwu dniach od włączenia licznika znaków.
Cały rok używałem telefonu z wyłączonym licznikiem, więc
nie mogłem tego zauważyć. Nie czepiaj się tak namiętnie!

> Bo oczywiście poprzednie aparaty nie umożliwiały ci pisania
> z polskimi ogonkami.

Nie umożliwiały albo nie wiedziałem o tym.
Zainstalowanie/właczenie polskiej klawiatury w amerykańskim
telefonie nie było tak intuicyjne i oczywiste jak było w iPhone 4.

> W sumie zrozumiałe, bo jak już tu kiedyś napisano - nie ma z kim
> korespondować, gdyż każdy Polak na Jackowie to wróg śmiertelny,
> a z tambylcami trzeba - no kto to widział! - po angielsku...

??? Dobrze się czujesz?

do góry