Dziwny problem mam od 2 dni z modemem GPRS SIM900 i kartą M2M Orange.
Urządzenie pracowało poprawnie całymi tygodniami, a od 2 dni widzę, że modem
rejestruje się do sieci i po kilkunastu sekundach wyrejestrowuje. Mogę nawet
odłączyć UART pomiędzy SIM900 a procesorem, jest to samo. Zasilanie raczej
poprawne, porządny zasilacz i gruby przewód, poza tym tak jak piszę
urządzenie działało wiele dni.
Orange twierdzi, że u nich wszystko w porządku.
Co można sprawdzić?

pozdrawiam,
T

do góry

W dniu 2015-08-13 o 09:46, Tomek pisze:

> Dziwny problem mam od 2 dni z modemem GPRS SIM900 i kartą M2M Orange.
> Urządzenie pracowało poprawnie całymi tygodniami, a od 2 dni widzę, że modem
> rejestruje się do sieci i po kilkunastu sekundach wyrejestrowuje. Mogę nawet

Tak tylko zgaduję, ale sprawdziłbym obwód zasilania. Może coś się
zmieniło w warunkach i moduł musi logować się do odleglejszego BTS-a,
nadając z większą mocą? Oznaczałoby to większy pobór prądu, co przy
kiepskim filtrowaniu przełożyłoby się na spadek napięcia zasilania
poniżej dopuszczalnego limitu i restart modułu.
Jaki kondensator jest zainstalowany przy VBAT? Noty modułów od SIMComa
zalecają stosowanie 100uF, co wydaje się być dość małą wartością. Inni
producenci sugerują wartości dziesięć (albo i więcej) razy większe.
Widziałem również kiedyś chińskie moduły z SIM800, których projektanci
na wszelki wypadek woleli dać 1000uF.

Chyba najlepiej byłoby się podpiąć pod UART i podejrzeć, co moduł wysyła
tuż przed wyleceniem z sieci.

do góry

Dnia Fri, 14 Aug 2015 10:54:32 +0200, Atlantis napisał(a):

> Jaki kondensator jest zainstalowany przy VBAT?

Jest tantal 220uF zaraz przy module. 2cm dalej jest stabilizator liniowy z
5V, a przed nim kolejny kondensator.

Męczyłem dalej ten temat więc napiszę wnioski, może komuś się przyda:
Po przełożeniu karty do modemu na USB komunikacja działa bardzo dobrze. Stąd
wniosek, że sama karta i możliwość dostępu do sieci/vpn/pin są OK. Jednak
modem USB łączy się w nowszych, szybszych technologiach niż SIM900.

Odłączyłem UART od urządzenia i patrzyłem co się na nim dzieje. Po restarcie
modemu CREG zmienia się z 2 na 1 (OK), a po kilkunastu sekundach na 3 i
potem na 0. Gdy próbuję dzwonić na ten numer to "abonent jest niedostępny".
Nie było jakiś krzaków czy śmieci przed momentem rozłączenia.
Próbowałem też inaczej: poczekać aż modem się zarejestruje, wtedy dzwoniłem
telefonem do niego, na modemie ATA i trwała "rozmowa". Po jakimś czasie
następowało zerwanie połączenia i modem się wyrejestrowywał z sieci. Dziwne.

Problem został rozwiązany, niestety nie wiem co pomogło. Po moim telefonie
na infolinię Orange "coś tam zresetowali", chociaż twierdzili, że u nich
usterek nie ma. Prac modernizacyjnych też nie. Kilka godzin później
eksperymentalnie wpadłem na to, że ustawienie:
AT+CBAND="EGSM_MODE"
usuwa problem i połączenie jest stabilne (było ALL_BAND).
Która z tych 2 rzeczy pomogła niestety nie wiem. Teraz urządzenie testuje
się już ponad dobę i transmisja działa cały czas.
Możesz jakoś to skomentować?

pozdrawiam,
T

do góry