Ostatnio kolega skarżył mi się na Atmegę 8 i jej ograniczenie
częstotliwości zliczania zewnętrznych impulsów w trybie pracy counter
(kolega buduje miernik częstotliwości). Okazuje się, że Atmega
sampluje pin wej. (do którego są doprowadzone zew. impulsy) z
częstotliwością Fosc stąd Fin nie może być większe niż Fosc/2
(dokumentacja zaleca nawet Fosc/2.5). Po co to samplowanie zamiast po
prostu doprowadzenie Fin bezpośrednio do licznika jak to jest np. w
PICach (dzięki temu mogą zaliczać z większą częst. niż Fosc,
ograniczeniem jest jedynie charakterystyka elektryczna układu wej.)?
Jakie korzyści daje ta synchronizacja Fin z Fosc, skoro powoduje to
znaczne ograniczenie Fin przez Fosc?

--
Marek

do góry

Dnia Tue, 11 Aug 2015 11:20:58 +0200, Marek napisał(a):
> Ostatnio kolega skarżył mi się na Atmegę 8 i jej ograniczenie
> częstotliwości zliczania zewnętrznych impulsów w trybie pracy counter
> (kolega buduje miernik częstotliwości). Okazuje się, że Atmega
> sampluje pin wej. (do którego są doprowadzone zew. impulsy) z
> częstotliwością Fosc stąd Fin nie może być większe niż Fosc/2
> (dokumentacja zaleca nawet Fosc/2.5). Po co to samplowanie zamiast po
> prostu doprowadzenie Fin bezpośrednio do licznika jak to jest np. w
> PICach (dzięki temu mogą zaliczać z większą częst. niż Fosc,

Wiele uP tak mialo. Ot - to nie jest licznik na GHz, a widac
konstrukcja latwiejsza.
Dodatkowy problem to synchronizacja przy odczycie - czy mozna byc
pewnym liczby, gdy zmienia sie akurat w czasie odczytu ?

J.

do góry

>> prostu doprowadzenie Fin bezpośrednio do licznika jak to jest np. w
>> PICach (dzięki temu mogą zaliczać z większą częst. niż Fosc,
>
> Wiele uP tak mialo. Ot - to nie jest licznik na GHz, a widac
> konstrukcja latwiejsza.
> Dodatkowy problem to synchronizacja przy odczycie - czy mozna byc
> pewnym liczby, gdy zmienia sie akurat w czasie odczytu ?
>
> J.

Dokładnie tak jak J.F. napisał. Prostsza konstrukcja,

nie trzeba synchronizatora domenowego robić.

MiSter

do góry

On Tue, 11 Aug 2015 12:37:54 +0200, MiSter
<U...@w...pl> wrote:
> nie trzeba synchronizatora domenowego robić.

w picach nic takiego nie widzę w trybie async. Dlaczego nie można od
razu sygnał doprowadzić na wej. licznika bez jakiś wynalazków?
Licznik to licznik.

--
Marek

do góry

Dnia Tue, 11 Aug 2015 12:53:36 +0200, Marek napisał(a):
> On Tue, 11 Aug 2015 12:37:54 +0200, MiSter
>> nie trzeba synchronizatora domenowego robić.
>
> w picach nic takiego nie widzę w trybie async. Dlaczego nie można od
> razu sygnał doprowadzić na wej. licznika bez jakiś wynalazków?
> Licznik to licznik.

Ale przy odczycie wartosci masz klopot. Czytasz, a w tym momencie
licznik akurat stan zmienia z 80 na 7F. Co odczytasz ?

Moze byly i jakies inne powody - np caly uP to jeden wielki automat z
jednym zegarem, i nie chcialo im sie licznikow inaczej robic.

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n0zpgd1qtunx$.1aopq7r2xh59m.dlg@40tude.net...
> Ale przy odczycie wartosci masz klopot. Czytasz, a w tym momencie
> licznik akurat stan zmienia z 80 na 7F. Co odczytasz ?

A to nie zatrzaskuje się wyniku na czas odczytu?

--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100 222478205

do góry

On Tue, 11 Aug 2015 13:52:23 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale przy odczycie wartosci masz klopot. Czytasz, a w tym momencie
> licznik akurat stan zmienia z 80 na 7F. Co odczytasz ?

Nie mam, bo przed odczytem zatrzymuję licznik. Nie mam potrzeby aby
pracował podczas odczytu (w kontekscie miernika, który buduje
kolega).

--
Marek

do góry

On Tue, 11 Aug 2015 14:21:20 +0200, "ACMM-033" <v...@i...pl>
wrote:
> A to nie zatrzaskuje się wyniku na czas odczytu?

To podstawa, nawet o tym nie wspominałem. Wydaje mi się, że j.f.
chodziło o różnicę między tym co się odczytało chwili t1 a tym co
jest w chwili t2 (gdy licznik liczy dalej).

--
Marek

do góry