-
241. Data: 2016-12-20 17:17:00
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-12-20 16:36, Wiesiaczek wrote:
> P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasów, którzy komentują sygnaturki.
> Netykieta - mówi Ci to coś?
Ciekawe czy netykieta mówi coś o używaniu słowa kutas.
Hmmm.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
"zakaz pisania wulgaryzmów."
Czy miałes może na mysli finezyjne zakończenie sznura [1]?
Bo przecież nie jestes następnym kutasem który innych uczy kultury
nazywając ich kutasami, prawda?
[1] Ale moment, jak to sznurki komentują sygnaturki?
-
242. Data: 2016-12-20 17:22:45
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
Tak. Oni musieli pić. Nie mieli wyjścia. Należy się nad nimi litować.
> Biedne pijaczki. A te co jeszcze muszą jechać po dziecko do szkoły, to
> dopiero biedne bo przerwa w piciu i analizie problemów współczesnej
> nauki. Bardzo mi ich prawie szkoda. Nic o nich nie wiem, ale
> przypuszczam że niewiele w nich jest poza stężeniem.
> ---
> Bo nad innymi litujesz się ?
Tak. Podsumowując: jesli ktoś traci zdrowie z powodu słabej woli bądź
debilizmu nie lituję się, nad alkoholikami w szczególności nie. Nad
wieloma osobami które miały problemy od nich niezależnie lituję się
*czynnie*.
---
Słaba wola jest czynnikiem od człowieka niezależnym a tym bardziej debilizm.
-
243. Data: 2016-12-20 17:25:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
> No. Jakieś znam. Kilku lekarzy w okolicy też. Zgłoś się do nich,
> niestety badania naukowe to nie jest rzecz darmowa, większość wymaga
> dostepów do systemów bazodanowych.
> ---
> Sam się zgłoś
Złoś się po badania a nie w celu diagnozy. Nerwowy jesteś.
---
A skąd Ty wiesz czy jestem nerwowy ? Chciałeś mnie zdenerwować ?
Nie żartuje. Dostanie się do porzadnych danych naukowych nie jest ani
tanie ani łatwe dla osoby z ulicy. Najprosciej poprosić lekarza z
kliniki który ma dostęp do badań naukowych z jednej z dostepnych baz
danych publikacji medycznych.
---
Jak chcesz wykorzystywać tajne badania w publicznej sprawie ?
-
244. Data: 2016-12-20 17:25:56
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup
W dniu 20.12.2016 o 14:01, Jacek Maciejewski pisze:
>> Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co
>> nie
>> wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.
>Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do
>przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc
>w rodzinie albo czy tatuś nie myje córeczki gołą ręką.
Cos w tym jest, ale to kiedy maja kontrolowac ?
Wcale nie, czy dopiero po wypadku ?
Bo jak ktos zyzgakiem jedzie ... to trzeba regulamin oceny zygzaka, bo
inaczej znow beda kontrolowac kiedy im sie zechce.
Albo beda przechodzic pod drzwiami i uslysza placz dziecka ...
J.
-
245. Data: 2016-12-20 17:31:20
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
>> Uwaga, błyskam geniuszem:
>> Zmień program.
>> ---
>> Na co ?
> Na jakiś działający. Na ten przykład na Thunderbirda.
> ---
> A to nie.
Trudno. Nie każdy dałby radę.
---
Mówię, że na ten nie zmienię a nie że "dam albo nie dam rady".
>> Tak, to takie proste.
>> ---
>> Bo Ty akurat wiesz czy jest proste
> Akurat to wiem doskonale.
> ---
> Niby skąd ?
Ludzie maja rózne wykształcenie i zawody. Mają również rózne hobby. Jak
to poskładasz do kupy to jakiś 1 procent ludzi w tym kraju potrafi
rozpakować archiwum z Thunderbird Portable. Ja potrafie. To proste.
użyłem w ten sposob wspanialego osobistego doświadczenia. Tak zalecanego
przez pijaczków.
---
Ale pierdoły. Myślisz, że jak Ty masz komputer i na nim instalujesz co
popadnie to wszyscy tak mogą i tak będą robili ?
> Ty jesteś reprezentatywna
Ni jestem. Na tym polega chyba moja argumentacja. Ja zamiast uważać się
za grupę reprezentatywną pozwalam okreslać ją naukowcom którzy badają to
lepszymi niż moje metodami.
---
Gdzie są ci naukowcy co badają ile można wypić ?
Ani pijaczki ani abstynenci nie są
reprezentatywni.
---
To mówię, że jak nie masz badań naukowych i nie wierzysz pijaczkom musisz
zaufać eksperymentowi. Inaczej z d..y wymyślasz.
Natomiast pijaczki będą oczywiście zawsze pełne przekonania o swojej
reprezentacyjności. W końcu wieczorkiem jak nie szwagier pod sklepem to
kumple. Czasem w takich ramach można całe życie stracić.
---
Czy ja bronię jakiemuś pijaczkowi napisać, że coś nabronił po pijanemu ? A
jednak nie napisał.
-
246. Data: 2016-12-20 17:36:05
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Jacek Maciejewski"
> A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych którzy dają
> im powód.
Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie
wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.
---
To by oznaczało domniemanie winy a obowiązuje domniemanie niewinności.
Musisz znaleźć jakiś ważniejszy powód niż podejrzewanie, że wszyscy są
pijani.
-
247. Data: 2016-12-20 17:40:29
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Jacek Maciejewski"
>>> A więc niech zatrzymują i popoddają czynnościom tylko tych którzy dają
>>> im powód.
>>
>> Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie
>> wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.
>>
>
> Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do
> przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w
> rodzinie albo czy tatuś nie myje córeczki gołą ręką.
> Jest jeszcze sporo innych uchybień obywatelskich, które należy
> kontrolować, ale chyba wystarczy już tych głupot?
Nie porównuj rzeczy nieporównywalnych. A poza tym, "organa ścigania"
faktycznie wchodzą do wielu mieszkań bez aprobaty lokatorów by sprawdzić
to czy owo - np. czy bachor nie jest bity albo tata wtyka grabę nie tam
gdzie powinien.
---
Bredzisz. Nie ma takiej praktyki. Byłaby tak samo bezprawna jak te kontrole
a nawet bardziej ze względu na mir domowy.
-
248. Data: 2016-12-20 17:48:56
Temat: Re: Rutynowa ... sygnaturka.
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 20.12.2016 o 16:55, Abece pisze:
> Użytkownik "Wiesiaczek" <W...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:o3bj5q$odp$1@node1.news.atman.pl...
>>
>> P.S. Usenet zdecydowanie potępia , którzy komentują sygnaturki.
>>
>> Wiesiaczek
>>
>> "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
>> Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
>
> A ta sygnaturka to jest protezą czego u ciebie ?
>
A chuj Cię to kutasie obchodzi. Nie chcesz - nie czytaj.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
249. Data: 2016-12-20 17:54:58
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 20.12.2016 o 17:17, Sebastian Biały pisze:
> On 2016-12-20 16:36, Wiesiaczek wrote:
>> P.S. Usenet zdecydowanie potępia kutasów, którzy komentują sygnaturki.
>> Netykieta - mówi Ci to coś?
>
> Ciekawe czy netykieta mówi coś o używaniu słowa kutas.
>
> Hmmm.
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
>
> "zakaz pisania wulgaryzmów."
>
> Czy miałes może na mysli finezyjne zakończenie sznura [1]?
>
> Bo przecież nie jestes następnym kutasem który innych uczy kultury
> nazywając ich kutasami, prawda?
>
> [1] Ale moment, jak to sznurki komentują sygnaturki?
>
Widzisz - Mickiewicz by powiedział: "Gwałt niech się gwałtem odciska",
ale specjalnie dla Ciebie powiem, że z Rosjaninem rozmawiam po rosyjsku,
z Francuzem po francusku a ze zwykłym burakiem w jego burackim stylu i
języku.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
250. Data: 2016-12-20 17:59:15
Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "J.F."
>> Jedziesz i masz być trzeźwy, IMO to wystarczający powód. Póki co nie
>> wymyślono zdalnego sposobu na znajdowanie pijanych.
>Na tej zasadzie, organa ścigania powinny wyrywkowo wchodzić do
>przypadkowych mieszkań, by skontrolować, czy np. nie zachodzi przemoc w
>rodzinie albo czy tatuś nie myje córeczki gołą ręką.
Cos w tym jest, ale to kiedy maja kontrolowac ?
Wcale nie, czy dopiero po wypadku ?
Bo jak ktos zyzgakiem jedzie ... to trzeba regulamin oceny zygzaka, bo
inaczej znow beda kontrolowac kiedy im sie zechce.
---
Zwolnić jak nie umieją rozpoznać.