eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRutynowa kontrola trzeźwości...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 334

  • 11. Data: 2016-12-16 16:43:25
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: t-1 <t...@t...pl>

    W dniu 2016-12-16 o 09:54, Artur Miller pisze:

    > sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem
    > trzeźwości.
    >

    Dla niskich poziomów, w Polsce karanych, może występować zaostrzenie
    spostrzegania i ostrożniejsza jazda.
    W cywilizowanym świecie są znacznie wyższe dopuszczalne poziomy.
    Zresztą, większość "pijanych kierowców" jest łapana na ostrożnej jeździe
    i przesadnym przestrzeganiu przepisów.



  • 12. Data: 2016-12-16 18:17:10
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 16.12.2016 o 11:27, Artur Miller pisze:

    > bo i pijani stanowią mały odsetek kierujących. policz ile wypadków jest
    > na jednostkę, niech to będą "trzeźwe samochodokilometry" i "pijane
    > samochodokilometry", wtedy wartości te będą porównywalne.

    Jeśli będą porównywalne, to znaczy z kolei że wpływ "wpływu" jest wcale
    nie taki oczywisty, zwłaszcza w zakresie tego co u nas uznaje się pod
    wpływem, a w cywilizowanych krajach "zupełnie trzeźwy".

    Shrek



  • 13. Data: 2016-12-16 18:24:57
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."

    >http://niusy.pl/@msn.com/9w6
    >"Warto przy tym wiedzieć, że jeszcze przed badaniem alkomatem kierowca
    >powinien być pouczony, iż na jego żądanie zostanie sporządzony protokół z
    >tej czynności. Przyczyna uzasadniająca poddanie kierowcy takiemu badaniu
    >powinna być wpisana do niego jeszcze przed przeprowadzeniem procedury."
    >Zdarzyło się naprawdę ? :-)

    Pouczenia nigdy nie slyszalem.
    ---
    No właśnie ja też nie :-) ale mnie to nawet nie przedstawiali się a buta z
    jaką kontrolę przeprowadzali ... no powinienem za każdym razem kamerkować,
    protokołu wymagać, na koniec odmówić a potem jeszcze w mediach publikować.

    A protokol ... masz ochote stracic dodatkowe 15 minut, aby sie
    dowiedziec ze "rutynowa kontrola" ?
    ---
    Na podstawie takiego protokołu mógłbyś odszkodowanie uzyskać, więc raczej
    takiego nie dostaniesz. Będą wymyślali rożne preteksty aż się skończą. Bo co
    można wymyśleć na 3 kontrole na odcinku 12km ? Dlatego ja bym to ścierwo
    rozgonił. Kopać rowy pod autostrady !!!


  • 14. Data: 2016-12-16 19:16:12
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Artur Miller"

    >
    > Na jakim złodzieju..? Nie każdy do tego stopnia już zbydlęciał że bez
    > mrugnięcia okiem będzie poddawał się jakimś upokarzającym czynnościom,
    > służącym w praktyce tylko temu żeby policjant miał się czym wykazać że
    > na patrolu nie śpi.
    >
    >
    > To walnie w Ciebie w stanie trzeźwym jak świnia, to jakiś powód do
    > lepszego samopoczucia?
    >

    sugerujesz, ze prawdopodobieństwo walnięcia nie jest związane ze stanem
    trzeźwości.
    ---
    Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy.


  • 15. Data: 2016-12-16 19:55:30
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>



    Powitanko,

    > Jeśli będą porównywalne, to znaczy z kolei że wpływ "wpływu" jest wcale
    > nie taki oczywisty,

    Może nie tyle porównywalny, co dający się porównać.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 16. Data: 2016-12-16 20:08:41
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-12-16 11:36, Wiesiaczek wrote:
    >> 30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi się
    >> wsiadać za kierownicę "na trzeźwo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
    >> Natomiast po tzw trzeźwemu, tu akurat w takim stanie, w ilości różnych
    >> stłuczek mógłbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
    > Ciekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:)
    > Ja mam staż dłuższy i również długie okresy jazdy pod wpływem,
    > codziennie przez wiele miesięcy.

    To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczków właśnie
    chwali się swoją głupotą. Co za czasy nastały.


  • 17. Data: 2016-12-16 20:09:42
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-12-16 19:16, re wrote:
    > Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy.

    Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To
    faktycznie była by rewolucyjna oszczędność.


  • 18. Data: 2016-12-16 20:22:23
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Sebastian Biały"

    > Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy.

    Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To
    faktycznie była by rewolucyjna oszczędność.
    ---
    Jaka znowu oszczędność ?


  • 19. Data: 2016-12-16 20:28:22
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-12-16 20:22, re wrote:
    >>> Jakie to ma znaczenie ? Kontrolowani są trzeźwi kierowcy.
    >> Że w sensie policja powinna kontrolować tylko nietrzeźwych? To
    >> faktycznie była by rewolucyjna oszczędność.
    > Jaka znowu oszczędność ?

    Stawiasz tezę że kontrolowani są trzeźwi kierowcy. Ja również
    dostrzegamu tutaj wadę. Kontrolujmy tylko nietrzeźwych to przyniesie
    oszczędności dla budżetu i nikt nie będzie narzekał że go bez powodu
    zatrzymują w drodze do pracy. Dziwie sie że nikt na to nie wpadł wcześniej.


  • 20. Data: 2016-12-16 20:30:43
    Temat: Re: Rutynowa kontrola trzeźwości...
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Sebastian Biały"

    >> 30letnim stażem, bywały czasy że przez długi czas nie zdarzało mi się
    >> wsiadać za kierownicę "na trzeźwo", i wiesz co - ani obtarcia lakieru.
    >> Natomiast po tzw trzeźwemu, tu akurat w takim stanie, w ilości różnych
    >> stłuczek mógłbym konkurować z najlepszymi w tej dziedzinie.
    > Ciekawa obserwacja, zupełnie jak u mnie:)
    > Ja mam staż dłuższy i również długie okresy jazdy pod wpływem,
    > codziennie przez wiele miesięcy.

    To kto nastepny do spowiedzi? Grupa patrzy jaki kilku pijaczków właśnie
    chwali się swoją głupotą. Co za czasy nastały.
    ---
    Po prostu dopiero dzisiaj mogą się do tego przyznać i odnieść do pieprzenia
    o niesamowitym zagrożeniu.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: