Dnia 10 Nov 2012 17:17:56 GMT, PK napisał(a):

> On 2012-11-10, Jacek <a...@o...pl> wrote:
>> W Twoim rozumieniu nie znajdują się: 'mała', 'średnia', 'duża',
>> 'nadmierna'?
>> Nie będę wysilał się, żeby wytłumaczyć Tobie coś oczywistego, co dla
>> większości ludzi znających język polski - stopniowanie przymiotnika
>> określającego rozmiar.
>
> To umiesz zdefiniować co oznacza "nadmiernie się wzbogacać" czy nie?
>
> pozdrawiam,
> PK

Pisałem już o tym.
Jedna z najbogatszych firm na świecie (MS) wymyśliło sobie Office 365.
NAjwidoczniej wciąż mało zarabiała do tej pory.
Czego jeszcze nie rozumiesz?
Tego, że zachłanność ludzka nie zna granic?

do góry

On 2012-11-11, Jacek <a...@o...pl> wrote:
> To się popisałeś logiką...
> Ten program jest taki drogi, bo mnóstwo jest darmowych alternatyw...

Tak.

> Abonament nTV jest tak drogi, bo Polsat jest tak tani?

Tu się nie wypowiem, bo nie mam pojęcia (nie oglądam, nie śledzę rynku).
Patrzę na aktualne oferty i jednak mam wrażenie, że są bardzo podobne
(z dokładnością do kilku złotych / kilku programów).

pozdrawiam,
PK

do góry

On 2012-11-11, Jacek <a...@o...pl> wrote:
> Pisałem już o tym.
> Jedna z najbogatszych firm na świecie (MS) wymyśliło sobie Office 365.

MS nie jest "jedną z najbogatszych firm na świecie", ani nawet jedną
z najbardziej dochodowych czy rentownych.

> NAjwidoczniej wciąż mało zarabiała do tej pory.
> Czego jeszcze nie rozumiesz?
> Tego, że zachłanność ludzka nie zna granic?

Ale co właściwie nie podoba Ci się w Office 365?
To że jest wygodny?
To że dla większości firm będzie to *oszczędność*?

Czy może coś innego? :) Może jesteś adminem Lotusa i boisz się o robotę?
:P

pozdrawiam,
PK

do góry

Użytkownik "PK" <P...@n...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@n...notb-home.
..
> To że dla większości firm będzie to *oszczędność*?

Rozwiń, bo tego akurat nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

do góry

Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ub9v5tqxdhmn$.1bmw85l3yqlby$.dlg@40tude
.net...
> Tego, że zachłanność ludzka nie zna granic?

Granicą zachłanności jest ludzka wyobraźnia.

do góry

Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:12319651-bab8-40f5-8df1-d4a8ee3e5fe4@go
oglegroups.com...
> czesto bywa byc albo nie byc projektu. Na krotka mete
> mozna robic cokolwiek, ale po jakims czasie odzywa sie
> "karma" czy w co tam kto wierzy.

Amen

do góry

On 2012-11-11 23:11, PK wrote:
> On 2012-11-11, Jacek <a...@o...pl> wrote:
>> Pisałem już o tym.
>> Jedna z najbogatszych firm na świecie (MS) wymyśliło sobie Office 365.
>
> MS nie jest "jedną z najbogatszych firm na świecie", ani nawet jedną
> z najbardziej dochodowych czy rentownych.
>
Pewnie zalezy o jakim okresie piszesz. Na pewno jest firma o duzych
przychodach a chce (jak wiekszosc kapitalistow) miec jeszcze wieksze.

>> NAjwidoczniej wciąż mało zarabiała do tej pory.
>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>> Tego, że zachłanność ludzka nie zna granic?
>
> Ale co właściwie nie podoba Ci się w Office 365?
> To że jest wygodny?
> To że dla większości firm będzie to *oszczędność*?
>
Zakladasz iz wiekszosc firm robi regularne updaty - w polsce dosc
ryzykowne zalozenie.

> Czy może coś innego? :) Może jesteś adminem Lotusa i boisz się o robotę?
> :P
>
No coz, patrzac na kierunek "rozwoju" oprogramowania w kierunku uzywania
glownie pisma obrazkowego (chociazby. Metro style) i zerowego
raportowania bledow ciezko nie odniesc wrazanie iz pisane sa dla mapl
ktore zaakceptuja wszystko. Czyt. oprogramowanie o duzych mozliwosciach
ale wymagajace myslenia bedzie znikac z rynku, troche szkoda.

Pozdrawiam

Marek

do góry

Marek Borowski <m...@...borowski.com> wrote:
> On 2012-11-11 23:11, PK wrote:
>> On 2012-11-11, Jacek <a...@o...pl> wrote:
>>> Pisałem już o tym.
>>> Jedna z najbogatszych firm na świecie (MS) wymyśliło sobie Office 365.
>>
>> MS nie jest "jedną z najbogatszych firm na świecie", ani nawet jedną
>> z najbardziej dochodowych czy rentownych.
>>
> Pewnie zalezy o jakim okresie piszesz. Na pewno jest firma o duzych
> przychodach a chce (jak wiekszosc kapitalistow) miec jeszcze wieksze.
>
>>> NAjwidoczniej wciąż mało zarabiała do tej pory.
>>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>>> Tego, że zachłanność ludzka nie zna granic?
>>
>> Ale co właściwie nie podoba Ci się w Office 365?
>> To że jest wygodny?
>> To że dla większości firm będzie to *oszczędność*?
>>
> Zakladasz iz wiekszosc firm robi regularne updaty - w polsce dosc
> ryzykowne zalozenie.
>
>> Czy może coś innego? :) Może jesteś adminem Lotusa i boisz się o robotę?
>> :P
>>
> No coz, patrzac na kierunek "rozwoju" oprogramowania w kierunku uzywania
> glownie pisma obrazkowego (chociazby. Metro style) i zerowego
> raportowania bledow ciezko nie odniesc wrazanie iz pisane sa dla mapl
> ktore zaakceptuja wszystko. Czyt. oprogramowanie o duzych mozliwosciach
> ale wymagajace myslenia bedzie znikac z rynku, troche szkoda.
... wlasciwie dzieki ujednoliceniu dostawcow (oligopol
na skale swiatowa) i ograniczeniu potrzeb, bardziej skomplikowane
oprogramowanie nie jest potrzebne. Swiat tez kiedys potrzebowal
tysiecy pianistow czy ogolnie grajkow, z chwila wprowadzenia
muzyki mechanicznej i ograniczenia praw do konkurowania z nia,
ta potrzeba zanikala. Podobnie nie potrzeba wspolczensie tylu ludzi
potrafiacych "grac" na klawiaturze i czytac ze zrozumieniem;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
--
https://twitter.com/AdamPrzybyla

do góry

On 2012-11-12, Marek Borowski <m...@...borowski.com> wrote:
> Pewnie zalezy o jakim okresie piszesz. Na pewno jest firma o duzych
> przychodach a chce (jak wiekszosc kapitalistow) miec jeszcze wieksze.

W przeciwieństwie do większości socjalistów, którzy się przychodami
nie przejmują, bo zawsze można spalić oponę pod sejmem i wywalczyć
coś ekstra? :P

W poprzedniej wypowiedzi używałem czasu teraźniejszego, co chyba
wyraźne sugeruje, o jaki okres mi chodzi :).

> Zakladasz iz wiekszosc firm robi regularne updaty - w polsce dosc
> ryzykowne zalozenie.

Nie chodzi o regularne update'y. Więcej w odpowiedzi dla slawka.

pozdrawiam,
PK

do góry

On 2012-11-12, slawek <s...@h...pl> wrote:
> Rozwiń, bo tego akurat nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

Office 365 (ew. poszerzony o inne usługi MS) to:
- mail (bezpieczny, z własną domeną),
- chmurka (duże dyski, bazy danych),
- office online.

To oznacza, że firma nie będzie musiała sama organizować wszystkich
tych rzeczy*.

Podstawowa oferta: mail - 15 zł/miesiąc/użytkownika brutto.
Dzisiejszym standardem w firmach jest Lotus Notes. Trzeba go kupić,
trzeba postawić serwer i tak dalej, ale pomińmy takie "drobiazgi".
Ograniczmy się do tego, że najprawdopodobniej trzeba będzie stworzyć
jeden etat dla człowieka opiekującego się Lotusem. Trzeba będzie dać
mu ze 3000 netto, czyli wydać trochę ponad 5000 zł. Czary mary i okazuje
się, że to już pokrywa nam prawie 350 pracowników, czyli większość
potencjalnych klientów.

Jeśli dodasz do tego koszt serwera i licencję IBM, a przy większych
(lub rozrzuconych po kraju) firmach - jeszcze z 1-2 etaty dla adminów,
to okaże się, że będzie to opłacalne dla prawie wszystkich firm.

Za kolejne 15 zł miesięcznie masz "chmurowego" office'a, który
spełni wymagania większości użytkowników takiego stacjonarnego.
Licencja Office (nie Pro, więc m.in. bez Accessa) kosztuje ~800 zł, co
daje nam 4.5 roku.

Oczywiście pominąłem to, co jeszcze MS dorzuca do pakietu i przyjąłem,
że administracją i helpdeskiem Office zajmuje się osoba z tego etatu
wymienionego przy poczcie.

*) Żeby było jasne. Firmy odkryły ten fakt na długo przed MS (jak
zwykle trochę zapóźnionym). Outsourcing maila czy bazy danych to już
dziś dosyć powszechna rzecz. MS wychodzi w to późno, ale z ciekawą,
kompleksową i oryginalną ofertą.

pozdrawiam,
PK

do góry