eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRozruch i ladowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 41. Data: 2018-03-02 14:38:12
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Chyba ze tak. Dobrze ze wytlumaczyles Pyrze jak to dziala. W instrukcji obslugi Forda
    T bylo ze do odpalenia nalezalo przestawic zapal na popal. Jak zapalil to przestawic
    zapal na pal. A do jazdy zapal na przedpal. W czasie jazdy trzeba bylo sterowac
    wielkoscia przedpalu zapalu zeby nie stukal. Na starych filmach jak pokazuja
    odpalanie Forda T to ludek nie kreci korba z predkoscia wolnych obrotow. Moze Ford T
    za mlody bo Pyra napisal ze w starych trzeba bylo krecic z predkoscia wolnych
    obrotow.


  • 42. Data: 2018-03-02 14:39:59
    Temat: Re: Rozruch.
    Od: "FunP" <g...@l...pl>

    Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:x5xm7kihyrfi.1oavcbesj79sb.dlg@40tude.net...
    >
    > Pacanie durny, ja nie mówię o "prądzie oddawanym" w twoim rozumieniu. Są
    > różne prądy oddawane.
    > Ja mówię o prądzie
    > oddawanym dla stałego napięcia.
    > --
    > Jacek

    "Pacanie durny". Prąd oddawany, dla stałego napięcia, zależy
    od wielkości obciążenia. To ci powie kazdy Elektryk.
    Ty nie masz pojęcia o prawie Ohma,
    czyli nie masz pojęcia o elektryczności.


  • 43. Data: 2018-03-02 14:46:17
    Temat: Re: Rozruch
    Od: "FunP" <g...@l...pl>

    Użytkownik "viktorius" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:p7auq5$imi$1$viktoriu@news.chmurka.net...
    >>
    > Kolega nie wie, że cug w kolektorze robiło otwarcie zaworu ssącego a nie
    > prędkość tłoka/wału korbowego.
    >
    > viktorius

    O Q...a ! Skąd tu tylu debili się nabrało ?
    Im częściej otwierał się zawór, tym większy cug ?
    czy jak raz otworzył się to już był huragan w kolektorze
    przy nie obracającym się silniku ?


  • 44. Data: 2018-03-02 14:58:41
    Temat: Re: Rozruch.
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Fri, 2 Mar 2018 14:39:59 +0100, FunP napisał(a):

    > Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:x5xm7kihyrfi.1oavcbesj79sb.dlg@40tude.net...
    >>
    >> Pacanie durny, ja nie mówię o "prądzie oddawanym" w twoim rozumieniu. Są
    >> różne prądy oddawane.
    >> Ja mówię o prądzie
    >> oddawanym dla stałego napięcia.
    >> --
    >> Jacek
    >
    > "Pacanie durny". Prąd oddawany, dla stałego napięcia, zależy
    > od wielkości obciążenia. To ci powie kazdy Elektryk.
    > Ty nie masz pojęcia o prawie Ohma,
    > czyli nie masz pojęcia o elektryczności.

    "elektryk" póki co, pisze się z małej litery. A po drugie nie masz
    racji, bo zależy również od (najczęściej nieliniowej) oporności źródła.
    Marsz do szkółki, douczyć się.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 45. Data: 2018-03-02 15:00:13
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2018-03-02 o 14:38, Zenek Kapelinder pisze:
    > Chyba ze tak. Dobrze ze wytlumaczyles Pyrze jak to dziala. W instrukcji obslugi
    Forda T bylo ze do odpalenia nalezalo przestawic zapal na popal. Jak zapalil to
    przestawic zapal na pal. A do jazdy zapal na przedpal. W czasie jazdy trzeba bylo
    sterowac wielkoscia przedpalu zapalu zeby nie stukal. Na starych filmach jak pokazuja
    odpalanie Forda T to ludek nie kreci korba z predkoscia wolnych obrotow. Moze Ford T
    za mlody bo Pyra napisal ze w starych trzeba bylo krecic z predkoscia wolnych
    obrotow.
    >

    Aż tak stary nie jestem, żeby odpalać Forda T :P
    Zacząłem przygodę z motoryzacją, gdy zapłon był ustawiany na przedpał,
    kilka stopni przez ZZ, a resztę robił odśrodkowy, lub pneumatyczny
    regulator wyprzedzenia zapłonu.
    Nie wiem skąd bierze się przeświadczenie, że odpalanie musi być z co
    najmniej wolnymi obrotami. Czy nikt nigdy nie widział silnika przy
    odpalaniu? Wyraźnie wał kręci się ledwo co, zanim silnik "zaskoczy".
    Obroty wału muszą być tylko tyle wysokie, aby efektywnie sprężyć
    powietrze/mieszankę, żeby przy wtrysku ropy/iskrze świecy owa sprężona
    masa powietrza wybuchła i rozpędziła tłok. Potem zadanie rozrusznika się
    kończy.

    --
    viktorius


  • 46. Data: 2018-03-02 15:08:55
    Temat: Re: Rozruch
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2018-03-02 o 14:46, FunP pisze:
    > Użytkownik "viktorius" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:p7auq5$imi$1$viktoriu@news.chmurka.net...
    >>>
    >> Kolega nie wie, że cug w kolektorze robiło otwarcie zaworu ssącego a
    >> nie prędkość tłoka/wału korbowego.
    >>
    >> viktorius
    >
    > O Q...a ! Skąd tu tylu debili się nabrało ?
    > Im częściej otwierał się zawór, tym większy cug ?
    > czy jak raz otworzył się to już był huragan w kolektorze
    > przy nie obracającym się silniku ?
    >

    Widocznie trzeba tu jak dziecku, bez skrótów myślowych. Jak do cholery
    ma coś się zassać przy nieruchomym silniku? Mówimy o odpalaniu, że
    niepotrzebna jest prędkość obrotów jałowych do zapalenia silnika.
    Wyguglaj fazy rozrządu, poczytaj jakie zadanie mają zawory i wróć.

    --
    viktorius


  • 47. Data: 2018-03-02 15:09:50
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Fri, 2 Mar 2018 15:00:13 +0100, viktorius napisał(a):

    > Nie wiem skąd bierze się przeświadczenie, że odpalanie musi być z co
    > najmniej wolnymi obrotami. Czy nikt nigdy nie widział silnika przy
    > odpalaniu? Wyraźnie wał kręci się ledwo co, zanim silnik "zaskoczy"

    To wam powiem jak się odpalało slink gwiazdowy dwupłata CSS13, potocznie
    zwanego kukuruźnikiem. Otóż najpierw mechanik przekręcał śmigłem kilka
    razy przez kompresje a potem szedł do kabiny pokręcić iskrownikiem.
    Wystarczyło że odpalił jeden gar to już następne miały z górki. Jak było
    ciepło to działało. Jak było zimno, to trzeba było na dwie osoby - jedna
    kręciła iskrownikiem a druga przerzucała kompresję. Trzeba było czujnie,
    bo jak odpaliło to śmiga mogła urwać łapę :)
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 48. Data: 2018-03-02 15:36:37
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2018-03-02 o 15:09, Jacek Maciejewski pisze:
    > To wam powiem jak się odpalało slink gwiazdowy dwupłata CSS13, potocznie
    > zwanego kukuruźnikiem.
    Na jakimś filmie samolot odpalali czymś w rodzaju patronów do
    dubeltówki. :-)

    Robert


  • 49. Data: 2018-03-02 15:38:42
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Adam <a...@s...poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-03-02 o 14:10, viktorius pisze:
    > W dniu 2018-03-02 o 13:15, Zenek Kapelinder pisze:
    >> Jesli mnie odpisujesz to faktycznie nie wiedzialem ze jak silnik sie
    >> nie obraca to wystarczy zawor ssacy otworzyc zeby cug sie zrobil. Z
    >> tym ze logika wskazuje ze do cugu to raczej obydwa zawory musza byc
    >> otwarte. To po co w takim przypadku rozrusznik, bo chyba o rozruchu
    >> sie zrobilo, otwieramy zawor, puszczamy iskre i silnik odpala.
    >>
    >
    > Miała być "kolega Tomasz Pyra nie wie"
    >
    > Jak silnik zatrzymany, to ciśnienie nad/pod tłokiem się wyrówna poprzez
    > zamek pierścieniowy. Trzeba obrócić wałem, żeby tłok zrobił podciśnienie
    > i zawór ssący się otworzył - zasysa wtedy powietrze. Jeśli mówimy o
    > odpalaniu korbą, to z gaźnika, to wraz z powietrzem, zasysamy rozpyloną
    > benzynę. Potem jeszcze jeden obrót, sprężamy energicznie i mieszanka
    > powinna zapalić :)
    >
    > Robiłem tak i w silniku Warszawy - S21, jak i radzieckim 2103.
    > Z tym, że 2103 to tylko dla sportu sprawdziłem czy się da korbą odpalić,
    > na drodze nigdy nie było to potrzebne.
    >

    Wynalazki były różne. Bywały z konieczności ułatwienia typu odprężnik
    (Panonia?) i różne sposoby odpalania.
    Bywały ciągniki z ciężkim kołem, które trzeba było najpierw kilka razy
    rozkołysać; bywały rozruszniki sprężynowe (teraz: kosiarki Viking),
    bywały "rozruszniki" na naboje karabinowe.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 50. Data: 2018-03-02 15:42:12
    Temat: Re: Rozruch i ladowanie
    Od: Adam <a...@s...poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-03-02 o 15:00, viktorius pisze:
    > (...)
    >
    > Aż tak stary nie jestem, żeby odpalać Forda T :P
    > Zacząłem przygodę z motoryzacją, gdy zapłon był ustawiany na przedpał,
    > kilka stopni przez ZZ, a resztę robił odśrodkowy, lub pneumatyczny
    > regulator wyprzedzenia zapłonu.
    >

    Jesteś pewien, że przed ZZ a nie po?
    Jak iskra pójdzie przed, to silnik potrafi odpalić do tyłu, jeśli to
    dwusuw. Czterosuw obróci do tyłu, ale oczywiście nie odpali.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: