-
11. Data: 2011-04-03 12:26:13
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "jurkas" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:in9ggi$cj9$1@pippin.nask.net.pl...
> aro333 pisze:
>> A dlaczego tak sądzę , to poczytaj w necie czym grozi zaniesienie umowy
>> z podpisem osoby nie bedącej przy transakcji.
>
> A możesz to rozwinąć, szczególnie sformułowanie "nie będącej przy
> transakcji". Dość często podpisuje różne umowy przesyłane mi kurierem, czy
> to znaczy że nie jestem "przy transakcji"?
kolega użył skrótu myslowego opisuąc bardzo popularną metode sprzedaży
samochodów sprowadzonych na umowe kupna sprzedaży zawarta między kupującym a
sprzedającym (rzekomo) kimś z zagranicy.
Rzekomo - bo osoba widniejąca na umowie to po prostu albo osoba przepisana z
książki telefonicznej (nadal nie jest wymagana ciągłość nazwisk przy
rejestracji samochodów sprowadzonych z zagranicy) bądz przepisana ostatnia
widniejąca z zagranicznego dowodu. W jednym i drugim przypadku faktyczną
osobą sprzedającą auto może okazać sie zupełnie ktoś inny (np. firma
handlująca autami za granicą).
Niesie to za sobą wiele konsekwencji - np. jesli auto pochodziło od firmy -
nie został opłacony podatek VAT. Jeśli auto bylo kradzione to już wogole
(ale to raczej mało prawdopodobne). Zwykle po prostu wpisuje sie byle co na
umowe i tyle.
Jesli kupujesz w PL auto sprowadzone na podstawie faktury od firmy, z ktorej
kupujesz to masz te problemy z głowy. Akcyza oraz skrabówka musi być już
załatwiona. Kupujesz już auto w PL i nie podpisujesz już wypełnionych do
połowy umów z zagranicznym nibywlascicielem.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
12. Data: 2011-04-03 15:25:28
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: koziel <k...@w...pl>
a juz chcialem Tobie zaoferowac swoja pomoc przy zakupie - jednak
skoro tak mocno sie bronisz przed sprowadzanymi autami.... co powiesz
na wyjazd do Niemiec i na miejscu sprawdzenie auta oraz podpisanie
umowy z osoba, ktora zobaczysz na wlasne oczy??
Ja pisano powyzej - zastanow sie, bo akurat Twoje wnioski sa w pewnym
stopniu bledne.
W razie czego gg: 5767314.
Pozdrawiam,
Emil.
-
13. Data: 2011-04-03 17:47:24
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "aro333" <a...@w...pl>
Ok , nie przeczę, masz rację. Ja nie mam dośc dobrego doświadczenia,
zmieniam auta raczej co 5 lat . Staram sie zawsze jak najbardziej sprawdzic
te nieszczęsne papiery. Kiedyś na mietku (Matiz) mało nie zaliczyłem wtopy
prawnej właśnie w komisie. Niestety banki nie do końca kiedyś były fer i nie
zabierały ksiażek wozu albo nie wbijały stempla w dowód. Właśnie mmiałem
taki przypadek.Co prawda chodziło o 2 albo moze 3 raty (już nie pamietam)
ale jednak...Trochę zle mnie niektórzy zrozumieli, podałem skrajna sutuacje
kupna "na gębę".Niestety chyba częśc z kolegów by sie zdziwiła ile ludkow
nadal tak kupuje , nie wiem co kieruje tym chyba cheć przyoszczędzenia. Opis
sytuacji z przed 2 dni , co ciekawe raczej potwierdzajacy Twoja tezę, że
nawet w salonach może być cos nie tak- zachodzę do ASO xxxx i stoi sobie
taki jak wymażyłem, wersja bogata samochodu xxxx. Nie no mysle, wreszcie.
Auto technicznie spoko, jazda próbna jest OK, wiadomo ciut drozej bo w ASO
i w programie sprzedaży przez salon używanych aut. No nic gadka szmatka
dochodzi do rozmowy o spisanie umowy/faktury. I co sie okazuje, sprzedawca
mowi ze maja tylko pełnomocnictwo na sprzedaż tego samochodu i umowę. Wiec
pytam, czy gdzies bedzie w papierach figurować dane ASO że tu kupilem.
Odpowiedz NIE, umowa miedzy mną a poprzednim wlascicielem, dodatkowo
zdziwieni, że samo pełnomocnictwo mi nie wystarczy, że chcę widzieć
własciciela . Zatkało mnie. Nie spodziewalem się takiego obrotu sprawy, być
może tak jest ok prawnie ale ja sie z tym nie spotkałem.I nie chodzi mi tu o
PCC , na to mnie stać opłacić , tylko o fakt .Zawsze myślalem , że kupując
używkę w salonie , będzie faktura z salonu. A wracajac do tematu, właśnie
ten Roomster co go oblukalem ,jest sprzedawany na fakturę przez salon Skody.
Auto zostało w rozliczeniu za drugi samochód.Nie robią żadnego problemu,
pokazano mi dokumenty , ksiażke serwisową , wpisy w bazie danych. Wiem
wiem, pewno wszystko sie da zrobić, zdaje sobie sprawę. Przebieg jest
niewielki, samo "zniszczenie" auta w srodku raczej małe , ogólnie fajnie
wyglada. Jednak sie nie napalam, nigdy nie miałem Skody i dlatego tutaj
zapytałem. Tylko wątek poszedł ciut w innym kierunku.
-
14. Data: 2011-04-03 19:15:47
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Czarek Daniluk
> Powiedziałem sobie że już więcej w życiu nie kupię samochodu latem na
> zimowych kołach od handlarza - kupiłem tak teraźniejszego Golfa, po
> jakimś czasie okazało się, że koleżanka z pracy go zna, i Golfa ściągnął
> na niezłych alusach z letnimi, oczywiście stalowe przywiózł w bagażniku,
> alu zdjął opchnął poza samochodem ;)
No i co w związku z tym?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
15. Data: 2011-04-03 19:20:22
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "aro333" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ina4qn$sqv$1@inews.gazeta.pl...
> A wracajac do tematu, właśnie ten Roomster co go oblukalem ,jest
> sprzedawany na fakturę przez salon Skody. Auto zostało w rozliczeniu za
> drugi samochód.Nie robią żadnego problemu, pokazano mi dokumenty , ksiażke
> serwisową , wpisy w bazie danych. Wiem wiem, pewno wszystko sie da zrobić,
> zdaje sobie sprawę. Przebieg jest niewielki, samo "zniszczenie" auta w
> srodku raczej małe , ogólnie fajnie wyglada. Jednak sie nie napalam,
> nigdy nie miałem Skody i dlatego tutaj zapytałem. Tylko wątek poszedł ciut
> w innym kierunku.
Masz fakture, wszystko gra z papierami i przede wszystkim ze stanem auta to
gites.
Skoda jako taka to nie jest zły wybór, osobiście mialem Suberba i bylem
bardzo zadowolony, na tyle, ze moje subiektywne odczucia byly takie, ze
passat sie nie umywał do skody.
Co do roomstera - jedni twierdzą, ze jest brzydki, inni, ze ok - mnie sie
podoba i niech sobie gadają, choć o gustach nie powinni.
Powodzenia.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
16. Data: 2011-04-03 20:43:28
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" <[moje_inicjaly]@post.pl>
Użytkownik "Czarek Daniluk" napisał
> Co do 1 stwierdzenia, jeśli kupuje się od firmy, która nie dziadowała to
> możesz sobie spokojnie sprawdzić historię serwisową samochodu tam gdzie
> był naprawiany - bez większego problemu, bez szukania osób które władają
> językiem państwa skąd pochodzi pojazd :)
No to żebyś się nie zdziwił. U nas w instytucji (budżetówka) mamy taki
układ, że auta muszą być serwisowane w ASO. Firma, która sprzedaje nowe
samochody, stare bierze w rozlliczeniu. Kierowca opowiadał mi, że zadzwonił
do nich gość, który kupił samochód, o którym wiedział, że był wcześniej
użytkowany u nas. Chciał się zapytać, czy był robiony rozrząd, bo ma już
przejechane 120kkm, a serwis coś kręci, że niby nie są pewni. No i ciężko mu
było powiedzieć, że jak samochód był oddawany, to miał grubo ponad 400kkm...
:(
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
-
17. Data: 2011-04-03 21:19:24
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-04-03 20:43, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
> No to ?eby? si? nie zdziwi?. U nas w instytucji (bud?et?wka) mamy taki
> uk?ad, ?e auta musz? by? serwisowane w ASO. Firma, kt?ra sprzedaje nowe
> samochody, stare bierze w rozlliczeniu. Kierowca opowiada? mi, ?e zadzwoni?
> do nich go??, kt?ry kupi? samoch?d, o kt?rym wiedzia?, ?e by? wcze?niej
> u?ytkowany u nas. Chcia? si? zapyta?, czy by? robiony rozrz?d, bo ma ju?
> przejechane 120kkm, a serwis co? kr?ci, ?e niby nie s? pewni. No i ci?ko mu
> by?o powiedzie?, ?e jak samoch?d by? oddawany, to mia? grubo ponad 400kkm...
> :(
>
>
Człowiek który kupował samochód - powinien poprosić przed kupnem o
książkę serwisową, sprawdzić gdzie były przeglądy robione, podjechać
tam, zadzwonić, ustalić właściwy przebieg samochodu.
Jeśli nie dostał do pojazdu książki serwisowej, powinna wzmóc mu się
czujność, wykonać telefon do poprzedniego właściciela i ustalić ile u
niego przejechał samochód - tym bardziej że wiedział jaka firma go
użytkowała.
W sumie to nie Twoja firma była kręcącym przebieg, tylko ten kto kupił
samochód od Was ;)
Pozdrawiam !
-
18. Data: 2011-04-04 07:45:12
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "Scyzoryk" <g...@i...pl>
> Może ktoś z kolegów ma jakieś doswiadczenie z tym silnikiem pewnie z
> grupy VW - 1,4 86KM? Co można powiedziec dobrego a co zlego o tym
> silniczku? I wogóle jak się spisują takie toczydełka jak Roomster?
ja akurat mam Roomstera z silnikiem TDI. Benzynowy silnik 1,4 to udana i
prawdzona jednostka która z powodzeniem daje radę w Fabii, Polo i Ibizie.
Raczej nic starsznego nie musisz się po niej spodziewać. Roomster z tym
silnikiem nie będzie demonem prędkości. Jest to autko cięższe niż Fabia.
Co do samego roomstera to jak dla mnie rewelacja. Jeżeli akceptujesz jego
dziwaczny wygląd to dalej same plusy. Mega praktyczne wnętrze, tzu osobne,
regulowane fotele z tyłu. Przesuwane, składane z regulacją oparcia. Każdy
mozna wyjąć. Ze środkowego możesz zrobić albo podłokietnik albo wyjąć
całkowicie i zrobić dużo miejsca dla 2 poasażerów. Miejsca na nogi dla
pasażerów z tyłu bardzo dużo, na pewno więcej niż w Corolli. Bagażnik też
będzie większy, nawet od wersji kombi. Masa schowków, uchwytów itd.
--
Pozdr
Scyzoryk
-
19. Data: 2011-04-04 13:46:57
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Kuba (aka cita) wrote:
>
> Ślepa wiara w uczciwego prywatnego sprzedawce jest sporym błędem -
> zapewniam Cie o tym.
To nawet nie tylko "ślepa wiara".
Często ten pierwszy właściciel ma w pamięci ile zabulił za nówkę,
czasem ma emocjonalne podejście do samochodu, i sam siebie przekonał
"to jeszcze całkiem dobre auto, ja jeździłem i było spoko", podczas gdy
samochód nadaje się tylko na złom.
I przez to będzie miał tendencję do bagatelizowania usterek.
--
Pozdro
Massai
-
20. Data: 2011-04-04 15:10:48
Temat: Re: Roomster warto ?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-04-04 07:45, Scyzoryk pisze:
>> Może ktoś z kolegów ma jakieś doswiadczenie z tym silnikiem pewnie z
>> grupy VW - 1,4 86KM? Co można powiedziec dobrego a co zlego o tym
>> silniczku? I wogóle jak się spisują takie toczydełka jak Roomster?
>
> ja akurat mam Roomstera z silnikiem TDI. Benzynowy silnik 1,4 to udana i
> prawdzona jednostka która z powodzeniem daje radę w Fabii, Polo i Ibizie.
> Raczej nic starsznego nie musisz się po niej spodziewać. Roomster z tym
> silnikiem nie będzie demonem prędkości. Jest to autko cięższe niż Fabia.
>
> Co do samego roomstera to jak dla mnie rewelacja. Jeżeli akceptujesz jego
> dziwaczny wygląd to dalej same plusy. Mega praktyczne wnętrze, tzu osobne,
> regulowane fotele z tyłu. Przesuwane, składane z regulacją oparcia. Każdy
> mozna wyjąć. Ze środkowego możesz zrobić albo podłokietnik albo wyjąć
> całkowicie i zrobić dużo miejsca dla 2 poasażerów. Miejsca na nogi dla
> pasażerów z tyłu bardzo dużo, na pewno więcej niż w Corolli. Bagażnik też
> będzie większy, nawet od wersji kombi. Masa schowków, uchwytów itd.
>
>
Wszystko się zgadza. Ma tylko jeden minus - tylna klapa. A ściślej -
wysoki dość próg załadunku. Mogli pomyśleć i inaczej to rozwiązać.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."