-
301. Data: 2014-06-04 12:07:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 4 Jun 2014 10:24:39 +0200, szerszen
>> Jak dotrzesz do momentu w którym w końcu zajrzysz do przepisów
> A czy ty dotarłeś do tego momentu?
Dotarłem. W definicji C-12, poza określeniem jak należy pokonać to
skrzyżowanie (tj. tylko i wyłącznie po prawej stronie wyspy), jest wyraźnie
zaznaczona _różnica_ w pierwszeństwie pomiędzy skrzyżowaniem z samym C-12 i
skrzyżowaniem z C-12 ze znakiem A-7 i jednocześnie odróżnieniem od
"kwadratowego" skrzyżowania. Czyli, sam C-12 to pierwszeństwo dla
_wjeżdżającego_ ( _wchodzącego_ ) na to skrzyżowanie a w drugim przypadku
zaznaczenie odmienności zachowania, tj. konieczności ustąpienia
pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na skrzyżowaniu (i znowu patrz
obszar skrzyżowania!) gdy chce się na nie _wjechać_ czy _wejść_. W żadnym
momencie nie ma mowy o samym WJEŹDZIE na skrzyżowanie. Kombinowanie z tym
przepisem i dorabianie sobie innych znaczeń tej definicji robi się
niebezpieczne, co widać po wątkowej sytuacji.
> "Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo
> kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu, przed kierującym
> _wjeżdżającym_ ( _wchodzącym_ ) na to skrzyżowanie."
> Zatem wyraźnie jest tu _ograniczenie_ do MOMENTU WJAZDU na rodno.
Zasłyszałeś tę "interpretację" od Gotfryda i teraz bezmyślnie powtarzasz.
Nigdzie nie ma żadnego ograniczenia tylko do momentu WJAZDU -- a jeśli
jest, to weź w końcu z łaski swojej pokaż gdzie ten wjazd się zaczyna i
gdzie się kończy. Wskaż w jakichkolwiek przepisach definicję "wjazdu" i
"zjazdu" (tak jak ma to miejsce w przypadku definicji o obszarze
skrzyzowania, łącznie z wizualizacją), albo sam narysuj i podeprzyj
przepisami -- jak lubisz, to pozostawiam twojej woli.
> Nic nie ma o tak usilnie molestowanym przez ciebie obszarze.
Ponieważ jest o tym w innym miejscu. Gdyby ten znak miał coś zmieniać w
odniesieniu do obszaru skrzyżowania i je jakoś szczególnie podzielić, to
byłoby to ZASTRZEŻONE w tym (lub innym) miejscu. Nie jest, więc nie pitol
że jest tam coś czego nie ma.
> Po wjechaniu na rondo mają te same prawa i obowiązki.
Nie ma znaczenia czy rondo czy nie rondo, bo z punktu widzenia przepisów
nie ma różnicy między skanalizowanym skrzyżowaniem "kwadratowym" a rondem,
które też należy do skrzyżowań skanalizowanych (co to znaczy, to sobie
doczytaj w przepisach).
--
Pozdor Myjk
-
302. Data: 2014-06-04 12:23:17
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 4 Jun 2014 10:36:03 +0200, szerszen
>> Do tych co są oznakowane niezgodnie z przepisami, zdecydowanie nie.
> Więc teraz jesteś jeszcze specjalistą od oznakowania i określania co jest czym.
To ty tak stwierdziłeś nie ja. Tymczasem specjaliści znakujący drogi, nie
są nieomylni. Podobnie jak sądy. Dziwne jest jedynie, że potrafisz podważać
wyrok sądu, a specjalisty od znakowania dróg już nie -- choć masz jak kawa
na ławie wyłożone, że tak być nie powinno. W obydwu przypadkach dlatego, że
zburzyłoby to twoją nieśmiertelną koncepcję... ;P
>> Ale czy to
>> jest automatycznie łamanie "mojej teorii"?
>
> Powtórzę po raz enty. Problem z Twoją teorią jest taki, ze pasuje, nawet
> tobie, tylko do wybranej grupy skrzyżowania oznakowanych c12,
Powtórzę po raz sren-ty. Że nie pasuje do paru potworków które oznakowywał
rondoprostowacz i nie widział nic dziwnego w tym że pomiędzy wlotem na
skrzyżowanie i wylotem z niego jest nawet 700m (sic!) oraz nawet 300m bez
oznakowania (choć przy takich odległościach znaki być powinny wg przepisów
szczegółowych), twojej ogólnej teorii nie ratuje a z pewnością mojej nie
psuje.
--
Pozdor Myjk
-
303. Data: 2014-06-04 13:04:35
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 04 Jun 2014 12:07:25 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:
> Wed, 4 Jun 2014 10:18:32 +0200, szerszen
>
>> Co niezgodne z przepisami?
>> Wielkość ronda? ;)
>
> Oczywiście. W przeciwnym razie możnaby oznaczać "ronda" o promieniu
> paru(set?) km średnicy. W tym też nie widziałbyś nic dziwnego? _Żadnej_
> sprzeczności z przepisami?
a wskażesz przepis, który tego zabrania?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
304. Data: 2014-06-04 13:41:20
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Wed, 4 Jun 2014 12:23:17 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> zburzyłoby to twoją nieśmiertelną koncepcję... ;P
Nie patrz w lustro jak piszesz. Moja interpretacja sprawdza się na rondzie dowolnej
wielkości i kształtu, to twoja nie trzyma się kupy jak ci rondo powiększą.
> skrzyżowanie i wylotem z niego jest nawet 700m (sic!)
A jakie to ma znaczenie jakiej wielkości jest rondo lub plac, przypominam że
oznakowanie c12 stosuje się i do tego i do tego. Przypisy muszą być uniwersalne i
pasowac do dowolnego typu skrzyżowania, a nie jak u ciebie, tylko do malutkich.
--
pozdrawiam
szerszen
-
305. Data: 2014-06-04 13:43:09
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Wed, 4 Jun 2014 12:07:25 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Oczywiście. W przeciwnym razie możnaby oznaczać "ronda" o promieniu
> paru(set?) km średnicy. W tym też nie widziałbyś nic dziwnego? _Żadnej_
> sprzeczności z przepisami?
A z którymi to przepisami jest takie oznakowanie na bakier?
Przypominam że C12 również można oznaczyć plac, wtedy też będziesz krzyczał, że to
niezgodne z przepisami, bo twoja teoria się nie sprawdzi na czymś takim?
--
pozdrawiam
szerszen
-
306. Data: 2014-06-04 13:57:20
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Wed, 4 Jun 2014 12:07:36 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Dotarłem. W definicji C-12, poza określeniem jak należy pokonać to
> skrzyżowanie (tj. tylko i wyłącznie po prawej stronie wyspy), jest wyraźnie
> zaznaczona _różnica_ w pierwszeństwie pomiędzy skrzyżowaniem z samym C-12 i
> skrzyżowaniem z C-12 ze znakiem A-7 i jednocześnie odróżnieniem od
> "kwadratowego" skrzyżowania. Czyli, sam C-12 to pierwszeństwo dla
> _wjeżdżającego_ ( _wchodzącego_ ) na to skrzyżowanie a w drugim przypadku
> zaznaczenie odmienności zachowania, tj. konieczności ustąpienia
> pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na skrzyżowaniu (i znowu patrz
> obszar skrzyżowania!) gdy chce się na nie _wjechać_ czy _wejść_.
Bzdura. C12 nie określa żadnego pierwszeństwa, określa jedynie sposób poruszania się.
Pierwszenśtwo wynika z przepisów ogólnych i reguły prawej strony. Jakby było tak jak
piszesz, nie byłoby potrzeby dodatkowego określania co oznacza A7+C12, ale tego nie
chcesz przyjąć, bo zaburza twoją teorię. A7 sam w sobie określa pierwszeństwo jego
powtórne omawianie nie miałoby sensu, gdyby się jego znaczenie nie zmieniło, a jak
widać jest omówiony w zestawie i jego działanie jest własnie dookreślone co do tylko
wjazdu właśnie.
> W żadnym
> momencie nie ma mowy o samym WJEŹDZIE na skrzyżowanie.
Nie no, pewnie sobie uroiłem cytowaną definicję.
> Zasłyszałeś tę "interpretację" od Gotfryda i teraz bezmyślnie powtarzasz.
Ale czy ty jesteś przy zdrowych zmysłach?
ROZPORZŃDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 31 lipca 2002 r.
w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
§36 .2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7
oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się
na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym
(wchodzącym) na to skrzyżowanie.
Ale pewnie to rozporządzenie też jest do bani, bo nie przystaje do twojej teoryjki.
--
pozdrawiam
szerszen
-
307. Data: 2014-06-04 14:37:20
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 4 Jun 2014 13:43:09 +0200, szerszen
> A z którymi to przepisami jest takie oznakowanie na bakier?
Oznakowania pierwszeństwa na tej twojej "drodze" jednokierunkowej z
pierwszeńśtwem oraz skrzyżowaniach tam gdzie skręcasz w prawo.
> Przypominam że C12 również można oznaczyć plac, wtedy też będziesz
> krzyczał, że to niezgodne z przepisami, bo twoja teoria się nie sprawdzi
> na czymś takim?
Można, można! Wtedy wyjdzie np. taki koszmarek: http://goo.gl/maps/HV9KQ
Można sobie wtedy zaparkować nawet na skrzyżowaniu. Ja to przeżyję, ty to
przeżyjesz i wszyscy przejadą i będą żyli długo i szczęśliwie -- a że to
jest bzdura to już mało istotne.
--
Pozdor Myjk
-
308. Data: 2014-06-04 14:41:02
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 4 Jun 2014 11:04:35 +0000 (UTC), masti
> a wskażesz przepis, który tego zabrania?
Wytyczne znakowania dróg są inne w przepisach niż widać na załączonym
koszmarku. DZ.U. Nr 220 poz. 2181 p. 5.2.1.2. -- ale kto by się takimi
pierdołami przejmował skoro wali coś takiego na dokładkę:
http://goo.gl/maps/4sdkj albo w innym miejscu parkuje na skrzyżowaniu jak
tutaj: http://goo.gl/maps/LaobJ Tak, nic tego nie zabrania przecież. :>
--
Pozdor Myjk
-
309. Data: 2014-06-04 14:44:47
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 04 Jun 2014 14:41:02 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:
> Wed, 4 Jun 2014 11:04:35 +0000 (UTC), masti
>
>> a wskażesz przepis, który tego zabrania?
>
> Wytyczne znakowania dróg są inne w przepisach niż widać na załączonym
> koszmarku. DZ.U. Nr 220 poz. 2181 p. 5.2.1.2. -- ale kto by się takimi
> pierdołami przejmował skoro wali coś takiego na dokładkę:
> http://goo.gl/maps/4sdkj albo w innym miejscu parkuje na skrzyżowaniu
> jak tutaj: http://goo.gl/maps/LaobJ Tak, nic tego nie zabrania przecież.
> :>
miałeś wskazać przepis, który zabrania zrobienia ronda o średnicy kilkuset
km a nie wskazywać błędy w oznakowaniu
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
310. Data: 2014-06-04 14:53:47
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello masti,
Wednesday, June 4, 2014, 2:44:47 PM, you wrote:
>>> a wskażesz przepis, który tego zabrania?
>> Wytyczne znakowania dróg są inne w przepisach niż widać na załączonym
>> koszmarku. DZ.U. Nr 220 poz. 2181 p. 5.2.1.2. -- ale kto by się takimi
>> pierdołami przejmował skoro wali coś takiego na dokładkę:
>> http://goo.gl/maps/4sdkj albo w innym miejscu parkuje na skrzyżowaniu
>> jak tutaj: http://goo.gl/maps/LaobJ Tak, nic tego nie zabrania przecież.
>> :>
> miałeś wskazać przepis, który zabrania zrobienia ronda o średnicy kilkuset
> km a nie wskazywać błędy w oznakowaniu
Potrafisz znaleźć przepis zabraniający pierdzenia w windzie?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)