-
631. Data: 2014-12-15 11:45:15
Temat: Re: Rondo ...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 14 Dec 2014 21:37:04 +0100, P.B.
> Jazda po nim ma się nijak do jazdy po zwykłym rondzie:
Gdyż? Nie da się z prawego pasa pojechać prosto, czy skręcić w lewo, tj.
objechać? Na zwykłym jest dokładnie tak samo, tylko rondoprostowacze jakoś
tego nie chcą lub nie mogą dostrzec.
--
Pozdor Myjk
-
632. Data: 2014-12-15 11:49:59
Temat: Re: Rondo ...
Od: masti <g...@t...hell>
szerszen wrote:
> On Sun, 14 Dec 2014 15:12:57 -0800 (PST)
> k...@g...com wrote:
>
>> Czyżbym się mylił i Ty tez uważasz że prawy skrajny pas jakim wjeżdża
>> się na rondo służy tylko do zjazdu pierwszym napotkanym zjazdem albo
>> do zmiany na wewnętrzny?
>
> Tak powinno być :), bo nic mnie tak osobiście nie wkur.... jak niemota
> objeżdząjąca rodno do okoła zewnętrznym pasem. Dlatego lubie ronda
> turbinowe.
podobnie jak inni jadący zgodnie z przepisami?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
633. Data: 2014-12-15 12:02:35
Temat: Re: Rondo ...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 14 Dec 2014 23:12:59 +0100, P.B.
> Dodatkowo na każdym wjeździe na rondo masz znaki wprost mówiące,
> że prawy pas jest wyłącznie do skrętu w prawo, lewy dla jadących
> prosto i w lewo.
O w mordeczkę, a podobno na rondach skręca się tylko w prawo. :P
>> Jedna z ważnych zasad poruszania się po rondzie, bez względu na jego
>> nazwę, jest zasada nie objeżdżania każdego ronda po zewnętrznym pasie.
> Gdzie ona jest zapisana? Napisz to wreszcie i utnij wszytkie dyskusje!
Było o tym -set razy. Art. 22. PORD. Jeśli przed i na skrzyzowaniu nie ma
znaków stanowiących inaczej, obowiazują przepisy ogólne dot. zmiany
kierunku.
Gdyby na wspomnianej turbinówce nie było znaków nakazowych, to ruch
odbywałby się na podstawie Art. 22. i wyglądałby prawie tak samo. Prawie,
bo ci z prawego myśleliby, że mogą jechać z prawego także prosto -- a nie
mogą, bo prawy wyprowadza tylko w prawo. Dlatego też pasy, słusznie, są
oznaczone.
--
Pozdor Myjk
-
634. Data: 2014-12-15 12:09:06
Temat: Re: Rondo ...
Od: masti <g...@t...hell>
Myjk wrote:
> Sun, 14 Dec 2014 21:37:04 +0100, P.B.
>
>> Jazda po nim ma się nijak do jazdy po zwykłym rondzie:
>
> Gdyż? Nie da się z prawego pasa pojechać prosto, czy skręcić w lewo, tj.
> objechać? Na zwykłym jest dokładnie tak samo, tylko rondoprostowacze jakoś
> tego nie chcą lub nie mogą dostrzec.
>
nudny jesteś jak neelix ze światłami.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
635. Data: 2014-12-15 12:26:18
Temat: Re: Rondo ...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 15 Dec 2014 11:09:06 +0000 (UTC), masti
>> Gdyż? Nie da się z prawego pasa pojechać prosto, czy skręcić w lewo, tj.
>> objechać? Na zwykłym jest dokładnie tak samo, tylko rondoprostowacze jakoś
>> tego nie chcą lub nie mogą dostrzec.
> nudny jesteś jak neelix ze światłami.
Nie zrozumiałeś kiedyś, to i nie zrozumiesz teraz.
Idź lepiej napraw sobie ręczny zamiast po raz kolejny
jałowo przytruwać -- bo ewidentnie ci szwankuje.
--
Pozdor Myjk
-
636. Data: 2014-12-15 12:57:26
Temat: Re: Rondo ...
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 09:28:12 UTC+1 użytkownik szerszen napisał:
> On Sun, 14 Dec 2014 15:12:57 -0800 (PST)
> k...@g...com wrote:
>
> > Czyżbym się mylił i Ty tez uważasz że prawy skrajny pas jakim wjeżdża
> > się na rondo służy tylko do zjazdu pierwszym napotkanym zjazdem albo
> > do zmiany na wewnętrzny?
>
> Tak powinno być :), bo nic mnie tak osobiście nie wkur.... jak niemota
> objeżdząjąca rodno do okoła zewnętrznym pasem. Dlatego lubie ronda
> turbinowe.
>
> --
> pozdrawiam
> szerszen
I tak jest. Dla rond turbinowych nie powstały nowe przepisy umożliwiające ich jakieś
inne oznakowanie. Oznakowane są na bazie przepisów które dotyczyły rond. Dlatego
sprawa z tematu znalazła się w sądzie. Temu co był winny wydawało się że można
objeżdżać po zewnętrznym pasie. Każdy kto będzie objeżdżał ronda po zewnętrznym pasie
i przywali zjeżdżającemu z wewnętrznego będzie winny i z jego OC będą pokryte szkody.
Na wszelki wypadek wypadało by wydrukować artykuł z gazety i wozić w samochodzie. Bo
może przywalić kolega policjanta i wtedy inaczej się będzie liczyło.
-
637. Data: 2014-12-15 13:19:46
Temat: Re: Rondo ...
Od: masti <g...@t...hell>
k...@g...com wrote:
> W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 09:28:12 UTC+1 użytkownik szerszen napisał:
>> On Sun, 14 Dec 2014 15:12:57 -0800 (PST)
>> k...@g...com wrote:
>>
>> > Czyżbym się mylił i Ty tez uważasz że prawy skrajny pas jakim wjeżdża
>> > się na rondo służy tylko do zjazdu pierwszym napotkanym zjazdem albo
>> > do zmiany na wewnętrzny?
>>
>> Tak powinno być :), bo nic mnie tak osobiście nie wkur.... jak niemota
>> objeżdząjąca rodno do okoła zewnętrznym pasem. Dlatego lubie ronda
>> turbinowe.
>>
>> --
>> pozdrawiam
>> szerszen
>
> I tak jest. Dla rond turbinowych nie powstały nowe przepisy umożliwiające ich
jakieś inne oznakowanie. Oznakowane są na bazie przepisów które dotyczyły rond.
Dlatego sprawa z tematu znalazła się w sądzie. Temu co był winny wydawało się że
można objeżdżać po zewnętrznym pasie. Każdy kto będzie objeżdżał ronda po zewnętrznym
pasie i przywali zjeżdżającemu z wewnętrznego będzie winny i z jego OC będą pokryte
szkody. Na wszelki wypadek wypadało by wydrukować artykuł z gazety i wozić w
samochodzie. Bo może przywalić kolega policjanta i wtedy inaczej się będzie liczyło.
bzdura. W przypadku ronda turbinowego jazda wokół wymaga zmiany pasa, o
ile są linie przerywane. Jeśli są ciągłe to nie ma mozliwości jazdy
wokół. Więc ewentualna wina jadącego zewnetrznym bedzie związana nie z
jazdą pasem zewnetrznym, bo takeigo nie ma, a nieustapieniem
pierwszeństwa przy zmianie pasa bądź rzekroczeniu linii ciągłej.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
638. Data: 2014-12-15 13:37:13
Temat: Re: Rondo ...
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 13:20:07 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> k...@g...com wrote:
>
> > W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 09:28:12 UTC+1 użytkownik szerszen napisał:
> >> On Sun, 14 Dec 2014 15:12:57 -0800 (PST)
> >> k...@g...com wrote:
> >>
> >> > Czyżbym się mylił i Ty tez uważasz że prawy skrajny pas jakim wjeżdża
> >> > się na rondo służy tylko do zjazdu pierwszym napotkanym zjazdem albo
> >> > do zmiany na wewnętrzny?
> >>
> >> Tak powinno być :), bo nic mnie tak osobiście nie wkur.... jak niemota
> >> objeżdząjąca rodno do okoła zewnętrznym pasem. Dlatego lubie ronda
> >> turbinowe.
> >>
> >> --
> >> pozdrawiam
> >> szerszen
> >
> > I tak jest. Dla rond turbinowych nie powstały nowe przepisy umożliwiające ich
jakieś inne oznakowanie. Oznakowane są na bazie przepisów które dotyczyły rond.
Dlatego sprawa z tematu znalazła się w sądzie. Temu co był winny wydawało się że
można objeżdżać po zewnętrznym pasie. Każdy kto będzie objeżdżał ronda po zewnętrznym
pasie i przywali zjeżdżającemu z wewnętrznego będzie winny i z jego OC będą pokryte
szkody. Na wszelki wypadek wypadało by wydrukować artykuł z gazety i wozić w
samochodzie. Bo może przywalić kolega policjanta i wtedy inaczej się będzie liczyło.
>
> bzdura. W przypadku ronda turbinowego jazda wokół wymaga zmiany pasa, o
> ile są linie przerywane. Jeśli są ciągłe to nie ma mozliwości jazdy
> wokół. Więc ewentualna wina jadącego zewnetrznym bedzie związana nie z
> jazdą pasem zewnetrznym, bo takeigo nie ma, a nieustapieniem
> pierwszeństwa przy zmianie pasa bądź rzekroczeniu linii ciągłej.
>
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
A jak napada śniegu i wymalowania będą niewidoczne to można przekraczać linię bo jej
nie widać a jak uprzątną to nie można bo widać? Daj jakąś podstawę prawną
uzależniającą zachowanie na rondzie od ilości śniegu.
-
639. Data: 2014-12-15 13:42:18
Temat: Re: Rondo ...
Od: masti <g...@t...hell>
k...@g...com wrote:
> A jak napada śniegu i wymalowania będą niewidoczne to można przekraczać linię bo
jej nie widać a jak uprzątną to nie można bo widać? Daj jakąś podstawę prawną
uzależniającą zachowanie na rondzie od ilości śniegu.
taka sama jak przy każdym innym znaku drogowy, Dasz podstawę na
obowiązywanie zasłoniętego/zaśniezonego znaku ograniczenia prędkości?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
640. Data: 2014-12-15 13:55:41
Temat: Re: Rondo ...
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 13:42:39 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> k...@g...com wrote:
>
> > A jak napada śniegu i wymalowania będą niewidoczne to można przekraczać linię bo
jej nie widać a jak uprzątną to nie można bo widać? Daj jakąś podstawę prawną
uzależniającą zachowanie na rondzie od ilości śniegu.
>
> taka sama jak przy każdym innym znaku drogowy, Dasz podstawę na
> obowiązywanie zasłoniętego/zaśniezonego znaku ograniczenia prędkości?
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Nie każdy bo stop i ustąp pierwszeństwa są inne. Po to że jak śniegu na nie napada to
i tak działają. Czy może być rondo na którym w zależności od ilości śniegu będą
obowiązywały różne zasady poruszania?